Polacy zabili pałkami 20 Żydówek w Bzurach. IPN prowadzi śledztwo

[warrior65]

Cytat z pewnego bloga : „Makabryczny bajkopisarz” Gross wydawany w Polsce jest obrazą pamięci wszystkich tych, którzy pod okupacją niemiecką z narażeniem życia ratowali Żydów. Skala tej pomocy z uwagi, że oznaczała ona ryzykowanie własnym życiem, była imponująca. Oczywiście były w polskim społeczeństwie jednostki zbrodnicze, byli zdrajcy wysługujący się okupantom i byli przestępcy żerujący na nieszczęściu ludzi mordowanych przez Niemców i ich kolaborantów. To jednak nie oznacza, że winę za takie podłe czyny można zrzucić na polski naród. Państwo polskie, także działające w podziemiu, karało surowo kolaborujących z okupantami. Także tych, którzy pomagali Niemcom w mordowaniu Żydów. Władze RP na uchodźstwie podejmowały liczne starania u Aliantów by znaleźć środki zapobiegające zagładzie Żydów. Po wojnie przypadki zdziczenia, będące następstwem lat okupacji, obciążają w znacznej mierze komunistyczne władze, czego Gross nie raczy zauważyć. Znamiennym przykładem była postawa żołnierzy podziemia majora „Łupaszki” Zygmunta Szyndzielarza, ściganych przez UB, którzy karcili ludzi szabrujących na terenie Treblinki i zachowanie żołnierzy sowieckich oraz milicjantów, którzy szukali kosztowności w miejscach straceń.

http://szeremietiew.blox.pl/2011/02/Znak-to-jakiego-czasu.html

[greg1]

Cała gospodarka w GG była praktycznie pod nadzorem niemieckim, chociaż zostawiano czasem np. dawnych właścicieli majątków jako zarządców, ale pracujących pod kontrolą niemiecką To odnośnie pracy jeńców/więźniów etc. w majątkach i kto tam naprawdę rządził.

[wyspiarz44]

Pisano ,że w Jedwabnym Polacy wymordowali kilkuset Żydów w celach rabunkowych , fakty są jednak inne. Owszem mordu dokonali Polacy , ale nie w celach rabunkowych , a w odwecie za pomoc, której żydzi udzielali okupantom sowieckim w eksterminacji ludności polskiej ( w latach 1939-1941) . Ofiar było znacznie mniej niż Gross napisał . Podczas ekshumacji przy zwłokach odkryto dużą ilość <świnek> - złotych rubli , gdyby mord miał podłoże rabunkowe zwłoki byłby ograbione ....... A co do śledztwa w latach 40 ..... duża liczba funkcjonariuszy UB była pochodzenia żydowskiego, załatwiali Oni prywatne porachunki w majestacie prawa.Ponieważ zdaję sobie sprawę,że to co piszę jest niepoprawne politycznie, podkreślam z całą stanowczością, iż nie jestem antysemitą i nazistą.Dla mnie liczą li tylko fakty historyczne. W związku z powyższym uważam, że powinnismy się powstrzymać od wydawania pochopnych wyroków.

[Martian]

„Zmiana w stosunkach polsko-żydowskich, do jakiej doszło w minionej dekadzie, zbiega się w czasie z rosnącym przekonaniem polskiej opinii publicznej, że Polacy, podczas niemieckiej okupacji w okresie II Wojny Światowej, która kosztowała życie około 3 milionów obywateli polskich żydowskiego pochodzenia, pomagali wprawdzie, ponosząc wielkie ryzyko, ukrytym Żydom, ale w licznych przypadkach uczestniczyli w mordach narodowych socjalistów. Proces zdawania sobie sprawy osiągnął punkt kulminacyjny po raz pierwszy w toku debaty na temat pogromu w Jedwabnem, gdzie polscy mieszkańcy wsi pod niemieckim nadzorem zamordowali do 1600 żydowskich sąsiadów. Następnie toczyły się dyskusje wokół publikacji autora, Jana Tomasza Grossa, który obok Jedwabnego poświęcił się tematyce antyżydowskich wystąpień w czasie bezpośrednio po wojnie, opisując ostatnio w swej książce „Złote żniwa” opisał, jak pewni Polacy wzbogacili się na mieniu zamordowanych Polaków”,

[s_boj]

Wiecie ten co się rozchorował w obozie i go Niemcy puścili ito wcale nie przez komin tylko do domu."

kolejny znawca tematu... na rzygi mi się zbiera, kiedy na forum poświęconym, jakby nie było historii czytam takie wpisy

[Czlowieksniegu]

Dlatego kolejnego użytkownika poprosiłem delikatnie (?) o dowody na tą tezę...

[Martian]

Frankfurter Allgemeine Zeitung...
Polacy pomagali w mordach narodowych socjalistów..."
dla mądrego nie trza tłumaczenia, ale dla takich parusów" widać trza..., jak chłop krowie na granicy, bo znów zwietrzą swą inteligentną inaczej mądrością, że coś w tym musi być" skoro tak piszą nawet w Niemczech;)

[Martian]

sboj masz jakieś insze wyjaśnienia????

[s_boj]

Ale przepraszam, co ja mam wyjaśniać? Dlaczego mam kogoś za darmo uczyć historii? Są książki, jest internet. Niech dowodów szuka ten, kto jak echo powtarza bzdurne tezy. Na wstępie do własnych badań, polecam:
1)Dowiedzieć się w jaki sposób Władysław Bartoszewski znalazł się w obozie i jaki konkretnie to był obóz.
2) W którym roku doszło do zwolnienia z obozu i jaki był wówczas stan zdrowia zwalnianego.
3) Czym był i jaki miał zakres oddziaływania Międzynarodowy Czerwony Krzyż i Polski Czerwony Krzyż.
4) Na koniec przeczytaj sobie biografię hrabiny Karoliny Lanckorońskiej, albo którejś z 7,5 tysiąca kobiet zwolnionych razem z nią z Ravensbrück po interwencji Międzynarodowego Czerwonego Krzyża.

[erwin1]

O takie coś znalazłem : http://www.youtube.com/watch?v=w91VGIYqmbI

[s_boj]

...znam tutaj kolesia, który zna kolesia, który ma brata, a on zna kolesia, który zna didżeja tutaj
http://www.joemonster.org/filmy/5374/Tak_sie_podrywa_dziewczyny
dowodzenie historyczne na podobnym poziomie

[RAJTAR]

Brednie , których nawet nie warto komentować.I jeszcze Czikago;)

[erwin1]

????? :http://www.youtube.com/watch?v=zMCZIm6KQqU&feature=related

[s_boj]

erwin, odpuść, niech ten nasz południowy wschód trzyma poziom wyższy niż bulwarówki do podcierania d...

[erwin1]

S-bij ta Pani akurat nie jest z pierwszej łapanki , przedstawiła się gdzie pracowała, tak że nie szlej!!

[erwin1]

Proszę poprawić: ie szalej" miało być!
Masz rację w wielu sprawach z tobą się zgadzam, ale są sprawy,tak uważam, które nie do końca są tak czyst jak by chciało sie uważać :(!

[erwin1]

S_boj" naturalnie przepraszam za literówkę !

[s_boj]

Pani prof. Staniszkis nie musi się przedstawiać, żebym wiedział kim jest :). Szanuję jej odwagę i działalność opozycyjną za komuny. Nie da się jednak nie zauważyć, że kiedyś obiektywna, w ostatnim czasie zboczyła ze światopoglądem w kierunku jednego bloku politycznego i tłumaczy własnym nazwiskiem wiele niezręcznych sformułowań i osądów, które ów blok produkuje.

[warrior65]

S-boj, cóż za poprawność polityczna, za te bzdury też chyba order orła białego Tobie się należy.

[okejos]

poczytajcie sobie w Pamietnik lekarza" co sie działo w Hrubieszowie.... polskie dzieci wyłapywały dzieci zydowskie i odprowadzały na posterunek. a nasi byli tak okrutni,że nawet niemcy jednego zastrzelili za znęcanie się :D. kiedys zamieszczałem skany tych wspomnien na odkrywcy

[warrior65]

Nikt nie twierdzi że wśród Polaków" nie było patologii i nieludzkich zachowań. Specjalnie napisałem w cudzysłowie, bo ludzie którzy bestialsko mordują niewinnych nie zasługują na miano Polaka. To takie moje przemyślenia.
Ale ludzie przeczytajcie temat na nowo i na spokojnie.
Przecież to się kupy nie trzyma. Normalnie jak bym grosa czytał.

[s_boj]

S-boj, cóż za poprawność polityczna, za te bzdury też chyba order orła białego Tobie się należy."

To nie jest kwestia tego, że Ci się skończyły argumenty, nie Ty ich po prostu nie miałeś od początku.
Jak to jest, że nie każdy lubi fakty historyczne? Skoro historia nie jest nauką ścisłą, to można ją sobie nagiąć i opluć, bawiąc się w politykę historyczną?
Po co dochodzić do własnej mądrości i prawdy, po co badać źródła, czytać książki, po co w ogóle zajmować się historią, skoro łatwiej i przyjemniej jest powtarzać idiotyzmy o tym, że z Oświęcimia można było się wydostać jedynie przez komin, a Władysław Bartoszewski nie prawa używać tytułu profesorskiego?
Powtarzacie jak mantrę, że media dzielą się na pro i kontra rządowe, że tvn, wyborcza, Żydzi i zmanipulowana, politycznie poprawna masa, ale zastanówcie się, jak bardzo sami poddajecie się manipulacji, bez własnego sprawdzenia faktów.
Pewnie, po co się wysilać, można przecież być szczekaczką tej, czy owej partii na forach internetowych i zasypiać w niezachwianym poczuciu niezależności własnego myślenia.

[balans]

Sprawy polsko-żydowskie są dużo bardziej skomplikowane, niż obiegowe stereotypy. W latach 70-tych [gdy żyli jeszcze świadkowie] trochę się tym interesowałem. Na ten przykład miałem relację mojego ojca z Chełma Lubelskiego z 1939 roku, gdy widział żydowskich milicjantów z czerwonymi opaskami i karabinami na ramieniu pilnujących polskich jeńców.
I relacje świadków z czasów już okupacji, gdy np. młodą Żydówkę z dzieckiem na ręku zastrzelił polski granatowy policjant. Tyle, że bardzo humanitarny" był, bo najpierw zastrzelił dziecko, a nim to dziecko zastrzeli, to wskazał do góry i powiedział do dziecka: patrz ptaszek leci"...

Tak ogólnie to emat rzeka", nawet kiedyś miałam zamiar tu więcej na ten temat napisać, ale już sobie odpuściłem.

Sorry za to, że zabrałem tu głos, już znikam.

balans

[s_boj]

balans, bardzo dobrze, że zabrałeś tutaj głos. O tych wszystkich sprawach należy pamiętać, nie mitologizując polskiego sumienia. Stosunki polsko-żydowskie były niesamowicie złożone. Cztery przykłady z Zamojszczyzny:
1) Wrzesień 1939. Zaraz po wkroczeniu Armii Czerwonej, pojawili się ci z czerwonym flagami i opaskami na rękawach, z tym że byli to tak Polacy, jak i Żydzi. Dziadkowie w swoich relacjach nie różnicowali narodowości, mówili po prostu o czerwonych", tak jak na nasiedlonych przez Niemców z Besarabii, mówiono czarni".
2) W środku nocy do domu mojego dziadzia puka Żyd, uciekinier z łapanki. Dom jest przy drodze, dziadzio mieszka z ojcem, bratem, swoją żoną i dzieckiem. Godzi się ukryć Żyda, prosi go tylko, żeby siedział cicho na strychu. Po jakimś czasie, tej samej nocy, do drzwi puka drugi Żyd i on również ląduje na strychu z nakazem siedzenia cicho. Po paru minutach Żydzi zaczynają się głośno kłócić. Kilka prób uspokojenia, prośby i groźby nie przynoszą rezultatu. W końcu dziadzio, nie mając innego wyjścia, każe im szukać schronienia gdzie indziej.
3) Niemcy rozstrzeliwują w lesie Żydów. Podczas zakopywania ciał okazuje się, że jeden młody chłopak wskoczył do dołu, zanim dosięgła go seria, a potem udawał martwego. Niemcy już poszli, zostali Polacy, którzy mają zakopać zwłoki. Puścili go wolno, w dole została cała jego rodzina. Błąkał się po lesie przez parę dni, a potem sam poszedł na posterunek z prośbą, żeby go Niemcy zastrzelili, co też ci na miejscu uczynili.
4) Dwóch chłopów ze wsi dostaje rozkaz przewiezienia na furmance na posterunek młodego Żyda. Wiadomo, co go tam czeka. W trakcie jazdy jeden z Polaków próbuje przekonać drugiego, żeby zaimprowizować ucieczkę chłopaka, by ten mógł się uratować. Drugi się boi, niby nie obstaje twardo przy dowiezieniu chłopaka na posterunek, poza tym obaj nie są antysemitami. Do końca drogi nie udaje im się zająć wspólnego stanowiska i ostatecznie chłopak trafia do Niemców.

a ile takich historii nigdy już nikt nie opowie?

[dzieci3]

Czy niewygodne tematy zdominują kraj,czy Izrael?
O wszystkim musimy wypowiadać się z pewnym dystansem.Dlaczego?
Czerwoną milicję w nie własnym kraju po 17 września stworzyli oni.
Mam im może za to podziękować?
Podobno stroją się do kolejnej agresji.Co staje sie raczej pewne jak pochodzenie naszego szefa od spraw międzynarodowych.
Oj kogoś brakuje.