bodziu000000 Posted March 12, 2010 Author Share Posted March 12, 2010 http://wyborcza.pl/1,75477,7652866,Pociagi_pancerne_wroca_na_Kaukaz.html Pociągi pancerne wrócą na KaukazDowódcy armii rosyjskiej planują skierowanie starych pociągów pancernych do ochrony szlaków kolejowych na Kaukazie Północnym, które coraz częściej stają się celem ataków terrorystycznych.Ten rodzaj broni, pierwszy raz zastosowany w Stanach Zjednoczonych w czasie wojny secesyjnej w latach 60. XIX w., jest dziś uważany na świecie za mocno przestarzały. W najnowszej historii Rosji pociągi pancerne odegrały jednak ważną rolę.Brały udział w pierwszej i drugiej wojnie światowej oraz w domowej, po rewolucji bolszewickiej. Już po upadku ZSRR trzy uzbrojone w ciężką artylerię i karabiny maszynowe składy stale kursowały po trasie Kolei Transsyberyjskiej łączącej Moskwę z Dalekim Wschodem, ochraniając przede wszystkim mosty na potężnych rzekach Syberii. A jeszcze dwa lata temu dwa pociągi pancerne krążyły po Czeczenii, osłaniając kolejowe transporty wojskowe (dziś są zakonserwowane i stoją na bocznicach w Kraju Stawropolskim).Tymczasem na Kaukazie Północnym toczy się coraz bardziej zacięta bitwa o szyny. Od początku lipca ubiegłego roku na szlakach kolejowych regionu doszło do dziewięciu zamachów bombowych. Najpoważniejsze mogły się okazać skutki ostatniego z nich. 11 lutego pod Machaczkałą, stolicą republiki Dagestan, eksplodowała mina tuż przed nadjeżdżającą lokomotywą ciągnącą 20 cystern pełnych paliwa lotniczego. Gdyby ładunek wybuchł ułamek sekundy później, doszłoby do potężnej katastrofy.Jak twierdzi generał lejtnant Siergiej Klimiec, dowódca rosyjskich Wojsk Kolejowych, sytuacja na Kaukazie jest dziś na tyle napięta, że - by zapewnić bezpieczeństwo na trasach - trzeba sięgnąć po wszelkie znane wojskowym metody walki o szyny. Generał nie wyklucza m.in. przywrócenia do czynnej służby tych samych pociągów pancernych, które jeszcze dwa lata temu kursowały w Czeczenii.Zdaniem Wiktora Litowkina, znanego eksperta wojskowego i redaktora naczelnego pisma "Niezawisimoje Wojennoje Obozrenje ("Niezależny Przegląd Wojskowy), skierowanie starych składów na szlaki Kaukazu ma sens. - Tam nie toczą się walki na wielką skalę, dla udziału w których kiedyś budowano takie pociągi; ich ciężka artyleria dziś się tam nie przyda. Ale składem pancernym bezpieczniej dojechać w miejsce, w którym znaleziono na szlaku minę. Załoga pociągu to m.in. oddział saperów wyposażonych w specjalny sprzęt do rozbrajania ładunków podłożonych na torach. Poza tym zakonserwowane dziś składy powinny od czasu do czasu wyjechać na szlak, choćby po to, by nie zardzewieć. Bo, jak mówi stara, ale wciąż popularna radziecka piosenka, "My pokój lubimy, ale nasz pociąg pancerny stoi na zapasowym torze! - przypomina ekspert." Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erih Posted March 12, 2010 Share Posted March 12, 2010 Słuszny pomysł ( z punktu widzenia rosyjskiej armii , oczywiście). Link to comment Share on other sites More sharing options...
8total4 Posted March 13, 2010 Share Posted March 13, 2010 bo będą dalej od Polski ?Erih, zapoznaj się z militaryzacją Obwodu Kaliningradzkiego i wtedy snuj wnioski..ps. O ile w ogóle można wierzyć w jakiekolwiek słowa wschodniej propagandy.pozdro. Link to comment Share on other sites More sharing options...
abcd Posted March 13, 2010 Share Posted March 13, 2010 Obecnie pociągi pancerne mają racę bytu w walkach z niedozbrojonymi partyzantami ,w przypadku regularnej wojny nie przydałyby się do niczego,z lokalizację nie ma problemu ,porusza się to wolno,rakieta i po pociągu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Argonauta Posted March 13, 2010 Share Posted March 13, 2010 Rakieta ??? a po co ?wystarczy zniszczyc jakis odcinek szlaku kolejowego, czy też most i jest po zabawie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Speedy Posted March 14, 2010 Share Posted March 14, 2010 HejZgadza się, że do normalnej wojny pociągi pancerne się dziś nie nadają. Chodzi jednak przede wszystkim o prawdopodobieństwo zniszczenia samego pociągu, a nie tylko torów. Ryzyko unieruchomienia pociągu wskutek zniszczenia torów jest znane od samego początku istnienia pociągów panc. i przez te wszystkie lata nauczono się w jakimś stopniu je ograniczać:1) rutynowo pociąg pancerny ma w swoim składzie kilka platform z zapasowymi szynami, podkładami itp. krótko mówiąc materiały i narzędzia do naprawy zerwanego torowiska2) rosyjskie pociągi o których mowa to najpewniej te ostatnie jakie zbudowano, czyli BP-1 z początku lat 70. http://ru.wikipedia.org/wiki/Бронепоезд_БП-1. Rolę wagonów artyleryjskich pełnią w nich specjalne platformy z czołgami. Są też podobne platformy z transporterami opancerzonymi. W zależności od potrzeb wszystkie te pojazdy mogą dowolnie zjeżdżać z wagonów i wjeżdżać, i w związku z tym mogą poruszać się zarówno po torach kolejowych jak i po drogach czy w terenie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erih Posted March 14, 2010 Share Posted March 14, 2010 Kol 8total4 chyba napisałem z jakiego punktu widzenia ?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
8total4 Posted March 14, 2010 Share Posted March 14, 2010 ironizowałem ;> Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erih Posted March 14, 2010 Share Posted March 14, 2010 Dobra. Z resztą z pewnych przyczyn , nas rosyjskie pociągi pancerne martwić nie powinny. Link to comment Share on other sites More sharing options...
cartman Posted March 22, 2010 Share Posted March 22, 2010 Trochę nie na temat, ale uważam, że ciekawe:http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=6512 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tony Manero Posted April 7, 2010 Share Posted April 7, 2010 Erih, po linii LHS mogą dojechać prawie pod Łódź:-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.