1939 Napisano 15 Czerwiec 2008 Napisano 15 Czerwiec 2008 oo tak i ja mam kolekcie tego w garażu.. choler*** kłusownicy i to potężne pułapki gdzie człowiek by w to wdepną to noga połamana ... już lepiej jak by to tej zwierzyny strzelali niż męczyć sie tak mają.Ale przyznać muszę piękna kunka... mała a już jaki pazur ma...pozdrawiam
Erih Napisano 15 Czerwiec 2008 Napisano 15 Czerwiec 2008 Kol 1939 i piotr777 , trafiając na wnyki czy sidła najlepiej dać cynk leśniczemu- będzie wiedział co z tym syfem zrobić , a i na waszą obecność w lesie spojrzy łaskawym okiem. taka znajomość dla poszukiwacza może być nader cenna ! A leśnicy predzej czy później dobiorą się do kłusola i zrobią mu jesień średniowiecza :)))
tombspider Napisano 16 Czerwiec 2008 Napisano 16 Czerwiec 2008 popieram przedmówce, poza tym należy pamiętać żeby pod żadnym pozorem nie trzymać tego syfu we własnym domu! Bo jeśli niebiescy panowie zrobią wam nalot o 6 rano i znajdą wnyki to was jeszcze oskarżą o kłusownictwo :(Śliczne to zwierzątko :)pozdrawiam
Breslau74 Napisano 16 Czerwiec 2008 Napisano 16 Czerwiec 2008 Hej rarog nie przesadzaj.Przy Żabiej Ścieżce sam widziałem jak dzieci karmią wiewiórki,w Rakowieckim tez wiewiórów nie brak.Także nie jest tak źle.A kuna to drapieżnik,normalne że poluje.Kuna domowa jest pod częściową ochroną.Jak każde zwierzę (człowiek też) chce żyć.Fajne kuniątko + odpowiednia postawa znalazcy.Gratuluje.Pozdrawiam.
wujekblacha Napisano 16 Czerwiec 2008 Napisano 16 Czerwiec 2008 Fajne, ale...balkon muszę zamykać bo wspina się pieruństwo po narożniku domu i szpaki z rynien wybiera, a duchota w lecie :)))
blackdog Napisano 16 Czerwiec 2008 Napisano 16 Czerwiec 2008 dobra gadzinka :) jakby sie oswoiła i wracała do domu sama i reagowała na jakieś polecenia to fajny domownik z niej będzie :)
1939 Napisano 16 Czerwiec 2008 Napisano 16 Czerwiec 2008 Cześć! masz rację Erih a daleko nie muszę gonić do gajowego mam prawie przez płot i lasek. Masz rację nie ma co trzymać tego po domu bo tylko idzie tyłek zmoczyć a sąsiadów mam tak życzliwych że nie zdziwiłbym się że mu podbieram wnyki z lasu to by mnie podchrzandolił jeden z drugim... :)pozdrawiam
Breslau74 Napisano 16 Czerwiec 2008 Napisano 16 Czerwiec 2008 Wujekblacha,a szpaki to znowu ogołacają wszystkie czereśnie w okolicy.W zeszłum roku pojechałem na działke do teściów pojeść sobie czereśni..no i sobie nie pojadłem ;)Wisiały tylko pestki:)..a nad głową 1000 szpaków.Także kuny też są potrzebne.Pozdrawiam.
herbstnebel Napisano 16 Czerwiec 2008 Napisano 16 Czerwiec 2008 Bres, systematycznie, dwie petardy na dzień pod to drzewko i się nauczą :) Mój dziadek zawsze tak robi przyfamiliokowym ogrodzie, a szpaki przylatują jak już na koniec sezonu gdy już się nie da zebrać z najcieńszych gałęzi :) Tresura niezła :)
saracen1313 Napisano 16 Czerwiec 2008 Napisano 16 Czerwiec 2008 EXTRA!!!Świety fant:)Ja kiedyś trafiłem tak fredke na budowie u mojego ojca. Teraz małe dziadostwo ma siedem lat i rządzi całą rodzina.Terrorystka jedna:). Pozdrawiam Saracen
De Horsting Napisano 17 Czerwiec 2008 Autor Napisano 17 Czerwiec 2008 a na prośbę kilera jak będę w okolicy to zrobie fotkę JEJ :) bo to Ona:)! Ma robocze imie ocha"A ta fotki są sprzed miesiąca.Pozdro!!!
seeker Napisano 17 Czerwiec 2008 Napisano 17 Czerwiec 2008 Się zwierzaczek zaczytał, obocze" imię Zocha:Dpzdr
Kiler Napisano 17 Czerwiec 2008 Napisano 17 Czerwiec 2008 Hihihi, fajna jest i widze ze szybko sie uczy skoro czyta i oglada telewizje.
Swiety82 Napisano 17 Czerwiec 2008 Napisano 17 Czerwiec 2008 @De Horsting, świetny zwierz stary!!!!! Daj jeszcze jakąś fotkę, świetny ten futrzak :)))
Marcin Pe Napisano 22 Czerwiec 2008 Napisano 22 Czerwiec 2008 A ja miałem 10 kur zielononóżek i kogutka... Miałem... Kuna przyszła, zadusiła 7 sztuk, kogut podobno dzielnie walczył (relacja sąsiadki, z okna widziała). Więc koguta odratowałem (kurde, 6 wizyt u weterynarza, antybiotyki, przeciwbólowe, na wzmocnienie organizmu, weterynarz miał ubaw), kurki spakowałem w pudełko, i pojechały w spokojniejszą okolicę. Do kuny pretensji nie mam, małe miała, no to jakoś wykarmić trzeba było. Kuna też człowiek ;)
fabis94 Napisano 22 Czerwiec 2008 Napisano 22 Czerwiec 2008 mnie taka jedna wprowadzała się co wieczór pod maskę na degustacje kabli :)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.