skolcio Napisano 31 Marzec 2009 Autor Napisano 31 Marzec 2009 Witam!Szukam dobrej repliki mausa do rekonstrukcji. Zastanawiam się pomiędzy ASG, a odlewem. Czy koledzy mogliby podzielić się swoimi doświadczeniami i opiniami nad oboma rozwiązaniami? Wszelkie linki mile widziane ;) Mój budżet to ok 800zł. Z góry dziękuję. Pozdr.
Hindus Napisano 31 Marzec 2009 Napisano 31 Marzec 2009 Odlew wsadzony w oryginalną kolbę lub produkt ASG Boyi również wsadzony w oryginalną kolbę – więcej za kwotę, którą dysponujesz nie da się wyczarować…PozdroHindus
skolcio Napisano 31 Marzec 2009 Autor Napisano 31 Marzec 2009 A czy przy zmianie kolby trzeba coś przerabiać? Jeśli tak to co konkretnie? Skłaniał bym się raczej do ASG ;)
skolcio Napisano 31 Marzec 2009 Autor Napisano 31 Marzec 2009 http://www.taiwangun.com/shop,show,1112 Chodzi o ten model?
skolcio Napisano 31 Marzec 2009 Autor Napisano 31 Marzec 2009 http://mundury-historyczne.pl/sklep/product_info.php?cPath=43&products_id=126 Tutaj oryginalna kolba. Mausera już zamówiłem, czy ta kolba się nadaje?
mario33 Napisano 31 Marzec 2009 Napisano 31 Marzec 2009 Kolbę oryginalną, żeby pasowała do 'bebechów' repliki ASG Boyi trzeba przerobić - szukaj instrukcji jak to zrobić w jednym z wątków na tym forum, w tym dziale.
vis1939 Napisano 31 Marzec 2009 Napisano 31 Marzec 2009 Az mnie szlak trafia jak czytam o przerabianiu(czytaj zniszczeniu)oryginalnych II wojennych kolb tylko po to żeby jakaś gówniana Chińska atrapa ładnie pasowała,do tego jeszcze podocinajcie oryginalne hełmy np M35 na fallschirmjager M38,podwiniecie sobie ranty młotkiem i spadochroniarz jak marzenie a taniocha ze hej.Toż to prawdziwi miłośnicy historii...
Yuri100GJR Napisano 1 Kwiecień 2009 Napisano 1 Kwiecień 2009 Ale o so chodźźźi?:)Kolega pyta - koledzy odpowiadają. Nikt tutaj nikogo za kark nie przymusza do kastrowania" kolby tylko podaje jedną ze ścieżek.Tak jak Kolega ma prawo się z tym nie zgadzać, tak inna osoba ma prawo z legalnie przez siebie kupioną kolbą zrobić co mu się żywnie podoba, jeżeli tylko nikogo nie zrani etc, bo to po prostu jego własność. A Kolega widzę próbuje sprzedać nam swoją jedyną objawiona prawdę w pakiecie z życiowa mądrością gratis.Pozdrawiam serdecznie i więcej opanowania życzę, bo jeszcze Kolegę ten anonimowy szlak" trafi i dopiero się porobi ;]
vis1939 Napisano 1 Kwiecień 2009 Napisano 1 Kwiecień 2009 Nikomu nie próbuje sprzedać żadnej życiowej prawdy,tylko jak napisałeś każdy ma prawo się z tym nie zgadzać to i ja wcale nie muszę.I wiadomo ze kupił to jego i zrobi z nią co chce i mam G do gadania,tyle tylko ze jakby chodziło o przeróbkę chinskiej repliki to mi to całkiem wisi a takiej ładniutkiej kolby to mi trochę szkoda kogo by nie była.Ot moje skromne zdanie.Pozdo i opanowania równiez życzę bo w Polsce się przydaje.
skolcio Napisano 1 Kwiecień 2009 Autor Napisano 1 Kwiecień 2009 Widzę że mój temat jest kontrowersyjny. ;) vis oczywiście masz prawo tak uważać i rozumiem twoje argumenty. Jednak takiego mausera chciałbym zrobić bo replika drewnianej kolby jest że tak powiem hu*owa. I to mnie zmusiło to takiej a nie innej decyzji.
Dunczyk Napisano 1 Kwiecień 2009 Napisano 1 Kwiecień 2009 Po pierwsze to wyrażanie własnych opinii o takim czy innym przedsięwzięciu winno być wolne od emocji, które zwykle źle doradzają piszącemu i tak na prawdę trudno jego przekaz potraktować poważnie.Po drugie nie mam ochoty czytać postów ozdobionych" wulgaryzmami, niezależnie od tego czy są skrócone ograniczone tylko do inicjału, czy też ozdobione gwiazdką. Proszę zachować kulturę słowa pisanego albo będą kartki, bany i inne dolegliwości. Jeżeli ktoś nie potrafi - zalecam kurs języka polskiego na poziomie szkoły podstawowej albo zmianę piaskownicy.
bartek02 Napisano 1 Kwiecień 2009 Napisano 1 Kwiecień 2009 Jest jeszcze inne rozwiązanie. Kupujesz replikę ASG z drewnianą kolbą, rozkładasz na czynniki pierwsze tak aby została tylko kolba , bieresz opalarkę do drewna pięknie opalasz kolbę tak aby pozbyć się tej paskudnej farby i dotrzeć do gołego drewna. Podczas procesu opalania drewno miejscami przebarwi się mocniejszym przepaleniem i uzyskasz piękny efekt postarzonego drewna.Potem kupujesz bejcę i lakier. Tu musi być na prawdę dobra bejca. Ja polecam holenderskiej firmy Sigma. Po oszlifowaniu kolby tak aby uzyskać gładką powierzchnię kładziesz bejcę potem lakier i masz replikę z piękną postarzoną i efektownie wyglądającą kolbą.Trzeba tylko dokładnie usuną farbę , dobrze przeszlifować papierem i na prawdę dobra bejca a efekt będzie zaskakujący.Polecam to rozwiązanie jako kompromis żeby nie niszczyć oryginalnych kolb a żeby uzyskać efekt wizualny podobny do oryginalnej kolby.
skolcio Napisano 1 Kwiecień 2009 Autor Napisano 1 Kwiecień 2009 Niestety nie mam możliwości wykonania tego. Zresztą musiałbym kupić opalarkę i inne potrzebne rzeczy. Jeśli coś bym zepsuł to wydatek 600zł(mauser w drewnie) poszedł by na marne. Najprawdopodobniej będę musiał wsadzić go w oryginalną kolbę i tyle.
skolcio Napisano 1 Kwiecień 2009 Autor Napisano 1 Kwiecień 2009 PSSorry za użycie wulgarnego słowa, ale inaczej tej kolby nazwać nie można.
maclat Napisano 2 Kwiecień 2009 Napisano 2 Kwiecień 2009 Dlaczego wydatek 600 zł? Jeśli zepsujesz kolbę możesz jeszcze raz zastosować chińską, tutaj za prawie 400 złhttp://www.taiwangun.com/shop,show,1275Zamiast opalarki zastosować papier ścierny.Bardziej martwiłbym się o twardość tej kolby, ponoć jest to bardzo miękkie drewno i widać na niej każde stukniecie. Osobiście tego w rekach nie miałem.
mario33 Napisano 2 Kwiecień 2009 Napisano 2 Kwiecień 2009 Alternatywą jest użycie repliki kolby, wykonanej z drewna. Dobrej jakości repliki są dostępne - choćby na znanym serwisie aukcyjnym. Trochę je trzeba podrasować (wyżej była już podpowiedź jak) i będą znakomite.
ataka Napisano 6 Kwiecień 2009 Napisano 6 Kwiecień 2009 A ja powiem ze wcale nie trzeba naparzac dlutem w oryginalne drugowojenne drewno, bo sama replike idzie przerobic tak zeby zmiescila sie w niemiecka kolbe. Wystarczy zwyly pilnik i brzeszczot, idzie jak w maslo bo ten material stosowany w replice to jakis szajs marnej jakosci (ZnAl?) a jak komuś bardzo zalezy moge porobic foty mojego chinola tak przerobionego - nie ruszony ani milimetr drewna
v Napisano 7 Kwiecień 2009 Napisano 7 Kwiecień 2009 Co Wy się tak rozczulacie nad kawałkiem ogólnodostępnego drewna?Ceny tego są tak niskie, że nawet nie opłaca się robić kopii.
jazlowiak Napisano 7 Kwiecień 2009 Napisano 7 Kwiecień 2009 I pomyśleć, ze cena mausera kompletnego, na chodzie i w normalnym Kraju to wydatek rzędu 200 dolków:-(
Hindus Napisano 7 Kwiecień 2009 Napisano 7 Kwiecień 2009 Ładne oryginalne drewno do K98k z pełnymi okuciami to obecnie wydatek ok. 300 PLN – jak dla mnie to nie jest niestety niska cena. Chyba, że kolego „V” masz tańsze źródło – jeżeli tak to pierwszy ustawiam się w kolejce…PozdroHindus
skolcio Napisano 7 Kwiecień 2009 Autor Napisano 7 Kwiecień 2009 Kolego ataka prosiłbym o wstawienie tych fot jeśli można. Kolby jeszcze nie kupiłem ;)
v Napisano 7 Kwiecień 2009 Napisano 7 Kwiecień 2009 @ hindus W UK można taniej trafić jak i całego w oksydzie też.Ja nie potrzebuje więc nie szukam :]A 300 pln to tak wiele za taki rarytas ?
Hindus Napisano 7 Kwiecień 2009 Napisano 7 Kwiecień 2009 Całego w oksydzie mieć nie mogę, więc to akurat mnie nie interesuje.Nie bardzo jednak rozumiem – raz piszesz, że oryginalna kolba to „kawałek ogólnodostępnego drewna”, a teraz, że rarytas…Właśnie ze względu na cenę, wolę replikę kolby, albo takie przerobienie bebechów z zabawki ASG żeby nie zniszczyć oryginalnego drewna.PozdroHindus
ataka Napisano 7 Kwiecień 2009 Napisano 7 Kwiecień 2009 W takim razie obiecane foty: przerobienir bebechów repliki
ataka Napisano 7 Kwiecień 2009 Napisano 7 Kwiecień 2009 Po wyjeciu z kolby wyglada ogolnie masakrycznie..
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.