Skocz do zawartości

Nocna zmiana bis", czyli kto z.....kota?


balans

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Skutek ? Złom zostanie głębiej schowany.....o ile już nie zafundowano mu wycieczki....

podwozie-blachy od 250 / 251 ?
  • Odpowiedzi 148
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Odpowiedź dla acer"-a.
Ta czerwona tabliczka chyba oznacza tartak, ale pisze Rezerwat przyrody prawem chroniony".
Ale tutaj poza własnym podwórkiem i czubkiem własnego nosa nikt nic nie widzi.
A teraz jest mundial" i wszyscy myślą jak wykiwać przeciwnika.

Napisano
Patron - i tak wykasujesz, ale muszę odpowiedzieć

Tabliczka Rezerwat wcale nie oznacza że nie ma możliwości pozyskiwania w określonych wypadkach. Być może zaszła konieczność usunięcia określonej masy w ramach pilnego cięcia przygodnego,może wskutek szkód po okiści, być może korniki świerka opadły. Wojewódzki Konserwator Przyrody jest władny wydać decyzję - zgodę na wniosek Nadleśnictwa.

I wszystko. Pozory mylą ludzi nie będących w temacie.
Napisano
Patron kasuj...

Bo Acer gotów nam zrobić wykład z planu urządzenia lasu i przybliżyć jakże piękny i pasjonujący temat rębni ;)

A dyskusja jak za starych dobrych lat - dryfuje daleko po niebiańskim peryhelium...lub aphelium patrząc po poziomie komentarzy :]
Napisano
Jakbo byly lesnik, dodam do wypowiedzi Acera tyle, ze nie ma wiekszego shitu, niż posiadanie rezerwatu, nawet częściowego w własnym leśnictwie ...... wiem bo miałem ;-)
Napisano
Z lasami jest tak że jedni nie mają nic przeciwko aby ich powiadomić o ewentualnych znaleziskach , drudzy aby ktoś od nich był obecny podczas poszukiwań . Takie życie a z rezerwatami sądzę że byłoby ciężko z czym kolwiek .
Napisano
Dlatego liczę na niezawodną kopalnię wiedzy zwaną internetem. Podejrzewam, że predzej czy później na którymś z forów pojawi się jakaś informacja
Napisano
Czyli ktoś wkońcu puści farbę lub się pochwali. Może..
Chociaż opcji z łowcami kilogramów żelaznych i nieżelaznych też bym nie wykluczał.
Pozdr!
Napisano
Hehe dzieki.

Okoliczności zdarzeń nie wskazują na zlomiarzy. Pewnie koledzy balansa skanowali już okoliczne złomy w poszukiwaniu informacji?
Napisano
Czy może mi ktoś wytłumaczyć po co pisali pisma do WKZ?
Do tego pisma mogli jeszcze dołączyć szpadel dla WKZ z dopiskiem ...no stary, do roboty...
Kto miał finansować sprawdzenie terenu przez firmę archeologiczną w poszukiwaniu ewentualnych zabytków?
Chyba właściciel terenu, ponieważ zgłosili domniemanie obecności zabytków , dlatego nawet dla niego było to najlepsze rozwiązanie problemu.
To trochę tak jak zgłoszenie noży kuchennych kupionych na targu do policyjnej ekspertyzy, czy nie były przedmiotem przestępstwa, bo jeżeli sprzedawca nie zapłacił WAT lub podatku to takimi mogą być.
Do acer"-a_
Częściowo masz rację może nie jestem w temacie, co gdzie wolno, moim zdaniem ten teren z tabliczką ezerwat..." to lipa", w czasie wojny był to Niemiecki teren wojskowy i był ogrodzony drutem kolczastym na znacznie większym obszarze, dlatego nie trudno tam uzyskać pozwolenie na wycinkę.
Napisano

Brakowało części do sapera , to się wyciągnęło ;)"

Nie przesadzajmy kol. zyg-zag z tymi spiskowymi teoriami dziejów [wystarczy ich aż nadto w związku z katastrofą Tu-154]. Saper był/a może jeszcze jest[?] w stanie prawie nówka". Co oznacza w praktyce oczyszczenie go z piasku, nasmarowanie łożysk, wymianę akumulatorów, uzupełnienie oleju, zatankowanie, przekręcenie kluczyka w stacyjce, no i jazda panie gazda"...

Napisano
Status Sapera jest jak się wydaje bliżej nieokreślony. W praktyce oznacza to, że tak naprawdę nikt nie wie, czy został wydobyty legalnie, czy nielegalnie. No i czy Bracia posiadają go legalnie, czy też nielegalnie [bo to niby własność Skarbu Państwa jest]. Czyli jak to w Polsce - prawny bajzel i kpina z państwa, ale my tak już mamy od kilku wieków...

Tyle, że to zupełnie inna historia...
Napisano
Myślę że już nikt nigdy nie ujrzy Sapera na oczy a dlaczego domyślcie się z to co pokazano w miesięczniku O... to kpina i mydlenie oczu . Nie pisaliśmy do Wkz z pokazaniem konkretnego miejsca, tylko na pozwolenia na poszukiwania w tym rejonie a stało się co się stało .
Napisano
To nie jest wątek o Saperze, ale jak już zeszło na ten temat, to sam jestem ciekawy jaki ten pojazd ma obecnie status prawny. Depozyt? A może Darowizna Skarbu Państwa?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie