Skocz do zawartości

Kopanie na polach też się skończy niedługo


kapuchy

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Jak tak dalej pójdzie, to wykrywkami będzie można sobie co najwyżej we własnym ogródku poczesać :)


Pole do rejestru zabytków. To była przełomowa bitwa

Beata Tokarz 2012-09-17, ostatnia aktualizacja 2012-09-17 09:39:06.0

Wiele wskazuje na to, że w Lubuskiem będziemy mieli szóste pole bitewne w Polsce wpisane do rejestru zabytków. Mowa o Kijach, gdzie w czasie wojny siedmioletniej starły się armie rosyjska z pruską. - To byłby dla nas wielki sukces i szansa dla gmin - mówi wojewódzka konserwator zabytków
Dotychczas na liście ochrony konserwatorskiej jest Westerplatte, Racławice Śląskie, Grunwald, Maciejowice i Raszyn. Na pierwszy rzut oka przy wielkim Grunwaldzie czy Racławicach, Kije wydają się marną potyczką. Czym zasłużyły sobie na takie zainteresowanie?

Teren się w ogóle nie zmienił

- Przebieg bitwy jest dobrze udokumentowany, są źródła historyczne, mapy, a i sama bitwa jest ciekawa, bo była preludium do znanej powszechnie bitwy pod Kunowicami. Splot tych dwóch bitew miał wielkie znaczenie dla końcówki wojny siedmioletniej. Ale przede wszystkim bardzo dobrze zachował się krajobraz miejsca, czego nie można powiedzieć o bitwie pod Kunowicami.

Jeśli ktoś zna przebieg bitwy, to stojąc na wzgórzu dokładnie może sobie wszystko wyobrazić, bo teren w ogóle się nie zmienił. Nawet wieża kościelna w Pałcku, którą wybudowano na krótko przed bitwą, jest taka sama jak wtedy - wyjaśnia dr Krzysztof Ulbrych, z zawodu lekarz, a z zamiłowania badacz historii. To on rozruszał całą machinę i starania o wpis do rejestru.

Artyleria z tyłu po raz pierwszy

Nad dziejami bitwy pod Kijami spędził trzy lata: śledził mapy, szukał zdjęć lotniczych, czytał podręczniki do archeologii i wertował rosyjskie źródła. W nich bowiem jest najwięcej materiałów na temat bitwy.

- Była ona przełomowa pod względem zastosowania artylerii. Wcześniej działa stawiano przed piechotą, a pod Kijami po raz pierwszy ustawiono je z tyłu. Rozwiązanie to stosowane jest do dziś - wyjaśnia Ulbrych.

Najbardziej jednak interesuje go odnalezienie miejsca pochówku poległych. Według różnych źródeł pod Kijami poległo ponad 3 tys. żołnierzy (2,5 tys. Prusaków i ok. 800 Rosjan). Dotychczas na żadnym z pól bitewnych takich cmentarzy nie udało się znaleźć. - Nie liczę na to, że odnajdą się jakieś przedmioty, ale nawet ograbione ciała gdzieś musieli przecież pogrzebać - mówi dr Ulbrych.

Po latach dociekań nagle zaczęły mu się układać w całość części układanki. Odkrył miejsce, w którym prawdopodobnie są pochowani żołnierze. - Czułem się jak Pan Samochodzik, który coś odkrył, ale za bardzo nie wie, co dalej z tym zrobić. Gdy stałem pod drzwiami wojewódzkiej konserwator zabytków, bałem się, że mnie zbędzie. Tak się jednak nie stało. Ruszyła machina - mówi Ulbrych.

To szansa na rozwój

W sierpniu po polu chodzili pracownicy Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Warszawie. Zdecydowali, ze wiosną zaczną dokładne badania. Jeśli potwierdzi się teza Ulbrycha i znajdą się ciała żołnierzy, to będzie to ewenement na skalę krajową. Byłby to też decydujący argument do wpisu do rejestru zabytków.

Taka decyzja byłaby ogromną szansą na rozwój turystyki w gminach Skąpe i Sulechów. - Łatwiej będzie pozyskać pieniądze na oznaczenie terenu, wyznaczenie ścieżek edukacyjnych czy chociażby tablice informacyjne. Na polach mogą odbywać się rekonstrukcje bitwy, tak modne teraz - mówi Barbara Bielinis-Kopeć, wojewódzka konserwator zabytków. - A co do użytkowania terenu, to nic nie stoi na przeszkodzie, by rolnicy nadal uprawiali tam swoje pola. Pod tym względem nic się nie zmieni. Jedynie nie będzie można tam postawić fabryki czy jakiejś wielkiej hali - uspokaja konserwator.



Bitwa pod Kijami

W Lubuskiem są dwa miejsca, gdzie rozegrały się bitwy wojny siedmioletniej (1756-1763). Bitwa pod Kijami (zwana też bitwą pod Pałckiem lub pod Sulechowem), stoczona została 23 lipca 1759 r. Poprzedziła ona o ok. trzy tygodnie najkrwawsze starcie wojny, bitwę pod Kunowicami (12 sierpnia 1759 r.). Starły się tu wojska pruskie dowodzone przez gen. Carla Heinricha von Wedela z armią rosyjską, na której czele stał generał Piotr Siemionowicz Sałtykow. Celem Prusaków było powstrzymanie Rosjan, zanim połączą się z armią austriacką (do tego zresztą doszło kilka dni później we Frankfurcie nad Odrą i doprowadziło do bitwy pod Kunowicami). Pod Kijami armia pruska poniosła straszliwą klęskę. Powodem była różnica w liczebności armii (ok. 50 tys. Rosjan przeciwko 28-30 tys. pruskich żołnierzy), ale i błędy taktyczne von Wedela, który nie tylko nie docenił Rosjan, ale też nie znał terenu. Myślał, że Rosjanie nie będą przygotowani na atak od tyłu, bo przecież szli na Zachód, ale ci czekali w pełnym szyku na Prusaków. Wcześniej jeszcze spalili Niekarzyn i otwarli śluzy stawów rybnych. Woda zalała dolinę tworząc moczary trudne do przebycia. W ten sposób w bitwie brała udział tylko połowa pruskiej armii. "

http://zielonagora.gazeta.pl/zielonagora/1,35161,12496932,Pole_do_rejestru_zabytkow__To_byla_przelomowa_bitwa.html
Napisano
Łatwiej będzie pozyskać pieniądze na oznaczenie terenu, wyznaczenie ścieżek edukacyjnych czy chociażby tablice informacyjne. Na polach mogą odbywać się rekonstrukcje bitwy, tak modne teraz - mówi Barbara Bielinis-Kopeć, wojewódzka konserwator zabytków. - A co do użytkowania terenu, to nic nie stoi na przeszkodzie, by rolnicy nadal uprawiali tam swoje pola."

1. Już widzę te pieniądze :D
2. Rekonstrukcje na polach użytkowanych przez rolników - dobre, to wymysł pani konserwator? To może u niej na trawniku bądź ogródku przydomowym?

U mnie też była Bitwa pod Henrykowem (prusko-saska, wojny śląskie, 1745r., parę tysięcy luda). Obszar paręset ha. Na polu stoi obelisk, a niedaleko duży PGR. Pole jest uprawiane. I co też do rejestru? Na okrągło coś rośnie, to jak tam przeprowadzić rekonstrukcję?

Obelisk wszystko wyjaśnia i moim zdaniem to wystarczy.
A tu przerost formy.

PS.
A ten miły pan z zamiłowania historyk popytał rolników co o tym myślą? Społeczność lokalna będzie miała dużo do powiedzenia jak sądzę.
Napisano
Kapuchy, wpiszą sobie do rejestru zabytków miejsca bitew?
Tylko jak to jest 1000 hektarów lasu na jedno pobojowisko, to ciekawe kto da pieniądze i czas na zbadanie..?

Tytuł wątku zupełnie nieadekwatny do panującej sytuacji w kraju.
Napisano
Lipek najlepsze jes to ze wpisuja do rejestru nie informujac o tym wlasciciela a ten dowiaduje sie o tym gdy chce cos zmienic,pobudowac a tu bez zgody szamana nic z tego.Ot wlasnosc prywatna w Polsce.
Napisano
A jak FAGIL wytłumaczysz stawianie biedronek w układach urbanistycznych z XIV w?

ps. Lipek wybacz że nie odpisałem na maila ale nie logowałem się kilka dobrych dni..
Napisano
Właścicielem gruntu jest państwo.
Obywatel może być co najwyżej dzierżawcą na okres 90 lat.
Wpisanie do rejestru zabytków - dobrze.
Tylko że czeka się długo - oj bardzo długo na badania archeo.
Potem drogie badania na koszt podatnika kawałka rdzy który był wartościowym eksponatem wiele lat temu.
Jeżeli chce się proces przyspieszyć to zgadnijcie kto za to płaci ?
Zdobycie informacji gdzie są stanowiska archeologiczne też nie jest proste.Obywatel jest potencjalnym złodziejem który chce się dowiedzieć gdzie można coś wartościowego wykopać.
Jak się dowie i omija to żaden z niego pożytek.Jak nie wie i da się złapać - no cóż nieznajomość prawa szkodzi i mamy wpływy do budżetu.Coś was jeszcze dziwi w kraju w którym inwalidzi są sprawniejsi od sponsorowanych sportowców ?
Napisano
GzesioB, coś się Tobie wieczysta dzierżawa z własnością wymieszała:-)
Przytoczony tekst to jakiś gniot, abstrahując od bezsensowności przytoczonych pomysłów, zawiera kardynalne błędy faktologiczne.Nawet lista przytoczonych pól bitewnych wpisanych do rejestru jest bzdurna.
Napisano
Wam się obu pomieszało UŻYTKOWANIE WIECZYSTE na 99 lat ( wyjątkowo na minimum 40 lat) z dzierżawą i do tego z prawem własności.

Tu jest tak bardzo fajnie to wytłumaczone
http://pl.wikipedia.org/wiki/U%C5%BCytkowanie_wieczyste

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie