Skocz do zawartości

Odrdzewiacz EVATO-RUST


Thomson.

Rekomendowane odpowiedzi

Na znanym portalu ze środkami do konserwacji itp pojawił się nowy odrdzewiacz.

Info
Powierzchnia oczyszczanego metalu musi zostać dobrze odtłuszczona.
Czas działania:

* powierzchnia z niewielką ilością rdzy wymaga czasu kąpieli 5-30 min
* powierzchnia ze średnią ilością rdzy – do 4 godzin
* części mocno zardzewiałe mogą wymagać kąpieli przez całą noc

Ktoś stosował już to cudo na przedmiotach wyjetych prosto z ziemi? Mile widziane opinie.

Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że tylko ja czyszczę kibel fosolem,tyle że używam do tego już zużytego w bardziej szczytnym celu;)
Do grzyba na ścianie i na rybiki też dobry,ogólnie zabija wszystko na śmierć albo i nawet gorzej.
Pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest też dobry na grzyba na fugach między kafelkami w łazience blisko umywalki,kabiny prysznicowej,zauważyłem że grzyb nie wraca na fugi odgrzybione"
co do kibla to niestety woda ma dużo żelaza i osad co jakiś czas trzeba usuwać:)

ogólnie zakres zastosowania jak widać szeroki:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

Moje doświadczenia z EVAPO-RUST (bo tak się nazywa ten specyfik) – szukałem czegoś, co nie uszkodzi drewna i farby. I taką alternatywę dla elektrolizy i kwasów stanowi właśnie E-P.
Nie działa jak kwas, nie wyżera metalu, nie usuwa farby – pod warunkiem, że farba nie jest robiona na bazie tlenków (cokolwiek to znaczy – proszę nie pytać, nie jestem chemikiem i nie znam się na składzie barwników). Nie rusza drewna. To ważne dla tych którzy chcą zostawić np. drewniane okładziny bagnetu.
Rozmiękcza nalot korozji, który w zasadzie trzeba usunąć mechanicznie – w zależności od stopnia skorodowania wystarczy albo zetrzeć szmatką, wyszczotkować (np. zwykłą szczoteczką plastikową) lub usuwać szczotką metalową (np. na Dremelu).
Jeśli ktoś chce mieć efekty to niestety musi poświęcić trochę czasu, nawet kilka tygodni.
I najciekawsze – jest również dostępny w żelu. Nie jest więc konieczne wkładanie przedmiotu do pojemnika wypełnionego środkiem.
W załączeniu parę fotek jak wygląda Perkun wyciągnięty z ziemi po czyszczeniu tym specyfikiem (na fot 1 przed oczyszczeniem). Na razie jeszcze w trakcie konserwacji.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Wa-wie dostępny jest w sklepie ARTE na ul. Długiej (materiały i aparatura do konserwacji dzieł sztuki) - mają w formie żelu i płynu, faktycznie drogi jak diabli. W sklepach ze środkami do czyszczenia kibli :) niestety, chyba się go nie dostanie. Przynajmniej ja go nigdzie nie widziałem.
Co do składu – producent nie podaje go. Czyży tajemnica handlowa??? To oczywiście już wzbudziło dyskusję na ten temat ( http://bbs.homeshopmachinist.net/showthread.php?t=42280&page=4 ). Myślę jednak, że armia amerykańska podpisując kontrakt z wytwórcą dokładnie sprawdziła jaki mogą mieć wpływ jego produkty na funkcjonowanie sprzętu. Nie pytajcie mnie o nic więcej w tym temacie – moje doświadczenie z E-R zamyka się do oczyszczenia rzeczonego Perkuna.
VIS1939 – ja też bym w tym nie czyścił starej skarpety, zwłaszcza wehrmachtowskiej… Są zbyt delikatne, choć w glebie zachowują się zadziwiająco dobrze…:D!
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś chce mieć efekty to niestety musi poświęcić trochę czasu, nawet kilka tygodni"

Szczerze to dorobił bym się tego samego efektu dużo szybciej,a nie znając składu,nie da się określić dla jakich materiałów jest bezpieczny.
Pozostaje łopatologicznie przetestować to na jakiś szrotach.

Co do skarpety,to w antyramie na ścianie pokoju zaprezentuje się zacnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie