Skocz do zawartości

Sensacyjna wypowiedź znanego archeologa


KDB

Rekomendowane odpowiedzi

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35769,7201157,Autostrada_do_przeszlosci_czyli_tajemnice_A4.html
Cytat : Niestety, część prac ratowniczych prowadzą prywatne firmy, które wygrywają przetargi dzięki niższej cenie. Przekopują teren, wyciągają zabytki, piszą najprostsze sprawozdania. Często tego, co wykopali, nawet nie oddają do muzeum. To katastrofa. Pieniądze publiczne idą w błoto, a szansa na cenne odkrycia naukowe bezpowrotnie ginie - mówi prof. Gediga".
Zaraz!Jak to nie oddają?A niby co robią z zabytkami?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może by się tak organy zainteresowały, co archeolodzy z tych prywatnych firm trzymają po domach? Pewnie by organom wykrywalność wzrosła... Zresztą skoro profesor ma podejrzenie, że doszło do przestępstwa, to powinien sam organy o tym powiadomić. Przecież zabytkom się krzywda dzieje.

To jest jeszcze dobre:

Mój kolega mówi, że "kopiemy dziadostwo, którego w innych okolicznościach łopatą by nie dotknął. I ma rację: na A4 badaliśmy sto stanowisk o różnej wartości - tłumaczy prof. Jerzy Piekalski, dyrektor Instytutu Archeologii UW."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobiepan, ale się nie obraź. Wydaje mi się, że nie zrozumiałeś do końca- obaj cytowani załamują ręce, że wobec mizerii finansowej badania prowadzone są ZAZWYCZAJ TYLKO tam, gdzie jest pewność co do wartościowych odkryć. Autostrada zapewniając finansowanie z jednej strony umożliwia badanie np 100 stanowisk ( bez zmartwień o koszt ), z drugiej strony angażuje archeo do badania WSZYSTKIEGO- bez wnikania w wartość naukową. I jakby nie patrzeć- d...a zbita. Efektem jest nadmiar bogactwa- od rewelacyjnych artefaktów do paru skorup. Tym bardziej ( o tym również pada wzmianka ), że należy to magazynować-opracować-wykorzystać-pokazać-.... A za to już inwestor nie płaci.


Zakładam, że dobrze zrozumiałem bohaterów ( tych żyjących a nie sprzed n.e. ) artykułu.

Pozdrawiam.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 15:54 30-10-2009
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To o czym piszesz to jeden problem. Prof. Gediga, zwraca jednak uwagę również na niską jakość usług świadczonych przez prywatne firmy archeologiczne zatrudnione przy pracach ratunkowych, która wyraża się min. w tym, że zdarza się, że firmy te nie oddają znalezisk muzeom. I do tego odnosi się moja powyższa wypowiedź.

Zacytowałem również prof. Jerzy Piekalski, który mówi o dziadostwie" i kilku skorupach", bo jestem przekonany, że gdyby podobnej jakości znaleziska miały stanowić dowód w sprawie obciążający jakiegoś poszukiwacza, to nagle nabrałyby niespotykanej wartości historycznej, artystycznej i naukowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie- Twoja wypowiedź odnosi się m.in. do:

To jest jeszcze dobre:

"Mój kolega mówi, że kopiemy dziadostwo, którego w innych okolicznościach łopatą by nie dotknął". I ma rację: na A4 badaliśmy sto stanowisk o różnej wartości - tłumaczy prof. Jerzy Piekalski, dyrektor Instytutu Archeologii UW.\"

Tia... Ale wiesz dlaczego stanowiłyby dowód w sprawie?

Co do trzeciego- tajemnica poliszynela. Większość zainteresowanych wie lub się domyśla i niestety .... zbita.

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinno być:
dyrektor Instytutu Archeologii UWr.
UW - to Warszawa
UWr. to Wrocław
To jest konflikt starych" archeologów z młodymi wilkami". Konflikt pokoleń występuje w każdym środowisku.
Nie myślcie, że muzea to się palą do przyjmowania wykopalisk. Ciekawe gdzie je schowają?
PMA dopiero w tym roku, od czasów wojny, bierze się za porządny remont i powiększanie magazynów. Zrobią dwa pietra w dół na dziedzińcu. Drugi Luwr :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo też wiadomo, co zrobić z ogromną ilością zabytków odkrytych przy okazji badań ratowniczych. Inwestor nie zapłaci za ich magazynowanie."

Jasne, nie dość, że inwestor płaci za wykopaliska, to jeszcze ma magazynować ?

Wiele razy na forum pisano, że archeolodzy kradną zabytki.
Panowie, chciałbym obalić to stwierdzenie - oni magazynują je u siebie.....w domu :) jak wiewiórki orzeszki - tylko wiewiórka nie pamięta potem, gdzie je schowała :)

a archeolodzy, no cóż .....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na Twoje pytanie: bo ręka rękę myje, noga nogę wspiera. Pojawia się pytanie kto pilnuje pilnujących?
Z fragmentu wypowiedzi prof. Piekalskiego wynika, że są dwie kategorie zabytków: zabytki właściwe" i dziadostwo"... Jest to jednak, jak się okazuje podział tylko na użytek archeo, bo wiadomo, gdyby się okazało, że dziadostwem archeo nie jest zainteresowane, to może znalazłby się ktoś, kto chętnie by się nim zajął? I co wtedy? Zabronić? Jak dla mnie to krótkie zdanie profesora jest przejawem zwykłej hipokryzji. Ot cała sprawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie!
A ja mam takie pytanie do panów archeologów.Pewnie nie jeden to forum wertuje.
Czemu nie poszukujecie pamiątek zalegających w ziemi z lat 1914-1945??????????????????????????
Przecież to [...] kawał naszej HISTORII!!!!!!!!!!!
Odpowiem Wam na to:Bo macie to głęboko w NOSIE!!Ale jak pasjonat,miłośnik historii chce coś ocalić coś od zapomnienia to najlepiej mu wszystko zabrać,zamknąć w pierdlu i jeszcze cała Polska żeby się dowiedziała!
Żałośni jesteście!!


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 20:55 31-10-2009
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli udałoby się w tym chorym kraju zmienić prawo i rządzących,to nasze muzea pękały by w szwach od eksponatów znalezionych po lasach i polach!i do tego powinniśmy dążyć!
Nie jest nas dwóch,trzech,lecz tysiące i na pewno coś da się zrobić w tej sprawie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blaszak napisał:
Witam serdecznie!
A ja mam takie pytanie do panów archeologów.Pewnie nie jeden to forum wertuje.
Czemu nie poszukujecie pamiątek zalegających w ziemi z lat 1914-1945??????????????????????????
Przecież to [...] kawał naszej HISTORII!!!!!!!!!!!
Odpowiem Wam na to:Bo macie to głęboko w NOSIE!!Ale jak pasjonat,miłośnik historii chce coś ocalić coś od zapomnienia to najlepiej mu wszystko zabrać,zamknąć w pierdlu i jeszcze cała Polska żeby się dowiedziała!
Żałośni jesteście!!"


Kolego aby mówić takie rzeczy, polecam zaczerpnąć rzeczowych informacji.
Na pobojowiskach z obu Wojen Światowych prowadzone są od lat badania archeologiczne, bada się głównie mogiły łącząc to jednocześnie z ekshumacją..
Przykład? np. Bolimów osławiony jednym z pierwszych ataków gazowych w IWŚ..
Normalnie prowadzone były tam badania archeologiczne..

aby krzyczeć i wychylać się ponad tłum, polecam najpierw nabyć odrobinę wiedzy w temacie.
pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie