Skocz do zawartości

Ludwik Waryński wraca na postument


pomsee

Rekomendowane odpowiedzi

Ludwik Waryński wraca na postument

Iwona Szpala2007-04-06, ostatnia aktualizacja 2007-04-06 22:37

Ludwik Waryński, zwolennik walki klas, nie może stanąć na spacerowym szlaku między figurą Chrystusa Miłosiernego i bohaterskiego gen. Sowińskiego - mówi Marek Makuch, lider PiS w radzie miasta.

Patron Bumaru-Waryński spoczywa nadal w magazynach fabryki przy ul. Jana Kazimierza, choć cała nieruchomość została już sprzedana pod budowę osiedla. By uratować Waryńskiego ze spiżu, ratusz chce go ustawić w wolskim parku Szymańskiego.

- Waryńskiego bronili wcześniej SLD-wcy wsparci emerytami i byłym aktywem PZPR. Myślałem, że bezskutecznie, i ten wyznawca krainy powszechnej szczęśliwości według nauk Marksa i Engelsa na zawsze zniknie z panteonu bohaterów - mówi Marek Makuch.

Precz z agenturą Rosji

Działacz PiS spodziewa się ostrych protestów. Pytam o strategię, którą przyjmie w walce jego partia. - Odbędziemy naradę, a strategię stworzymy spontanicznie. Nie wiemy przecież, jak chore pomysły zrodzą się w głowach ludzi, którzy chcą przywracać pamięć Waryńskiemu - wyjaśnia Makuch.

Lokalna akcja wpisuje się w dekomunizacyjne plany partii Kaczyńskich. Pod koniec 2006 r. usuwanie komunistycznych patronów ulic zapowiedział premier. Teraz mają spadać pomniki, tablice pamiątkowe, niechciani patroni szkół. Kogo strącić z cokołu, orzeknie IPN. Wykonawcami woli Instytutu oraz premiera zostaną samorządowcy.

- W Warszawie największym problemem są zakłamane tablice ku chwale Gwardii czy Armii Ludowej, agentur komunistycznej Rosji - uważa Makuch, tropiciel fałszywych bohaterów historii".

Jak mówi, z pomników należałoby zwalić gen. Berlinga, czterech śpiących" i zablokować ponowne ustawienie popiersia Waryńskiego.

Marcinkiewicz ocalił Waryńskiego

O ponowne wystawienie na widok publiczny przywódcy Proletariatu, więźnia rosyjskiej twierdzy Szlisselburg, działacze SLD zabiegają nadal. Liderem komitetu obrony pomnika jest Paweł Pawlak (SLD), wiceburmistrz dzielnicy.

- Bumar nie przyznawał się do swojego dawnego patrona. On tak naprawdę należy do miasta - uważa wiceburmistrz. - Zaczęliśmy walczyć. Tym wszystkim, którzy chcieliby zdekomunizować Waryńskiego polecam, by poczytali historię, np. o tym jak walczył z caratem o prawa robotników i jak go zamęczono. Jest częścią naszej historii, a tej nie da się wyrwać z korzeniami.

Ocalenie Waryńskiego to zasługa PiS-owskiego komisarza Kazimierza Marcinkiewicza, do którego poszli działacze komitetu. - To było w kampanii wyborczej, napisał do Bumaru, że miasto jest gotowe przejąć pomnik. Do dziś jest przetrzymywany grzecznościowo w magazynie spółki - wyjaśnia Paweł Pawlak.

Miejscem, które za podpowiedzią komitetu wskazał Marcinkiewicz był park Szymańskiego. - Owszem, wykazał taką gotowość, a pani Gronkiewicz-Waltz podtrzymała pomysł - potwierdza Jarosław Jóźwiak, wicedyrektor gabinetu prezydenta. - Czekamy na odpowiedź Bumaru i pomnik stanie w parku.

Pytam czy w ramach dekomunizacji twórca Proletariatu nie podzieli losu innych, detronizowanych przez PiS postaci historycznych. - Czołówka PiS traktuje Waryńskiego nieco lżej, na zasadzie: nie zrobił nic złego, ani dobrego, został po prostu ikoną w PRL - komentuje Jóźwiak.

Szlakiem czerwonej dumy klasy robotniczej

Radykalnie sprawę pomnika przywódcy Proletariatu stawia Marek Makuch. Powrót Waryńskiego porównuje do stawiania pomników targowiczanom. Mówi, że o akcji Kazimierza Marcinkiewicza nic nie słyszał, ale zapewnia, że warszawski PiS nie pozwoli na ponowne wyeksponowanie monumentu. - Waryński nie mówił o niepodległości. Był za to zwolennikiem walki klas, a społeczeństwo jest jedno - tłumaczy działacz PiS. - Tacy jak on doprowadzili do rewolucji w Rosji i tragedii komunizmu w Polsce. A że był męczennikiem? Tak jak Stalin, któremu obiecano życie wieczne, czy Róża Luksemburg. Oni wszyscy w prostej linii tworzą szlak czerwonej dumy klasy robotniczej, której hołduje SLD.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 14:56 23-04-2009
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miało być od siebie" oczywiście.
I jeszcze taka uwaga, w drugiej połowie XIX-wieku kapitalizm wyglądał tak - kilkunastogodzinny dzień ciężkiej pracy za bardzo nędzne wynagrodzenie. I właśnie to spowodowało rozwój ruchów socjalistycznych, którego jednym z czołowych działaczy wówczas był u nas Waryński. Dodam, że takich warunków nie przetrzymałaby dzisiejsza młodzież - bo 90% dzisiejszych wybladłych młodzieńców by pewnie padła już po miesiącu takiej harówy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na koniec taka rodzinna anegdota, a nawet dwie: 1] mój dziadek walił młotem przed Wielką Wojną po kilkanaście godzin dziennie u Zieleniewskiego" [wszystkie konstrukcje były wtedy nitowane], a jeszcze miał siłę na to aby w niedzielę grać w piłkę w jednym z najstarszych klubów sportowych w Polsce i na dodatek ćwiczył zapasy [wizytował ich raz nawet sam Cyganiewicz]. I tu ponownie zapytam, który z dzisiejszych młodzieńców wybladłych", którzy mają gęby pełne frazesów by to wytrzymał?


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 06:15 24-04-2009
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waryński wierzył w walkę klas i za to odkiblował kilka lat w więzieniach, w których nabawił się gruźlicy i umarł w wieku 33 lat. PRL waziął go na sztandary i w ten sposób źle mu się przysłużył.

Niejaki Buturlin przy okazji niestety oberpolicmajster Warszawy wpadł na plugawy pomysł... W lutym 1883 roku wydał zarządzenie o kontroli sanitarnej wszystkich kobiet pracujących w fabrykach. I Waryński ten pomysł storpedował.

Warto o nim pamiętać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkicz sam podczepialem liny jak demontowalismy ten pomnik stal on blisko dworca glownego w wa-wie po zdjeciu popiersia zaladowalismy na tira i pojechalismy z tym na ulice jana kazimierza i tam popiersie ludwika warynskiego pewnie stoi do dzis to bylo jak dobrze pamietam zima 2006roku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Grba celnie napisał, że PRL źle mu się przysłużył bo go wziął na swoje sztandary - nic dodać nic ująć.
Waryński był odpowiedzią na XIX wieczny kapitalizm, którego namiastkę można jedynie sobie wyobrazić np. na podstawie filmu/powieści iemia Obiecana".

Obiecałem jeszcze jedną anegdotę rodzinną no to ją zapodaję:
Mój dziadek wrócił po wojnie w 20-tym roku do pracy w Zbrojowni, no i przez dłuższy czas był szykanowany [zero premii, zero przeszeregowań]. No to w końcu nie wytrzymał i poszedł do szefa związków zawodowych w tejże [szefem związków zawodowych był jakiś znany później komunista - Szadkowski?].
No i zapytał się dlaczego go szykanują? No i usłyszał, że oście bronili burżujów". Dziadka to wnerwiło, acz jako były zapaśnik a więc człowiek obdarzony dużą siłą, na co dzień był człowiekiem bardzo spokojnym. No i złapał tego faceta za krawat", podniósł do góry i trochę docisnął do ściany. No i powiedział mu że nie bronił burżujów tylko swojego rodzinnego gniazda". Tamten mocno przestraszony zaczął powtarzać dajcie spokój towarzyszu", no i od tej pory mój dziadek przestał być już szykanowany w pracy...

A po co ja to piszę? Ano po to aby uzmysłowić tym wszystkim młodzieńcom, co to zupełnie nie mają jeszcze doświadczenia życiowego a nałykali się jakiejś ideologii - że świat wcale nie jest taki jaki sobie wyobrażają. Bo na tym świcie nic nie jest takie proste jak sądzą, bo nic tak do końca nie jest naprawdę czarno-białe".

P.S.
Chyba czas już pożegnać się z Forum Odkrywcy, bo wyraźnie się starzeję i coraz trudniej przychodzi mi znosić opinie różnych nieopierzonych młodzieńców, którym się wydaje, że posiedli już wszystkie rozumy, a ideologia przez nich głoszona jest tą jedynie słuszną.

balans


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 06:16 24-04-2009
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol balans , co do nieopierzonych młodzieńców , to kto ma ich oświecić jeżeli nie ci co już swoje w życiu przeszli i beczkę soli zjedli ? Nawet jeżeli w pierwszym odruchu zjeżą się i zaperzą...jakiś osad wątpliwości wobec sądów hunwejbinów zawsze z wiatrem zostanie .. i o to chodzi .. a resztę młodzież wykopie sobie sama , wystarczy podać trop;)
PS jedyny oszołom jakiego stwierdziłem w tym wątku to jeden polityk z linka.. A on tu głosu nie ma , chyba że się zaloguje i weźmie wszystko na klatę ( tedy , być może , zyska i mój szacunek.. choć nie zgodę na swoje poglądy ;) )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na zakończenie, aby ajka" miała morał.

Mój dziadek też był socjalistą, tyle że należał do tego nurtu PPS, który współtworzył wcześniej Józef Piłsudski, a który to nurt zwykło się nazywać niepodległościowym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie