superszpieg M. Zacharski

[rob]

Napisałem co sądzę o tego typu dyskusji i co sądzę o ludziach którzy tworzą takie wpisy jak acer. Sorry, jeśli to faux pas ale zdaje sie nikt tu nie ma monopolu na prawdę i rzucania obelg. W jednym z wpisów jest oskarżenie o zdradę i wpis wisi i się świeci jak ... A nazwanie gościa .... za ten właśnie wpis jest usuwane. Jeśli ktoś już usuwa wpis to warto aby się przynajmniej zaanonsował żeby mozna było poprosić o wyjaśnienie i uzasadnienie bo to tak trochę mało poważne.

Jeśli usuwasz to usuwaj sprawiedliwie bo rzucanie kalumni i tego typu oskarżeń jak zdrada ojczyzny, nazywanie kogoś nieżyjącego szczurem na publicznym forum jest wyjatkowo podłe

[acer]

A ja napisałem co myślę o różnych robach - niestety, na tym forum są inne poglądy od twoich, a dla mnie Pan Kukliński świętym bohaterem napewno nie był i dalej podtrzymuje o nim co napisałem, bez względu czy komuś to się podoba czy nie.

Jak już chcesz ciągnąć swoje niedorzeczne analogie -
to tak Zacharski pracował do końca, do ostatnich minut przed zatrzymaniem, mimo iż spodziewał się aresztowania.
Nie zdradził co zdobył pomimo próśb, pokus i gróźb.

Pan Kukliński, wysoki oficer, uciekł ukryty w amerykańskich śmieciach z ambasady. Bardzo wymowny finał kariery.

[herbstnebel]

W śmieciach uciekł?? A jego rodzina też bo coś mi się nie chce wierzyć? Uuu no naprawdę wymowne :)

jak już to Kuklinowskiego by można do Bella porównać, chociaż podjął o wiele większe ryzyko i o wiele inaczej to wyglądało.
to tak naciąganie....

[woytas]

z roznych zrodel czytanych - ze niby w kartonie po materialach do kosmetyki wnetrz" - rodzinka tez tak odleciala tylko innym kursem

[rob]

No jasne - niedorzeczne... A tu sami bohaterowie się zebrali co to niby w lampasach wyszliby przed ambasadę i wypili d.. na polskich agentów. Kukliński prze tydzien żył już z nożem na gardle i powiedział że albo wyjeżdża z rodziną albo zostaje - i tyle dyskusji było.
Nazywasz zdrajcą człowieka ktoremu sąd przywrócił stopień wojskowy i rehabilitował. W swietle prawa nie masz prawa tego robić. Zacharskiego cenię ale wyrok na nim jak był tak jest. Podejmował przestępcze działania na terytorium obcego państwa i tyle. Sami agenci przyznaja ze działaja najczęściej w sprzecznosci z prawem. Wszelkie Twoje dywagacje na temat bohaterstwa kupy się że tak powiem nie trzymają. Tak samo jak rojenia pewnego pana na najwyzszym stołku w tym kraju który ma w poważaniu wyroki sądowe i ich nie respektuje
Moze jeszcze braci janosz wystawisz na piedestał jako przykłady chwalebnego działania peerelowskiego wywiadu?
Powodzenia

[acer]

Przestępcze działania to podejmował Pan Kukliński, co potem pod naciskiem óczesnej polityki azwano stanem wyższej konieczności"....ot taka wojskowa pomroczność jasna"...
Jak ci nie podobają inne poglądy - to twój problem, biegnij wobec tego do sądu.

Wykradł tyle informacji, że Amerykanie nie zrobili nic, bo niestety podobnie jak hunta" w Warszawie uznali że stan wojenny jest potrzebny. A że przy okazji trzeba było ewakuować zbiega-agenta, cóż, tyle kartek obfotografował, że polisę agentowi trzeba było zapewnić, bo któż inny potem chciałby pracować dla jankesów...

Co Janoszów - daleko wszystkim i tobie też do takich kozaków jak oni - niejeden wywiad chciałby mieć takich ludzi, którzy za żelazną kurtyną, w obcym kraju nie liczyli się z nikim i niczym, nawet bardziej niż w Polsce.

To by było na tyle...

[pomsee]

Acer przyzwyczaiłem się już do twojej nachalnej gloryfikacji PRL - u traktując to jako swoisty folklor ale nazywanie pospospolitych bandytów braci Janoszów kozakami" et cetera swiadczy, że w tej gloryfikacji przkraczasz juz granicę smiesznosci.
Życzę dalszych sukcesów w uprawianiu swojej misji" w tym stylu.

[matthew]

Fakt jest faktem, że Janoszowie to była pospolita bandyterka, która miała nad sobą parasol ochronny z resortu. Podobnie jak starzy pruszkowscy" pod koniec lat 80-tych...

pozdrawiam

[acer]

że w tej gloryfikacji przkraczasz juz granicę smiesznosci"

Dziekuję za zauważenie drzagi w moim oczach, ale prosiłbym cię o zainteresowanie się belką w twoim oku

Też mógłbym znaleźć ci kilka twoich ciekawych" wypowiedzi, ale odpuszczam, bo nie bedzie to miało dalszego sensu.

Jednakże radziłbym pogodzić się z faktem, że kots może mieć inne punkty widzenia i poglądy od własnych anty-prl.

Nie wnikam w sprawy Janoszów, nie jestem ich piewcą, a oceniłem jak się zachowywali - jednakże o ile mi wiadomo z prawnego punktu widzenia już nastapiło przedawnienie w kwestiach ich czynów - tak więc, można nadziać się bo Janosz chyba jeszcze żyje i nie ma sklerozy.

A kogo według ciebie Pomsee miałbym nazwać kozakiem" a może ohaterem" - płk. Kuklińskiego ?

Nie bądź sam śmieszny.

[pomsee]

Acer nie wysilaj się. Order Budowniczych PRL został zniesiony w 1992 r. więc nie masz szansy aby go otrzymać mimo swoje gorliwej w tym względzie działalnosci.
No chyba, że kupisz go sobie na pchlim targu i będziesz z nim paradować.
Bos rzetelnie na niego zasłużył :)))

[acer]

No na kolana dosłownie upadłem - możesz mnie nazywać jak chcesz, niech ci ulży...

Siła opozycyjno-solidarnosciowa dalej w walce....

Daruj sobie i tym bardziej serwerowi, nie zachowuj się poczciwy Pomsee jak dzisiaj były Prezydent. Naprawdę.

[woytas]

Panowie Panowie :)

[pomsee]

woytas to tylko takie niewinne figle :)))

[woytas]

młodzież patrzy i sie uczy :>

[pomsee]

Kurcze fakt.
Ale starzy wyżeracze o tym czasem zapominają ;)

---

Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 23:04 17-06-2008

[huk 100]

tak -pomsee co nie którzy zapominają -która ręka ich teraz karmi :):) -pozdro