Skocz do zawartości

Kryptonim Gwiazda - wojenny, Rosja 2001.


Gambit

Rekomendowane odpowiedzi

Dno i metr mułu"

Za mało seneca rosysjskich filmów wojennych obejrzałeś żeby bzdety takie wypisywać.

Wielkie wojenne dzieła z lat 60, to dopiero były perły, ile tam można było sprzętu zobać.

Co do dna filmu - to przypominam że taki film wojenny Lecą Żurawie" wydawało by się propaganda a został uhonorowany międzynarodową nagrodą filmową.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Oj tak Acerku drogi. Lecą żurawie" ze śliczną Tatianą Samojłową. Ale... To był film o miłości. Poza tym Tak tu cicho o zmierzchu" i Los Człowieka" gdzie ruscy pokazali po raz pierwszy jak dostawali w d... w czterdziestym pierwszym. Delikatnie oczywiście.
A w Gwieździe" niemiaszki napierniczają z całego sprzętu do drewnianej szopy i wygląda na to, iż bohaterscy zwiadowcy więcej natłukli głupich nordyków. Ot takie ecie - pecie. Sława sowieckomu Sojuzu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten film to żenada. Jest to bajka i propaganda. Jaka ta armia czerwona była wspaniała. Jak to garstka bohaterów walczy z 10 tysiącami Niemców (toż to cała dywizja!)."

A wiesz, że w radzieckiej doktrynie wojennej, na jedna grupe specjalna zwiadu przypadał obszar o promieniu 180 km? I to za linia frontu. I na takim obszarze działała najczesciej tylko jedna grupa. A teraz oblicz ilu mogło być tam niemców, jesli w poblizu była linia frontu i obszary koncentracji wojska?
Owszem, były bledy ale ogólnie film oceniam dobrze. A patos? Cóż, który z filmów USA go nie ma-więc dlaczego Rosjanie maja być gorsi? Zreszta w wersji amerykańskiej, zapewne wszyscy by przezyli obrone tej stodoły i wrócili do swoich z rozwinietym sztandarem [żart]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należę do pokolenia, które w październiku całą szkołą do szło kina na film radziecki o wojnie... Prawda czasu, prawda ekranu"...
W ten sposób zobaczyłem, pokazywaną później w telewizji, wielką epopeję Ozierowa Wyzwolenie" - film gigant, z polskimi aktorami w epizodach (Brylska, Olbrychski, Pieczka). Poznałem typowy koktajl złożony: okrucieństwo i duszeszczypatielnyje problemy bohaterów, których Oniegin Puszkina by się nie powstydził.
W filmie Bondarczuka Oni srażalis` za rodinu" Oni walczyli za ojczyznę - siedzi rosyjski chłop (grany przez Bondarczuka) w pojedynczym okopie wykopanym hełmem bojowym i czeka z wintowką w ręce… nagle przychodzi nawała ogniowa, prawdziwa nawał ogniowa, żaden pic - fotomontaż, petardy, komputery. Wyrąbali tyle amunicji, ile armia brytyjska w czasie 10 lat ćwiczeń. Nasz bohater zaczyna się modlić Panie Boże, Jezu Chryste itd… Nagle koniec nawały, jak nożem uciął i nasz bohater z grymasem na twarzy spluwa z pogardą, mówi z nienawiścią „a to Fryce gady, do czego potrafią doprowadzić człowieka”.
W „Zwieździe” jest mowa o dojściu do granicy państwowej Sawietskowo Sajuza. Cóż to za granica? – zapytacie – otóż jest to linia oddzielająca imperium Stalina od imperium Hitlera, ustalona 28 września 1939. To dzięki tej granicy moi krewni urodzeni w czasach, gdy nikomu się o takim kraju nie śniło, potem przez całe życie byli naznaczeni piętnem w swoich dowodach osobistych… urodzony we Lwowie (ZSRR), urodzony w Stryju (ZSRR). Prawda czasu, prawda ekranu"…
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj te rosyjskie filmy, kameralne, malutkie… W filmie Konczakowskiego „Syberiada”, z wątkami wojny domowej, na końcu mamy wybuch gazu podczas odwiertu ropy. I znowu żaden pić-fotomontaż, fajczenie beczki nafty w studio. Z dymem poszło 100 tysięcy ton ropy…
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu pokazałem podobieństwo historycznej sylwetki z fikcyjnym bohaterem filmowym. Ten skośnooki kazach z filmu też był najlepszym strzelcem wyborowym w grupie zwiadowczej.

Ciekawe również te modele kombinezonów maskujących - całkiem niezłe odwzorowanie oryginalnej pietruszki" - rzadziej spotykanego kombinezonu maskującego zwiadu sowieckiego, w użyciu od 1944 r.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem, że ten film to żenada bo dla mnie w filmie wojennym liczy się realizm. Według mnie Gwiazda" ma bardzo mało realizmu (tak sanmo jak 9 kompania", ale może Rosjanie mają taki styl w kinie wojennym) i daleko jej do np. Plutonu" (film wyreżyserowany przez człowieka, który brał udział w tej wojnie). Każdy lubi co innego i nie uważam ACER, że piszę bzdury bo każdy ma prawo do sowjego zdania !!!

AKMS - te 10 tys. Niemców wziąłem z filmu. Była tam scena, w której jakiś Niemiec dyktuje rozkaz o wysłaniu na poszukiwanie tej grupy 10 tys. żołnierzy. No dla mnie to co najmniej dziwne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ta, do jednego worka wrzucić Gwiazde, Pluton, film Bondarczuka....



a dla mnie Pluton" to dno, metr mułu i amen.
Szmira o hero amerykańskich.
I mam prawo do swojego zdania !!!

Seneca napisałem ci że za mało wiesz i widać jest tak faktycznie - wiesz jakie siły potrafili angażować Niemcy do walki z dywersją i partyzantką na tyłach frontu wschodniego ? Poczytaj o operacjach antypartyzanckich w Rosji.
W pewnych momentach roku 1943 w samym obwodzie Homelskim musiało stacjonować ok. 30 000 tys żołnierzy niemieckich wyłącznie z różnych jednostek ochronnych i policyjnych, żeby utrzymać podstawową kontrolę na zapleczem tamtejszego odcinka frontu.

Gwiazda" to właśnie realizm II wojny oczami Rosjan.

Tyle że przesycenie innymi gatunkami filmowymi i wyłącznie filmem Bondarczuka to takie oceny.

Rosjanie nakręcili mnóstwo filmów wojennych, ale odmawiać im realizmu wojny nie obejrzawszy większości to niestety przegięcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo sprzętu, trochę za bardzo melodramatyczny zwłaszcza w końcówce (ale to zrzucam na specyfikę rosyjskiego odbiorcy). Kto wie może by i mieli czas wyskoczyć z chatki, gdyby nie ten snajper" ze zwykłym mauzerem :).

pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dużo widziałem filmów. Taka moja wada. Kilka lat temu miałem kanał rosyjskiej telewizji, to wiem czym raczono widzów w szczególne rocznice: 9 maja, 22 czerwca…
Naprawdę częściej serwuje się Bondarczuka i Ozierowa niż na przykład takiego Jurija Germana (Kontrole drogowe), Larysę Szepitko ( Wniebowstąpienie)… Zdecydowanie większe jest zapotrzebowanie na bajki. A kinowe bajki na temat wojny męczyły nawet autorów tych filmów. W słynnym serialu „Siedemnaście mgnień wiosny” Wiaczesław Tichonow narzeka na dowódców „Czego oni ode mnie chcą? Żebym został Fürerem – Heil Stirlitz?”
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acer - w Plutonie" nie ma tylu gierojów co w Gwieździe". Poza tym nie mam zamiaru oglądać radzieckich filmów. Kulturalnie bliżej mi do zachodu niż do wschodu.
Zanim mnie zbesztasz, że mało widziałem to wpierw naucz się dokładnie czytać moje posty. Czy ja pisałem o całym dorobku filmowym Rosjan? W jednym momencie tylko gdybałem na temat ich widzenia wojny w filmach. Ja krytykuję film Gwiazda", a nie wszystkie filmy wojenne rodem z czerwonej gwiazdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie wystarczy poniższy fragment twojej wypowiedzi, tak a props dokładnego czytania niektórych postów.

AKMS - te 10 tys. Niemców wziąłem z filmu. Była tam scena, w której jakiś Niemiec dyktuje rozkaz o wysłaniu na poszukiwanie tej grupy 10 tys. żołnierzy. No dla mnie to co najmniej dziwne."

A dla mnie zgodnie z tym co napisałem wyżej,
to nie jest dziwne.

Gdzie ci jest kulturalnie bliżej, nie obchodzi mnie zupełnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do realizmu filmu Kryptonim Gwiazda".
Czy ktoś mógłby sprawdzić scene radzieckiego nalotu stacje kolejowa. Wydawało mi się że nie widać aby z samolotów spadały jakies bomby ale za to wybuchy za nimi były pierwszej klasy... ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie