Skocz do zawartości

Żołnierz od Andersa zmarł jako kloszard


Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj w Super Expressie jest artykuł o tym bezdomnym, który zmarł w UK zostawiając ogromny spadek. Dla nas ciekawe jest zdjęcie - facet był żołnierzem PSZ na Zachodzie - ma na sobie mundur Armii Andersa. Zobaczcie na 1 stronę SE: www.se.com.pl niestety za kilka dni ten artykuł zniknie więc może wkleić tekst?

Oto fragment: Kiedy cały świat obiegła sensacyjna informacja, że bezdomny Polak, który przez dziesięciolecia mieszkał w zwykłym namiocie rozłożonym tuż przy ruchliwej drodze, zostawił gigantyczny spadek - rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania jego rodziny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiemy komu pustelnik zostawił fortunę!

Józef Stawinoga przez 37 lat żył w namiocie w angielskim Wolverhampton. Zmarł w październiku 2007 r.
Foto: archiwum rodzinne
1948. Józef (Moczygęba) Stawinoga (28 l.) w wojsku
Foto: archiwum rodzinne

Kiedy cały świat obiegła sensacyjna informacja, że bezdomny Polak, który przez dziesięciolecia mieszkał w zwykłym namiocie rozłożonym tuż przy ruchliwej drodze, zostawił gigantyczny spadek - rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania jego rodziny. Również Super Express" postanowił pójść tropem Józefa Stawinogi ( 87 l.). Przejechałam pół Polski, by wreszcie... znaleźć spadkobierców najbogatszego kloszarda na świecie.

Gdy tygodnie bezowocnych poszukiwań jakichkolwiek krewnych Józefa Stawinogi nie przynosiły rezultatu, zdarzyło się wreszcie coś, na co długo czekałam. Podniosłam słuchawkę telefonu i... usłyszałam: - Józef Stawinoga to mój wujek - powiedział kobiecy głos, nie kryjąc wzruszenia. Moja rozmówczyni wyjaśniła, że jego prawdziwe nazwisko to Moczygęba.

To by wyjaśniało, dlaczego długo nie mogłam odnaleźć jego rodziny. Postanowiłam sprawdzić ten trop. Okazało się, że Moczygębowie o swoim zaginionym krewnym dowiedzieli się właśnie z Super Expressu". - Sąsiadka wbiegła do mojego domu i trzymając w ręce gazetę, krzyczała: To twój wujek" - opowiadała mi Zofia Mural (46 l.), siostrzenica Stawinogi. - Spojrzałam na zdjęcie z gazety, a potem na portret wujka Józka i byłam pewna, że to musi być ta sama osoba - tłumaczyła. Dwa dni później byłam już w Bielkowie k. Koszalina, rodzinnym mieście Józefa Stawinogi, a tak naprawdę Józefa Moczygęby...
Przystanek Bielkowo

Rodzina Józefa czekała na spotkanie ze zniecierpliwieniem. Okazało się, że dzięki Super Expressowi" poznali losy ich wujka. Aż do teraz nie znali losów zaginionego. Jego rodzina z przejęciem opowiadała o jego życiu. - Wujek w czasie II wojny światowej służył w marynarce wojennej. Jeszcze w czasie wojny wyjechał do Wielkiej Brytanii i tam zamieszkał. Utrzymywał kontakt z moją mamą Stanisławą, czyli swoją siostrą, pisali do siebie listy. W 1966 roku widzieliśmy go po raz ostatni - mówi mi kobieta. - Miałam wtedy zaledwie 4 latka. Rodzice opowiadali mi, że kiedyś wujek nosił mnie na barana, a ja - jak to dziecko - zsikałam mu się na plecy - opowiada zakłopotana pani Zofia. - No i nigdy nie zapomnę tych sukieneczek z falbankami, które dostałam w prezencie od wujka... - wspomina.

Zaskoczona zbieżnością faktów z życia Józefa Moczygęby, wujka pani Zofii i sławnego na całym świecie bezdomnego Stawinogi, postanowiłam sprawdzić, czy rzeczywiście to może być ta sama osoba. Imię, służba wojskowa, wyjazd do Wielkiej Brytanii i lata, w których to wszystko się wydarzyło... Wszystko się zgadzało. Również zdjęcia z rodzinnych albumów wskazują na olbrzymie podobieństwo do zmarłego w Wielkiej Brytanii pustelnika.
Sąsiedzi rozpoznali Józka

Dla pewności odwiedziłam kolejnych mieszkańców Bielkowa. - Józek spędził w Polsce miesiąc, to był najprawdopodobniej lipiec. Pamiętam to doskonale, bo pomagał mojemu mężowi obcinać stare lipy - pokazuje na stare drzewo Eryka Staniszewska (66 l.), sąsiadka Zofii Mural. - Kiedy pierwszy raz zobaczyłam tego człowieka w gazecie i telewizji, byłam pewna, że to Józek. Spójrzcie tylko, te same rysy twarzy! - mówi Staniszewska.

Kiedy przyjechał do Polski, był już żonaty. Jego wybranka miała na imię Sybyl, była dużo młodsza. Chyba nie układało się między nimi najlepiej, bo kiedyś powiedział nam, że Sybyl wyzwała go od polskiej świni". Oprócz tych słów nic nie mówił na jej temat - mówi pani Eryka. - Wiedzieliśmy, że nie mogli mieć dzieci... - po chwili rozemocjonowanej kobiecie przypominają się nowe fakty. - Sybyl pracowała na lotnisku - dodała.
Zamknął żonę i... odszedł

Jej relacja okazuje się zbieżna z informacjami, o których czytałam w brytyjskiej prasie. Tam dowiedziałam się, że Józef Stawinoga ożenił się, a jego małżeństwo rozpadło się, bo - jak głosiła plotka - mężczyzna zamknął kiedyś swoją żonę we wspólnym mieszkaniu i przetrzymywał tak przez tydzień. To po tym wydarzeniu para miała się rozstać, a Stawinoga zamieszkał przy obwodnicy Wolverhampton. Tam w brezentowym namiocie, bez wody, prądu i ogrzewania żył przez 37 lat, do 28 października 2007 r. Przez cały ten czas co miesiąc na konto Polaka trafiała socjalna emerytura. Jednak ani tego, ani mieszkania oferowanego mu przez urząd miasta Stawinoga nie chciał przyjąć. Pustelnik przyjmował za to jedzenie od mieszkańców miasteczka, którzy odwiedzali go codziennie, wierząc, że Polak ma cudowną moc. Tymczasem dla rodziny jego los był wciąż nieznany. Aż do teraz.
Myślałam, że już dawno nie żyje

Dotarłam wreszcie do rodzonej siostry Józefa. - Jeśli to mój brat, to jak to się mogło stać, że on tak wyglądał! Jaki on musiał być biedny, co jadł, jak wytrzymywał tam zimą? - pani Maria powstrzymuje płacz, bo wszystko wskazuje na to, że właśnie po prawie 40 latach dowiedziała się czegokolwiek o swoim bracie. - A ja myślałam, że on od dawna nie żyje...

Staruszka jest tak zaskoczona moją wizytą, że z trudem wydobywa z siebie głos. - Nie mieliśmy z nim żadnego kontaktu. Ostatni list wysłaliśmy do Anglii w okolicach 1970 r., ale list wrócił, a Józek nigdy więcej się nie odezwał...

I tak kolejne elementy mojego dochodzenia łączą się w spójną całość. Listy wysyłane przez rodzinę Moczygębów mogły wracać do Polski, bo ich najbliższy zamieszkał na ulicy. Data urodzenia Józefa Moczygęby i data urodzenia Stawinogi są zaskakująco identyczne. - Mam 82 lata, a Józek był ode mnie przynajmniej kilka lat starszy. Pewnie miałby teraz ok. 88 lat - dodaje Maria Wydmuch.

Rzeczywiście, polski bezdomny zmarł w wieku 87 lat. Z honorami pochowano go na miejscowym cmentarzu, w internetowych księgach kondolencyjnych wpisało się kilka tysięcy osób, a władze Wolverhampton rozważają nazwanie jednej z ulic jego nazwiskiem.
autor: Paulina Jakubowska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahahaha co za ironia losu, może to dwie biografie nałożyły się na jedną osobę, ale skoro jest jego zdjęcie z mundurze PSZ... cóż, może facet doszedł do wniosku po tym jak go zwyzywano od polskich świń, że bardziej opłaca się udawać niemca, ssmana - z niemcami wszyscy się liczą, Polacy mogą być świniami :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kchen podczas walk we Włoszech i Francji jeńcy niemieccy pochodzenia polskiego stanowili poważne wzmocnienie PSZ . Ciekawa wypowiedź w tym temacie Na imię jej było Lilly" Bohdana Tymienieckiego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Notorycznie podobne sytuacje wiania siłą wcielonych do WH żołnierzy polskiego pochodzenia zdarzały się w II Korpusie podczas walk we Wloszech. Non stop we wspomnieniach można spotkać opisy o wiejących żołnierzach niemieckich którzy okazywali się być siła wcielonymi Ślązakami, czy Kaszubami itp ... fotka tego Pana też jest z 1948, co świadczyć może że w II Korpusie finiszował. A przecież możliwe, że wcześniej był w armii niemieckiej i przy pierwszej styczności z naszymi zwiał pod biało-czerwoną banderę ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaasne Parowóz, słyszałem jak młody Ślązak mający spore problemy z niemieckim nie rozumiał wystraszony co do niego mówią na komisji (pobór obowiązkowy, czy coś) coś chyba się go pytali czy jest gotów umrzeć za fuhrera", a ten jedyne co mu przyszło na myśl coby dłużej nie deliberować i polskie korzenie ukryć to tylko krzyknął Heil Hitler" i sru go do SS na ost front....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie