Skocz do zawartości

Me 163 Komet w akcji


Rekomendowane odpowiedzi

Strach pomyśleć co by było gdyby...
Czy była by odpowiedź na tego typu konstrukcje trzeciej rzeszy gdyby były one w powszechnym użyciu?
http://www.youtube.com/watch?v=CfEErfeZcLw&feature=related Film ten pokazuje jaką siłą były te konstrukcje.
Pozdrawiam Tomasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 145
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Biorąc pod uwagę straty maszyn podczas lądowań i podejścia do lądowania, oraz podczas startu, wątpię czy była by to bardzo skuteczna broń. Trzeba wyszkolić pilotów, trzeba umieć tym latać. No i tak jak na filmie zastanawia mnie czy komet miał dostateczna ilość paliwa żeby robić tyle nawrotów bojowych. Druga sprawa to prędkość. Podczas ataku niekoniecznie musi być dobrze jak sie tak szybko zasuwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze jak już @Slajmi130 samolot był niebezpieczny i trudny w pilotażu.

Wybuchowe (a do tego toksyczne i żrące) paliwo sprawiało problemy już w momencie tankowania (do eksplozji wystarczył kontakt z minimalna ilością utleniacza). W razie utraty szczelności zbiorników samolot zamieniał się w bombę.

Krótki kadłub, brak usterzenia poziomego w połączeniu ze skrzydłem o małym skosie dają słabą stateczność podłużną.
Do tego dochodzi duża prędkość lądowania, które ze względu na brak napędu które trzeba wykonać w pierwszym podejściu.

Silnik działający przez 7 (słownie: siedem) minut pozwalał na wykonanie jednego, najwyżej dwóch (przy baaaardzo dobrym pilocie) podejść do ataku. A przy prędkości rzędu 800 km/h na wybranie celu, wycelowanie, oddanie serii i wyjście z ataku ma się sekundy, a raczej ułamki sekund. W dodatku Me 163 uzbrojono w działka MK 108 o dużej sile niszczącej pocisków, ale za to o małej szybkostrzelności i niskiej prędkości początkowej pocisków, z zapasem amunicji po 60 sztuk na lufę (seria ciągła w granicach 10 sekund). Taka broń sprawdzała się w szturmowych" Fw 190 atakujących bombowce z tylnej półsfery i małego dystansu, ale nie w tym przypadku. Tutaj zdecydowanie lepiej sprawdziłyby się działka o mniejszym kalibrze ale większej prędkości początkowej pocisku, większej szybkostrzelności i większym zapasem amunicji.

Po wyczerpaniu zapasu paliwa można zrobić tylko jedno - najkrótszą drogą podążać w stronę lotniska. Manewrować za ostro nie można ze względu na szybka utratę prędkości. Tak ze w tym momencie Me 163 zamieniał się w bezbronną tarczę strzelniczą. Brak napędu nie dawał szans na ucieczkę przed myśliwcami (nawet w nurkowaniu).

Wszystko to można podsumować garścią statystyki
Dostarczonych samolotów: 279
Straty własne w lotach bojowych: 14 (5 zestrzelonych i 9 rozbitych w wyniku wypadków)
sukcesy: oszałamiająca liczba 9 (dziewięciu) zestrzeleń

chyba wszystko w temacie tej cudownej broni"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdjęcie DSF-a super! Daj więcej jeśli możesz:) w czeluściach mojej szfy spoczywa gdzieś model tego samolociku w 1:72. Nie zaczęty z powodu braku dobrej dokumentacji bo sam model baaardzo uprosczony.
Co do cudownej broni" jaką był me-163 to Trooper wszystko już napisał i nie ma co dodawać. Był to badziew i tyle, bardziej niebezpieczny dla użytkowników niż przeciwników.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie