Skocz do zawartości

Nowy Garrett AT


panzerkris

Rekomendowane odpowiedzi

Panzerkris jasne, że Viking to nie Caritas i rozumiem to,że chcą zarobić na nowym sprzęcie. Nadal jednak będę się upierał, że trochę zawyżyli cenę. Pamiętaj, że oni są jednym z dwóch oficjalnych dystrybutorów Garretta w Polsce, a więc na pewno dostają sprzęt w korzystniejszej cenie, niż te ceny detaliczne (w dolcach), które podałem :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 273
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Cena jest jak najbardziej odpowiednia, a nawet korzystna ze względu na udzielaną gwarancję, dostarczenie instrukcji obsługi po polsku, zapewnienie akcesoriów i serwisu pogwarancyjnego. Po to się prowadzi działalność aby mieć z tego jakiś zysk, choć nie zawsze tak jest, bo na pewnym asortymencie sprzedawca może także tracić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem pewien ,ale to chyba pierwszy wykrywacz na runku całkowicie wodoodporny ale do pracy typowo na lądzie.dużo osób na wodoodporność zwraca uwagę(np.fisher aquanaut to inna bajka, zupełnie inne przeznaczenie).Garrett jako pierwszy(? )producent wykrywki z taką opcją ,może sobie za to liczyć....może zostawić tą wodoodporność i porównać AT z innymi sprzętami w przedziale np.2200-2800zł i wyjdzie stosunek ceny do możliwości....wiadomo teraz w lesie nikt tego nie sprawdzi, ale suche dane...wodoodporność fajna sprawa ale chyba nikt się z wykrywaczem nie kąpie?jeśli to jego główna cecha to chyba dla wąskiego grona osób(taniej kupić pokrowce na elektronikę...)a jeśli szukacie w stawach bagnach itp to faktycznie może być bardzo fajny sprzęcior.pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie to chyba AT można porównać tylko w kategorii albo wodoodporny i wtedy np z fisherem , albo traktować to jako dodatkową sporadycznie przydatną opcje (np.deszcz.strumyk...)i porównać z innymi sprzętami(plus cena pokrowcy) w jakimś zakresie cenowym.i wyjdzie Pany czy jest drogi czy nie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie najbardziej wpienia, że jak wykrywka za granicą ma 5 lat gwarancji to w Vikingu tną ją do roku może 2. Dla mnie to firma krzak.
Nie serwisują sprzętów których nie sprzedali itp. itd. Każda normalna firma sprowadzi części, naprawi i skasuje za serwis. Jeśli Ci coś pęknie i chcesz kupić część w wikingu to pierwsze pytanie jakie dostajesz a gdzie został kupiony sprzęt?". Jakaś paranoja.
Osobiście mi latają i mogą zwijać swój żenujący biznes.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o zatapianie sprzętu to byłbym powściagliwy w ocenie. Zresztą większośc wykrywaczy jest wodoodporna od cewki do elektroniki a to wydaje mi się że wystarczy. Uszczelki po pewnym czasie napewno sparcieją od słońca i moze sie okazać ze kolejne zanurzenie zakończy sie zatopienie:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panzerkris (442 / 58) 2010-12-02 16:37:49
Raned za cene 2600zł dostaje sie tylko sprzęt + słuchawki."

A czemu mi cos chodzi po glowie ze sie dostaje tylko atrape sluchawek ?
Czyli cos takiego co od biedy na ladzie uzywac mozna, ale do wody z tym nie radza chodzic ?
Trzeba sobie za niemale pieniazki dopiero odpowiednie sluchawki dokupic.
Poprawcie mnie jesli bredze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fidzir, cena wykrywaczy nie zależy od tego ile dany naród średnio zarabia, więc ja się cieszę, że mam możliwość kupna wykrywki w Polsce po mniejszej cenie niż w Anglii. Poza tym przeciętny Anglik musi zarabiać dłużej niż niecały tydzień na te 600 funtów ale mniejsza o to. To tak jakby mieć pretensję, że audi kosztuje więcej niż przeciętny Polak może przeznaczyć na samochód a jednak ileś tysięcy tych aut się co roku sprzedaje. Zostaje kupno na raty. Tak jak panzerkris pisze, ludzie kupują Spectrę, Deusa i Etraca, więc po co o tym dyskutujemy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nemo jakie słuchawki sie dostaje to nie wiem.
Po wczorajszej rozmowie z v...em wiem że to jedyny gratis.
W USA są do wyboru 2 pakiety:
wykrywacz 594.95$ + gratisy:
-dodatkowy pinpointer
-torba na sprzęt
-książke o skarbach
-osłonke na cewke
-nóż
-torebke na moneciaki
-łopatke do kopania (taka ogrodnicza)
-jakiś magazyn (czy też abonament na niego)
LUB
wykrywacz 594.96$ + gratisy:
-urządzenie do kopania z dozywotna gwarancją (czytaj łopatke)
-przewodnik po skarbach
-osłona na cewke
-scyzoryk multifunkcyjny
-abonament na magazyn
-pokrowiec na moneciaki
Oczywiście słuchawki są w standardowym wyposażeniu:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te słuchawki, najprawdopodobniej chińskiej produkcji, to nie żaden gratis tylko konieczność, ponieważ wykrywacz musi mieć wodoszczelne połączenie, nie można tak ot sobie podłączyć dowolnych słuchawek. Słuchawki podwodne są opcją i kosztują coś ok. 100 dolarów w USA.
Te gratisy to zwykłe bezużyteczne śmieci i żaden dealer ich nie otrzymuje, może co najwyżej dołożyć coś od siebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panzerkris, czy te zestawy dodatków z US to nie przypadkiem z Kellyco? Nie jestem obrońcą V., ale jeśli tak jest to ten sklep (największy dealer wykrywaczy w US) stać na dodatki, czyli to nie są dodatki od Garretta jako takiego, więc podejrzenia o handlowanie gratisami na allegro pewnie nie jest właściwe. Swoją drogą wszystkie te dodatki są kiepskiej jakości ale mimo wszystko fajnie by było gdyby V dodał coś więcej do nomem omen dość drogiego wykrywacza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi własnie o ten sklep. Z allegro to był żart:)
Wydaje mi sie że bardziej chodzi nie o wielkośc dealera, a dużą konkurencje. Ceny sprzedazy sa zapewne ustalone z producentem i co najwyżej mogą coś od siebie dorzucic. A w Polsce mamy konkurencje? Ja w Wawie znam jeden sklep z wykrywaczami. Jeżeli ma się monopol to po co się wysilac?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się. Myślę, że to też kwestia popularności sportu". Trzeba pamiętać, że w większości stanów chodzenie z wykrywaczem jest dozwolone. Cóż poradzić. Nie można mieć do nich pretensji o to, że mimo wszystko są najlepsi, nawet jeśli nie dobrzy. Po prostu ta konkurencja jest do niczego. Mam nadzieję, że ktoś podzieli się wkrótce wrażeniami z pracą z ATPro, choć sezon się skończył.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Odświeżam, bo jestem ciekawy doświadczeń tych, którzy już go kupili. Tak wiem, że jest zima, ale znam też determinację forumowiczów. Od siebie dodam, że śledzę anglojęzyczne fora oraz youtube, i jak na razie, to problemem jest montaż słuchawek. Podobnież fajnie rozróżnia kolor położony obok żelaza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta. Kanarek nie cieszył się dużym szacunkiem, bo był za tani. Więc dostał uszczelkę i czarne pudełko oraz kilka funkcji które dokładnie nic nie kosztują, i będzie kosztował tyle co konkurencja (Tekneticsy), co mu doda splendoru. Ludzie kupią i będą zadowoleni, bo zadowolenie jest proporcjonalne do ceny a przecież na jakości i tak prawie nikt się nie pozna. Ten co się pozna i tak zostanie zakrzyczany, bo obowiązującą prawdę" o produkcie już w klientach zaprogramował producent.
Jest to zabieg stosowany od zawsze i zawsze się sprawdza :) I dobrze, bo zawsze można wyrwać tę sama kasę produkując mniej, co w dobie kryzysu może być dla firmy sprawą życia lub śmierci. A że naiwnych pieniądz i tak się nie trzyma, więc szkód moralnych nie ma :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Piszę, ponieważ chcę uzyskać fachową informację od ludzi, którzy mieli do czynienia z tym wykrywaczem i zarazem mają porównanie z innymi wcześniej używanymi. W związku z tym Panie Brzęczyszczykiewicz nie wiem skąd taki pesymizm w Pańskiej wypowiedzi. Rozumiem, że Pan wybrałby coś innego za te pieniądze. Można wiedzieć co i dlaczego? Jeśli ktoś Pana spróbuje zakrzyczeć to raczej tylko dlatego, że jeszcze nikt (nie mylić z panem Rutusem) bądź prawie nikt nie ma doświadczenia polowego z ATPro. Pozdrawian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już jednego kanarka mam i drugi nie jest mi do niczego potrzebny. Więc nie kupiłbym nawet za 100zł a co dopiero za 2500zł.
Jakiej fachowej informacji spodziewasz się wśród czytelników forum Odkrywcy na temat wykrywacza istniejącego fizycznie na rynku światowym od kilku tygodni? Na dodatek takiego, którego cena przekracza 2000zł a znane jest jego przeszło 2x tańsze wcielenie jako udane, ale w tej właśnie dolnopółkowej" klasie cenowej?
Jeszcze długo się nie doczekasz. Bo taki co czyta fora, nie kupi tego urządzenia. To może zrobić tylko jakiś naiwny, bez żadnej wiedzy i kierujący się przekonaniem że cena jest głównym wyznacznikiem, pod wpływem sugestii sprzedawcy w sklepie. A jeśli nawet kupi ktoś kto się pojawia na forach, to będzie to sprawozdanie takiej samej klasy jak opinie w sklepach internetowych, czyli ie wiem o czym piszę, ale się wypowiem" :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie