Skocz do zawartości

Wojna zimowa-Finowie w niemieckich hełmach


palu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam,

Obejrzałem doskonały film 'Wojna zimowa' o wojnie fińsko - radzieckiej. Doskonały. Jakoś dotychczas mnie ten fakt historii nie zainteresował a warto się nad tym pochylić.

Nie rozumiem tylko jednego-czemu Finowie walczyli w niemieckich hełmach? Wehrmacht ich zaopatrywał czy mieli jakąś umowę z Niemcami o doposażenie wojska fińskiego?

Bo nie podejrzewam, żeby reżyser tak aktorów z niewiedzy poubierał?

Wyjaśnicie mi to?

Z góry dziękuję.

Pzdr.
Paweł
Napisano
Finowie w tamtym czasie mieli pro niemieckie zapatrywania-zreszta wiekszosc starszej kadry Finskiej słuzyła wczesniej w Niemieckiej armii.Tak Niemcy w Okresie Miedzywojennym mieli dosc spore wpływy w tym kraju i co za tym idzie dosc sporo kontraktów na zakup wyposazenia dla armii Finskiej.Zreszta do roku 44 ta pomoc była juz powazna.Przeciez Finowie stali do tego roku u boku Trzeciej Rzeszy.
Napisano

Nie tylko Finowie uzywali Stahlhelmów:

Żołnierze 10 BK w PF 518 podczas operacji na Zaolziu 1938.

Ciekawe czy mieli pro niemieckie zapatrywania" ???

Napisano
Kolego Feld czy mógłbyś napisać na podstawie jakich opracowań twierdzisz, że: wiekszosc starszej kadry Finskiej słuzyła wczesniej w Niemieckiej armii"?
Jak wyjaśnisz fakt używania hełmów sowieckich przez Finlandczyków? Dostawy i sympatie?
Czy potrafisz rozróżnić niemiecki wz.16 (i podobne) od wz.35 i wz.35 od węgierskiego wz.38?
Czy mógłbyś więcej napisać o sporych kontraktach na zakup wyposażenia w okresie międzywojennym?
I na koniec mam prośbę osobistą. Szanuj polszczyznę.
Napisano
Finowie masowo korzystali z hełmów produkowanych w innych krajach. Noszono hełmy niemieckie wz. 16 austriackie wz. 17, węgierskie wz. 38, czeskie, szwedzkie (i ich fińską kopię) a nawet włoskie wz. 33 w liczbie około 30.000 sztuk.
Napisano
Ale powiem Wam Panowie i Panie, że film jest wg mnie rewelacja.

Nie lubię porówbywać ale obok Stalingradu, Szeregowca Ryana i może Oporu to jede z lepszych filmów jakie widziałem. Fajne sceny batalistyczne, realistyczne.

Aż sam jestem zły, że tak późno po niego sięgnąłem.

Pozdr.
Paweł
Napisano
W 'Szeregowcy Ryan' sam desant na początku - nie ma pokazywania scen z daleka-widać wszystko, rozrywane ciała żołnierzy. Nie żebym to lubiał ale jak byłem w kinie na tym dawno temu - uważam, że pokazane bardzo realnie.

W 'Wojnie zimowej' również, choć mniej. Ale ataki na czołgi koktajlami.

Powyższe uważam za realia.

W 'Oporze' o Bielskich jest ostatnia scena bitwy też ciekawie nakręcona - zbliżenia. Samosąd na esesmanie w lesie. Atak na kubelwagen w lesie. To, że sam film budzi kontrowersje i nie wiadomo do końca jak to z Bielskimi było to inna sprawa. Ale gość co gra główną rolę w tym filmie czyli Daniel Craig uważam, że zagrał bardzo dobrze.

Nie chcę wzbudzać niczyjego śmiechu powyższą wypowiedzią. Nie jestem historykiem. Jedynie interesuję się historią II WŚ ale to z zamiłowania.

Pozdr.
Paweł
Napisano
Finowie kupowali bardzo dużo sprzętu (od Niemców m.in. właśnie hełmy, ale także i np. polskie ładownice przejęte przez WH po kampani wrześniowej, stąd zdarzają się zachowane z fińskimi pieczęciami) w krajach ościennych, poza tym w momencie agresji ZSRR otrzymali duże dostawy z innych krajów (jest nawet wspomniane o tym w filmie, przy pierwszym ataku ruskich chyba Szwedzi sprzedali nam złe pociski..." (chyba jakoś tak to mówi)

Mi tez film bardzo się podoba :)

Tu: http://englishrussia.com/index.php/2010/10/07/colors-of-world-war-ii/
masz fajje kolorowe zdjęcia; na 5 znowu czaszki i ponoć to są Finowie
Napisano
˝zreszta wiekszosc starszej kadry Finskiej słuzyła wczesniej w Niemieckiej armii.˝ obawiam się że wiąkszość służyła w armii Rosyjskiej,w końcu nawet Mannercheim to były generał-lejtnant armii carskiej,

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie