rudolf Napisano 1 Grudzień 2010 Autor Napisano 1 Grudzień 2010 Ponad trzy tony amunicji z czasów wojny znalazł w weekend myśliwy w południowych Czechach. Ze względów bezpieczeństwa policja nagłośniła sprawę dopiero w środę.- Chodzi o przeciwlotniczą amunicję FlaK z drugiej wojny światowej o kalibrze od 20 do 88 mm węgierskiej i niemieckiej produkcji - sprecyzowała policyjna rzeczniczka Michaela Pavliczkova. Jak podały media w Pradze, miejsce, gdzie odkryto arsenał, pozostaje tajne. Teren jest ściśle strzeżony i obecnie pracują tam policyjni pirotechnicy. Wiadomo tylko, że chodzi o mokradła pod Czeskim Krumlovem, gdzie pod koniec wojny żołnierze znajdowali dużą ilość granatów artyleryjskich.Na razie czeskie służby zdołały wydobyć około 1,5 tony amunicji. Kolejne dwie tony pozostają pod ziemią. Poszukiwania utrudnia śnieg i bagnisty teren. Cały skład przewożony jest w bezpieczne miejsce, gdzie zostanie zlikwidowany. To największe tego typu odkrycie w historii Czech - dodają czeskie media.http://www.wprost.pl/ar/220568/Mysliwy-znalazl-3-tony-amunicji/
muchomor Napisano 2 Grudzień 2010 Napisano 2 Grudzień 2010 Wiadomo tylko, że chodzi o mokradła",Poszukiwania utrudnia śnieg i bagnisty teren."-Ten myśliwy se imenuje Jozin z Bazin" :)
DOMILUD PL Napisano 2 Grudzień 2010 Napisano 2 Grudzień 2010 albo rozbójnik Rumcajs z Żacholeckiego ...
Trooper85 Napisano 4 Grudzień 2010 Napisano 4 Grudzień 2010 a niewybuch gromadził Wodnik Szuwarek w celu odsprzedaży Żwirkowi i Muchomorkowi
muchomor Napisano 5 Grudzień 2010 Napisano 5 Grudzień 2010 Nie wiem ile Wodnik Szuwarek odsprzedał Żwirkowi,ale mnie odsprzedał tylko półtorej tony :)
Czlowieksniegu Napisano 5 Grudzień 2010 Napisano 5 Grudzień 2010 Domilud-BTW, ale las nazywa się Rzacholec...
jacko33 Napisano 5 Grudzień 2010 Napisano 5 Grudzień 2010 Tak naprawdę to skład amunicji nie znalazł żaden myśliwy tylko krecik" który przekopywał się do sąsiada. Pozdro.J"
chudy.onyx Napisano 5 Grudzień 2010 Napisano 5 Grudzień 2010 A mógł sobie zrobić wystrzałowego sylwestra :D
JohnLJA Napisano 6 Grudzień 2010 Napisano 6 Grudzień 2010 Skoro to było w rzacholeckim lesie to pewno ten myśliwy znalazł jakiś składzik należący do rozbójnika Rumcajsa. A ponoć ta rumcajsowa pukawka to na żołędzie była :o)
kloki Napisano 6 Grudzień 2010 Napisano 6 Grudzień 2010 Jak to na Myśliwego przystało 3 dni myślał zanim sprawę zgłosił
Mozets Napisano 6 Grudzień 2010 Napisano 6 Grudzień 2010 Wielkie halo. W Polsce jest co najmniej jedno bagno w pobliżu jednego z poligonów ,gdzie na skalę przemysłową topiono pociski artyleryjskie i inne badziewie. Bagno jest tak głębokie ,że nikt tam niczego nie znajdzie. Robiono tak dlatego,że takie były (PRL) przepisy o nie przyjmowaniu do przetopu nawet pustych skorup pocisków. Co było robić. Sru - w bagno. I po kłopocie. Archeo w 3011 roku będą mieli co eksplorować. Budiet bolszaja tiochnika.
Trooper85 Napisano 6 Grudzień 2010 Napisano 6 Grudzień 2010 Szykujcie bracia amunicję na święta To Boże Narodzenie będą długo pamiętać..."
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.