Skocz do zawartości

Każdy użytkownik komórki będzie śledzony


arturborat

Rekomendowane odpowiedzi

Dopiero co była dyskusja o podsłuchu na komputery,a teraz taki kwiatek:


Puls Biznesu: Każdy krok użytkownika komórki będzie wkrótce śledzony.
To nie wizja z książki Orwella, tylko skutek wdrożenia unijnej dyrektywy o retencji danych. Wejdzie ona w życie 1 stycznia 2010 r., a przygotowywane właśnie rozporządzenie Ministerstwa Infrastruktury ma precyzować, którzy operatorzy i w jakim zakresie mają przechowywać dane o połączeniach użytkowników telefonów komórkowych.

Nowe przepisy zmuszą operatorów do przechowywania wszystkich danych o lokalizacji użytkowników w momencie nawiązania połączenia, a nawet - co zaskoczyło operatorów - przez cały czas rozmowy.

Zapisy rozporządzenia nie tylko nie są zgodne z dyrektywą, ale także naruszają fundamentalne zasady Konstytucji RP oraz są niespójne z prawem telekomunikacyjnym - twierdzi Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, która reprezentuje wszystkich operatorów - pisze "PB

http://wiadomosci.onet.pl/2095679,12,kazdy_uzytkownik_komorki_bedzie_sledzony,item.html

Artur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sledziony, nie nalezy brac dosłownie, w innych krajach europy, aby kupic karte sim trzeba miec dokument ze zdjeciem, i rejestrujesz nr, tak jak w abonamencje, tak samo w kafejkach internetowych, zakładasz konto, zostawiasz skan dokumentu i korzystasz, a w polsce, 100lat do tyłu, ktos cos zrobi, a mało jest takich przypadków ze jakis, cowk, lamus dzwoni na 997 i mówi ze bomba w metrze, sie skonczy cos takiego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę racji masz, ale nie wydaje mi się, żeby te pomysły o których mowa w artykule, służyły namierzaniu una-bomberów itd. Zresztą nie ma tam mowy o rejestracji kart pre-paid ale o archiwizowaniu wszystkich połączeń i miejsca ich nawiązania. Una-bomber zadzwoni sobie z budki albo z karty ukradzionej lub znalezionej - żaden problem. A nie widzę powodu, aby dawać policji wiedzę o wszystkich nawiązanych połączeniach. To grozi inwigilacją. Załóżmy,że ktoś ma kochankę i do niej wydzwania. Albo jest niby na delegacji a gździ się w hotelu, skąd telefonicznie zamawia pizzę. Albo zamawia telefonicznie dodatkowe panienki z agencji. Dla policji to idealne narzędzie szantażowania gościa. Zbytnia ingerencja w sferę prywatną. Jeśli kogoś policja o coś podejrzewa, to moga mu załozyć podsłuch za zgodą prokuratury lub sądu.
Artur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W taki oto sposób małymi kroczkami dojdziemy do dyktatury" z ludzką twarzą,czynnik ludzki(kapusiów ,wywiadowców,szpiegów itp.) zastąpi technika.
Jeśli ma to pomóc w walce z przestępcami(grubego kalibru) lub terroryzmem to niech se wprowadzają.

Jest nas na świecie około 7miliardów(może więcej może mniej?), możni tego świata muszą jakoś zapanować nad wszystkimi.Dlatego wymyślają takie dyrektywy i inne bzdurne(?)międzynarodowe przepisy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iezgodne z konstytucja RP"- takie lanie krokodylich łez to mnie śmieszy. Tyłek se można nią podetrzeć. Nic już nie znaczy i dobrze o tym wszyscy wiedzieli że tak będzie. Tyla że dla tłumu zrobi się co najwyżej tą pro-formę i konstytucję się zmieni. hehe. Już nie raz była łamana i nie raz będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie arturborat zwracasz naszą uwagę na ten problem. Wielu myśli: to mnie nie dotyczy. Ja nic złego nie robię. Niech sobie zbierają dane. Ale jest to kolejny element ograniczenia wolności przeciętnego człowieka. Należy przeciw takim działaniom głośno protestować.
Wyobraźcie sobie, że system działa a informacje o połączeniach są rejestrowane i łatwo dostępne dla służb. Jesteście na wykopkach. Dzwonicie do żony, że na obiad ma być schabowy. Jeśli będą chcieli znaleźć ieznanych sprawców" zniszczenia ściółki leśnej, to do kogo zapukają?
Pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie to tylko próba zalegalizowania tego co już i tak jest robione.
W czasie przemieszczania się pomiędzy obszarami objętymi zasięgiem nadajników GSM nasze telefony niezauważalnie dla nas logują się w danym nadajniku (niedawno w TV w Ekspresie reporterów był program o policjantach z Nowego Miasta Lubawskiego - tam jeden z biegłych wyjaśniał jak to działa) zostaje po tym ślad. Kwestia tego kto będzie miał dostęp do takich informacji i jaki zrobi z tego urzytek.
Namierzenie konkretnego telefonu (trzeba tylko znać nr abonenta) dzisiaj nie stanowi problemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wprowadzą obowiązek posiadania komóry" to będzie jak stan wojenny, ale może mądrzejszych ludzi to zmobilizuje i zaczną się częściej spotykać, bezpośrednio jak w latach 70-tych i 80-tych na tajnych wycieczkach bez komórek" w celu obgadania spraw osobistych, miejscówek i.t.p.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telefony mogą być już niepotrzebne.
Nie mogę tego znaleźć, ale kiedyś trafiłem na informację o nadajnikach GPS które można aplikować obiektowi" igłą niewiele grubszą od tych których używa się w stacjach krwiodawstwa. A skoro ktoś się przyznaje oficjalnie że może wyprodukować tak małe urządzono to zapewne ma już nowsze i jeszcze mniejsze.
Niedługo, oczywiście w trosce o zdrowie obywateli" możemy być wzywani na darmowe szczepienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arturro-55: W czasie przemieszczania się pomiędzy obszarami objętymi zasięgiem nadajników GSM nasze telefony niezauważalnie dla nas logują się w danym nadajniku (niedawno w TV w Ekspresie reporterów był program o policjantach z Nowego Miasta Lubawskiego - tam jeden z biegłych wyjaśniał jak to działa) zostaje po tym ślad. Kwestia tego kto będzie miał dostęp do takich informacji i jaki zrobi z tego urzytek.
Namierzenie konkretnego telefonu (trzeba tylko znać nr abonenta) dzisiaj nie stanowi problemu."

Nie znam się na tych technologiach ale jeśli tak jest jak pisał arturro, to czy nie można sprawdzić ile telefonów logowało się do najbliższych nadajników obozu w Oświęcimiu w feralną noc??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze mozna i moze wlasnie tak capneli tych gosci.
Wszechobecne kamery monitoringu w systemach rozpoznajacych rysy twarzy. Karty platnicze. Automatyczne systemy platnosci za przejazdy autostradami.
Billingi tych ostatnich wielokrotnie uzywane w procesach sadowych jako dowod obecnosci w jakims miejscu.

Z drugiej strony wciaz czytamy jak latwo podrobic najnowsze paszporty, okrasc bankomaty czy konta bankowe.
Frajerzy zawsze wpadali, jak swiat stary. A ludzi mlodych/myslacych i na biezaco z technologiami nie brakuje wiec kombinuja. Ewolucja... ale z podstawowa swiadomoscia istnienia takich systemow nie jest zbyt trudno ukryc wiekszosc swoich sladow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to wejdzie to łatwo będą mogli opracować program prezentujący w czasie rzeczywistym jak 40 milionów obywateli porusza się.

Zapowiedzieli również, że wkrótce, może nawet w przyszłym roku, mają wprowadzić nowy rodzaj dowodów z czipem. Plastik który trzyma się w dłoni stanie się zbędną obudową właściwego dowodu w czipie. Naturalną koleją rzeczy będzie zaproponowanie udogodnienia w postaci wszczepiania samego czipa pod skórę. Technologia jest już opracowana i przetestowana na zwierzętach. Takiego dowodu nie będzie można zgubić lub zapomnieć. Nie trzeba w ogóle o nim pamiętać bo zawsze będzie z nami.

Zastanawia mnie tylko co jeśli część społeczeństwa nie zgodzi się, powiedzmy 20%, to czy będą mogli ich do tego zmusić? Zapędzą i zaczipują siłą jak bydło?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy jest a właściwie był taki stary polski pisarz Janusz A Zajdel.
Napisał był w latach 1980tych taka książkę .. pod tytułem Limes Inferior. Polecam choć może się komuś wydawać że trąci myszką..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja rzekne w tonacji Moherowego Beretu, poniekąd czsem słusznej, że trza było nie głosować na POpaprańców z Platformy O., to by nie było durnego wprowadzania głupich przepisów zagrażających demokracji i swobodom obywatelskim. Kolejne wybory blisko, więc możecie znów pobiec i zagłosować na ich wodza, a on NAS wszystkich urządzi, gdy zostanie Furerem, ojcem, naszym słoneczkiem( peruwiańskim też )i ukochanym przywódcą. Zmieńmy Mu konstytucje! A jak ! Niech jego kadencja potrwa nawet i 15 lat! Należy Mu sie za troske i opieke nad rodakami! Tyle na temat największych szkodników ostatnich lat. Amen.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyt Zastanawia mnie tylko co jeśli część społeczeństwa nie zgodzi się, powiedzmy 20%, to czy będą mogli ich do tego zmusić? Zapędzą i zaczipują siłą jak bydło? koniec cytatu

hehehe a co zrobia jak sie tylko te 20 % społeczenstwa zgodzi ??? wporowadza ulgi podatkowe na zachete czy moze beda wyłapywac starymi sprawdzonymi metodami i przymusowo zaszywac ???
Co do komorek .... nie panikujcie panowie, łatwo to ustrojstwo oszukac ..... jak juz tak bardzo sie obawiacie namierzena, to nie brac komorki w teren podczas wykopkow .... albo sprawic sobie nań stalowy pokrowiec ..... ktory zadziała jak klatka Faradaya .... baj baj zasięgu ;-)))), a wyciagac ja tylko w razie W ... wypadek czy inna wyższa konieczność.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, że jest możliwe - i jest już normalnie stosowane przez polską policję - namierzanie komórki w czasie niemal rzeczywistym. Na zapotrzebowanie służb kryminalnych służby techniczne policji wskazują dość dokładnie miejsce pobytu włączonego telefonu, mogą również prowadzić jego ciągłe śledzenie, np. co 5 minut.
Jednak najpierw panowie muszą poznać numer naszej komórki. Zasada jest więc prosta - nie podawać w internecie swojego numeru, bądź numeru telefonu używanego w terenie.
A tak poza tym - czy nie macie jakiejś paranoi? W policji nie ma kasy na papier toaletowy, a Wam koledzy wydaje się, że swój cenny czas i środki będą poświęcać na śledzenie i rejestrowanie ruchów jakiegoś tam leszcza z wykrywaczem?

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beaviso. Nie należy lekceważyć problemu i stanowczo protestować przeciwko inwigilacji. Państwo tworzy coraz więcej narzędzi ograniczających wolność obywateli. Ci, którzy lekceważą problem są krótkowzroczni i lekkomyślni, i tracą instynkt samozachowawczy. Państwo nie jest przyjacielem człowieka.
Pytanie brzmi: dlaczego w ogóle mają namierzać komórki bez nakazu sądu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos namierzania koledzy-operator może was namierzyć nawet jak wyłączycie telefon!!!operator może uruchomić wasz aparat,który wcześniej wyłączyliście!!!Prosta rada-wyciągnijcie baterię z komórki i po kłopocie.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie