Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
14 godzin temu, bodziu000000 napisał:

wróćmy do miejsca bitwy

Polen Feldzug Panzer Beute Tankette Combat Camo.webp

Za plecami "kamrata" od prawej widoczne spalone zwłoki pchor. Wieliczko. W głębi, za "kamratem"  od lewej stanowisko jednego z działonów 2 baterii, po którym został jaszcz i zabite konie z zaprzęgu. Tam w okresie okupacji znajdowała się mogiła kanonierów i ww. podchorążego.

Napisano

Odnośnie wpisu powyżej -

Argumenty za :
W odległości kilkunastu metrów od TKSa spoczywają
zwłoki NN Żołnierza z oznakami oddziaływania wysokiej temperatury .

Argumenty przeciw :
- Bagnet z ujęć nie jest standardowym wyposażeniem załogi .
- Pożaru zabudowań może spowodować   pośmiertny skurcz z podobnymi efektem
- kąt ułożenia kończyn nie da się uzasadnić obecnością  w pojeździe .
- usunięcie przepalonych zwłok z wnętrza TKSa doprowadziłoby
  do znacznych uszkodzeń czego nie obserwujemy na zdjęciach .

Zakładam że jeśli wśród czytających jest Strażak ze smutnymi
doświadczeniami potwierdzi co powyżej ale też nie mam zamiaru kontynuować w/w sporu .
Te zdjęcia są zbyt dramatyczne
( i długo zastanawiałem się czy poruszać ten temat ale to też część tej historii ) .
Niech Spoczywa Spokojnie .

Napisano

Tia, tyle tylko, że ta kwestia już była na tapecie i to dosyć konkretnie na stronach 23- 24 . Są sprawa i bagnetu i manierki, więc w odróżnieniu od Ciebie, nie będę się powtarzał. 

Do jednego jesteśmy chyba zgodni... Niech Spoczywa w Spokoju

  • 5 months later...
Napisano
W dniu 30.08.2025 o 01:15, miroslav napisał:

Dwa ujęcia znane oraz kolejne które wydaje się mieć związek z tematem ...

PR35.JPG

To jest jaszcz gniazdowy - w dak chyba używano jaszczy łódkowych, takich jak w plutonach armat pułków piechoty. Piszę z pamięci, mogę się mylić.  

  • Tak trzymać 1
Napisano

Dziękuję za info - oczywiście nigdy nie mam pewności z tego powodu słowo "wydaje się "...
choć w tle koniki i kilka innych aspektów zgodnych .
Jak wspomniałem miałem Opiekuna, wrześniowego artylerzystę ale z Jego pomocy już niestety nie skorzystam .
Zdjęcie pochodzi z albumu PR35 obecnie na eb .

Napisano

Użycie jaszczy gniazdowych lub łódkowych związane było z trochę odmienną taktyką użycia armat. W pal armaty strzelały głównie ogniem pośrednim z zakrytych stanowisk. Stojący obok działa jaszcz gniazdowy był praktyczniejszym rozwiązaniem. Inaczej było w przypadku armat plutonów artylerii pp i dak. Tam armaty często wykorzystywano do ognia na wprost z odkrytych stanowisk. Na stanowisko działo zataczano ręcznie lub zaprzęgiem zredukowanym do jednej lub dwóch par koni. Jaszcz znajdował się w ukryciu w pewnej odległości od armaty. Łatwiej było przenosić amunicję w łódkach niż nosić pojedyncza naboje.

Napisano

Na podstawie  (moim zdaniem) zweryfikowanych zdjęć z Mokrej
- słusznie lub nie - jestem skłonny uznać że DAK miał jaszcze gniazdowe typu włoskego .

Natomiast ostatnie ujęcie ma wiele wspólnych cech
z wcześniejszą fotką która przedstawia działo Schneider jak sądzę
czyli oba ujęcia poza tematem .

pytajnik.JPG

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie