stangret Napisano 28 Maj 2008 Napisano 28 Maj 2008 Super zajefajne RYSIEK.Niezły ubaw i świetnie napisane
Swiety82 Napisano 28 Maj 2008 Napisano 28 Maj 2008 Świetne świetne, stronka zawędrowała do Ulubionych" :)Gratuluję włożonej pracy!!!Pozdrawiam!
walker69 Napisano 28 Maj 2008 Napisano 28 Maj 2008 O stroju to dawno mówiłem. Gość złapany w moro od razu będzie podejrzewany, że się ukrywa z tym co robi. Lepiej a turystę" albo na dziwaka" hehe :)
Karski Napisano 28 Maj 2008 Napisano 28 Maj 2008 Ile to się człowiek musi nakombinować zanim uczciwie sprawę załatwi, heheheDobry tekst, gratulacje.
Peter Napisano 28 Maj 2008 Napisano 28 Maj 2008 - Panie ! Czego Pan tu szuka ! Do lasu nie wolno wjeżdżać samochodem! - Panie Leśniczy ( był gajowy), Teściowa na grzybach obrączkę zgubiła - Coś Pan , na wiosnę grzyby zbierała ? - No widzisz Pan jaka głupia cholera ! Mówiła, że mogą być !Dalej już nie zacytuję.
ensiferum3 Napisano 29 Maj 2008 Napisano 29 Maj 2008 Niezłe uśmiałem się a i nawet czegoś nauczyłem.pozdrawiam
Erih Napisano 29 Maj 2008 Napisano 29 Maj 2008 Polecam ściemę na fotografa-pejzarzystę-przyrodnika.Konieczny aparat najlepiej cyfrowy , ze zdjątkami (zachód słońca itd) oraz pewna wiedza w temacie.można wtedy pomykać po lesie w kamo ( nie chcę sobie modelek , no , saren zajęcy rozumie pan spłoszyć ;).
AKMS Napisano 29 Maj 2008 Napisano 29 Maj 2008 Peter, jeśli to miała być anegdota, to ci nie wyszła. Nic mnie tak nie wkur**a, jak różnej maści buraki rozbijający sie po lesie samochodami. Takich matołów powinni karać bez żadnych tłumaczeń. Nie raz już się zdarzyło, że w środku lasu mało mnie nie rozjechał jakiś niedorobiony rajdowiec, albo jeden kretyn z drugim jadą furę całą szerokością leśnej drogi i maja wszystko w d**ie-a ty łaź po chaszczach, bo szlachta się wozi.
MAJKI Napisano 29 Maj 2008 Napisano 29 Maj 2008 AKMS o czym Ty mówisz?? Co znaczy bez żadnych tłumaczeń???I czy każdy pojazd w lesie( no,oprócz służb mundurowych) świadczy że jedzie nim matoł czy burak?P...ysz głupoty!!!Przykład: Poszedłem ze starszą osoba na grzyby,ja wróciłem ona nie-zgubiła sie poprostu.Wsiadłem w samochód i wjeżdzałem w każdą leśną dróżkę szukając jej.Zatrzymała mnie straż leśna,wysłuchali problemu i nie tylko nie pogonili z lasu,mandatu nie wlepili,ale zaoferowali swoja pomoc w poszukiwaniach!!Czy to że wjechałem do lasu w tej sytuacji oznacza według Ciebie że jestem matołem,burakiem czy inną łajzą?
kaleson Napisano 29 Maj 2008 Napisano 29 Maj 2008 Swiety82 Ty gratulujesz włożonej pracy a nie wiesz czy ta strona jest Ryska, kiedyś było takie forum jedno chyba z pierwszych o poszukiwaniach nazywało się Forum Darka" dosyć dobrze rozwinięte. No chyba że to sam Darek wstawił linka.
elektrit1 Napisano 29 Maj 2008 Napisano 29 Maj 2008 Zawsze stosuje metodę kol. Erich, czasami też mam zeszyt i w kartki poprzekładane jakies liście, po które się rzekomo wybrałem.No to teraz Acer wie na co się ma nie nabierać :)
Swiety82 Napisano 29 Maj 2008 Napisano 29 Maj 2008 No cóż, niech Rysiek się pochwali. Ja owszem, gratulowałem włożonej pracy, ale autorowi strony a nie tematu. Ale jeśli te osoby się zbiegły, gratuluję obu :)Pozdrawiam!
Zwierzu Napisano 30 Maj 2008 Napisano 30 Maj 2008 Extra rady.Choc z jedną bym polemizował.Chodzi o strój moro.Od kilku lat chodze w takowym stroju od stóp do głow i jest git.Miałem rózne spotkania z przeróznymi słuzbami i konczyło sie na miłej pogawedce choc zawsze byłem z wykrywaczem.Choc znam miejsce ze zadna z tych rad sie nie przyda.Znający mnie wiedzą o jakie miejsce chodzi.Ale to wszystko o debinych pseudoposzukiwaczy wywalających amunicje na droge.
Elandil Napisano 30 Maj 2008 Napisano 30 Maj 2008 używanie umundurowania bez uprawnień do 1000 - lepiej nie ryzykować już lepiej ubrać zieloną koszule dla mniejszej widoczności
Erih Napisano 30 Maj 2008 Napisano 30 Maj 2008 Dla scisłości - polskiego umundurowania obecnego wzoru. Wszelkie woodlandy czy starsze moro nawet są dopuszczalne.
speed Napisano 31 Maj 2008 Napisano 31 Maj 2008 Witam.Czyli mam rozumieć że chodzenie z wykrywaczem w terenie jest w Polsce legalne?Oczywiście jeżeli niczego nie niszczysz i robisz to za zgodą właściciela terenu?Pzdr
RYSIEK-SANOK Napisano 31 Maj 2008 Autor Napisano 31 Maj 2008 kaleson ta strenke zrobil moj bardzo dobry kumpel,bylem przy tym i co nieco pomoglem ale zaslugi to glownie dla niego.speed z wykrywka mozna chodzic po lesie ale nie mozna kopac bez pozwoleniaZwierzu moro mozna smialo nosic a takze inne plamiaki.Sklepy typu ARMY-SHOP musialyb splajtowac albo miec pozwolenie na sprzedaz takich mundurówPozdrwaim
monte_christo Napisano 31 Maj 2008 Napisano 31 Maj 2008 Super ale powiedzcie mi jeśli coś wykopię to wiadomo bezprawne działanie itd.. ale jeśli coś znajdę w krzakach to już chyba inna sprawa tak a pro po jak już coś mamy ;))
Ravfal Napisano 31 Maj 2008 Napisano 31 Maj 2008 A jak ma się sprawa z ubraniami z Bundeswehry ?? Są to ciuchy z demobilu (choć nie zawsze) uzywane obecnie w niemieckim wojsku. Tez potrzeba na nie jakieś zezwolenie??
opol12 Napisano 31 Maj 2008 Napisano 31 Maj 2008 Moro Polskiej czy innej armii można nosić bez zezwoleń pod warunkiem, że są pozbawione dystynkcji.
Ostoja Napisano 1 Czerwiec 2008 Napisano 1 Czerwiec 2008 Bardzo dobra stronka: duzo rad szczegolnie dla poczatkujacych. Z mojego malego doswiadczenia wiem ze podswiadomie stosuje wiekszosc tych porad, a najtrudniej jest kontrolowac sytuacje gdy sie kopie samemu i blisko zabudowan lub dróg. Dlatego mimo wszystko nie zalecam kopania w pojedynke - mniej stresu a i nie mniej fantów:)
Peter Napisano 5 Sierpień 2008 Napisano 5 Sierpień 2008 Szanowny Panie AKMS. Ja szlachta rozbijam się po lasach pojazdem zmechanizowanym dwuśladowym marki nieważnej.1. Jeżeli do stanowiska mam 8 km przez las i drogę po której jeżdżą miejscowi" różnymi wynalazkami typu traktor bez oświetlenia i rejestracji lub PF 126P napędzany mieszanką nafty i denaturatu - to uważam, że te 500kg sprzętu i własną d... mogę również dowieźć swoim wynalazkiem.2. Niestety samochód ma to do siebie, że nie może zejść" na pobocze w wąskich miejscach (takie zjawisko fizyczne).3. Dzięki dojazdom samochodem wywożę po sobie WSZYSTKIE śmieci, w odróżnieniu od miejscowych którzy je PRZYWOŻĄ do lasu.4. Często zdarza mi się podwozić różnych ludzi w lesie, również leśników. Jeszcze nikt mi nie powiedział, żem burak który się rozbija .... etc.5. Dowcip może i kiepski ale Gajowy miał poczucie humoru. Zaprosił do gajówki, pokazał na mapie lokalizację stanowisk i dojazdy.6. Szanuję każdego człowieka, również AKMS-a, do leśnych" mam wyjątkową sympatię bo to praca ciężka i odpowiedzialna.Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.