Skocz do zawartości

Kolekcjonerzy a sprzęt pancerny


herring

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 65
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Pomsee

Krytykujesz własność państwową ale jednak z drugiej strony twoje poczynania prywatne, o których wspominałeś przeczą pierwszemu.

Po drugie ja na myśli miałe Trybunał Norymberski.
który powiedział nie Ustawom Norymberskim,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tankist napisz wprost że jestem hipokrytą i kto nie jest ze mną to bym pod ścianę. A jakby wszyscy leżeli pod ścianą to na końcu mnie ja sam

Jutro osobiście zadzwonię wobec tego do Kielc do Konserwatora Zabytków powiem ( z imienia nazwiska i miejsca pracy) co robiłem w czyim interesie, przeproszę i poproszę o wymierzenie kary. Potem poproszę o zaświadczenie i zgodę na zalesienia bo tam się glebę też rozkopuje. Dobrze Pax.

Ale zdania o możliwości rodzimego muzealnictwa nie zmienię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acer, nie chciałem tego pisać bo trochę nie przystoi, ale skoro Kol. pomsee zaczął.

Gdyby Robotnicy w Stoczni Gdańskiej w roku siedemdziesiątym i później przestrzegali obowiązujące w PRL prawo, nie mielibyśmy takiej Polski jaką mamy dzisiaj.
Chyba dalej nie muszę kontynuować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdyby w 1939 r. ktoś na zachodzi dopełnił prawnych zobowiązań albo znacznie wcześniej komuś z wąsikiem dał w łeb to nie musielibyśmy przerabiać Stoczni Gdańskiej.

Nie krępuj się Tankist, prosze bardzo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, Pax.

Masz prawo do swojego zdania jak każdy z nas, i nikt Ci go nie odbiera.
Pozwól mnie również mieć swoje odrębne zdanie.
To że różnimy się w poglądach nie oznacza od razu że stoimy po dwóch różnych stronach barykady. Mamy jedynie trochę odmienne spojrzenia na interesujące nas tematy.

ja na dziś kończę bo jutro walka o byt" od rana.

Grzeczne dobranoc wszystkim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tankist. to ze sprzet zostaje w kraju to chyba oczywiste i zrozumiale. Jestem realista i doskonale wiem ze bez srodkow sie nie da i nie ma mowy o obietnicach dotacji z kosmosu. Pytanie 1: ile na wydobycie i transport plus rekultywacja i takie tam (okolo)
Co do pozniej to sam wiesz ze to wielka niewiadoma ale jest nas wielu i cos sie poradzi. Bez fuszerki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No! Posuwamy się do przodu! Udało mi się wyczytać z postów parę koncepcji rozwiązań. Zaznaczam, że opisuję to tak, jak zrozumiałem, z góry przepraszam za błędy w interpretacji. Może jednak pod koniec uda się sklecić parę sensownych rozwiązań? Proponowane rozwiązania mają charakter cząstkowy, ale warto je obejrzeć razem:

----------------------------
PROPOZYCJA 2 - mietek

1. kolekcjoner) (cytat: )(powinien miec prawo (do posiadania pojazdów pancernych pozyskanych w Polsce) , bo Muzea doprowadzają do zniszczenia bezcennych pojazdów, i lepiej taki pojazd przekazac kolekcjonerowi;
2. (powinno się) przekazac (ten sprzęt kolekcjonerowi) na wg jasnych zasad regulujacych: prawa, obowiazki, koszty napraw i ubezpieczenia, oraz warunki ekspozycji"

----------------------------
PROPOZYCJA 3 - Adr

1. jesli ktos w legalny sposob nabywa, badz odkupuje np od osoby ktora weszla w posiadanie tego sprzetu np wykopujac go na wlasnej posesji (...) nie potepiac (...) tego kolekcjonera, (...), ale natomist
2. jesli te w.wy. czy inne osoby nabywaja, badz wchodza w posiadanie sprzetu pancernego w sposob ktory koliduje z prawem, badz nawet z etyka kolekcionerska, (...) to jak najbardziej zasluguje na potepienie,

3. (fakt że) stoi i niszczeje (w Muzeum), czy dlugo czeka na renowacje nie jest powodem by go zaraz sprzedawac, czy nawet oddawac na zachod. Pozdrawiam

-----------------------------
PROPOZYCJA 4 - pomsee

1. Dopuszczenie do eksploracji i posiadania wydobytych przedmiotów dla osób prywatnych powinno być dopuszczone przez prawo
2. oczywiście pod rygorem przepisów uniemożliwiających handel za granicę (ale powinno dopuszczać go w kraju) oraz
3. przewidujące kontrolę konserwatora zabytków wraz z sankcją odebrania zbytku jeśli jest on traktowany niezgodnie z ustawą o ich ochronie. Wszystko to pod kontrolą niezawisłych sądów.
--------------------------------------
PROPOZYCJA 5 - arv

1. Kolekcjonerzy powinni mieć prawo nabywania i posiadania w swych zbiorach obiektów muzealnych każdego rodzaju. Broń pancerną również. A także broń strzelecką (pozbawioną cech użytkowych). (...)
2. Kolekcjoner powinien mieć również zagwarantowane prawo do zbycia obiektu muzealnego będącego jego własnością. Aczkolwiek: (...)
3. Państwo powinno prowadzić szczegółowy rejestr zabytków pozostających w rękach prywatnych. Na podstawie owego rejestru część zabytków (występujące w większej ilości) mogłaby być sprzedawana poza granice Rzeczpospolitej. Obiekty uważane za rzadkie, lub jednostkowe (w skali światowej) powinny pozostać w granicach kraju. Zatem w grę wchodziłby jedynie obrót wewnątrzkrajowy. (...)

------------------------------------------
Może Wars98 podrzuci swoją koncepcję właściwego obchodzenia się z pojazdami pancernymi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
Ja jako zbieracz (kilkuletnim stażem) mam wrobione zdani, co do przepisów obowiązującym w Polsce jak tu wszyscy na tym forum podkreślam ze nie znam przepisów w jednym palcu, ale!!!
Wczytując się wasze wypowiedzi są bardzo dobrymi przepisami na odpowiedni (placek;))) poważnie każda złożona propozycja
przez was są pokrewne oczywiście nie całkiem . I to dobrze, bo panowie dajecie przykład państwa demokratycznego macie własne poglądy na bardzo poważny problem wywozu, (traceni) najcenniejszych zabytków. A tak powstają bardzo dobre……
i tak naprawdę doszliście do porozumienia )))))
A ja z własnej inicjatywy dodam ze nie zgadzam się na to żeby wszyscy mogli wydobywać, bo?
1 młody młodzieniec znajduje TK(itp.) żeby zaimponować wam na forum(i wtedy) wydobywa sam i co niszczy ją, bo nie wie jak ma ją wydobyć!!! Dalej wydobył, co teras no i remontuje uruchamia wkłada silnik od mercedesa itp. DEWASTACJA
a jak znajdzie cokolwiek co wtedy ????
2 A jak ma zatwardziały dziadek szopie pięknego tygryska lub cały silnik do polskiego Fiata 508 nie da albo krzyczy ogromną sumę żeby kupił dwa tygrysy a silników, @#$%%% co dalej robić z takim delikwentem a jak to stoi pod okapem niszczeje ((((( smutne, ale prawdziwe są tacy ludzie.
A no właśnie, co zrobić z ludźmi, którzy są na stanowiskach zajmujących się historią poszczególnych powiatach, bo przecież bardzo dużo się zdarz ze oni nie mają pojęcia historii własnego regionu.
Dużo pisaci, ale trzeba i coś rozbić zgadzam się żeby to wyszło po za forum żeby wiedzieli politycy, co z nas organizacja ilu nas jest, jakie mamy ideę Nie przepisy komunistyczne w ciąż obowiązujące.
Cieszę się ze mamy własne forum i gazetę Odkrywca, i również w telewizji mam swój program oczywiście nie obejmuje wszystkich zagadnienia a szkoda ( znowu przepisy) myślę jak nas będzie więcej mediach będziemy pozszczegani dobrze i będą kluby zeszały młodzież i będzie mniej wypadków różnych incydentów.
Myślę ze tyle, co do mnie, bo i inni niech się wypowiedzą, pamiętajmy ze zawsze będzie między nami czarna owca
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do szanownego grona - czy ktos ma jakies konkretnie pomysly, a nie tylko zbior poboznych zyczen? Ktos spisal sobie co i jak KONKRETNIE nalezy zmienic (definicje zabytku etc), byl u swojego np posla, rozmawial z kims, napisal do wlasciwej sejmowej komisji?

Bo jak na razie to dyskusja akademicka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PostWysłany: Sro Lis 28, 2007 3:40 pm Temat postu: Polowanie na Rekina
Ostatnie,nagłośnione przez media,działania płetwonurków z Rekina" spowodowały,że władze mają okazję(pytanie,czy wykorzystają?) odnieść kolejny sukces.O ile łatwo idzie z rozgromieniem arsenałów" wykopanego z ziemi złomu,to ta sprawa na łatwą nie wygląda.Chociaż wszystko podane na tacy",bo sami zainteresowani" zadbali o reklamę swoich poczynań na przestrzeni lat.
*wchodzimy właśnie do strefy Schengen - mówi Marian Kwapiński, Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków. - Znikną kontrole na granicach, zabytkowe przedmioty będzie łatwiej z Polski wywieźć.
Aby nielegalny proceder ukrócić, przedstawiciele m.in. administracji morskiej, Straży Granicznej i Marynarki Wojennej spotkali się we wtorek w Gdyni. Plan działania to częstsze patrole w okolicach wraków podwodnych, także z użyciem samolotów, a także bezwzględne wnioski o ściganie winnych przez policję. O tym, że obecnie nie jest z tym najlepiej, świadczy przykład kierownika jednego z gdańskich klubów płetwonurków, który wraz z kolegami nielegalnie wydobywał w rejonie Chałup szczątki wodnopłatów z okresu międzywojennego, a na Mierzei Wiślanej bez wymaganego pozwolenia Urzędu Morskiego w Gdyni wyciągnął ciągnik artyleryjski z czasów II wojny światowej. Przedmioty, choć zgodnie z prawem należą do Skarbu Państwa, do zbiorów muzealnych nie trafiły.
- Leżą u tego pana na podwórku - mówi Iwona Pomian, kierownik działu badań podwodnych Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
Wszyscy o tym wiedzą, ale mężczyźnie dotychczas włos z głowy nie spadł.
- To sprawa dla policji - nie ma wątpliwości Marian Kwapiński. "
*
>>>Czy ktoś jeszcze wierzy w złagodzenie przepisów w sprawie poszukiwań???
Pozdr.
C.
_________________
Są rzeczy,których po prostu nie ma.Wtedy potrzeba wykrywacza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie