Skocz do zawartości

Nielegalna broń i nierzetelny przetarg. NIK skontrolowała policyjne supergłośniki


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Pamiętacie wątek o tych głośnikach?

Policja za prawie milion zł zakupiła sześć głośników, które miały dezorientować tłum i wywoływać ból bez uszczerbku dla zdrowia. Najwyższa Izba Kontroli twierdzi jednak, że funkcjonariusze nie mogą z nich korzystać zgodnie z prawem - informuje RMF FM. Policjanci nie mogą użyć tego nowoczesnego sprzętu, ponieważ wykorzystanie sygnałów akustycznych nie jest zaliczane w polskim prawie jako środek przymusu bezpośredniego.

- Mimo to specyfikacja warunków zamówienia takie elementy wyposażenia zawierała, i zgodnie z nią dokonano zakupu urządzeń w nie zaopatrzonych - twierdzi RMF FM.

Przystosowanie głośników do prawa

Funkcjonariusze do obezwładniania mogą używać jedynie środków wymienionych w rozporządzeniu, dlatego postanowiono dezaktywować głośniki przez usunięcie przycisków odpowiedzialnych za wydawanie bolesnych dla uszu dźwięków.

Z danych podanych przez RMF wynika, że dezaktywowanie najważniejszego z modułów LRAD (systemu umożliwiającego wydawanie ultrawysokich dźwieków, odczuwalnych na granicy bólu) kosztowało policję ponad 24 tys. zł. Tym sposobem policja za prawie milion złotych została z sześcioma głośnikami służącymi jedynie do podawania komunikatów.

Można się bez nich obejść

Od grudnia 2010 warszawski zestaw LRAD wyjeżdżał z garażu jako głośnik 114 razy. Oddziały Prewencji w Gdańsku, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi i Poznaniu od grudnia 2010 do września 2011 w ogóle z nich nie korzystały. W ciągu kolejnych 9 miesięcy wszystkie 5 komend skorzystało z nich łącznie 18 razy.
Przetarg z podejrzeniem

NIK zarzuca Komendzie Głównej Policji złe przeprowadzenie przetargu na zakup głośników. Wytyka jej nierzetelność, niegospodarność oraz niecelowość zakupu - czytamy na RMF FM. Zdaniem NIK pominięto przetestowanie urządzeń poprzestając jedynie na ich prezentacji.

5 stycznia 2010 r. Komenda Główna Policji zdecydowała się zakupić 5 głośników, a w październiku dokupiła jeszcze jeden. Wartość zamówienia została przez policję znacznie zawyżona, niemal dwukrotnie w porównaniu z ofertą, złożoną przez firmę Delta Sp.j., która dostarczała urządzenia" - informuje radio.

Przekazane Komendantom Wojewódzkim Policji emitery nie zostały przy odbiorze sprawdzone. Później okazało się, że posiadają zbyt krótkie kable zasilające i za małe pokrowce ochronne.
W efekcie brakujące elementy wyposażenia w pięciu pozostałych urządzeniach musiały zostać uzupełnione na koszt policji (za zauważone braki w zestawie "warszawskim KGP obciążyła dostawcę karą umowną w wysokości 65 tys. złotych)" - twierdzi RMF FM.

Obezwładnieni dźwiękiem

LRAD, czyli Long Range Acoustic Device to dalekosiężne urządzenia rozgłoszeniowe, zaopatrzone w moduł, który umożliwia emitowanie dźwięku o wysokiej częstotliwości. Sygnał taki wywołuje u porażonych poczucie oszołomienia, dzięki przekroczeniu progu bólu (przy natężeniu 130-150 decybeli), a także silne dolegliwości aparatu słuchu i ból głowy.

LRAD należy do tzw. non-lethal weapons, czyli broni niezabijającej. Stosowany jest głównie przez armię w operacjach przeciwko tłumom. Amerykańska Straż Przybrzeżna, wykorzystując stosunkowo duży zasięg głośników, używa systemu LRAD do wydawania poleceń zatrzymywanym statkom.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/nielegalna-bron-i-nierzetelny-przetarg-nik-skontrolowala-policyjne-superglosniki,291069.html
Napisano
Nie chciałem wklejać, bo wiadomo jak się skończy - zaraz wparują rządowi propagandyści i napiszą, że to wina Wiadomo Kogo :)

Pomijając politykę i niepokojące dozbrajanie policji w środki obezwładniania tłumu. Czy ktoś z policji za to odpowie karnie? Za sprzeniewierzenie publicznych środków, złamanie prawa i procedur? Szczerze wątpię...
Napisano
Oczywiscie że jest to wina opozycji !! :D :D (żart) co do dozbrajania policji to raczej bym się nie niepokoił, utrzymywanie sprawnych sił porządkowych jest obowiazkiem kazdego państwa, a nasza policja ma spore zaległości na tle innych państw europejskich,szczególnie jezeli chodzi o nowinki techniczne. Wracajac do sprawy przetargu, jezeli jest tak jak to opisano, to moim zdaniem jest to gruby szwindel i zdecydowanie mi to pachnie jakimś siankiem pod stołem albo bezkrytycznym zachłyśnięciem sie nowoczesną technika bez odrobiny zastanowienia.
Napisano
Co do tego dozbrajania policji to bym polemizował, w jakich krajach jest to norma :) Chyba bardziej na Białorusi niż np. w Anglii. policja jest dozbrajana tam, gdzie władza boi sie obywateli. Oczywiście mówię o jednostkach do zabezpieczania demonstracji, a nie antyterrorystach.

Dzisiaj w Brukseli ponad 1,5 tys. producentów mleka urządziło protest pod PE. Było palenie opon, polewanie policji i budynku PE mlekiem, ogólnie zadyma. I co? Nie potrzeba było tajniaków w kominiarkach, AT ani CBS, strzelb na kule i gazu. Ze zdjęć wynika, że całą manifestację zabezpieczało kilkunastu policjantów. Jak widać w krajach, gdzie jest prawdziwa demokracja a nie bantustan, policja umie sobie radzić bez użycia metod rodem z PRL.
Napisano
Bo tam protestowali zwykli ludzie, a nie idioci podjudzani przed grupy bojówkarskie (kibole itp). Tam było polewanie mlekiem okrzyki i inne, a u nas jest rozwalanie witryn sklepów, demolka aut i rękoczyny. Ot taka mała różnica...
Napisano
Wodzowie naszych Indian w prostej linii wywodzą się z tych z PRL. A to, że władza boi się ludzi jest oczywiste bo inwestuje we wszelakiego rodzaju służby ucisku społeczeństwa. Kto dostał w tym roku podwyżki w budżetówce? Nasi dzielni Policjanci.
Nawet ten Pan, który w wielkim stresie, bez konieczności użycia LRAD skopał, zagazował i spałował faceta podczas demonstracji w zeszłym roku.
Napisano
Kto podjudzał to akurat sprawa kontrowersyjna, filmy na YT mówią co innego niż oficjalne organy medialne :) Kostka brukowa też się sama w piramidki poukładała :) Ale mniejsza z tym, nie o 11/11 tu mowa.

U nas decydenci z policji i MSWiA nie są w stanie zrozumieć, że im więcej uzbrojonej po zęby policji, tym większa agresja tłumu. Tak działa psychologia, rzecz znana od dawna. Ale czego sie spodziewać po ludziach, którzy mentalnie tkwią jeszcze w PRL, gdzie odbierali edukację z szkołach milicyjnych.

Wracając do tematu - ciekawe, co w sprawie ma do powiedzenia BSW czy CBŚ? Znając życie, temat przycichnie (mama Madzi pojawi się u Lisa albo znów złapią errorystę") i nikt nie poniesie konsekwencji. W końcu wydali nie swoje pieniądze, tylko państwowe, czyli nasze...
Napisano
Czytam jakies pierdoly i wynurzenia domoroslego ideologa.
A moze cos konkretnie o tym oglupiaczu, bom lud ciemny i chcialbym byc oswiecony.
Napisano
Co chcesz konkretnego w tym temacie usłyszeć?
Kupiono na ustawionym przetargu, amerykański sprzęt to walki z tłumem. Do tego sprzęt ten nie może być certyfikowany w naszym kraju bo nie ma w przepisach odpowiednich norm dla niego. Do tego nie ma możliwości prawnej jego użycia /pomijając certyfikat/ bo nasze prawo narazie nie zezwala na jego użycie, dlatego też został użyty jako głośnik bo się też tak da /ale to nie jest jego docelowe przeznaczenie/ i nie po to został skonstruowany.
Prawdopodobnie raz juz został też użyty zgodnie z przeznaczeniem co jest nie zgodne z obowiązującym prawem ale to informacja nie potwierdzona. Jeżeli tak było to może ktoś spokojnie zaskarżyć policję i przy dobrym adwokacie zabezpieczy sobie byt na długie lata.
Resztę sobie poszukaj w necie.
Napisano
Jak google zawiodą to

Ustawa o Policji:
Art. 16. 1. W razie niepodporządkowania się wydanym na podstawie prawa poleceniom organów Policji lub jej funkcjonariuszy, policjanci mogą stosować następujące środki przymusu bezpośredniego:
1) fizyczne, techniczne i chemiczne środki służące do obezwładniania bądź konwojowania osób oraz do zatrzymywania pojazdów;
2) pałki służbowe;
3) wodne środki obezwładniające;
4) psy i konie służbowe;
5) pociski niepenetracyjne, miotane z broni palnej.

Producent LRAD-500X

http://www.lradx.com/site/
Napisano
I jeszcze jedno
Próg bólu
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C3%B3g_b%C3%B3lu
Nie wiem jakiego rodzaju jest emisja ale 149db na pewno zaboli
Ważniejsze pytanie jest po co lub przeciw komu?
Rozumiem walkę z kibolami i popieram tylko ze urządzeń zakupiono za dużo jak na taki cel.
Napisano
Wczoraj niedorzecznik komendy głównej tłumaczył (słyszałem w radio), że oni sobie tego używają jako przenośnego sprzętu nagłaśniającego. A z broni gładkolufowej, zapewne kucharz w koszarach policji soli zupę.
Napisano
Sprzęt nagłaśniający za 800 tys., nieźle. Mogą spokojnie jechać w trasę z Iron Maiden.

kupili drogi sprzęt niezgodnie z prawem, po czym za grube pieniądze go zepsuli, tak że teraz sprzęt nadaje sie tylko do ogłaszania komunikatów Proszę się rozejść". Bantustan.
Napisano
I znowu kilka złotych zostanie wydane na naprawę sprzętu - zresztą można kupić nowy - a co stać nas na to!
To miś na miarę naszych możliwości.
Napisano
- No i panie i kto za to płaci? Pan płaci... Pani płaci... My płacimy... To są nasze pieniądze proszę pana...
- Społeczeństwo.
- Społeczeństwo proszę pana... No normalnie.

Pan komendant ze swoich nie płaci, więc problemu nie widzi.
Napisano
Tu jest kilka wątków do wyjaśnienia?
Zgromadzenia publiczne nie są formą publicznego pojedynku i dążenie do równowagi broni, jest formą ogłupiania, zdezorientowanej młodzieży (inaczej szukania frajerów), nieważne w jakiej opcji politycznej, albo lobby.

W czyim interesie NIK walczy z policyjnym sprzętem, bo napewno, nie w interesie przeciętnych obywateli?

Bogatych obywateli naszego kraju zazwyczaj nie broni Policja, ale posiadają broń palną legalnie i stać ich na wynajęcie ochroniarzy.
Policja nie może być bezradna, bezbronna, powinni mieć ten sprzęt, choćby prawo użycia miało być bardzo ograniczone.
Do celów szkoleniowych, i do celów obrony własnej, i poczucia własnego bezpieczeństwa jak najbardziej, bo to decyduje o podjęciu dalszych działań, w określonym celu.
Osobiście wolał bym być ogłuszony tym sprzętem, a nie postrzelony z reneki" albo z innego ciężkiego kalibru.
Krwawe igrzyska z udziałem innych (rozrywka dla debili), też nie są mi potrzebne.

Nie wydali pieniędzy, na premie dla siebie, tak jak Polskie wojska rakietowe".

Jeżeli prawo nie odpowiada realiom, to powinni zmienić prawo.
Napisano
Według mnie policja ma na wyposażeniu broń, na które nie posiada zezwolenia, które to pozwolenie sama sobie wydaje. To ciekawy paradoks.
Napisano
No i panie i kto za to płaci? Pan płaci... Pani płaci... My płacimy... To są nasze pieniądze proszę pana...
- Społeczeństwo.
- Społeczeństwo proszę pana... No normalnie.

Pan komendant ze swoich nie płaci, więc problemu nie widzi."

Polska to bogaty kraj i ta afera rozejdzie się po kościach.
Pamiętacie zakup dla posterunków Policji w terenach górzystych i o słabej infrze drogowej nie tak dawno kilkudziesięciu super terenówek marki ARO w cenie coś tylko kilka tysięcy taniej niż Toyoty Lana Cruiser ?? I co ?? Pan gienierał odpowiedzialny za ten zakup , po wykryciu afery przez media, spokojnie odszedł na emeryturę bez żadnego uszczerbku na swoim honorze!!!
A na pytania dziennikarzy odpowiadał że była to najtańsza i najlepsza oferta z oferowanych im pojazdów w tym przetargu!!!
Farsa???
Nie , bezkarność i przyzwolenie dla takich zachowań przez najwyższe władze naszego kraju!!!Masz jaja i znasz trochę przepisy to ustawisz wszystko jak zechcesz pod każdy sprzęt czy to śmigłowce (patrz LPR ewidentnie ustawiony pod śmigłowiec Eurokoptera!) czy głośniki do rozpędzania tłumów.
A przepisy się dostosuje w drodze jakichś poprawek czy rozporządzeń......
Napisano
Oj Erwin, Erwin... wiesz, że dzwoni tyle, że nie wiesz w którym kościele :-(

Kończąc OT- prokuratura działa ( fakt, że baaardzo opieszale ) na zgłoszenie KG Policji i nie dlatego, że kupiono tańsze auta niż np Toyoty, ale dlatego że pod Aro sformułowano warunki przetargu ( tylko Aro miało zgodną specyfikację ) a później zrobiono parę wałków w dokumentach...

O jakości Aro się nie wypowiem- z demoludów miałem okazję tylko Nivą pojeździć.


PS Znajdź mi fabryczną Toyotę Land Cruisera w cenie c.a. 65 tys ( dla cen z 2004 roku ).
Napisano
Oj Yeti , Yeti ja wiem że ty wszystko wiesz najlepiej bo śledzisz z zapałem Wikipedię jak nasz ukochany Prezydent......
Ale do rzeczy : aut na początku miało być 40 i wyszło mi jakieś 160 tys.( ceny Tojot i Nissanów są/były gdzieś w tej okolicy?) a że potem kupili ponad 100szt to , przyznaję , nie wiedziałem i stąd mój wpis.Ale ogólnie i tak przekręt....
http://gazeta.policja.pl/wai/997/644/28748/Do_wiezienia_za_przelozonych.html
Napisano
Yeti jesteś tam czy nie?
Poprosiłem cię o coś ? Posprzątaj już wszyscy widzieli że strzeliłem kolejnego yka" i ci co już mieli się pośmiać to się pośmiali więc czyń swą powinność dobrego i sprawiedliwego oraz podobno wcale nie złośliwego moda?!!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie