EMPAI Napisano 8 Listopad 2010 Autor Napisano 8 Listopad 2010 http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101108/POWIAT01/772272545Wędkarz wybrał się na ryby w nadziei na szczupaka albo lina, jakie miał złapać w miejskim jeziorze. Usadowił się w rejonie nastawni kolejowej. Kiedy zarzucił wędkę, poczuł branie. Zaciął i wyciągnął z wody... pudełko. Zdziwienie mężczyzny było jeszcze większe, gdy zajrzał do wnętrza znaleziska. Znajdowały się tam stosunkowo dobrze zachowane elementy broni palnej z czasów wojny złożone w domowej roboty samopał.Natychmiast zgłosił się z tym znaleziskiem na policję, która zabezpieczyła broń.
bjar_1 Napisano 8 Listopad 2010 Napisano 8 Listopad 2010 Prawie MP-40 ;) U mnie w stawie, kilka lat temu przy rzucaniu blachą wyskoczył Panzerfaust.
EMPAI Napisano 8 Listopad 2010 Autor Napisano 8 Listopad 2010 A mnie najbardziej zainteresowało to pudełko....Albo to jakiś lapsus redaktora , albo ten karabin to świeży wrzutek kłusownika lub niespełnionego partyzanta...:)
drag47 Napisano 8 Listopad 2010 Napisano 8 Listopad 2010 W pierwszej chwili myślałem ,że to echowiec" . Wygląda jednak zupełnie inaczej. Bechowiec to byłby niezły strzał ale i takie cudo też powinno trafić do jakiegoś muzeum jako przykład pomysłowości polskiego podziemia( o ile to broń partyzancka)pozdrawiamPs Mój kolega łowiąc na spining wyciągnął raz z wody wiązkę granatów:)
chudy.onyx Napisano 8 Listopad 2010 Napisano 8 Listopad 2010 Dziwne że nie napisali że zlikwidowali arsenał. A co do fanta to ciekawy sprzęcik.
mkduch Napisano 8 Listopad 2010 Napisano 8 Listopad 2010 takie znaleziska jeszcze sie czesto trafiaja,mi kiedys rybak opowiadal ze nawyciagal jakis karabinow tylko potem na zlomie niechcieli mu przyjmowac bo za duzo tego znosil jeszcze cos o bagnetach wspominal
arci Napisano 8 Listopad 2010 Napisano 8 Listopad 2010 Nie wiedziałem że w mojej okolicy takie sztuki biorą chyba znowu przesiądę się na wędkę :)Zdrów
kindzal Napisano 8 Listopad 2010 Napisano 8 Listopad 2010 To dobrze ze go bardziej nie podsuszali, bo by wyszedl jakis pistolet:)
drag47 Napisano 8 Listopad 2010 Napisano 8 Listopad 2010 elementy broni palnej z czasów wojny złożone w domowej roboty samopał" Rozpoznajecie tu jakieś elementy? Jakoś to dziwnie wygląda.pzdr
muchomor Napisano 9 Listopad 2010 Napisano 9 Listopad 2010 he,he niezłe,faktycznie przypomina toto trochę MP-40,jednak widać,że ktoś sobie to pospawał do kupy z jakiegoś złomu.
jacenty2004 Napisano 9 Listopad 2010 Napisano 9 Listopad 2010 Ten z wody to złom ,za to ten mój to szczyt zabronionej przez prawo techniki. Lufa składana z elementów może to wiec być krótka albo długa broń. Celownik optyczny o trzech ogniskowych i trójwymiarowy. Spust z bezpiecznikiem kluczykowym i w dodatku rzeźbiona kolba dodająca całości elementy artystycznego dzieła . Niestety obawiam się ,że o 6 rano odbiorą mi ten niebezpieczny arsenał ,ale pocieszam się myślą ,że znajdzie on miejsce między mieczami z Grunwaldu , Błyskawicami i Stenami . Może dzięki temu wysoki sąd pomimo opinii rzaczoznawcy nie zamknie mnie na 8 lat ...tylko na zawiasach się skończy ?
Hebda Napisano 9 Listopad 2010 Napisano 9 Listopad 2010 bo ja wiem czy pospawał,żółte linie wskazują..wygląda jak rączka zamka i podłużny otwórmoże jakiś jednostrzał,odciągał i trzymał zamek,wkładał kulke nad pierwszym chwytem w lufe i puszczał zamek..chociaż prędzej w oko by mu poszło:)szeregowy Kłyś ma takiego w Gen-italia" :)
jacollo Napisano 9 Listopad 2010 Napisano 9 Listopad 2010 oj jacenty lepiej szykuj już prowiant do pierdla za tę giwerę ;-))tu ma ktoś linka jakby chciał się przyjrzeć samopałowi. http://www.policja.choszczno.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=936&Itemid=1
Mozets Napisano 10 Listopad 2010 Napisano 10 Listopad 2010 Jakiś czas temu w miejscach wartych odwiedzenia" pisałem ,że moi koledzy w Choszcznie wyciągali przeróżne uzbrojenie z jeziora. I nie kłamałem. Dalej przestrzegam przed poszukiwaniami w zakolu przy banku. Jest tam dużo zatopionego sprzętu wojskowego. I jest bardzo niebezpiecznie ze względu na możliwość zaplątania się w liny, druty kolczaste, stare sieci itp. Nawet dla doświadczonych płetwonurków.
Mozets Napisano 10 Listopad 2010 Napisano 10 Listopad 2010 jacenty 2004 ///Spust z bezpiecznikiem kluczykowym///*********************Masz poczucie humoru . To dobrze. Bo nawet sławne niegdyś kabarety jak Elita - nabrały ostatnio wody w usta. Proponuję byś dalej przysyłał te inteligentno-prześmiewcze eksponaty. Pośmiejemy się za darmo i bez VAT-u...
loszo_ZCH Napisano 10 Listopad 2010 Napisano 10 Listopad 2010 A Ja durny wędki z bagażnika wyrzuciłem, a szpadel wożę i po lasach się szlajam a tu proszę z przed nosa mi taką giwere sprzątneli :( a Ciekawe czy przynajmniej kartę miał i składki opłacone :p Tylko czekać aż któryś zamiast karpia czy węgorza tego zaginionego w mule tygrysa na brzeg wywlecze.pozdrawiam loszo_ZCH
KRASNALEK Napisano 11 Listopad 2010 Napisano 11 Listopad 2010 Czy już wiadomo na jaką przynętę biorą tam te eksponaty bo jakoś o tym cisza
Pyra75 Napisano 12 Listopad 2010 Napisano 12 Listopad 2010 A jaka partyzantka ( AK, AL, BCh, czy werwolf) działała ? Wszak to ziemie utracone/odzyskane.
Mozets Napisano 12 Listopad 2010 Napisano 12 Listopad 2010 Pyra pyta ////A jaka partyzantka ( AK, AL, BCh, czy werwolf) działała ? Wszak to ziemie utracone/odzyskane.*****************************************Pyra nie obraź się ( możliwe ,że jesteś poznaniakiem) - krążył kiedyś taki kawał:dlaczego w poznańskim nie było partyznatki"? - bo Niemcy nie pozwalali..."Oczywiście to kawał. Faktem jest ,że działaność partyzancka na tamtych terenach była niemal samobójstwem. Tak wiele było niemieckiej ludności , volksdojczów, reichsdojczów, gestapo, itp. itd. etc. Natomiast wielu patriotów z poznańskiego - przesiedlonych na tereny lubelskiego, rzeszowskiego, kieleckiego - stanowiło trzon kierowniczej siły AK na tamtych terenach.
srg.steiner Napisano 12 Listopad 2010 Napisano 12 Listopad 2010 jacenty2004-opatentuj to czym prędzej ,żeby cie ktoś nie ubiegł !!:))
Pyra75 Napisano 12 Listopad 2010 Napisano 12 Listopad 2010 He he, słyszałem, ale mi chodzi o to że Choszczno leżało w Rzeszy. Więc skąd tam partyzanci, prędzej werwolf.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.