Skocz do zawartości

Nowy polski wykrywacz...Solfernus


Damian84

Rekomendowane odpowiedzi

miałem wykrywacze firmy Penelektonik jakoś nie bylem z nich zadowolony słaba konstrukcja i często się psuł Moze ten model jest ok ale ja bym się bal Na korzysc przemawia cena Ciekawe czy jest tak lekki jak poprzednie modele
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 195
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
2 baterie i ok. 15h pracy to niezły wynik.
Do tego 2 sondy do wyboru, zapis nastaw indywidualnych w 3 programach".

Na początek nieźle - nie widać jednak czy jest regulacja podłokietnika no i nie wiemy jak się będzie zachowywał w terenie plus oczywiście osiągi.

Co ciekawe koncentryk ma inny zakres częstotliwości niż sonda DD.

Pożyjemy , zobaczymy..... Był już taki jeden wykrywacz który miał być najlepszy a w sumie nikt nawet recenzji o nim nie napisał chociaż posiadaczy kilku było....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasięg wykrywacza - test w powietrzu w trybie statycznym z wyłączoną dyskryminacją :

moneta 5gr - 35cm
moneta 1zł - 31cm
moneta 2zł - 37cm
moneta 5zł - 39cm
alumin.klamra od pasa - 55cm
łuska mauser - 40cm
kulka ołowiana śr.1cm - 25cm
hełm - 110cm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No skoro wątek się tak pięknie rozwinął , czas abym wtrącił swoje 3 grosze.
Solfernus rodził się w bólach kilka lat. Okazuje się , że zaprogramowanie procesora tak, aby spełniał oczekiwania nie jest takie proste. Śledziłem prace na bieżąco, i stąd możliwość wzięcia GO do ręki przed innymi. Oto kilka spostrzeżeń, które by może pomogą niezdecydowanym.

Waga - tutaj tradycje PEN`A zostały zachowane - bezkonkurencyjna !!
Stelaż - rozwojowa konstrukcja znana od kilku lat z Mastera( od kilku lat na reklamie firmy w papierowym wydaniu O " )-Dowód dla Pana Brzeczyszczykiewicza , którego się domagał.Deus chyba jednak powstał nieco później :-)Z regulacją podłokietnika. Składa się na płasko do plecaka bez najmniejszych problemów.
Elektronika - nie znam się na tym kompletnie, ma działać i w tym wypadku całkiem sprawnie. Co do sugestii Damian84 - Jeśli kopia , to Dukata ale z procesorem i różnymi dodatkami. Opanowanie przycisków zajmuje nieco czasu ale warto.
Zasięg i czułość - znając dobrze poprzednie konstrukcje PEN`a, nieco zostałem zaskoczony. Pracuje stabilnie ( czego nie można było powiedzieć o np. Masterze ) a zasięg na sondzie DD ma minimalnie gorszy od mojego Fishera CZ7APro :-)
Zasilanie - na 2 bateryjkach cały dzień i jeszcze zostało na następny :-)
Ogólne wrażenia po dwudniowej eksploatacji bardzo przyjemne. Jestem mile zaskoczony że PEN`owi w końcu udało się stworzyć mikroprocesorowca nie gorszego od innych. Myślę , że po paru drobnych poprawkach kosmetycznych , sprzęt będzie hulał jak należy. Co do ceny się nie wypowiadam , miałem 2 sztuki z różnymi sondami do sprawdzenia w terenie udostępnione gratis.
Pozostaje się cieszyć , że w końcu przybywa w kraju sprzętu nieco bardziej skomplikowanego rodzimej produkcji. Po Arku, PE. Ciekawe czy zmotywuje to Pana Henia do skończenia HS-4 :-D Ten to się dopiero w bólach rodzi.

Pozdrawiam Wszystkich

Rufus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi podając DOWÓD."
to cytat z postu nieco wyżej.
Poza tym czytanie ze zrozumieniem się kłania ;
od kilku lat na reklamie firmy w papierowym wydaniu " O "
to z kolei cytat z mojego postu. Nigdzie nie pisałem o papierowej reklamie Firmy PEN tylko o Odkrywcy .

Pozdrawiam i miłej nocy życzę ........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź słownik języka polskiego i przeczytaj jakie jest znaczenie zwrotu domagać się czegoś".

Nie zrozumiałem, co znaczy papierowe wydanie "O ".
Ponieważ nie wiedziałem do dzisiaj, że Odkrywca ma też inne wydania niż papierowe.
A że Odkrywcy nie kupuję (bo jego zawartość mnie nie interesuje), więc nie wiem jakie są i jak wyglądają reklamy firm w tym piśmie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuje Nie musiałeś wiedzieć o tym, co było gdzie indziej napisane, więc racja jest po Twojej stronie. Ale na tym koniec racji...

Nie przejmuj się, każdy czasami może się mylić ;)"

Cytat pochodzi z kilku postów wyżej i pasuje w tym miejscu jak ulał. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny PANIE Brzęczyszczykiewicz

Nie przedstawiono nas sobie . Zwrotu WEŹ może Pan używać w kontaktach z żoną , córką , kochanką, kolegą ...itp do wyboru.
Do tak światłego i wszechwiedzącego człowieka jakim Pan zapewne jest ( w swoim oczywiście mniemaniu ) użyłem celowo formy PAN , aby nie dotknąć formą TY.
I niech tak pozostanie.
Co do innych niż papierowe wydań O" istnieje jeszcze takie :
http://odkrywca.pl/index1.php?action=aktualny_numer
Okrojony znacznie ale wolny od reklam.
Aby o czymś rozmawiać, trzeba zapoznać się z tematem.
Ale jak to kolega talgo słusznie napisał cyt ; nie ma to jak pieprzyć trzy po trzy .
Sądząc po liczbie postów Pańska wiedza jest ogromna o rozległa.

Pozdrawiam, acz niechętnie

Rufus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest forum internetowe. Tu wszyscy są na y" bez względu czy są właścicielami wziętej kancelarii prawnej, przemysłowcami z własnym odrzutowcem, rozkładają towary na półkach w Lidlu czy kopią dołki pod słupki drogowe. Demokracja w czystej formie.
Jeśli ktoś ma wolę kogoś innego tytułować albo zwracać się na Pan", to wolna wola. Ale jeśli nie chce, to nie musi i też nikt nie powinien wnosić pretensji. A jeśli się nie podoba, jeśli odczuwa jakąś ujmę na honorze, to niech poprzestanie na czytaniu. Albo zapisze się na sesję do psychoterapeuty, celem podreperowania nadwątlonej miłości własnej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eljot1974 , masz rację . Chyba łatwiej będzie nauczyć czytać kurczaki Pana Józka , będą mogły czytać wypociny Pana B. niż On sobie uzmysłowi swoją beznadziejną manię wielkości. Mnie również Panie Brzęczyszczykiewicz szkoda cennego czasu na słowne spory. W końcu na tym Forum to Pan jest tym jedynym nieomylnym. Gdzie mnie , zwykłemu kretynowi mierzyć się z taki, tęgim " umysłem. Jednak myślę , że to Pan powinien się sprowadzić do parteru i pozostać tam w postaci zawiesiny, która wkrótce przeszłaby do przeszłości. Wtedy nikt nie musiałby tracić niczego z powodu Pańskiej nieobecności na tym forum . Może czas założyć własny serwis Nieomylnych i Wszechwiedzących " Myślę że szybko nazbierało by się Panu podobnych naukowców i innych artystów " w stylu Gracja Roztockiego np. A żeby być z kimś na forum na Ty trzeba mieć odpowiedni poziom , Pan do mojego jeszcze nie dorósł.

Tym razem żegnam bez żalu, tylko Pana oczywiście

Wszystkich innych serdecznie Pozdrawiam :-)

Co do przedmiotowego Solfernusa - myślę że jednak to fajny sprzęcik :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Szczerze gratuluję producentowi i bardzo chętnie bym poznał tego Solfernusa. Nie jestem profesjonalistą, raczej typowym kanarkowcem - z braku przestrzeni i wypadów weekendowych, a nie środków szukam czegoś lepszego niż ACE dla siebie. Wygląda bardzo fajnie - super sonda, waga, niezły wygląd. Dla rodzimej konkurencji żaden argument, bo ona ma już swoich fanów, więc w czym problem?
Cena fenomenalna, o ile potwierdzi ona jakość wykrywacza.
Z niecierpliwością czekam na obiektywne testy. Jeśli się sprawdzą, szczerze i z przyjemnością zakupię tą maszynkę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze parę słów o wysięgniku.
Poszperałem nieco w fotkach i co wyszło.
Zdecydowanie pierwszy na rynku był wysięgnik teleskopowy Pen`a
Jak wynika z moich fotek , banery z w/w wysięgnikiem wisiały na imprezach ; Zlot Darłowo 2007 - PEN sponsor
Zlot miłośników Eksploracji NYSA 2007 PEN Sponsor
Zlot Poszukiwaczy Mirów 2007 PEN Sponsor.
Sprawdziłem numery Odkrywcy , reklama z wykrywaczem z tym typem wysięgnika była drukowana od 2007 roku.
Co do praktyczności składania wysięgnika Deus`a można polemizować. Jeśli rzeczywiście Deus posiłkował się fotografiami ze sprzętem PEN`a ( nie sądzę aby miał sprzęt fizycznie w rękach ), to przeoczył zasadniczą zaletę PRZEMYŚLANEJ S-ki Pen-owskiej. W niej sondę MOŻNA obrócić w uchwycie bo jest rurką , natomiast w Deusie przekrój wysięgnika jest owalizowany , przez co NIEMOŻLIWY do obrócenia . Można go tylko wsunąć poosiowo w S-kę . I tak w Deus`ie po złożeniu powstaje KRZYŻAK 25x25x50 cm , czyli bryła dość przestrzanna jak na plecak, a Solfernusa i jego poprzedników można złożyć na PŁASKO , maksymalną grubością będzie o ile pamiętam szerokość podłokietnika , bo puszka z guzikami jest chyba węższa. To już się lepiej komponuje na plecach.
Jak ktoś chce poszukać fotek z banerami to chyba są w galeriach Poszukiwań.pl Moich prywatnych nie chce mi się zmniejszać, leniwy jestem :-) I tak chyba wystąpię o jakąś prowizję od PEN`a :-)

Pozdrowionka !!

Rufus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie