Skocz do zawartości

NSR


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 63
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
kolego Steell

Przede wszystkim widze siebie co najmniej w korpusie podoficerów. nie po to robie studia.
Jezeli nie mam odbytej zasadniczej słuzby to wedlug prawa by stać się zołnierzem zawodowycm musze odbys służbę przygotowawcza. póżniej nie koniecznie isc na NSR jednakze jakies tam plecy w swojej jednostce mam i miejsce na kontraktowego szeregowego by bylo.
Z tym ze jakie mam pozniej szanse na wcielenie się do korpusu podoficerów, co prawda interesuje mnie korpus oficerski z tym ze z matma nie najlepiej. jezyk i sprawnosc na 4+ lecz matma 3
jak to sie je i jakie trzeba spelnic wymagania by z st.szeregowy stac się powiedzmy kapralem. kiedys wystarczylo podpisac na nadterminowego teraz juz troszczke wiecej kombinacji...moglby mi to ktos wyjasnic ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo szybsza i klarowniejsza ścieżka kariery jest w McDonald's lub Biedronce. W wojsku podpisujesz kontrakt np. na szeregowego zawodowego na stanowisku kierowca - operator i możesz nim pozostać nawet 12 lat, czyli 3 kolejne kontrakty, bo MON nie ma obowiazku proponowania ci czegokolwiek wyżej, jak sam sobie nie załatwisz". A po 12 latach wynocha - wracacsz na cywilny rynek pracy. W Biedronce możesz już być w tym czasie kierownikiem sklepu albo Dyrektorem Regionalnym w McDonald's.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie naród ma w dupie ambicje a wojsko to po pierwsze . Po drugie ; Czego sie spodziewałeś ? To armia. Ona nie uczy kreatywności , zmienia człowieka , marnie płaci.....a na końcu może ci kopnąć w dupę choć nie musi . Aktualnie robi się moda na oficera".....aktualnie jest ich więcej niż żołnierzy którzy oficerami nie są...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie są to wcale marne pieniądze. http://gospodarka.dziennik.pl/praca/artykuly/69226,ile-zarabia-sie-w-wojsku.html Poza tym jest to pewna praca. Emerytura szybka. Możliwość wyjazdu na misje. Możliwość awansu. Czego więcej chcieć? Jako kapral masz 2700zl brutto. Gratyfikacja urlopowa na każdego członka rodziny, czyli na głowę 500zl - można zabrać rodzinę na całkiem fajne wakacje. Oprócz tego trzynastka, mundurówka i inne dodatki. Dla młodego człowieka po studiach podoficerskich. Jak ludzie po wyższych studiach nie mają pracy albo pracują w biedronce, a tu pewność, że ma się pracę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego . Masz w 100 % racje. Ale misja - jest ryzyko . Dzwonią po ciebie ; musisz lecieć . Pamiętam że ojciec będąc młodym Kapitanem dostawał telefon i leciał na zbity pysk do jednostki . Później będąc pułkownikiem już tak nie było - ale ja już byłem pełnoletni i wyprowadzałem sie z domu . Osobiście ojca mało widywałem co dla dorastającego chłopaka nie jest łatwą sprawą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z pewnych doświadczeń i przemyśleń powiem tak bo po pierwsze:
- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
ZAJ...STYCH FANTÓW, Pociechy z zony dzieci i kupa radochy z życia i zdrowia!!!!
po drugie
- jest u nas tak zwana romantyka bitwy żołnierskości i komandos-kości i w ogóle. I są chętni na wyjazdy na ryzyko, wielu mięknie ale Panowie jest wielu psów bitewnych który to kręci. Nie gańmy ich, nie krytykujmy, są będą, a po nich przyjdą następni. I my nic nie zmienimy trzepaniem jęzora na próżno. Wojsko bez wojny to harcerstwo nic innego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie