Skocz do zawartości

Hetzer ciąg dalszy vol.II


Bocian

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
W sumie to dosc fajnie to chlopaki rozwiazaly. Na zewnatrz kamuflaz, coby nepel (malzonki) nie zoczyl, w srodku komfortowe siedzonka. Przecudny sprzet biwakowo - rekreacyjny im wyszedl na bazie 'Hetzera'. Polak potrafi!
  • Odpowiedzi 129
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Śmiechy hihy- może warto pokazać jak prawidłowo powinien być pomalowany ten wóz? W MBP unika się np znaków rozpoznawczych i oznaczeń jednostek....
Napisano

Hetzer w Wilczym Szańcu

Prototyp nowego samobieżnego działa przeciwpancernego Jagdpanzer 38 t „Hetzer” (niszczyciel czołgów 38 t „Podżegacz”) zaprezentowano Adolfowi Hitlerowi 20 kwietnia 1944 roku na poligonie w Orzyszu, w dniu jego kolejnych urodzin. Wkrótce po tym wdrożono jego seryjną produkcję, a walki, w których brały udział „Hetzery” pokazały, iż była to jedna z najlepszych broni tego typu używanych przez Wehrmacht podczas II wojny światowej.



W kilku modyfikacjach wyprodukowano ich niecałe 3000 sztuk. Bardzo skuteczne podczas wojny, stały się bardzo mało popularne po wojnie. Współcześnie oryginalne „Hetzery” nie są zbyt często spotykane w muzeach, czy kolekcjach prywatnych. Kilka dni temu jeden z nich trafił do „Wilczego Szańca”.

Niszczyciel czołgów, który można oglądać w Gierłoży, jest własnością gdańskiej Fundacji na Rzecz Odzyskania Zaginionych Dzieł Sztuki „Latebra”. W 2007 roku wydobyto go z Morza Bałtyckiego w Juracie. Za względu na warunki pogodowe i kaprysy morza, wydobycie pojazdu nie było możliwe za pierwszym podejściem i przeciągnęło się do kilku miesięcy. Co ciekawe, w „Heterze” znajdował się kompletny zapas amunicji (41 sztuk), w tym jeden pocisk 7,5 cm tkwił niewystrzelony w lufie. O mały włos, a przesądziłoby to o losie pojazdu, gdyż pierwsza decyzja wezwanych saperów sprowadziła się do wysadzenia działa razem ze zgromadzoną w nim amunicją.

Pomimo poszukiwań dotychczas nie udało się ustalić jednostki, do której należał „Hetzer” z Juraty. Na pewno do którejś z tworzących niemiecką Grupę Armii „Wisła”, w której skład wchodziły między innymi oddziały walczące w Prusach Wschodnich. Warto zauważyć, iż niektóre z nich operowały w styczniu 1945 roku w rejonie Kętrzyna. Więc, kto wie…?

W „Wilczym Szańcu” „Hetzera” można oglądać w dawnym garażu parku samochodowego Adolfa Hitlera, w którym urządzono wystawę pojazdów militarnych. Oprócz fundacji „Latebra”, część swojej kolekcji zaprezentował w nim kętrzyński „Sztabowóz”. Jest to swoista paralela, ponieważ Jagdpanzer 38 „Hetzer” produkowano w okupowanej przez Niemców Czechosłowacji na bazie czechosłowackiego czołgu LT vz. 38, a po wojnie dla armii czechosłowackiej jako ST 1. Pojazdy eksponowane przez „Sztabowóz” to przede wszystkim czechosłowackie powojenne konstrukcje, w tym opancerzona „Jesterka” („Jaszczurka”), produkowana na bazie niemieckiego transportera opancerzonego Sd. Kfz. 251.

Ciekawostka: 2 sierpnia 1944 roku uszkodzony „Hetzer” został zdobyty przez powstańców. „Wbudowano” go w jedną z warszawskich barykad i nazwano „Chwatem”. I takie samo imię nadali swojemu „Hetzerowi” członkowie „Latebry”, a jego gierłoska ekspozycja nawiązuje do czasu Powstania Warszawskiego.

Napisano
Nie jestem biegły w częściach do pojazdów typu hetzer ,ale czy aż takim białym krukiem sa ogniwa gąsienic? Sto razy lepiej prezentował by się stojący na gąskach , przecież przy wydobyciu były ich fragmenty zgadza sie? Jezeli były to ich stan wyklucza odnowienie i zamontowanie do pojazdu???
Napisano
Moze 'fachowcy' od malowania mysla ze to pojazd z rodziny BT i moze jezdzic na kolach bez gasienic? Wszystko jest mozliwe :) Daje im kolejne 10 lat na uzupelenienie brakow i dorobienie stoliczka do ladniutkich krzeselek.
Napisano

Ponieważ mamy zdjęcia historyczne z czasów Powstania Warszawskiego, próbujemy zainscenizować w Wilczym Szańcu całą barykadę, w którą Hetzer, czyli "Chwat, w czasie Powstania był wbudowany. Będą więc jeszcze wielkie szpule na kable,skrzynki, worki, kubły, pokrywy kanalizacyjne..."

http://gazetaolsztynska.pl/510140,Niszczyciel-czolgow-w-Wilczym-Szancu.html

Napisano
No cóż..to jest prosta odpowiedź...My możemy kręcic nosami..Ale świadomośc historyczna społeczeństwa jest taka że on juz był Chwatem" w Wehrmachcie..he,he..:))
Napisano
no i bardzopozytywnie przynajmniej ludzie będą wiedzieć że było wogóle coś takiego jak Chwat...tylko to malowanie farbami do ławek w parku prosi o zmianę...
  • 5 weeks later...
Napisano
jest fantazja jest i diorama:)trzeba znajdować pozytywne strony jest wymalowany więc nie pordzewieje i co ważne a rzadkie w polskich muzeach ma dach nad głową!
  • 4 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie