Odtwarzanie sylwetki żołnierza piechoty II RP- 1939

[vis1939]

Może zacznijmy od tego,że w pokrowcu jest manierka wz.28(ewentualnie jakiś wcześniejszy wynalazek z karabińczykiem przy szyjce)

[ataka]

Witam, mam pytanie do autorytetów w temacie WP II RP (sam zajmuje się stroną bardziej niemiecką i zbyt słabym jeszcze jestem specem od munduru polskiego), a mianowicie, czy taki mundur jaki pojawia sie na allegro krojem i materiałem jest poprawny:

http://allegro.pl/kurtka-mundurowa-wz36-dla-kawalerii-szyta-na-miare-i5685827648.html

czy może nie warto zawracać sobie nim głowy, dołożyć drugie tyle i kupić innej produkcji (a wiem że droższe), w tym przypadku cena jest ogólnie raczej atrakcyjna..

[pi.ko]

Jeśli wz. 36 - to nie taki materiał. Obecnie w polskim reko" standard drelichowy to materiał (lniany) od KBP. Wielu krawców korzysta z niego (by nie robić reklamy konkretnym), ten nie.

[ataka]

Dzięki! W takim razie potwierdzają się moje wąty dot. materiału.
A przy okazji - czy taki mundur to też jakaś radosna twórczość..? Bo niedokońca przypomina wz. 36..

[ataka]

..

[ataka]

kolor i materiał..

[pi.ko]

Na moje, to też jest drelich bawełniany.

[Jedburgh_Ops]

@ Ma ktoś pomysł jak troczono amerykańskie manierki M1910 do chlebaków (tu wz.25)?
@ Co z żołnierzami mającymi chlebaki wz.33? Manierki te jakoś troczono na klapie, czy noszono wewnątrz?

Bjar_1

Licho wie, ile i jakich manierek M1910 oraz ile i jakich nosideł-pokrowców do nich kupiła II RP. Ale wiem od amerykańskich badaczy tych spraw, że po I wojnie parę zagranicznych komisji zakupowych przyjechało do USA „na zakupy” i US Army Quartermaster oferował im (w kwestii oporządzenia) tylko śmietnik na zasadzie „jak leci” bez żadnego segregowania towaru. Taki militarny lumpex na wagę.

A skoro tak, to Polska na pewno kupiła także pokrowce bez haczyków M1910, czyli pokrowce kawaleryjskie M1910 Mounted i M1917 Mounted. A one były bez haczyków, a na karabińczyki. I takie coś już prędzej dawałoby się troczyć do polskiego oporządzenia.