Skocz do zawartości

Nasze pierwsze odkrycia


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 159
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Zjakiej okazji policja czyści Ci portfel na poczet ewentualnej grzywny??? Panowie to jest prawda.Sam w ostatnim czasie,doświadczyłem tego.Na komisariacie zainkasowali mi 170 zł. Zostawili mi tylko 10 zł. w bilonach. Powiedzieli że to na poczet przyszłej sprawy. czysta paranoja.nawed nie miałem za co wrócic do domu.I mam nawed na te zatrzymanie kasy,dokumenty potwierdzające to.jesteśmy zwykłymi zjadaczami chleba,co można nami pomiatać.TO NIE JEST WOLNA POLSKA.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie była kradzież,tylko tymczasowe zajęcie mienia ruchomego.i póżniej dostałem pismo z prokuratury że zajęte pieniądze zostały na rachunek bankowy wysłane do prokuratury okręgowej do jej dyspozycji.więc panowie,mamy kolejnego okupanta współczesnego. ;MO i cała reszta;
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytajcie, co radzi na poszukiwaniu skarbów Bryniczanin:

Co do biegłych archeologów, to opinia raczej już z treści jest znana. Wykrywkę powinni Ci oddać po sprawie z depozytu, ponieważ jej posiadanie nie jest zakazane, a zabezpieczona jest do celów dowodowych. Pamiętaj na rozprawie, że sędzia z reguły jest kompletnym laikiem oderwanym od rzeczywistości. Pamiętam, że jako praktykant byłem na jawnej rozprawie sądowej w sprawie narkotyków. Oskarżony zeznawał, że jego ziomy paliły zioło przez butelkę. Sędzina zleciła badania psychiatryczne oskarżonego,a prokurator zajmujący się gangami narkotykowymi nie wniósł sprzeciwu. Po rozprawie dowiedzieli się, że się ośmieszyli, o czym z satysfakcją poinformowałem DLATEGO NA ROZPRAWACH TRZEBA MÓWIĆ WSZYSTKO CO DLA NORMALNEGO CZŁOWIEKA JEST OCZYWISTE, BO SĘDZIOWIE MOGĄ TEGO NIE WIEDZIEĆ NP. JESTEŚ NIEKARANY, PRACUJESZ, MASZ NORMALNĄ RODZINĘ, W PRAKTYCE NA ZEZWOLENIA CZEKA SIĘ ROK I W WIĘKSZOŚCI PRZYPADKÓW NA DECYZJĘ NEGATYWNĄ, NISKA WARTOŚĆ MATERIALNA ZGROMADZONYCH FANTÓW-RZECZY (zapomnij w tej chwili o słowie zabytek") CO CZYNI TWĄ PASJĘ NIEOPŁACALNĄ W STOSUNKU DO NAKŁADÓW(najlepiej powołaj się na lichą wartość najstarszych monet- boratynek),NAPOMNIJ O INNYM TRAKTOWANIU TAKICH SPRAW W UK ORAZ JEŚLI NIE MA DOWODÓW, TO POWOŁAJ SIĘ NA BRAK WCHODZENIA BEZ POZWOLENIA NA CUDZE GRUNTY (to oni mają Ci udowodnić, ze tak było). Niepotrzebne skreślić i dodać kolejne oczywistości. Na pocieszenie dodam, że wyjazd za granicą ze starą 25-letnią suszarką wymaga pisemnej zgody WKZ.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,ja też kiedyś miałem problemy, ale wykrywkę odzyskałem szybko, doradził mi policjant który prowadził sprawę. A więc kazał mi napisać pismo do prokuratury o oddanie mi wykrywacza, napisałem, oświadczyłem w piśmie że wykrywacz nie służył do popełnienia przestępstwa, proszę o oddanie mi wykrywacza, wykrywacz kupiłem miesiąc temu, jest nowy itd. itd. napisałem coś jeszcze ale już nie pamiętam co dokładnie. Po tygodniu dostałem wezwanie na policje po odbiór wykrywacza i przy okazji innych fantów. Wykrywacz mi oddali ale musiałem podpisać jakieś pismo że wykrywacz jest nadal zabezpieczony i jeżeli nie zapłacę grzywny, kary którą mi później sąd wymierzy, to wykrywacz mi zabiorą, pod groźbą karalną nie mogłem sprzedać wykrywacza, pożyczyć, zniszczyć itd, później jeszcze jakieś pisemko wystawił mi komornik sądowy,coś o zabezpieczeniu wykrywacza przez komornika. Ale za to mogłem się cieszyć i dalej jeździć na poszukiwania, zapłaciłem 280zł i 120 koszty sądowe i całkiem uwolniłem moją maszynę" Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.Jak kolega Janczar podpowiada możecie przeczytać artykuł o nas.Poprostu nagonka jakaś jak na handlarzy dragami.A my tylko łaziliśmy po polach i łąkach.Żadne z nich stanowiska archeologiczne.Poza miską z Holandii i krzyżem niemieckim kupionym na giełdzie,to udało nam się zagrabić garstkę kopiejek,fenisi i groszy polskich.Parę guzików i plomb.Same dzieła sztuki jak dla mnie.Mam nadzieję że finał tej sprawy będzie dla mnie pozytywny... aha, 6 stów zabrali mi jak zamykali mnie w CELI!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadnicza kwestia jest taka, żeby się nie przyznawać... Winę trzeba udowodnić jak i to, że monety się wykopało za pomocą wykrywacza... Samo posiadanie nie jest karalne! I taką trzeba przyjąć linię obrony... Proponuję się udać po poradę do dobrego adwokata. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego końca sprawy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli policja nie miała nakazu prokuratury lub sądu, mogłeś zażądać do protokołu zatwierdzenia przeszukania przez policję. Potem na zatwierdzenie można składać zażalenie do sądu. Jeśli tego nie zrobiłeś, tak czy owak
(czy nakaz był czy nie) w ciągu 7 dni od przeszukania (termin zawity -potem jest to bezskuteczne) masz prawo złożyć do prokuratury zażalenie na to przeszukanie. Tak samo mogłeś żądać zatwierdzenia aresztu przez sąd. A i teraz masz 7 dni (podobnie jak z przeszukaniem) na złożenie zażalenia. Nie jestem pewien jak z zażaleniem na zabezpiecznie pieniędzy - ale chyba też możesz pisać zażalenie w ciągu 7 dni od czynności (sam to już sobie sprawdź u adwokata). Pisz i nie licz na to, że jak będziesz grzeczny, to o tobie zapomną i będą litościwi. W postępowaniu karnym nie pobiera się opłat od wnoszenia pism.

W czasie przeszukania policja musi sporządzić spis i opis rzeczy. Należy żądać od nich zawsze, aby każdy drobiazg opisali jak najdokładniej. Nie moneta" czy moneta srebrna z 1911", ale średnica, grubość, spisane wszystko z awersu i rewersu oraz znaki szczególne: stan zachowania, uszczerbienia,patyna itd. To samo z każdą łuską, niech spisują wszystko z denka i opisują wymiary oraz każde wgniecenie i zarysowanie łuski. Jeśli im się nie będzie chciało - odmówić podpisania protokołu przeszukania i oświadczyć, iż to z powodu nierzetelnego opisu. W żażaleniu na czynności idealnie by to wyglądało.

W czasie przesłuchania - jeśli przesłuchiwany jesteś jako świadek,musisz mówić,ale możesz zasłaniać się brakiem pamięci. Jeśli stawiają ci od razu zarzuty i jesteś przesłuchiwany jako podejrzany -masz prawo odmówić zeznań. Potem zawsze po zebraniu myśli i ustaleniu linii obrony, być może w towarzystwie wynajętego adwokata, sobie spokojnie złożysz. Podejrzany swoje zeznania może zawsze zmieniać, odwoływać je, uzupełniać.

Ogólnie - nie przejmuj się, sprawa dęta, rozejdzie się po kościach. O nielegalne poszukiwania Cię nie mogą oskarżyć, bo poszukiwania poza miejsami wpisanymi do rejestru nie wymagają zgody WKZ, a jak cię oskarżą to się wybronisz.

Pewnie będzie szło wszystko w stronę przywłaszczenia rzeczy znalezionej w postaci dóbr o szczególnym znaczeniu dla kultury, ale spoko, nawet najgłupszy archeolog nie podłoży się, żeby uznać te pierdoły za takowe. A jak się podłoży, możesz wnosić wnioski dowodowe o powołanie innego biegłego. Jest to trochę niepoważne, aby o zabytkowości" czy kulturalności" tych Twoich szpargałów wypowiadał się archeolog - tutaj potrzebny byłby i biegły numizmatyk, i od historii wojskowośc,i i paru innych.

Od przeszukania do sądu droga daleka. A w sądzie też jak na zimno wszystko rozegrasz to wyjdzie szydło z worka i bezsensowność całej sprawy. Nie zachowuj się jak w d...ę kopany szczeniak, ale walcz.Jesteś stroną postępowania i masz szerokie prawa. Ale weź adwokata, bo sam pewnie ze swoich praw i możliwości działania nie zdajesz sobie sprawy i nie będziesz wiedział,jak to wykorzystać. Na co liczą zwykle organa ścigania.

Tutaj, fragment zeznania biegłego (archeologa) w pewnej sprawie sądowej (za: M. Trzcińki Przestępczość przeciw zabytkom archeologicznym. Problmatyka prawo-kryminalistyczna"

(...) zadano biegłemu pytanie, czy zabezpieczone zabytki należą do kategorii dóbr o szczególnym znaczeniu dla kultury. Biegły odpowiedział na to pytanie negatywnie, argumentując iż za ,za kryterium dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury winna być przyjęta unikatowość, informatywyność, wartość artystyczna oraz symboliczna danego wytworu, czyli - im dany okaz rzadszy, im więcej zawiera w sobie informacji z zakresu szeroko rozumianej kultury materialnej,duchowej i społecznej, im bardziej można go określić jako dzieło sztuki oraz im większe ma znaczenie symboliczne dla grupy społecznej, religijnej czy narodu,tym jego znaczenie dla kultury wzrasta, staje się dobrem o szczególnym dla niej znaczeniu. Z drugiej strony im bardziej dany okaz jest przedmiotem typowym,pospolitym, dostarczającym informacji głownie w kategoriach statystycznych, tym jego znaczenie dla szeroko rozumianej kultury jest mniejsze".

Zanim dojdzie do dyskusji czy te twoje graty do dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury,najpierw muszą być uznane za zabytki - a to osobna sprawa. Potem muszą być uznane za zabytki znalezione, aby mówić o przywłaszczeniu.

Problemem są pełne pociski - tu mogą zaprząc ustawę o broni i amunicji, ale też nie pękaj. Mimo absurdu w tym kraju, nie wsadzono jeszcze nikogo za kratki z powodu kilku znalezionych w lesie pocisków.

Ogólnie - ja mam prośbę do userów o nie histeryzowanie. Weźcie się trochę w garść, Panowie.

A swoją drogą uważam, że w tym przypadku zarówno administracja forum jak też redakcja Odkrywcy powinny stanąć na wysokości zadania i pomóc chłopakom prawnie w całej sytuacji. W końcu ich kłopoty wynikły z publikowania zdjęć znalezisk tutaj. Modowie nie uznali tych przedmiotów za zakazane czy czy w ogóle podejrzane. Chłopaki publikowali je niejako za powszechnym przyzwoleniem i za zachętą. Najazd glin to bardzo zły sygnał i policzek wymierzony nam wszystkim. Forum istniej tylko dzięki użytkownikom. Jeśli jego administratorzy nie stają za użytkownikami murem w tak ewidentnie sprowokowanych sytuacjach, to zaufanie i poczucie bezpieczeństwa użytkowników ma prawo być zawiedzione...
Artur


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora woytas 11:20 16-07-2010
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa w tym jeden zablokowany a ten czynny zszedł na dyskusję jak to pewna partia nic nie robi a ten to przegrał to jest super.
Artut nie poraz pierwszy udziela cennych rad i to jest wartość tego forum !

I jeszcze jedno.
Ponieważ problem kolegi bikera zaczął się od tego,że kilku nudzących się służbistów przeczytało ten wątek mam tu kilka do nich słów
Pierwsze jest takie:nadgorliwość gorsza od faszyzmu,tyle waszego drogo opłaconego kasą i różnymi przywilejami socjalnymi czasu po to by jakiś dzieciak zapłacił 200 zł grzywny ???
W swojej pryncypialności wiedzcie również że są normalni funkcjonariusze i zdają sobie sprawę z tego że taka łuska czy boratynka to tak naprawdę śmieć a wartość ma tylko dla takich szurniętych pasjonatów jak my
i to że nasza pasja przyczynia się do tego że wiele naprawdę niebezpiecznych znalezisk nie trafia w ręce choćby dzieci,nie eksploduje pod pługiem a trafia tam gdzie trzeba !

W swojej pracy używajcie mózgu !!! I odrobinę wiedzy skoro zajeliście się tym tematem !

Przysięgam że to nie boli !

Z Łodzi do mnie troszeczkę daleko,ale widząc na co przeznaczacie swój czas to jestem przygotowany.

Latajacy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już mniejsza o niebieskich , mi sie wydaje ze palce w tej sprawie maczał jakiś niedowartościowany i zakompleksiony archeolog. Ba ,jestem tego pewny. Bo niebieskim to by wisaiło ale jak dostali zgłoszenie musieli reagować.

Biker a ty jak myślisz ? Podpadłeś ostatnio jakiemyuś z Archeo ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już druga sprawa z łódzkiego...
a czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego kłopoty wciskane są akurat ludziom z łódzkiego ???

w jaki sposób wybierani są akurat z łódzkiego ?

W innych regionach policjanci nie chca sie zajmować głupotami ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego z łódzkiego - swoją koncepcję przedstawiłem w wątku:

http://odkrywca.pl/kolekcjoner-na-celowniku,673805.html#673805

rozpączkował się ten temat nalotów w łódzkiem w kilku wątkach:))Ale, Panowie, bez paniki. Co nas nie zabije, to nas wzmocni:))
Artur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie