Pojedynki Pancerne- Komentarze i okolice

[jacek1962]

Koledzy zostało mi zarzucone i słusznie zresztą że sam /bo w innych kamieniami nie rzucam/psuję wątek pisząc nie na temat.
Bijąc się w piersi /mea culpa/ tworzę nowy wątek.
Tu będę wrzucał moje uzupełnienia do gł wątku.
Okolice- czyli,jeśli ktoś ma jakieś uwagi negatywne lub pozytywne-do mnie lub innych autorów.
Zapraszam.
Dziś wieczorem zajmę się łatwopalnością tanków.
Czyli co było zapalniczką a co nie.
I odwieczny problem czy czołg napędzany olejem napędowym jest mniej łatwopalny niż ten sam napędzany benzyną.
Oczywiście mowa o silnikach.
Zapraszam

[jacek1962]

Tak jak zawsze zapraszam do dyskusji bo temat ciekawy.
Co jest lepsze benzyna czy olej napędowy.
Teoretycznie benzyna jest gorsza, bo jej opary nie tylko są wybuchowe ale i łatwiej się zapala.
Tego faktu nie przyjął do wiadomości Wydział zaopatrzenia
Armii USA i zadecydował.
Do walki będą wysyłane tylko czołgi z silnikami zasilanymi
benzyną.
Czołgi napędzane olejem napędowym mogły by być użyte tylko jako ćwiczebne w USA lub wyeksportowane w ramach Pomocy Militarnej /LL/.
Odmiennego zdania było dowództwo marynarki wojennej-która z kolei była zainteresowana czołgami z silnikami Diesla,bo barki desantowe Marines były zasilane olejem napędowym.
I ta unifikacja paliwa była im na rękę.
W Niemczech pomimo prób nigdy nie skonstruowano masowo produkowanego silnika wysokoprężnego dla czołgów.
Co prawda były zamiary skopiowania ruskiego silnika T-34,
ale na przeszkodzie stanął brak aluminium.Albo brak chęci producentów.
ZSRR czołgi napędzał dieslem ale samochody benzyną.
Stąd nie dziwi fakt wcielania do Korpusów Pancernych ACz zdobycznych ciężarówek.
Przypominam że na koniec sierpnia45 te zdobyczne ciężarówki stanowiły 10% całego parku transportowego ACz.
Państwem które używało czołgów napędzanych zarówno jednym paliwem jak i drugim była W Brytania.
Wg danych korpusu medycznego Armii Brytyjskiej straty były jednakowe ,/czyli rodzaj paliwa nie miał wpływu na wysokość strat bojowych.
Teraz o zapalniczkach mój faworyt to Pantera.
Palił się znakomicie,niczym piec krematoryjny.
Ciało niemieckiego czołgisty po takim pożarze miało wielkość dużej lalki.
Wielu także typuje Shermana-z tym jest jeden problem.
Sherman typu ,,W,,mokry amunicję miał zabezpieczoną przed pożarem.
Był tylko jeden problem-Dowódcy czołgów ignorowali normy
pocisków i wypełniali czołg dodatkowymi niczym nie zabezpieczonymi pociskami.
Był nawet taki jeden co skrzynki z amunicją woził na płycie silnika.Bo jak tłumaczył swojemu dowódcy lubił sobie postrzelać.
Wg autora mojego żródła najmniejszy problem i najmniejsze straty miały brytyjskie Brygady Gwardii.
Tam dowódcy po prostu pilnowali aby normy załadowania amunicją były zgodne z normami producenta czołgu.

[jacek1962]

Dzisiaj poruszę problem Czołgów Tygrys i Pantera.
Dawno temu znalazłem pewien artykuł którego autor postawił tezę,że te dwa czołgi przyśpieszyły upadek III Rzeszy.
I wcale nie chodziło autorowi o ich uzbrojenie tylko o wagę.
Czy Koledzy zgodzą się z poglądami autora czy nie to inna sprawa.
Ale jego /czyli autora/tezę znajdziecie tu dzisiaj wieczorem.
Teraz coś dla niecierpliwych, mowa będzie o lokomotywach
czyli o kolei.

[Wojto1980]

A jak dla mnie niedoścignionymi zapalniczkami są czołgi amerykańskie dla przykładu :
M3 Lee napęd silnik lotniczy gwiazdowy - następnie zestaw pięciu silników samochodowych
M4 Sherman analogicznie gwiazdowy silnik lotniczy Wright R975
M4A3 napęd widlasty gaźnikowy silnik benzynowy
M4A4 zestaw pięciu silników benzynowych w jednej uprzęży
Widzisz radzieckich pancerniaków którzy dopuścili się gwałtów na rodaczkach nie wysyłano do sztrafbatalionów" a do walki na tych czołgach
Śledząc Twoje posty Jacku widzę wyraźną niechęć wręcz stwierdzam uprzedzenie do wszystkiego co niemieckie ...

[feld]

To moze zaczniemy dyskusje od budowy tudziez eksploatacji z kądinąd znanego niemieckiego pojazdu rodem z DDR-Trabanta?Jaki miał wpływ na rozwój przemysłu i podniesienia swiadomosci społecznej tego juz niebyłego kraju?

[Lipek]

Jacuś zdobył był Paryż (na ruskiej mapie - ale zawsze!) na ruskim sprzęcie, stąd ten jego niepoprawny sentyment do Czerwonej gwiazdy i myśli technicznej rodem z kołchozów :)

[Speedy]

@Wojto1980: Z tymi sztrafbatalionami to bez obrazy ale palnąłeś jak przysłowiowy łysy grzywką o beton :).

1) Shermany dostarczane do ZSRR trafiały generalnie do elitarnych gwardyjskich jednostek pancernych i były raczej lubianymi i chwalonymi czołgami (patrz wspomnienia Dmitrija Łozy z 9. Gwardyjskiego Korpusu Panc. http://www.battlefield.ru/loza.html)

2) Shermany dostarczane do ZSRR to niemal wyłącznie wersja M4A2 a więc napędzana silnikami Diesla (na ok. 4 tys. szt. dosłownie kilka było z innym napędem).

A co do łatwopalności, za pożary Shermana odpowiadała przede wszystkim amunicja, nie paliwo. To ostatnie magazynowane było poza przedziałem bojowym, ponadto Sherman miał w przedziale silnikowym rozbudowany automatyczny system gaśniczy oparty na CO2.

Aby zmniejszyć skłonność do pożaru amunicji, w Shermanach dosyć szybko wprowadzono dodatkowy pancerz wewnętrzny osłaniający stelaże z nabojami. Później zaś pojawiły się słynne mokre" magazyny, w których naboje spoczywały w indywidualnych cylindrycznych gniazdach w pojemnikach z podwójnymi ściankami wypełnionymi wodą. Minimalizowało to możliwość pożaru i wybuchu amunicji, aczkolwiek system zajmował też sporo miejsca i wymagał konserwacji (uzupełnianie wody, dodawanie płynu antyzamarzającego zimą) i pewnie dlatego się to szerzej nie przyjęło.

Na stronie Walerija Potapowa www.battlefield.ru był kiedyś artykuł o tej palności benzyny i ropy. Nie mogę niestety teraz go znaleźć na szybko. Autor twierdził w nim, że w sytuacji trafienia w przedział silnikowy czołgu w 80% przypadków dochodzi do pożaru i nie ma tu istotnej różnicy między czołgami z napędęm dieslowskim i benzynowym. Benzyna zapala się łatwiej, ale i łatwiejsza jest do ugaszenia; olej napędowy przeciwnie, zapala się trudniej ale i trudniej go ugasić i powoduje groźniejsze oparzenia (autor powołuje się na jakąś panią będącą naczelnym lekarzem Armii Radzieckiej).

Korzyści z napędu dieslowskiego są zupełnie innej natury. Po pierwsze silnik ZS (zapłon samoczynny) ma korzystniejszą charakterystykę mocy/momentu obrotowego niż silnik ZI (zapłon iskrowy), z tego względu lepiej nadaje się do napędu pojazdów o wielkiej masie i/lub wymagających wielkiej siły napędowej (czołgów, ciągników, lokomotyw...). Po drugie ma mniejsze jednostkowe zużycie paliwa, co w przypadku czołgu pozwala na zwiększenie zasięgu jazdy (korzyści logistyczne).

[Wojto1980]

Speedy informację o wykorzystaniu czołgistów za karę na walkę w Shermanach zaczerpnąłem z książki Suworowa

[matrix14xxx]

jacek1962 w zalaczonym linku mast foto strony ksiazki gdzie jest wyzmianka o T-34 i probie ich skopiowania przez Niemcw.Opinia niemieckich oficerw o T-34 byla przynajmniej dobra.

[matrix14xxx]

http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=599743#600398

[jacek1962]

Wojto- jeśli Ty twierdzisz że ja nie lubię niemieckich czołgów to popatrz na to zdjęcie.
Ja jestem kolekcjonerem niemieckiej broni pancernej oczywiście w miniaturze bo skrobania rdzy nie lubię,mam też
hm ok setki różnych książek i albumów poświęconej niemieckiej bronii pancernej.
Z dużych albumów to nie mam tylko Charkowa,a resztę to mam.
I to orginalne Fedorowicze nie podróby z Stackpole.
Ja wrzucam te informacje dla Was aby poszerzyć waszą wiedzę.
Wy to przyjmiecie lub nie.
Co do zapalniczek Shermanów-nie znalazłem żadnego oficjalnego dokumentu wojskowego potwierdzający ten fakt.
Co do Pantery jest-W Raporcie Sytuacyjnym Niemieckich Wojsk Pancernych w Normandii który został przedstawiony Hitlerowi 28 czerwca 1944.
O czołgu Pantera napisano mam ten tekst w j angielskim i w takim podaję....the Panther catches fire very quickly and in astonishing way. The engine life of the Panther 1400-1600 km is far higher than that of their transmission.
A speedy solution is necessary.
Tak ten czołg oceniał jego użytkownik w piśmie podpisanym przez Guderiana.Generalnego Inspektora Wojsk Pancernych .
Co mogę więcej napisać.
Znajdziecie tu w przyszłości więcej takich tekstów które będą burzyły dotychczasowe mity.
Bo tak naprawdę to czołg Pantera był mitem.
Mitem który powstał dopiero po wojnie.Mam szereg fotografii
gł z Francji gdzie Pantery robią za Tygrysa.
Dla zainteresowanych z lewej Królewski Tygrys Berlin 45,środek Pantera G Normandia Tygrys I nr007 Wittman
Z lewej przód Kubelwagen z oficerem wojsk pancernych i podoficerem Grenadierów Pancernych SS ,z Prawej Muł z armatą plot luftwaffe.

[jacek1962]

Zapomniałem dodać że to są modele kolekcjonerskie King and Country,zdjęcie jest stare w międzyczasie przybyło m-in
Pantera A z Normandii i ostatnio tygrys I ,,S33,,z Dywizji
Das Reich,,
Jak Wam pisałem moja mama nie jest zadowolona z mojego Hobby.
Bo ona te czasy pamięta.
Obiecany tekst sobota lub niedziela.Bo jak pisałem nie mam czasu praktycznie pracuję 7/7.
Ale na brak forsy nie narzekam-więc i hobby rośnie.

[Nadwojciech]

Jacek pokaż kiedyś wszystkie swoje modele,widzę masz już niezły zbiór. :)

[jacek1962]

Proszę ten kawałek z lewej to Pz III z długą pięćdziesiątką,
w środku włoski 11/40,z prawej Japoński Chi-Cha ale nie jestem pewny w tle Pershing ale to inny firma Force of Valour
/Diecast/

[jacek1962]

Tu jest Sherman z długą lufą argentyńskiej firmy Honour Bound
zwróćcie uwagę na inny typ figurek dalej Jagdtiger King and Country

[jacek1962]

TygrysI w malowaniu zimowym w środku Hummel z prawej Pantera A
z Normandii,z przodu RSO z prawej 251 z armatą ppanc 75mm

[jacek1962]

Ale ale teraz Wy co to jest z przodu po lewej.
Tyle na dziś pora spać.Reszta będzie ,na 100 %

[jacek1962]

Zapomniałem że z pierwszego zdęcia Pershing stoi na pudełku
w którym jest Churchill w skali 1:50 firmy Corgi ja to kupiłem tu za 10 Funtów.Bo to była seria limitowana mam certyfikat ,z okazji lądowania w Normandii.

[Mirosław Jastrzebski]

Francuskie Ministerstwo Wojny przygotowało raport pt.Le Panther 1947". Nikt inny nie był świadom zalet i wad tego czołgu a i raport można uznać za obiektywny. Przez kilka lat po wojnie użytkowali Pz.VI i Jagdpanther w ilości kilkudziesięciu sztuk. Walter Spielberger zamieścił raport w swojej monografii Pz.V i bez trudu znaleźć go można w sieci. Wystarczy wpisać słowa Le Panther 1947".

[Wojto1980]

Dziękuję Jacku za sprostowanie i przepraszam za swoje słowa !
Kolekcja imponująca !!

[jacek1962]

Wojto nic się nie dzieje dalsza półka.
To Patton i Sherman z workami,Firefly,i King Tiger w malowaniu ambush,z przodu jagdpanzerIV

[jacek1962]

Ten z tyłu to goły Sherman bez plandek skrzynek i innego wyposażenia.Na płycie silnika ma dwie wersje pakunków,jedna w pudełku,środek Chaffe w kamuflażu zimowym i Elefant z zimmerytem,przód to Lee w barwach brytyjskich po prawej
R-35 w barwach francuskich

[jacek1962]

Teraz dół z tyłu Jagdpanther,środek ciężki samochód pancerny Puma 7,5cm,Stug z krótką lufą /AK/Pród to PzI z dwoma figurkami,na prawo 38 z armatą 20mm

[jacek1962]

Stagehound,Stuart Blitz Churchill,
z przodu Pz IV długa lufa, Pz II

[jacek1962]

To jest Pz IV Africa Korps i Pz III z 50mm armatą.
Wydawało by się że to tyle ,pomiędzy datą zrobienia tych zdęć
i dniem dzisiejszym przybyło mi trochę modeli i jedna gablota.
Aby zmieścić Tygrysa I z Das Raich musiałem zapudełkować trzy modele i na tych zdjęciach też kilku brakuje powód brak miejsca