Skocz do zawartości

71 rocznica mordu w Ciepielowie


fuks_ag

Rekomendowane odpowiedzi

Nasz Dziennik" 06-12-2013

Dzień św. Mikołaja roku 1942
przypadał w niedzielę. Dzieci
od Kowalskich, Obuchiewiczów,
Skoczylasów i Kosiorów ze Starego
Ciepielowa i z pobliskiej
Rekówki czekały na prezenty.
Przyjechali niemieccy żandarmi
i zamienili im Mikołaja w piekło.
Zostały zamordowane lub spalone
żywcem, razem z rodzicami
i bliskimi. Zginęło 34 Polaków,
ich domy zrównano z ziemią.
„Winą” rodziców było ukrywanie
w swych domostwach Żydów.
Za to – zgodnie z „rozporządzeniem”
Hansa Franka z
15 X 1941 r. – należało zabić:
„Żydzi, którzy opuszczają wyznaczoną
dzielnicę, podlegają
karze śmierci. Tej samej karze
podlegają osoby, które Żydom
dają kryjówkę”. Ukrywani w
Ciepielowie Żydzi też zostali
spaleni. Polacy i Żydzi umierali
w mękach razem. Wtedy każdy
wiedział, kto jest winien ich
śmierci i jakiej jest narodowości.
„Nazistów” nie znano.
Po latach profesor historii,
konsultant niemieckiego filmu
„Nasze matki, nasi ojcowie”,
pytany, dlaczego pokazał w filmie
akowców jako antysemitów
i zbrodniarzy, odpowiedział:
„Czego chcecie? Jestem Niemcem
narodowości żydowskiej”!
Alina Cała powiedziała: „Polacy
są w pewnym sensie winni śmierci
wszystkich Żydów”! Tych z
Ciepielowa też? Cała pracuje
w Żydowskim Instytucie Historycznym
w Warszawie, finansowanym
z budżetu państwa polskiego!
Kogo reprezentuje? Żydów?
Polskich Żydów?
W roku 2009 Arkadiusz Gołębiewski
i Maciej Pawlicki zrealizowali
fabularyzowany film dokumentalny
„Historia Kowalskich”.
Zrobił wrażenie, więc
Instytut Sztuki Filmowej wyłożył
pieniądze na zmyślone, antypolskie
„Pokłosie”, które „polscy”
ambasadorzy pokazują światu!
Historia Polski jest manipulowana.
Rozumiał to dobrze
śp. Lech Kaczyński, który odznaczył
pośmiertnie zamordowanych
z Ciepielowa i Rekówki
Krzyżami Komandorskimi Orderu
Odrodzenia Polski. Uroczystego
aktu dokonała Pierwsza
Dama. Pół roku przed tragedią
smoleńską.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wkleiłem z gazety(przedruk z Naszego Dziennika)- do autora tekstu pretensje, a jeśli chodzi o mnie to mord na jeńcach polskich był pod Ciepielowem i tyczy się wydarzeń z września 39r a mord w Ciepielowie z grudnia 42r, tamte tereny wiele przeszły, to niby drobne różnice w" pod" ale pamiętajmy o ofiarach i tych z 39 i tych z 42 i tych z całej okupacji, oddajmy im cześć.
ps . w tym samym lesie w latach 80tych też doszło do mordu-morderstwa na konwojencie samochodu z czekoladą-po ciężkim pobiciu zakopano go żywcem.... tylko że w tym wypadku sprawców ujęto i skazano....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem o tym naprawdę dużo, tak z babcią jak i z resztą rodziny. Ludziom na wsi znane było nazwisko osoby która zadenuncjowała rodziny Kosiorów, Kowalskich, Skoczylasów. Nie było na to 100 % dowodu, więc nie pociągnięto ich do odpowiedzialności, a sprawę odpuszczono. Znany mi jest fakt w którym to partyzantka wzięła sprawy w swoje ręce, i wymierzyła policzek za kolaborowanie z okupantem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yeti napisał Bandolero- ja się obawiam, że my obaj jak pijane dzieci we mgle...
I, że autor wątku używając terminu standardowo stosowanego do Września, nam sieczkę we łbach zrobił.
Za co niniejszym Balansa przepraszam :-)"

Przeprosiny przyjęte!
A tak w temacie, to jedynie chciałem zwrócić uwagę Szanownym Forumowiczom na to, że pewnie w 99 przypadkach na 100 winę za spacyfikowanie rodzin, które przechowywały Żydów ponoszą polscy sąsiedzi, którzy zadenuncjowali rodaków. Mój teść wspominał, że najbardziej przechlapane" mieli ci, którzy mieli małe dzieci bo zawsze istniała obawa, że się wygadają. Ale należało uważać nawet na najdrobniejsze szczegóły, bo np jak ktoś robił zbyt duże zakupy w sklepie, to zaraz znajdował się na celowniku sąsiadów. Znajomy mojego ojca przechował szczęśliwie przez całą okupację dość liczną rodzinę Żydów, tyle że jeden mu zmarł w sposób naturalny. No to aby sąsiedzi się o tym nie dowiedzieli, to go wywiózł w pole ukrytego pod obornikiem i zakopał. Powszechny był też w naszym kraju antysemityzm, do czego zresztą mocno przyczynili się sami Żydzi. No i nie należy zapominać o tym, że przez całą okupację Niemcy uprawiali antyżydowską propagandę, która była zresztą dość skuteczna.

Dlaczego tak się działo? Ano przede wszystkim z powszechnej w czasach II RP biedy, szczególnie na wsi. Z tej biedy rodziła się patologia, prymitywizm i zawiść - bo jak ktoś przechowuje Żydów, to pewnie za złoto [co zresztą często miało miejsce] - no to ja go załatwię, a tak przy okazji dostanę flaszkę wódki i jakieś dodatkowe kartki...

Ale to temat rzeka, a ja nie bardzo jestem już zainteresowany zbytnim udzielaniem się na tym forum.

Ja jedynie chciałem zauważyć, że lansowana obecnie historia Okupacji [jak i ta lansowana w czasach komuny] jest zbyt czarno-biała" i zbyt poprawna politycznie", a więc niezupełnie prawdziwa.

A jak różne okupacja miała oblicza, to proponuję zapoznać się z tym linkiem. Wiem że długi, ale pochodzi z profesjonalnego forum historycznego i jest wart przeczytania...
http://sites.google.com/site/cmeto2009/home/wojna-1939-45/kosieniak


______________________________

Ja tylko śnurek poprawiłem- żeby znów fochów nie było, że zmieniam i kombinuję :-)


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 20:06 13-12-2013
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie śmieszy takie infantylne odkrywanie", że element kryminogenny istniał nawet w czasach okupacji. No cóż, gdyby go nie było, to niemożliwe byłoby zainstalowanie władzy ludowej" po wojnie, gdyż to właśnie taka mętownia bardzo często zasilała aparat państwowy, w szczególności milicję".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Trochę mnie śmieszy takie infantylne odkrywanie", że element kryminogenny istniał nawet w czasach okupacji. No cóż, gdyby go nie było, to niemożliwe byłoby zainstalowanie władzy ludowej" po wojnie, gdyż to właśnie taka mętownia bardzo często zasilała aparat państwowy, w szczególności milicję".<

Kiedy to właśnie władza ludowa" największy problem miała [przynajmniej po 46 roku] nie ze zbrojnym podziemiem, ale z powszechnym w całym kraju, a szczególnie na tzw Ziemiach Odzyskanych, bandytyzmem. To też zresztą jest temat niepopularny, aby nie powiedzieć temat tabu.

Ale nie mam ochoty dyskutowania z kimś, kto twierdzi, że ikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne", bo jakakolwiek dyskusja z fanatykami nie ma najmniejszego sensu. I tyle w tym temacie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Element to jedno. Inna sprawa to dość wymieszane społeczeństwo (Polacy, Ukraińcy, Niemcy, Żydzi) i inne nacje z różnymi nierozliczonymi krzywdami. Historia nigdy nie była czarno-biała, taka stawała się po latach, gdy więcej było w niej propagandy czy legend niż prawdy historycznej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Balans, to społeczeństwo miało problem z komunistycznym bandytyzmem państwowym. Poczytaj życiorysy Szechterów, Berlingów, Fejginów etc. I tyle w tym temacie", jak zwykli kończyć wypowiedź wszechwiedzący" ignorujący odmienne zdanie interlokutorów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czego się czepiasz Berlinga? Przecież chciał za wszelką cenę uratować Powstanie Warszawskie i to wbrew Stalinowi. Trudno też polemizować z demagogicznymi hasłami w rodzaju cyt. komunistycznego bandytyzmu państwowego", acz zgadzam się, że system stalinowski [tak gdzieś od 1947 do 1955 roku] był pod wieloma względami bandycki. Tyle tylko, że jednocześnie zapewnił awans społeczny milionom Polaków. Awans np takiego bosego parobka, który często spał zimą w stajni wraz z gadziną, do mieszkania z WC. Dał też dla bardziej ambitnych możliwość darmowego kształcenia się. Zwalczył powszechną gruźlicę, analfabetyzm i bezrobocie. Zapewnił każdemu opiekę zdrowotną. No i Polacy rodzili się wtedy na potęgę, a dzisiaj w wolnej już Polsce, dość szybko zaczyna nas ubywać.

I to jest właśnie ta druga strona medalu, ale Ty i tak tego nigdy nie zrozumiesz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, w sojuzie polski chłop awansował", podczas gdy na zgniłym Zachodzie" nadal chodził boso i spał w stajni z gadziną". Mam nadzieję, że nie wierzysz w to co mówisz, że tylko tak sobie żartujesz z języka propagandy, bo mimo iż różnimy się poglądami, nie życzę Ci niczego złego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównując warunki bytowe polskiego chłopa i tego zezgniłego zachodu" przed wrześniem 1939r.,to mam wątpliwości czy w czasach obecnych nie bałby się on pociągnąć za sznurek w wc, bo może jednak wybuchnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że polskie rolnictwo było zacofane w stosunku do niemieckiego czy holenderskiego. Ale jeśli już porównasz je z hiszpańskim (zwłaszcza z Galicją i Estremadurą), włoskim lub greckim, to Twoje porównanie okaże się delikatnie mówiąc chybione. Podczas gdy tamte gospodarki dokonały po wojnie olbrzymiego skoku, Polska ludowa" cofnęła się w stosunku do nich o 50- 60 lat. Pamiętaj też o tym że II RP jako nowe państwo dopiero rozpoczynała budowę gospodarki wyniszczonej przez zaborców, do tego rolnictwo nie było rozwinięte równomiernie- najwyższy poziom miało w Wielkopolsce i na Pomorzu (nie odbiegający od Niemiec), najniższy w Galicji i na wschodzie. Przypisywanie komunie jakichś cech pozytywnych" odbieram w kategoriach czarnego humoru lub raczej niesmacznego żartu. A przywilej awansu społecznego" otrzymały jedynie najgorsze szumowiny, które wstąpiły w szeregi milicji, ubecji i partii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie