Skocz do zawartości

obrzyny i samopały - fachowy" artykuł


Trooper85

Rekomendowane odpowiedzi

http://doza.o2.pl/?s=4097&t=11587

Nie ma w Polsce człowieka, który nie znałby znaczenia słowa obrzyn lub obrzynek"
Artykuł świadczy o tym, że autor jednak nie zna znaczenia tego słowa. Resztę kwiatków" przeczytajcie sami.
O broni i częściach z pobojowisk też coś jest :)

miłej lektury
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka że to nie artykuł a poradnik pt. jak wykonać samopałkę. Teraz pewnie pare smarków popróbuje swoich sił wg tego poradnika i skutki będzie trudno przewidzieć. Jak dla mnie gościu przesadził z tym arcikiem i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swiety nie badz taki swiety ,zakładasz ze ktos zrobi na podtsawie artykulu obrzynka ? A skad wezmie bron ,przeciez skoro jest nielegalna(o ile nie ma pozwolenia na nią) to jej nie uzyje do wykonania obrzynka:)
Jesli ma papier na bron to nie bedzie kb ciac na obrzyna.
A wg ciebie to filozofia wykonac obrzyna ? za hitlera i stalina robiono je ,a nie bylo wtedy neta przeciez :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swiety nie badz taki swiety" - coś mi sugerujesz?

Dałem do zrozumienia ze domorosłe dzieciaki po przeczytaniu tego artykułu mogą próbować coś takiego sklecić. To raz.

Dwa-autor wprost podał przykład że jeśli nie dysponujesz bronią do przeróbki" możesz się posłużyć gasrurką.

Trzy. W świecie gdzie fachowcy" rozbrajają niewybuchy kontówkami na wioskach, moja eoria" nie wydaje się ani trochę absurdalna. Wszędzie są barany chcące popróbować tego i owego i przy okazji narazić zdrowie swoje i osób z otoczenia.

Zresztą popatrz na wypowiedź sudajewa-masz przykład z życia...

Autor artykułu zastosował metodę-powiem Ci co i jak, ale nie rób tego w domu".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec mając naście lat bawił się takimi konstrukcjami,zabawa skończyła się dopiero jak jego kolega dostał śrubą która była nakręcona na tył rurki-lufy,a dostał tak szczęśliwie ze pomimo tego ze wyciągali mu ją w szpitalu z oczodołu uratował oko.
Druga historia:Mój kolega bawił się samopałem u babki w komórce,efekt taki ze dziura w deskach od kuli łożyskowej,a jego konstrukcja eksplodowała mu w łapach,ale ten też miał szczęście i tylko nie słyszał przez parę godzin...
Te historie skutecznie odstraszyły mnie od podobnych zabaw.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie