palacz Napisano 7 Grudzień 2009 Autor Napisano 7 Grudzień 2009 Witam! Jakie buty uzywacie/polecacie na wykopki? Sam biegam w kaloszkach :) gdy jest mokro a w lecie w adasiach ale po ostatnim wyjezdzie w gory i zaliczeniu ostrej gleby na skalkach stwierdzilem ze pora na zmiany. Wypatrzylem sobie glany z blachami z przodu i zastanawiam sie czy to dobry wybor i czy nie beda sie te blachy gryzly z wykrywaczem? Co o tym myslicie, szuka ktos z Was w takich lachach" ?
RYSIEK-SANOK Napisano 7 Grudzień 2009 Napisano 7 Grudzień 2009 Kalosze są najlepsze,przejsc przez potok lub coś innego to tylko takie sie nadaja.
palacz Napisano 7 Grudzień 2009 Autor Napisano 7 Grudzień 2009 wiem ze sa dobre ale na sliskich skalach prawie zeby zgubilem. Szukam czegos bardziej stabilnego"
ja20 Napisano 7 Grudzień 2009 Napisano 7 Grudzień 2009 Zapomnij o glanach i kaloszach.Jeśli chcesz coś do kopania w górach nie tylko na czas kopania, ale i do przejścia polecam buty trekkingowe, firmy Meind lub Hang wag.Z tymi butami miałem styczność, więc mogę śmiało polecić.Z doświadczenia też wiem, że skórzane są bardziej odporne na zarysowania itp.Możesz też wybrać modele dodatkowo z membraną, wybór jest ogromny.
ja20 Napisano 7 Grudzień 2009 Napisano 7 Grudzień 2009 http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=214 poczytaj sobie na forum o butach, może będzie łatwiej coś wybrać.
palacz Napisano 7 Grudzień 2009 Autor Napisano 7 Grudzień 2009 łomatko, ja20 - buty bardzo fajne ale cena...
tyfus Napisano 7 Grudzień 2009 Napisano 7 Grudzień 2009 trochę tutaj było :http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=653570#653570http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=651462#651462-pozdro-
maku955 Napisano 7 Grudzień 2009 Napisano 7 Grudzień 2009 trekingowe, gore tex , najlepiej jak posiadają Vibram (taki żółty znaczek na podeszwie ...;)Zdrów!
mjut Napisano 7 Grudzień 2009 Napisano 7 Grudzień 2009 Spirale , krótkie, wiązane gumaki. Ocieplane. Nie do zdarcia, dobry protektor. Polecam ;) A, kolego z tymi glanami, też troszkę latałem, ale czasem faktycznie śmigasz piszczałką po blachach. Nie polecam.
rob444 Napisano 7 Grudzień 2009 Napisano 7 Grudzień 2009 Najlepszymi butami są desanty tylko należy je odpowiednio zabezpieczyć przed każdym wypadem woskiem rozgrzanym i temat załatwiony plus podstawa to dobranie rozmiaru ewentualnie wkładka odpowiednia. Panowie nie trzeba kupować tych różnych cudów które kosztują dużo za dużo.Mogę dać przykład jest na polskim rynku firma która sprzedaje swój produkt jako premium class na polski rynek, natomiast na Europe zachodnią idzie ten produkt jako niska klasa w cenie zbliżonej do butów sprzedawanych w sieciach handlowych razem z spożywką. Z oczywistych względów nie używam nazwy i marki.Pozdrawiam
ja20 Napisano 8 Grudzień 2009 Napisano 8 Grudzień 2009 Cena butów o których pisałem jest rzeczywiście wysoka, ale na allegro można kupić prawie nowe za około 200 złotych, ktoś kupił pochodził kilka razy rozmiar się nie ten okazał i sprzedaję.Ja pozbierałem trochę kasy i właśnie tak kupiłem.Według mnie warto zapłacić dużo i chodzić kilka lat, zależnie od grubości i materiału skarpet, buty dobre i na lato i na zimę, według mnie nie ma lepszych butów na wykopki w górach, czy ogólnie do trekkingu.Kiedyś chodziłem w opinaczach, świetne buty, ale w górach podeszwa szybko się ściera i się śliskie robią, glany są spoko, ale do miasta na koncerty itp, w zimie blacha strasznie się daje we znaki, przy łażeniu z wykrywaczem czasem łapię się pod cewkę.Mam też buty trekkingowe z tworzywa sztucznego z membraną(nie będę pisał firmy, ale znana i dobra), niby spoko, ale oddychalność już nie ta sama co skóra, więcej problemów przy czyszczeniu.Nie lubię nowych butów, zawsze trzeba rozchodzić przyzwyczaić się wiec jak już kupuje buty staram się wybierać takie żeby mi na długo wystarczyły.
adek_ Napisano 8 Grudzień 2009 Napisano 8 Grudzień 2009 Bundeswhery nosze od zawsze, są nie do zdarcia,lekkie, wygodne, w zime cieple, latem przewiewne.
danieloff Napisano 8 Grudzień 2009 Napisano 8 Grudzień 2009 Na deszcz, mokrą trawę i błotniste pola najlepsze są wysokie gumowe buty z Decathlon (dział wędkarsko - myśliwski). Na ormalne" warunki noszę zwykłe robociarskie buty za 49 zł (byle tylko nie miały wzmacnianych blachą nosków!), od 3 lat nie mogę ich zedrzeć. Szpan" co prawda mizerny, nie dla leśnych lanserów", ale buciska tanie, wygodne i solidne:-)
Martian Napisano 8 Grudzień 2009 Napisano 8 Grudzień 2009 Na rozmiękłe pola idealne http://www.kalosze.com/p67,obuwie-mysliwskie-tramp.html
danieloff Napisano 8 Grudzień 2009 Napisano 8 Grudzień 2009 Bardzo dobre na wilgotne warunki, używam takich już ponad 2 lata, trwałe i wygodne, w środku mają wyściółkę, dzięki której noga się nie poci tak jak w zwykłych gumakach" czy gumenfilcach".
albertus32 Napisano 8 Grudzień 2009 Napisano 8 Grudzień 2009 polecam buty dla mysliwych firmy Wojashttp://www.allegro.pl/item842039998_buty_specjalne_wojskowe_wojas_nr_29.html
archer125 Napisano 8 Grudzień 2009 Napisano 8 Grudzień 2009 te sa ciekawe tylko cena troche wysoka.. http://www.allegro.pl/item820090313_buty_gore_tex_42_5_thinsulate1000gr_kurier_gratis.html
beaviso Napisano 8 Grudzień 2009 Napisano 8 Grudzień 2009 Z braku laku zaczynałem w glanach. To zły wybór. Wykrywka wyczuwa stalowy nosek, a jak w coś kopniesz to... <ból!>Aktualnie chodzę w butach aktycznych" (Starforce Commander) i są bardzo dobre. Niesamowicie wygodne, pewny krok, można miękko zasuwać po asfalcie, a potem łazić po leśnym zboczu bez obawy o byle uraz. Niestety nie posiadają zalet oferowanych przez kalosze, no i można je szybko zniszczyć brnąc przez kolczaste krzaczory (skóra nie lubi kolców, rzecz jasna). Ale ogólnie bardzo polecam.M.
tomala_kikol Napisano 8 Grudzień 2009 Napisano 8 Grudzień 2009 A ja właśnie zakupiłem na jesienne słoty i zimowe lasy buty trekingowe kryte teflonem firmy Spirale... W sobotę pierwszy test:D Zdam raport jak wypadły;) Pozdro
mjut Napisano 8 Grudzień 2009 Napisano 8 Grudzień 2009 O ile dostaniesz wolne a my Cię zabierzemy Tomala :D
stock84 Napisano 8 Grudzień 2009 Napisano 8 Grudzień 2009 Do kolegi tam troszke wyżej: Vibram to nie znaczek...
samter Napisano 9 Grudzień 2009 Napisano 9 Grudzień 2009 Polecam buty BW, model 2000. Dla mojej stopy bardzo wygodne, tylko trochę ciężkie - chodzę w nich jesienią i zimą. Na wiosnę i lato polecam jakieś buty sportowe Nike lub podobne, ja . Znam ludzi, którzy chwalą sobie polskie desanty, słyszałem również, że trzeba je trochę rozchodzić.
Hebda Napisano 9 Grudzień 2009 Napisano 9 Grudzień 2009 śmigam w desantach prawie że cały rok,no chyba że jest straszny upał wtedy coś lekkiego, to fakt że trzeba je ciut rozchodzić,jakieś 20km :)do lasu polecam,wytrzymałe i trwałe,na jednej parze śmigałem ponad 2 lata z przerwami na dni upalne, jednak po tym czasie się lekko deformują tak że na miasto już trochę nie pasują ze względów estetycznych:)) ale wtedy są wspaniale wygodne:)no i koszt,,mam duża nogę,jakieś 47-49 i za parę płacę 130zetapozdr
szamann1 Napisano 9 Grudzień 2009 Napisano 9 Grudzień 2009 Desanty to obuwie dla masochistów (tzw ortopedyczne), do chodzenia się toto na pewno nie nadaje, chyba że ktoś lubi bąble i obtarcia na początku, a po pierwszym zamoczeniu robią się kajaki o 3 numery za duże.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.