Skocz do zawartości

Ciągnik artyleryjski S-65 Staliniec"


DOMILUD PL

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 355
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Stan ciągników w RKKA na dzień 01.01.1941r.
Jak widać S-65 dominował jako ciągnik artyleryjski - 7170 szt.

Swoją drogą w dniu inwazji Niemców w czerwcu 41r. jak ta sprawa wyglądała u nich? Chyba znacznie gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tutaj jeśli dobrze rozumuję (może ktoś mnie poprawi) na łączną liczbę traktorów w dn. 22.06.41r. 43 048 szt. i pozyskanych w okresie 22.06.41-01.01.42 dalszych 38 645 szt., na dzień 01.01.42r. naliczono tylko 37 472 szt.

Resztę 44 221 szt. w ciągu pół roku przejęli Niemcy? Szok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I na koniec zestwienie stosowanych w Armii Czerwonej ciagników na dzień 01.01.1941 r.

Zwróćcie uwagę na paliwo przy C-65 - soliarnoje masło". To jakiś rodzaj ropy?
A przy okazji przy C-60 - liegranin" ?
A przy STZ-5 - kierosin" ?

Co to za rodzaje paliw?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soliarnoje masło - olej solarowy, frakcja ropy naftowej
http://encyklopedia.wp.pl/encid,2230267,name,olej-solarowy,haslo.html?ticaid=1de0d

Liegranin - ligroina, tzw. benzyna ciężka. też frakcja ropy
http://portalwiedzy.onet.pl/23160,,,,ligroina,haslo.html

Kierosin - kerozyna czyli nafta, też frakcja ropy http://pl.wikipedia.org/wiki/Nafta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=653757

s_boj
e Stalińcami jest natomiast tak, że jak ktoś znajdzie nawet gąskę z tego ustrojstwa, to ubolewa, bo spodziewał się, że to od bardziej docenianego sprzętu."

Jedną gąskę trafiłem,pewnie leży tam do tej pory:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dość,że pogardzany to jeszcze często nie ma pewności,czy to nie powojenny szmelc..."

Wszystko zależy od okoliczności.
1. Powojenny szmelc pół metra pod ziemią - to dziwne.
2. Poza tym diabeł siedzi w szczegółach, ale nie w szczególikach. Dla laika nawet - nie mówiąc o rasowych poszukiwaczach - powojenne konstrukcje S-80, S-100 Stalińców różnią się znacznie od egzemplarzy S-60 czy S-65 bo rozmawiamy wyłącznie o takich. Ciagników S-60 nie uświadczysz w tej chwili nawet w muzeach, a S-65 stanowi rarytas.

Myślę, że czasami ludzie zostawiają w terenie np. takie gąski nie zdając sobie sprawy, że pochodzą od egzemplarzy wojennych. A jak mylą z takimi DT-ami to już tragedia.

A w czym gąska od Stalińca w wersji z epoki ustępuje gąsce od Stuga - poza urodą oczywiście :)?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile to asowych poszukiwaczy" potrafi odróżnić elementy,które to w większości nie różniły się w ogóle od powojennych wersji? Najczęściej trafia się ogniwa gąsienicy,rolki podtrzymujące itp części nie do odróżnienia,tym bardziej gdy są w stanie z gleby"
Po drugie w maszynach powszechnie używanych po wojnie do melioracji,wszelakich prac ziemnych nie jest niczym dziwnym znalezienie takiego złomu choćby i metr pod glebą.
Kto kopie ten wie,że żadna dziwna lokalizacja nie jest pewnikiem co do pochodzenia.

Toć zwykła aranżacja rolniczego traktora i nigdy nie będzie miał takiego brania jak sprzęt bojowy.Leży tego w ruskim stepie po krzakach jeszcze masa...

http://www.techstory.ru/trr_foto/s60_65.htm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka danych technicznych.

S-60 S-65
Lata produkcji. 1932-37 1937-41

Moc silnika (KM) 60 mak.72 65 mak.75
Skrzynia biegów.(P/T) 3/1 3/1
Prędkość (km/h) 3,0-5,9 3,6-6,9
Szerokość (m) 2,39 2,41
Długość całkowita (m) 4,09 4,08
Wysokość (m) 2,77 ?
Prześwit (m) 0,4 0,405
Masa (kg) 9500 11200
Siła uciągu (kG) 5500 5500
Zasięg jazdy po szosie
z ładunkiem i przyczepą.
(km) 75 75


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Nadwojciech 11:47 08-02-2012
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze vis po ruskich wsiach na pewno. Czy to wojenne egzemplarze, trzeba sprawdzić? Jeśli nawet, to co z tego. Za kilkanaście lat dojdą" i zostanie po nich rdzawy pył.
Jak sądzę pod Kurskiem czy Stalingradem wykopałby jeszcze niejedną Panterę czy Panzer czwórkę. Ale to dla nas koniec świata. W ruskich muzeach sporo stalińców (choć znowu nie tak bardzo), jak i niemieckich czołgów, no i co z tego?
Rozmawiamy o naszym terenie.

Zapytałem na forum o doświadczenia naszych ludzi w kopaniu złomków ze Stalińców. Kto odpisał? Hebda, jakuza, borsuk.
Reszta się wstydzi, czy po prostu nie miała z tym kontaktu.
Jak mówi jacek, tego jest mało i za jakiś czas gdy znudzą się stugi, panzery, pantery i teciaki - ludzie będą zbierać gąski od stalińców.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DOMILUD PL-masz rację,ale to musi dojrzeć.
Ruscy tego mają chyba 3 i tyle.Piszę z pamięci bo ten album
mam w kraju.Z tego jeden w miarę kompletny.
Jeśli ktoś to ma,niech trzyma to jest najlepsza lokata bankowa.
I jeszcze raz dbajcie o samoloty zimnowojenne -bo idzie nowe.
Niedługo będą baardzo drogie.
To jest moja rada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie