kazik Napisano 30 Grudzień 2003 Share Napisano 30 Grudzień 2003 A czy słyszeliście może o pomniku ku czci zmarłych podczas przeprawy przez Zalew Wiślany? Dwa lata temu widziałem w TV3 relacje z odsłonięcia takiego pomnika. Mówiono wówczas o 40 – 50 tyś ofiar. Czy ten pomnik znajduje się we Fromborku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 30 Marzec 2004 Share Napisano 30 Marzec 2004 Tak, zgadza sie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mac Napisano 30 Marzec 2004 Share Napisano 30 Marzec 2004 Żadnych pomostów przez zalew nie było. Ludzie z taborami szli bezpośrednio po lodzie z różnym szczęściem. Były jedynie mosty" budowane przez saperów w miejscach gdzie trasy przecinały się z linią wodną między Elblągiem a kierunkiem na Piławę. Na trasach stali też czasem saperzy.pozdrawiammac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 30 Marzec 2004 Share Napisano 30 Marzec 2004 Zgadza się.Miejscami tylko cieńszy lód był wzmacniany faszyną. Ponadto saperzy niemieccy wpuszczali na lody zalewu pojazdy do trzech ton.Trasy przeprawowe były wytyczane wiechami. Było ich wg. różnych informacji 20 lub 200. Osobiście uważam, że 20. Nadbagaż musiał być zostawiony przed wjazdem na lód i był potem palony przez saperów. Najbardziej znane takie miejsce to nabrzeże w Tolkmicku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiciu_r Napisano 30 Marzec 2004 Share Napisano 30 Marzec 2004 Chyba ludzie z klubu płetwonurka w Jastarni regularnie latem nurkują do transportera na zalewie. Na wakacjach pogadam z którymś, 2 lata temu zlałem te przechwałki a szkoda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zelig Napisano 31 Marzec 2004 Share Napisano 31 Marzec 2004 To dla zilustrowania tematu >>>Moim zdaniem, po tym co można przeczytać/obejrzeć - to lepiej tą wodę omijać z daleka.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 31 Marzec 2004 Share Napisano 31 Marzec 2004 Przytoczony opis szlaków dla żeglarzy bazuje na Locji Bałtyku z lat 60-tych. Jako zainteresowany tematem prześledziłem locje bałtyckie z lat późniejszych i nie ma już tam wzmianek o przeszkodach wojennego pochodzenia. Można przypuszczać, że zgodnie z przewidywaniami niektórych forumowiczów" ciężkie pojazdy zapadły się w muł. Nie było ich jednak chyba zbyt wiele. Polecam wydaną za komuny" broszurkę Dzień ostatni, dzień pierwszy" (mam nadzieję, że mnie pamięć nie myli). Są tam opisy podejmowanych w latach 60-tych i 70-tych przez mieszane ekipy polsko-radzieckie (wojskowe, czyli nawet z użyciem magnetometrów) poszukiwań ciężkiego sprzętu na Zalewie Wiślanym. Z baaardzo nikłymi rezultatami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Traper7 Napisano 31 Marzec 2004 Share Napisano 31 Marzec 2004 Istotnie, ciężkiego sprzętu nie może być wiele, natomiast mnóstwo drobiazgu" po uchodźcach którzy toneli tam ze swoim dobytkiem. Miałem okazję oglądać kiedyś fragment radzieckiej kroniki filmowej, było na niej kilkusekundowe ujęcie plaży nad zalewem - mnóstwo sprzętu, zapamiętałem widok miotanych przez fale przy brzegu hełmów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zelig Napisano 31 Marzec 2004 Share Napisano 31 Marzec 2004 A to dla zilustrowania postu powyżej >>> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Traper7 Napisano 31 Marzec 2004 Share Napisano 31 Marzec 2004 O właśnie, a możesz mi powidzieć Zelig skąd masz te zdjęcia? Rozbite wozy i padłe konie, przypomina mi trochę fotografie z nad Bzury w 39 roku. Dawno temu opowiadał mi pewien repatriant który osiedlił się w tych stronach,że jeszcze przez dwa lata morze wyrzucało po sztormach zwłoki potopionych uchodźców z Prus. Już wtedy podobno miejscowi szukali pozostałości po Niemcach, i był to dla wielu sposób utrzymania. To czego nie rozszabrowali Rosjanie po kapitulacji obrońców, zostało dla miejscowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Traper7 Napisano 31 Marzec 2004 Share Napisano 31 Marzec 2004 Mam jeszcze pytanie do zorientowanych w temacie ,mówi się o dziesiątkach tysięcy ofiar wśród Niemców,taka ilość na tak małym skrawku ziemi, czy istniały jakieś zbiorowe mogiły? Czy też są pochowani gdzie popadnie? Bo jeśli tak, to tysiące wczasowiczów opala się na cmentarzysku. Zawsze mi to przychodzi do głowy jak jestem na Mierzeji latem i widzę zapchaną plaże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zelig Napisano 31 Marzec 2004 Share Napisano 31 Marzec 2004 T Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zelig Napisano 31 Marzec 2004 Share Napisano 31 Marzec 2004 [przepraszam za usterki]To są stopklatki z dwóch doku: Die Grosse Flucht" i z Die Vertriebenen Hitlers Letzte Opfer". Oba są wstrząsające.Obrazy, które tam są radykalnie zmieniają pogląd na temat tzw. wykopków na Mierzei" i całego rejonu Zalewu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 5 Kwiecień 2004 Share Napisano 5 Kwiecień 2004 Witam Wszystkich!!!Na temat zatoki wiślanej i mierzej mogę wam wiele powiedziec , bo mam tam zaprzyjażnionego rybaka z Krynicy M. który pływa na zalewie i interesuje sie historią tych rejonów. Sam byłem świadkiem kiedy to byłem na wakacjach i mieszkałem u niego, po jednym z rejsów po zalewie przytargał kompletne siodło ze skóry, widok był niesamowity.Mówił mi że przy ściągani sieci , coś sie do nich przyczepiło, no i okazało sie że było właśnie to siodło. Wogóle Panowie gdybyście wiedzieli co on ma w swojej komórce to głowa mała. Z tego co sie dowiedziałem na zalewie są zaznaczone punkty w których nie można łapać ryb , bo rwą sie tam sieci przy ściaganiu. Te wszystki punkty mam zaznaczone na mapie zalewu, i powiem wam że niektóre sa widoczne gołym okiem....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zelig Napisano 5 Kwiecień 2004 Share Napisano 5 Kwiecień 2004 A czy mógłbyś na początek tego wiele powiedzieć" zamieścić skan tej mapy z wrakami? :) Myślę, że wszystkim nieźle rozpaliło by to wyobraźnie... pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacekmix Napisano 8 Kwiecień 2004 Share Napisano 8 Kwiecień 2004 3 lub 4 lata temu, moi znajomi nurkowie ze straży pożarnej, na zlecenie Kapitanatu Portu wydobyli jedna barkę (aluminiową) z Zalewu. Mam gdzieś fotkę. Rozmwiałem z kilkoma nurkami którzy nurkowali w Zalewie..... nic nie widać i sam mół Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kloki Napisano 9 Listopad 2004 Share Napisano 9 Listopad 2004 2 lata temu w wakacje na mierzei pływałem na materacu, prąd mnie zaczął spychać w stronę morza, więc zszedłem z materaca i odbijam do brzegu. To było jakieś 20-30 metrów od plaży, w pewnym momencie poczułem coś pod stopami, zacząłem wymacywać nogą i okazało się, zę to jakieś koło, nie wiem od czego to było, ale w przyszłości jak prąd się tam wyreguluje (bo jest naprawde niebezpiecznie, to postaram sie zanurkowac tam z moim amatorskim sprzetem. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Louis Napisano 9 Listopad 2004 Share Napisano 9 Listopad 2004 Witam,w drugiej polowie lat 90-tych jezdzilem do Krynicy na wakacyjne wypady ze znajomymi. Rozbijalismy namioty nad brzegiem Zalewu, w okolicy wesolego miasteczka. Kilka lat pozniej , w miejscu oddalonym od naszych namiotow o kilkanascie metrow, wydobyto z zalewu barke wypelniona amunicja. Dowiedzialem sie o tym z wiadomosci w telewizji. Wtedy przypomnialem sobie, jak jeden z miejscowych opowiadal nam o barce, ktora widac przy niskim poziomie wody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacenty2004 Napisano 9 Listopad 2004 Share Napisano 9 Listopad 2004 A jest tam jeszcze samolocik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mili Napisano 31 Sierpień 2007 Share Napisano 31 Sierpień 2007 Byłem pare razy w Piachach, na koncu polskiej części Mierzeji. Tam oprócz całego systemu umocnień polowych, w morzu zatopiony był okręt podwodny, wystawały jego resztki jeszcze w początku lat 90. Mieszkańcy mowili mi, że Niemcy chcieli wysadzić desant albo zabierali arnnych ale ruskie czolgi go rozwalily. Nie wiem czy to prawda. wie ktoś co ś na jego temat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolek50 Napisano 31 Sierpień 2007 Share Napisano 31 Sierpień 2007 WitamJestem zainteresowany tematem. Mam sprzęt, potrzebuję bazy w okolicy, może ktoś jest zainteresowany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ODYS Napisano 31 Sierpień 2007 Share Napisano 31 Sierpień 2007 Witam serdecznieRównierz jestem zainteresowany tematem, posiadam sprzęt i chętnie służę pomocą zarówno na lądzie jak i pod wodą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolek50 Napisano 1 Wrzesień 2007 Share Napisano 1 Wrzesień 2007 Witam Odys - pogadamy? jerzyer@op.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
01111977 Napisano 2 Wrzesień 2007 Share Napisano 2 Wrzesień 2007 Równiez dosc dobrze znam Krynicé morská.Z wiekszych zdarzen,pamiétam odkrycie mogily zolnierskiej w piaskach.12 niemców,wydobycie kubel wagena z zalewu wislanego na wysokosci Stegny,zarekwirowanie przez policje kilku 'nowych'Mauserów znalezionych przez ekipe rozbiurkowa w starym Hotelu FWP Bandera.Wiem gdzie ponoc stala rezydencja Ewy Braun.MAm z tamtad cegielké.Nie wiem czy to istotnie byla jej rezydencja ale z cala pewnoscia stal tam budynek i zostal spalony i rozebrany.Na dosc dlugim odcinku plazy w Krynicy Morskiej jest zakaz kapieli i tablice 'Wraki' wciaz zdarza sie ze cos wystaje.Sam widzialem wyzucony helm,pomost do statku wystajacy z morza i pare nie zidentyfikowanych stalowych kadlubow kilkanascie metrow od brzegu na mieliznach.Znajomy z turnusu kilka lat temu kapiel na tamtym odcinku przyplacil szyciem nogi i szpitalem.Krynica i jej okolice to istne eldorado.Niestety ciezko jest kopac w sezonie bez 'znajomych autochtonów'z uwagi na czeste patrole strazy granicznej.Park kormoranow w stegnie jest miejscem bardzo ciekawym.Wciaz idac tamtejszymi szlakami mozna rozpoznac setki stanowisk strzeleckich i linii okopow po wycofujacych sie niemcach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kwojtek Napisano 2 Wrzesień 2007 Share Napisano 2 Wrzesień 2007 Witam,Skoro temat dotyczy Mierzei mam pytanie do znawców tematu; latarnia morska w Krynicy, pod nią piękny" pomniczek chwała bohaterom armii radzieckiej" i opowieść pana, który sprzedaje bilety do latarni: latarnia została zaminowana przez niemców, podczas rozminowywania latarni zgieneło ok. 40 saperów radzieckich i leżą właśnie pod tym pomnikiem". Z latarni oczywiście nic nie zostało.Czy do rozminowania latarni potrzebnychbyło wtedy aż 40 saperów? A możę poprostu mieli imprezkę i pierdut.Może ktoś zna szczegóły?PS. Mnóstwo jest śladów na całej Mierzei po Was. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.