KDB Napisano 30 Październik 2009 Autor Napisano 30 Październik 2009 http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35769,7201157,Autostrada_do_przeszlosci_czyli_tajemnice_A4.htmlCytat : Niestety, część prac ratowniczych prowadzą prywatne firmy, które wygrywają przetargi dzięki niższej cenie. Przekopują teren, wyciągają zabytki, piszą najprostsze sprawozdania. Często tego, co wykopali, nawet nie oddają do muzeum. To katastrofa. Pieniądze publiczne idą w błoto, a szansa na cenne odkrycia naukowe bezpowrotnie ginie - mówi prof. Gediga". Zaraz!Jak to nie oddają?A niby co robią z zabytkami?
zbyniek Napisano 30 Październik 2009 Napisano 30 Październik 2009 Na pewno będzie, że to poszukiwacze!!
Sobiepan Napisano 30 Październik 2009 Napisano 30 Październik 2009 A może by się tak organy zainteresowały, co archeolodzy z tych prywatnych firm trzymają po domach? Pewnie by organom wykrywalność wzrosła... Zresztą skoro profesor ma podejrzenie, że doszło do przestępstwa, to powinien sam organy o tym powiadomić. Przecież zabytkom się krzywda dzieje.To jest jeszcze dobre:Mój kolega mówi, że "kopiemy dziadostwo, którego w innych okolicznościach łopatą by nie dotknął. I ma rację: na A4 badaliśmy sto stanowisk o różnej wartości - tłumaczy prof. Jerzy Piekalski, dyrektor Instytutu Archeologii UW."
jamato Napisano 30 Październik 2009 Napisano 30 Październik 2009 We wszystkich przejawach życia społecznego wiele jest nieuczciwości. Dlaczeo w archeo miałoby być inaczej?
Czlowieksniegu Napisano 30 Październik 2009 Napisano 30 Październik 2009 Sobiepan- błagam, przeczytaj zacytowany fragment ze zrozumieniem. Jeśli za pierwszym razem się nie uda- wróć do całego monologu prof. Gediga.Bez urazy, ale okrutnie pojechałeś po bandzie.
Sobiepan Napisano 30 Październik 2009 Napisano 30 Październik 2009 Podtrzymuję moje pojechanie po bandzie. Niezależnie od legalności prowadzonych badań, pozyskane zabytki powinny trefić zgodnie z obowiązującymi przepisami do odpowiednich służb. Tak, czy nie?
Czlowieksniegu Napisano 30 Październik 2009 Napisano 30 Październik 2009 Sobiepan, ale się nie obraź. Wydaje mi się, że nie zrozumiałeś do końca- obaj cytowani załamują ręce, że wobec mizerii finansowej badania prowadzone są ZAZWYCZAJ TYLKO tam, gdzie jest pewność co do wartościowych odkryć. Autostrada zapewniając finansowanie z jednej strony umożliwia badanie np 100 stanowisk ( bez zmartwień o koszt ), z drugiej strony angażuje archeo do badania WSZYSTKIEGO- bez wnikania w wartość naukową. I jakby nie patrzeć- d...a zbita. Efektem jest nadmiar bogactwa- od rewelacyjnych artefaktów do paru skorup. Tym bardziej ( o tym również pada wzmianka ), że należy to magazynować-opracować-wykorzystać-pokazać-.... A za to już inwestor nie płaci.Zakładam, że dobrze zrozumiałem bohaterów ( tych żyjących a nie sprzed n.e. ) artykułu.Pozdrawiam.Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 15:54 30-10-2009
Sobiepan Napisano 30 Październik 2009 Napisano 30 Październik 2009 To o czym piszesz to jeden problem. Prof. Gediga, zwraca jednak uwagę również na niską jakość usług świadczonych przez prywatne firmy archeologiczne zatrudnione przy pracach ratunkowych, która wyraża się min. w tym, że zdarza się, że firmy te nie oddają znalezisk muzeom. I do tego odnosi się moja powyższa wypowiedź.Zacytowałem również prof. Jerzy Piekalski, który mówi o dziadostwie" i kilku skorupach", bo jestem przekonany, że gdyby podobnej jakości znaleziska miały stanowić dowód w sprawie obciążający jakiegoś poszukiwacza, to nagle nabrałyby niespotykanej wartości historycznej, artystycznej i naukowej.
Czlowieksniegu Napisano 30 Październik 2009 Napisano 30 Październik 2009 Nie- Twoja wypowiedź odnosi się m.in. do:To jest jeszcze dobre:"Mój kolega mówi, że kopiemy dziadostwo, którego w innych okolicznościach łopatą by nie dotknął". I ma rację: na A4 badaliśmy sto stanowisk o różnej wartości - tłumaczy prof. Jerzy Piekalski, dyrektor Instytutu Archeologii UW.\"Tia... Ale wiesz dlaczego stanowiłyby dowód w sprawie?Co do trzeciego- tajemnica poliszynela. Większość zainteresowanych wie lub się domyśla i niestety .... zbita.Pozdrawiam.
armand Napisano 30 Październik 2009 Napisano 30 Październik 2009 Powinno być:dyrektor Instytutu Archeologii UWr.UW - to WarszawaUWr. to WrocławTo jest konflikt starych" archeologów z młodymi wilkami". Konflikt pokoleń występuje w każdym środowisku.Nie myślcie, że muzea to się palą do przyjmowania wykopalisk. Ciekawe gdzie je schowają? PMA dopiero w tym roku, od czasów wojny, bierze się za porządny remont i powiększanie magazynów. Zrobią dwa pietra w dół na dziedzińcu. Drugi Luwr :)
8total4 Napisano 30 Październik 2009 Napisano 30 Październik 2009 Kradnie ojciec, kradnie matka, kradną dzieci i sąsiadka"? :)
dzieci3 Napisano 30 Październik 2009 Napisano 30 Październik 2009 Ot co,kto kradnie w każdym będzie widział złodzieja.Smutne, poniekąd sprawdzone.Wystarczy posłuchać w,i,f.Pzdr.
tyfus Napisano 30 Październik 2009 Napisano 30 Październik 2009 Nie bardzo też wiadomo, co zrobić z ogromną ilością zabytków odkrytych przy okazji badań ratowniczych. Inwestor nie zapłaci za ich magazynowanie."Jasne, nie dość, że inwestor płaci za wykopaliska, to jeszcze ma magazynować ?Wiele razy na forum pisano, że archeolodzy kradną zabytki.Panowie, chciałbym obalić to stwierdzenie - oni magazynują je u siebie.....w domu :) jak wiewiórki orzeszki - tylko wiewiórka nie pamięta potem, gdzie je schowała :)a archeolodzy, no cóż .....
Sobiepan Napisano 30 Październik 2009 Napisano 30 Październik 2009 Odpowiadając na Twoje pytanie: bo ręka rękę myje, noga nogę wspiera. Pojawia się pytanie kto pilnuje pilnujących? Z fragmentu wypowiedzi prof. Piekalskiego wynika, że są dwie kategorie zabytków: zabytki właściwe" i dziadostwo"... Jest to jednak, jak się okazuje podział tylko na użytek archeo, bo wiadomo, gdyby się okazało, że dziadostwem archeo nie jest zainteresowane, to może znalazłby się ktoś, kto chętnie by się nim zajął? I co wtedy? Zabronić? Jak dla mnie to krótkie zdanie profesora jest przejawem zwykłej hipokryzji. Ot cała sprawa.
stg1971 Napisano 30 Październik 2009 Napisano 30 Październik 2009 Kradnie ojciec, kradnie matka, kradną dzieci i sąsiadka"? :)dobre,a co najważniejsze ustawa im pomaga,
blaszak Napisano 31 Październik 2009 Napisano 31 Październik 2009 Witam serdecznie!A ja mam takie pytanie do panów archeologów.Pewnie nie jeden to forum wertuje.Czemu nie poszukujecie pamiątek zalegających w ziemi z lat 1914-1945??????????????????????????Przecież to [...] kawał naszej HISTORII!!!!!!!!!!!Odpowiem Wam na to:Bo macie to głęboko w NOSIE!!Ale jak pasjonat,miłośnik historii chce coś ocalić coś od zapomnienia to najlepiej mu wszystko zabrać,zamknąć w pierdlu i jeszcze cała Polska żeby się dowiedziała!Żałośni jesteście!!Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 20:55 31-10-2009
blaszak Napisano 31 Październik 2009 Napisano 31 Październik 2009 Jeśli udałoby się w tym chorym kraju zmienić prawo i rządzących,to nasze muzea pękały by w szwach od eksponatów znalezionych po lasach i polach!i do tego powinniśmy dążyć!Nie jest nas dwóch,trzech,lecz tysiące i na pewno coś da się zrobić w tej sprawie!
blaszak Napisano 31 Październik 2009 Napisano 31 Październik 2009 Przepraszam za słownictwo,ale pewnie niejednemu krew się już gotuje na to wszystko co się w tym CHORYM KRAJU wyprawia
stg1971 Napisano 31 Październik 2009 Napisano 31 Październik 2009 głowa do góry,ja czekam aż nasi parlamentarzyści zejdą z tego świata,już długo nie zostało,i wtedy zaczniemy leczyć nasz kraj.
8total4 Napisano 1 Listopad 2009 Napisano 1 Listopad 2009 blaszak napisał:Witam serdecznie!A ja mam takie pytanie do panów archeologów.Pewnie nie jeden to forum wertuje.Czemu nie poszukujecie pamiątek zalegających w ziemi z lat 1914-1945??????????????????????????Przecież to [...] kawał naszej HISTORII!!!!!!!!!!!Odpowiem Wam na to:Bo macie to głęboko w NOSIE!!Ale jak pasjonat,miłośnik historii chce coś ocalić coś od zapomnienia to najlepiej mu wszystko zabrać,zamknąć w pierdlu i jeszcze cała Polska żeby się dowiedziała!Żałośni jesteście!!"Kolego aby mówić takie rzeczy, polecam zaczerpnąć rzeczowych informacji.Na pobojowiskach z obu Wojen Światowych prowadzone są od lat badania archeologiczne, bada się głównie mogiły łącząc to jednocześnie z ekshumacją..Przykład? np. Bolimów osławiony jednym z pierwszych ataków gazowych w IWŚ.. Normalnie prowadzone były tam badania archeologiczne..aby krzyczeć i wychylać się ponad tłum, polecam najpierw nabyć odrobinę wiedzy w temacie.pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.