Skocz do zawartości

Grób radzieckiego lotnika


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 120
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Według mnie w rejonie na południowy-wschód od Końskich spadły trzy maszyny:

- radziecki, którego dotyczy ten wątek,
- radziecki samolot zestrzelony przez flak w Stąporkowie I.1945 r.,
- Fw-190 z którego blachy pokazywałem (ten walnął gdzieś przy linii kolejowej, na wysokości m. Piła)

+ opisywany przez Wojtka niemiecki rozpoznawczy zestrzelony przez III/163 pp rez.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam panowie romek_66 się kłania.odnośnie tematu -faktycznie może to nie były Po lub I-153m ,świadek -kierownik szkoły myślę że wiedział co mówi.co do daty katastrofy może będą kłopoty gdyż świa.dkowiie nie żyją ale myślę że nie kłamali ,na pewno nie był to styczeń 45 bo wtedy niemcy wiali z końskich .to samo jeśli chodzi o cechy maszyny ,może coś pomorze naszywka na rękawie z napisem -odessa-o której wspominał świadek ? namiejscu można było znaleść kawałki poszycia które po wrzuceniu do ogniska iskrzyły.a może winternecie będą jakieś zdięcia -niemcy lubili wszystko fotografować/?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie mówi, że świadkowie kłamali. Po prostu pewne rzeczy się zacierają w pamięci, jeszcze inne są upraszczane przy opowieści i trzeba pytać o szczegóły. Dla ludzi samolot to samolot, zwykle trzeba dopytać o ilość silników, kształt ogona, malowanie itp.
Szkoda że już nie ma możliwości porozmawiania z tymi świadkami, ale pewnie jeszcze żyje ktoś, kto coś pamięta.

Iskrzący metal = aluminium. Często się nim dzieciaki bawiły w ten sposób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie tej końcówki skrzydła zapodanej na zdjęciach przez Nadwojciecha, to mi wygląda na Ił-2 w wersji z 1944 roku [płatowiec całkowicie metalowy]. Ale bez podania wymiarów trudno coś na 100% wyrokować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważałem Iła-2 ale bardziej statecznik poziomy - jego połowę a właściwie którąś przednią ćwiartkę, wtedy uzupełnieniem tej części byłby ster wysokości. W przypadku skrzydła, trochę mi nie pasuje końcówka.
Wymiary sporo by wyjaśniły. Jeśli to statecznik, to wymiary w przybliżeniu powinny być jak na obrazku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę że koledzy są biegli w temacie machin latających .więc może dacie radę wyjaśnić co spadło niedaleko staporkowa w janowie.? miejsce upadku-lej o srednicy ok.20-25m o regularnym obrysie głębokości ok.1,5-2,0m z wyrażnym centrum. w kierunku zachodnim w odległości ok.50m następnylej o mniejszych/wiele mniejszych wymiarach/.wygląda to tak jak gdyby coś dużego spadło coś się oderwało i upadło dalej.starzy ludzie mówili że to ........../?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytam teraz całkiem serio - jak sobie Romku wyobrażasz odgadnięcie typu samolotu po wielkości leja jaki pozostawił po sobie w ziemi? Bo ja sobie nie wyobrażam...

Wielkość leja może świadczyć o tym, że tam eksplodowała spora bomba lotnicza [ewentualnie bomby na znajdujące się na pokładzie samolotu] i nic więcej:-[
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry balans ale z tym samolotem to był żart.jednak takie miejsce jest.może to faktycznie bomba ,musiała być spora.w stąporkowie sowieci zbąbardowali pociąg zamunicią ,pociski latały po okolicy jak fajerwerki.chyba że to coś innego-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siema bjar.szyb kopalniany odpada.to miejsce znajduje się obok rzeki w janowie,a konkretnie -idąc wzdłuż rzeki od mostu w janowie e stromę wąsoszy trzeba dojść do drugich piasków.stojąc nad skarpą miejsce to jest po prawej w stronę asfaltu.nie sposób nie zauważyć.szyby kopalniane szły na południe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czemu o dziwo" i czemu C-47 a nie np. Li-2? :)

Ja mam pytanie trochę innym temacie:
Czy znacie jakieś opracowania, wzmiankujące nalot na Kielce wieczorem 7.10.1944? (to wtedy, co słynne bombardowanie Wrocławia).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.flightlinearts.com/Portals/0/CVStoreImages/Douglas%20DC3_1800.jpg

Li-2 był taki sam.
Końcówka skrzydła zupełnie inna. Przy ogonie też widać, że DC-3 powinien mieć ze 2 rzędy nitów więcej, niż mieści się na twojej blaszce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha...
Nie jestem pewien, ale powiedziano mi że ten artefakt podobno jest z C-47 i podobno pochodzi ze świętokrzyskiego. Niestety nie znam bliższych szczegółów (NAPRAWDĘ :))
Ale ręki sobie nie dam uciąć, czy to nie np. A-20. Nie potrafię tego dopasować do konkretnego samolotu. Najbliższy w tamtą stronę Li-2 mam jak na razie pod Częstochową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie