Skocz do zawartości

Urban w Rybniku


woytas

Rekomendowane odpowiedzi

arwa ciemnobrONzowa" brzmi najlepiej, nawet przed wojna stawiali byki.
Kiedyś jak zobaczyłem pierwszy raz malowanie bunkra w Dobieszowicach to aż się przestraszyłem czemu taki jaskrawy, ale w słoneczny dzień wystarczy odjechać z 500 metrów i zlewa się z otaczającym krajobrazem.
Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 226
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
podobno z 1935 roku. przez kogo wydana... ??... mam tylko część dotyczącą malowania...

Pięknie. Nie wiadomo co to za instrukcja, przez kogo wydana i w dodatku jest tylko fragment... Ale to może być przeszkoda w przecieraniu oczu niedowiarkom?

Pełna nazwa instrukcji brzmi: Tymczasowa instrukcja maskowania obiektów fortyfikacji i budynków wojskowych Fort 50/1935 (Projekt),

Została opracowana w 1935 r. dla potrzeb ośrodka doświadczalnego w Modlinie. Najprawdopodobniej tylko kilka modlińskich obiektów eksperymentalnych otrzymało kamuflaże oparte na zasadach zawartych w projekcie instrukcji Fort 50/1935. W 1938 r. została zastąpiona nową instrukcją maskowania obiektów fortecznych i znane z fotografii archiwalnych obiekty na Polesiu oraz Śląsku otrzymały maskowanie oparte na tejże właśnie, nowej instrukcji.

Powoływanie się na projekt instrukcji Fort 50/1935 w uzsadnieniu takiego, czy innego malowania urbana" z 1939 r. jest ewidentnym nadużyciem i totalną amatorszczyzną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do AK 77. Nadmieniasz,że schrony w Polsce na pewno były malowane. Widać to na granicy wschodniej. Zgoda,na Polesiu jest wiele schronów na których widać jeszcze malowanie (np. w książce ''Bastion Polesie'' ),ale jak już mówiłem to są schrony ciężkie a nie urbany. Stanowczo twierdzę ,że żaden urban nie był nigdy pomalowany. Instrukcja owszem mogła być ,ale jak to już bywa nie zawsze to co jest napisane w instrukcjii musi być wykorzystane w praktyce. Przecież nawet niektóre urbany były zbudowane daleko od założeń instrukcjii saperskiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt sie nie powołuje na instrukcje że zgodnie z nią malował ! Napisałem ze taka instrukcja istnieje....i chcąc pomalować obiekt zapoznałem sie z nią, a tak jak napisałem dostałem tylko fragment dotyczący malowania...Może i to amatorszczyzna ale za własne pieniądze,a pozwoli uratować coś co przypominało śmietnik lub kibel...najlepiej nie robić nic i krytykować


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Grzebiuszka 17:42 26-06-2008
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...instrukcja określa wielkość, rodzaj, sposób.... to co miałem czerwone kwiaty i gwiazdy namalować ?? a gdzie pisze urbana nie malować ??


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Grzebiuszka 17:44 26-06-2008
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zachodniej granicy, pomijajac już malowannie, niewiele urbanów zostało dokończonych. Na prędce je maskowano siatką lub gałęziami. O maskowaniu obsypaniu wałami ziemnymi, obłożeniu darniną, przeszkody uniemozliwiajace podejscie do otwory strzelniczego, większości przypadku nie zostało zrobione. Więc tym bardziej trudno doszukiwać się zdjęć z pomalowanymi urbanami. Choć zapewne zamierzano również i urbany pomalować kolorami ochronnymi.

Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubliżając mi nie zmieni Pan faktu, że pomalowanie urbana" w Rybniku to wolna twórczość w cepeliowym stylu.

Ja niczego nie muszę udowadniać. To Wy pomalowaliście schron, który nigdy nie otrzymał kamuflażu. Ba, nie ma najmniejszych powodów, by sądzić, że taki kamuflaż (plamy) w ogóle miał otrzymać.

Od osób prowadzących rekonstrukcję np. pojazdów pancernych, uzbrojenia, lub nawet zwykłego wyposażenia, oczekuje się najwyższej precyzji i zgodności historycznej. Dlaczego od pasjonatów fortyfikacji nie oczekiwać tego samego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak nawiasem piszac to dzięki ewidentnym nadużyciem i totalną amatorszczyzną ". Mamy dzis odnowiony juz kilka schronów w Polsce, a kolejne sa odnawiane. Jak dla mnie pisanie że nie mozna sądzic, aby schrony kiedykolwiek miały otrzymac malowanie ochronne, skoro była opracowywana instrukcja, jest brakiem wyobraźni i jakiejkolwiek wiedzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. Nie ma o co ''Kruszyć kopii''. Chwała pasjonatom z Rybnika za zajecie sie tym schronem. Nawet jeżeli żaden urban nie był pomalowany przed wojną. Jednak moim skromnym zdaniem schron należało nie malować w barwy ochronne a jedynie odnowić . Ja wiem, że kierowaliscie sie zapewne kolegami ze Ślaska którzy pomalowali kilka swoich schronów.Jednak znajac życie będziecie sie teraz ''tłumaczyć''czemu wybraliście taki a nie inny odcień farby.Tutaj proszę zwrócić uwagę na schron w Dobieszowicach który już ma inny odcień farby. Niestety tak już bedzie zawsze,gdyż tak do końca nie wiadomo jaki odcień miały farby z lat 30 ubiegłego wieku.Nie widziałem też nigdy kolorowego zdjecia polskiego schronu z tamtego okresu.
Jeszcze raz pozdrawiam kolegów z Rybnika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcje odnawiania wykonuje sie nie dla siebie ale dla narodu - i niestety by ten narod przyciagnac do obiektu jest konieczne pomalowanie. Nigdy nie podeszlo do nas tylu ludzi (do obiektu) gdy byl szary -. Wiedzielismy, ze zacznie sie zamieszanie - zazdrosnicy, krytykanci beda po nas jezdzic - ze pomalowany w ciapy itp itd..
Najlepiej by bylo gdyby byl zasypany smieciami, wypalony oponami w srodku (jak stalo sie z 2 obiektem w Rybniku). Ale krytykowac innych jest bardzo prosto - zrobic cos samemu, poswiecic kilkaset godzin na prace, ilestam wlasnych zlotowek to niestety trudno.
Ale dziekuje tym kolega ktorzy potrafia docenic nasz wklad w odnawianie polskiej wrzesniowej fortyfikacji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda, włożyliście w to kawał pracy. Tyle tylko, że o kamuflażu w plamy twierdzicie: wszystko wg instrukcji saperskiej" (to są Pańskie słowa, kolego Woytas).

Otóż nie wszystko. W gruncie rzeczy nic tam nie jest według instrukcji saperskiej" (mam na myśli plamy). Ale ten, który tak stwierdzi, może być tylko zazdrośnikiem i krytykantem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..tworczosc w cepeliowym stylu...
..naduzycie i totalna amatorszczyzna..

Nie wyobrażam sobie naszego schronu w centrum tego osiedla na którym stoi (prywatnych domków) jako szarej bryły betonu – przy całym szacunku dla tego jak wyglądał.
Kolejna sprawa to zdobycie funduszy na remont. Jedynie widok pomalowanego obiektu w ciapy przyciągnie ludzi. Nie tylko zwiedzających ale może i potencjalnego sponsora, a szanowne władze miasta zobaczą ze cos zostało zrobione...
Chcemy pokazać że w tamtych czasach wojsko stosowało kamuflaż tego typu nie tylko na pojazdach..
Jako „izba muzealna” PF-u powinna być pomalowana...
Farba zabezpiecza ich powierzchnię przed niszczeniem i wpływami atmosferycznymi, bo czas niestety płynie...
Napisze więcej – jeżeli załatwimy kolejne obiekty na naszym terenie do remontu to zostaną tak samo pomalowane jak ten, czy sie to koledze tko podoba czy nie... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kol.aw68-przyznam się że uczestniczę w podobnej inicjatywie(renowacji schronu)nasz znajduje się w obrębie łąk i pól,z uwagi na otoczenie zdecydowaliśmy się użyć barw(jak w załączniku)o ile można z korzystać z Waszych doświadczeń,chcieli byśmy wiedzieć jak oczyszczaliście powierzchnię z narośli,jaką techniką malowaliście,czy posiadacie instrukcję odnośnie drzwi?
Ps.demagogia niektórych uczestników wątku nie zasługuje na podjęcie dyskusji,aby dokonać oceny efektu końcowego nie wystarczy zdjęcie.
pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem Ci bardzo chetnie co i jak, ale na pw, nie bede znowu czytał postów w styli.... wolna twórczość w cepeliowym stylu....
sporo pracy było z zabezpieczeniem stropu bo przeciekał...
podaj adres @ to dam Ci jeszcze namiary na innych ludzi robiących urbanka :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy,proszę o darowanie sobie prywatnych dopisków odnośnie innych uczestników forum.Jeżeli już nie możecie wytrzymać, to piszcie sobie maile, to mnie nie obchodzi, ale na forum nie pozwolę na obrażanie kogokolwiek. Mamy się jednoczyć, zbliżać naszym zainteresowaniem, a nie kłócić i po pierwszych wymienionych zdaniach wyzywać. Usunąłem niepotrzebne fragmenty, następnym razem ukaram kartkami. Grzebiuszka


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Grzebiuszka 00:29 15-07-2008
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol aw68 i reszto PF Rybnik, chwała Wam wielka za to co zrobiliście i wielki szacunek ale :

Kolejna sprawa to zdobycie funduszy na remont. Jedynie widok pomalowanego obiektu w ciapy przyciągnie ludzi. Nie tylko zwiedzających ale może i potencjalnego sponsora, a szanowne władze miasta zobaczą ze cos zostało zrobione..."

Naprawdę uważacie że zdobycie potencjalnego sponsora zależy od pomalowania schronu ??? Moim zdaniem potrzeba tylko do tego odrobiny marketingu w najprostrzej postaci, a z takim myśleniem można było by go jeszcze obwiesić lampkami żeby w nocy też się rzucał w oczy, poza tym nie zauważyłem żeby obiekty zabytkowe malowano w ciapy czy inne wzorki dla przyciągnięcia zwiedzających. Przecież w naszej okolicy jest sporo szkół, wystarczy tylko zaproponować przeprowadzenie lekcji historii przy schronie a napewno chętni się znajdą.


Druga sprawa:
Nie wiem jak co niektórzy rozumią pojęcie rekonstrukcji, ale moim zdaniem jest to doprowadzenie danego obiektu do stanu zgodnego z orginalnym i nie dziwcie sie że ktos posądza Was o wesołą twórczość.

Każdy docenia Waszą pracę ale też każdy ma prawo do wypowiedzi, a takie posty pełne jadu raczej nie przysporzą Wam przyjaciół.

Pozdrawiam
I życzę powodzenie przy odnowie drugiego schronu przy rondzie.
I jeszcze jedno , jeśli tylko będziecie potrzebować rąk do pracy jestem do dyspozycji

Leon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schron prawie rok był oczyszczony i stale padały stwierdzenia - dobrze ale co dalej ? Władze nawet kontenera na śmieci nie postawiły, wszystko łącznie z wywozem ziemi zakupem materiałów szło z naszej kieszeni. Do wielu rybnickich firm poszło pismo z prośbą nie o kasę ale materiały..i co ? i nic, bez odzewu..
Gdy w UM pytamy o dotacje to ciągle jest za późno lub pokażcie a my dołożymy...
Lampki to dopiero na świętą...., a tak serio to zobacz koło jakich domów obiekt stoi i zapytaj kolegów co było kiedy go odkopaliśmy..
Obiekty zabytkowe nie maluje sie w ciapy ale schrony bojowe tak, nawet wyżej zamieściłem fotkę maskowania które wyszło na jednym obiekcie OWś.
W sprawie lekcji historii i wizyt szkół mamy masę telefonów i zapowiedzi, naprawdę..tylko trzeba coś pokazać z zewnątrz i wewnątrz. Do wnętrza trzeba zrobić stół na ckm i sam ckm. Inne oryginalne fanty" typu skrzynki, wodnik....mamy
My go (schron) nie rekonstruujemy tylko remontujemy i odnawiamy. On nawet nie jest wpisany do rejestru zabytków ale to inna historia...
Gdyby go zrobić na 1939 to wystarczy odkopać, okopać i posprzątać i zedrzeć graffiti, a wybudować drzwi bo nawet ich w rybnickich nie było... To powiedz mi jak długo w takim stanie on pozostanie ?
Ze schronem przy rondzie jest bardzo skomplikowana sprawa...
Dziękuje za deklaracje pomocy, jak co to wiesz gdzie nas szukać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
Panowie jednak niektóre schrony polowe posiadały farbomaskowanie przedstawiam zdjęcia jednego ze schronów z pozycji Bielskiej
Ps.
Zdjęcia te były wykonane kilka lat temu więc niewiem jak to wygląda w obecnej chwili.

Pozdrawiam



Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Grzebiuszka 16:43 29-06-2008

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kilka postów wczesnej kolega pokazał fotkę urbana z Kalisza ( ta obok)i zaraz Ci eksperci" napiszą że to po wojnie WP albo lokalna cepelia...chłopaki z Bielska mają o tych obiektach stronę, zapytam u źródła...dzięki za fotkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro instrukcja z 1935 r. (określona jeszcze jako
ymczasowa"!) została zastąpiona w roku 1938 przez nową, to dalsza dyskusja nie ma sensu (o malowaniu nie wspomnę). Z kolei argument o takim, a nie innym, malowaniu w celu y ten narod przyciagnac do obiektu" uważam za zabawny (nie lepiej było w ramach tego przyciągania arodu" i sponsorów pomalować go na czerwono i napisać Coca-Cola"?). Aw 68 & Co.! Odsyłam do zdjęć urbanów" z września 1939 r. Siatki maskujące, gałęzie, siano, darń (AK 77, pozdro!). ZERO malowania farbą w jakiekolwiek plamy!
Pozdro!
PS. Aha, Linz zutem na taśmę" dramatycznie napisał: Nie widziałem też nigdy kolorowego zdjecia polskiego schronu z tamtego okresu". To żaden poważny argument. Celem nabrania powagi odsyłam do regularnie katowanych" na niniejszym forum urbanów" z Ostrołęki (Hugo Jager i jego slajdy).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie