Skocz do zawartości

Myśliwy znalazł 3 tony amunicji


rudolf

Rekomendowane odpowiedzi

Ponad trzy tony amunicji z czasów wojny znalazł w weekend myśliwy w południowych Czechach. Ze względów bezpieczeństwa policja nagłośniła sprawę dopiero w środę.
- Chodzi o przeciwlotniczą amunicję FlaK z drugiej wojny światowej o kalibrze od 20 do 88 mm węgierskiej i niemieckiej produkcji - sprecyzowała policyjna rzeczniczka Michaela Pavliczkova. Jak podały media w Pradze, miejsce, gdzie odkryto arsenał, pozostaje tajne. Teren jest ściśle strzeżony i obecnie pracują tam policyjni pirotechnicy. Wiadomo tylko, że chodzi o mokradła pod Czeskim Krumlovem, gdzie pod koniec wojny żołnierze znajdowali dużą ilość granatów artyleryjskich.

Na razie czeskie służby zdołały wydobyć około 1,5 tony amunicji. Kolejne dwie tony pozostają pod ziemią. Poszukiwania utrudnia śnieg i bagnisty teren. Cały skład przewożony jest w bezpieczne miejsce, gdzie zostanie zlikwidowany. To największe tego typu odkrycie w historii Czech - dodają czeskie media.

http://www.wprost.pl/ar/220568/Mysliwy-znalazl-3-tony-amunicji/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie halo. W Polsce jest co najmniej jedno bagno w pobliżu jednego z poligonów ,gdzie na skalę przemysłową topiono pociski artyleryjskie i inne badziewie. Bagno jest tak głębokie ,że nikt tam niczego nie znajdzie. Robiono tak dlatego,że takie były (PRL) przepisy o nie przyjmowaniu do przetopu nawet pustych skorup pocisków. Co było robić. Sru - w bagno. I po kłopocie. Archeo w 3011 roku będą mieli co eksplorować. Budiet bolszaja tiochnika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie