lina_90 Napisano 5 Grudzień 2010 Autor Share Napisano 5 Grudzień 2010 Witam! Panowie jak to jest obecnie z posiadaniem tatuażu a służbą wojskową? Można posiadać go w miejscach niewidocznych pod mundurem jak pierś czy plecy? Rozumiem ,że co jest wytatuowane to raczej nie ma znaczenia. Mnie chodzi jedynie o 3 słowa nie jakieś JP firma itp beznadziejne słowa. Myślę ,że to co chcę ,,wydziarać'' :) przypadnie części do gustu mianowicie stare polskie rycerskie hasło, pewnie wiedzą wszyscy o co chodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 5 Grudzień 2010 Share Napisano 5 Grudzień 2010 Nie sądzę, aby treść-wygląd nie miała znaczenia.Czarno widzę pacjenta z runami na ramieniu, swastyką na klacie czy ACAB na plecach :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AKMS Napisano 5 Grudzień 2010 Share Napisano 5 Grudzień 2010 Generalnie nie ma żadnego problemu (no, chyba że trafisz na kadrowy beton), o ile jest w miejscu zakrytym. Przynajmniej na etapie pierwszego kontaktu z armią, bo po kilkunastu latach służby to i na przedramieniu można mieć ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
steell Napisano 5 Grudzień 2010 Share Napisano 5 Grudzień 2010 Zdolność do zawodowej służby wojskowej określają Wojskowe Komisje Lekarskie, w przypadku tatuażu orzeczony zostanie paragraf 2 punkt 8 lub 2 punkt 9pkt 8 tatuaże nie szpecące - zdolny / niezdolnypkt 9 tatuaże szpecące - niezdolnyjak widzisz wszystko zależy od komisjipodstawa prawna Rozp. Ministra Obrony Narodowej z dnia 8 stycznia 2010 r. w sprawie orzekania o zdolności do zawodowej służby wojskowej oraz właściwości i trybu postępowania wojskowych komisji lekarskich w tych sprawach"dziennik ustaw nr 15 pozycja 80 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tyfus Napisano 5 Grudzień 2010 Share Napisano 5 Grudzień 2010 wiem, że w którymś tegorocznym numerze (tak myślę) Polski Zbrojnej był cały artykuł na ten temat z wyjaśnieniami, co i jak - w WP i innych armiach.Bardzo ciekawy artykuł - obnażył głupotę komisji lekarskich, które czasami kierują się dziwnymi przesłankami, bądź chorym widzimisię", odrzucając zdolność do służby wojskowej na podstawie tatuaży.Dokładnie niepamiętam, ale w tym artykule był chyba również opisany przypadek żołnierza wojsk pow.-desant., komandosa, który brał udział w wielu misjach, wybitnie wyszkolony, specjalista, fachowiec - słowem profesjonalista w każdym calu - musiał odejść ze służby.....przez tatuaże.jak sprawdzę, który to był numer mogę ci podać link.P.S. : ja mam dwa :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tyfus Napisano 5 Grudzień 2010 Share Napisano 5 Grudzień 2010 artykuł z Polski Zbrojnej - znalazłem - numer 42/2010, w pdf-ie do ściągnięcia :http://www.polska-zbrojna.pl/index.php?option=com_rubberdoc&view=category&id=43%3Apolska-zbrojna&Itemid=111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 5 Grudzień 2010 Share Napisano 5 Grudzień 2010 Tyfus- ja tam się Twojego Snoopy'ego i niebieskiego delfinka czepiać nie będę.Ale są tatuaże, które określają zarówno światopogląd, jak i zakręcenie osobowości. I takie powinny pacjenta dyskwalifikować z pewnych aspektów życia społecznego.Taki OT. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 5 Grudzień 2010 Share Napisano 5 Grudzień 2010 Chyba że mamy do czynienia z tatuażem grupy krwi pod pachą.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 5 Grudzień 2010 Share Napisano 5 Grudzień 2010 Delfinka :>Darek gostek byl snajperem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tyfus Napisano 5 Grudzień 2010 Share Napisano 5 Grudzień 2010 woytas...ja ten artykuł wieki temu czytałem ...wiedziałem, że dzwoni, tylko nie wiedziałem gdzie :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lina_90 Napisano 5 Grudzień 2010 Autor Share Napisano 5 Grudzień 2010 Już tłumaczę na piersi, lewej planowałem na 20 urodziny strzelić sobie tatuaż o treści ,,BÓG HONOR OJCZYZNA'' myślę ,że to nie będzie w jakiś sposób razić komisji wręcz przeciwnie... Jakie jest wasze zdanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 5 Grudzień 2010 Share Napisano 5 Grudzień 2010 osobiscie nie teges tatuazu w jakiejkolwiek formie.Ale ktos lubi kiszona kapuste a ktos nie myte nogi - o gustach sie nie dyskutuje.A jak bedziesz np w wywiadzie i bedziesz musial udawac Chinczaka - to po kamuflarzu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lindenhof Napisano 5 Grudzień 2010 Share Napisano 5 Grudzień 2010 lina, to zależy kto w komisji będzie siedział i w jakiego wierzył Boga. może obce mu będzie słowo honor" a ojczyzny mieć nie będzie ;) ale tak na poważnie. mam paru kolesi w służbach mundurowych (zieloni i niebiescy) i są pomalowani. jeno na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie powiedzieć czy malowali się przed czy po zaciągu. jeden chyba przed o ile pamiętam :) pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
steell Napisano 5 Grudzień 2010 Share Napisano 5 Grudzień 2010 proponuję po komisji aczkolwiek powyższe hasło nie powinno być uznane za szpecące Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pyra75 Napisano 6 Grudzień 2010 Share Napisano 6 Grudzień 2010 Najlepsze jak pani psycholog zapytała na komisji do Służby Więziennej z jakiego powodu zrobił pan sobie tatuaż?I co takiej odpowiedzieć ?Jakoś wybrnąłem, bo dziarę mam jeszcze z wojska. Cała drużyna zrobiła sobie taki sam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.