Skocz do zawartości

1 marca miałby stać się Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych" i świętem państwowym.


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

To zdjęcie już zapodawałem tu na forum i to pewnie parokrotnie. Ale jeżeli ktoś zarzuca mi tu publicznie ajkopisarstwo", to zapodam je jeszcze raz - mój ojciec pierwszy z lewej gdy z Batalionem Skała" szedł na odsiecz Powstaniu Warszawskiemu.

  • Odpowiedzi 214
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Jak plotłeś tak pleciesz, Panie Balans. Żaden żołnierz AK nie mógł wypowiedzieć słów: Patrzcie, coście zrobili z Warszawą". Powtórzę pytanie: co Twój Tata robił w AK wiedząc, że każda ich akcja wywołuje odwet Niemców lub sowietów??? Czy również mówił swoim dowódcom: Patrzcie, coście zrobili z tą wioską"?
Napisano

A tu dla porównania zdjęcie mojego ojca zrobione kilkadziesiąt lat później, czyli w 1981 roku [siedzi jako pierwszy z lewej].

Ciekawą postacią jest siedzący obok mojego ojca R. Powstaniec Warszawski, po wojnie przez parę lat w antykomunistycznym podziemiu - za co zarobił KS, lub dożywocie [nie pamiętam już]. Wyszedł z więzienia po październiku 1956 roku. Ukończył studia i awansował na stanowisko kierownicze i to pomimo tego, że nigdy nie krył się z niechęcią do komuny...

Napisano
Sacapotras- czy to oznacza, że nowością dla Ciebie jest fakt myślenia ( a nie tylko ślepego wykonywania rozkazów ) przez żołnierzy podziemia? Tudzież nie spotkałeś się z sytuacją, gdy dla zachowania przy życiu ludności, pewne działania nie miały miejsca?

Nie pytam o szczegóły, ale o zasadę.
Napisano
Moja rodzina też jest akowska i dobrze znam mentalność byłych partyzantów. Kiedy podejmowali decyzję o wstąpieniu do oddziału, dobrze wiedzieli, że po każdej akcji Niemcy będą się mścili na cywilach. Mimo to uważali swa walkę za słuszną i chwalebną, powiem więcej- cywile byli tego samego zdania!! Nie do pomyślenia było, by za jakąś spalona wieś winili swych dowódców!!!! Wsie palili Niemcy, a nie Akowcy!
Napisano
Cywile akurat byli przeważnie odmiennego zdania - poczytaj coś na temat cywili w Powstaniu Warszawskim...

Widzisz, gdybyś miał tak jak ja za niedługo 6-ty krzyżyk na karku, to byś wiedział ze wspomnień ludzi, którzy przeżyli tamte czasy [a nie tylko z publikacji IPN-u] jakim szokiem dla Polaków była hekatomba Warszawy.
To po pierwsze, a po drugie to wyraźnie napisałem, że mojego ojca przekonał jakiś bardzo mądry oficer przedwojennej rezerwy, który młodemu człowiekowi przetłumaczył, że nas sprzedali w Jałcie i jest już porobione" i puki co to nie da się tego odkręcić".

Na tym chcę definitywnie zakończyć mój udział na tym forum, więc jeszcze raz proszę abyś zaprzestał zygania do mnie, bo następnym razem odpalę Ci jak jakiś furman, albo inny fijakier [to z krakowska]. A wierz mi, że potrafię - a to czy za to zarobię bana, czy nie - to akurat mi już tu zwisa i powiewa"...

balans
Napisano
Też Ci mogę tak odpalić, że ciżmy pogubisz, ale na szczęście Dla Ciebie mam wpojoną przez rodziców i dziadków kulturę. I przestań mi grozić, co mi zrobisz jak jeszcze raz Cię o coś zapytam, bo żadną świętą krową nie jesteś. Śmieszy mnie to, że jeszcze niedawno udawałeś święte oburzenie i z patosem krzyczałeś, że nie godzisz się na otalitaryzm" :) Ha ha, a teraz chcesz mi totalitarnie zamknąć gębę :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie