Skocz do zawartości

Rosomaki nieodporne na kule Talibów


Rekomendowane odpowiedzi

Podobnie jak radzieckie,prowizoryczne osłony z ram łóżek i innego,druciano-blaszanego badziewia przeciw faustom.
Jak widać technologia-technologią,komputery i inne bajery,a jak trzeba się bronić to sięga się po sposoby sprzed 60 lat.
Przykryć taką kratą jak najwięcej z góry-można to zrobić nawet w warunkach polowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Gwoli ścisłości. Rosomak obecnie spełnia normę STANAG 4569 Level 3, zaś w ochronie przeciwminowej STANAG 4569 Level 3a. Po dopancerzeniu ma spełniać STANAG 4569 Level 4.
Podczas przetargu tylko PAndur II był produkowany seryjnie. Piranha IIIC i Patria istniały jako prototypy.
Co do NIE, to bardzo profesjonalne" pismo. Jakiś czas temu jeden z redaktorów bronił kopaczy przed nową ustawą o zabytkach (pewnie pamiętacie). Pół roku później bodajże ten sam redaktor obsmarował nas w artykule od złodziei itp.
Jedyny przypadek zatonięcia PAtrii był w Czechach- padło zasilanie i wysiadły pompy odwadniające.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol. Maxikasek, masz rację! Wersja afgańska" ma spełniać normę Level 4 [moja pomyłka]. A czy wersja bazowa spełnia obecnie standardową normę Level 3 to m.in. badała właśnie komisja ministra ON, ale orzeczenia komisji nie podano do publicznej wiadomości.

Pozdrawiam
balans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kokesh - czuję się wywołany do odpowiedzi, bo nie dam złego słowa powiedzieć o śmigłowcu Mi-8, a szczególnie o jego wersji Mi-8MTV (zwanej również Mi-171). Śmigłowce te pochodzą z kontraktu Bumaru dla Iraku, początkowo miało to być 20 Sokołów", ale Świdnik nie był w stanie wyprodukować tyle śmigłowców w tak krótkim czasie, więc kontrakt zmieniono i znalazły się w nim ósemki" - część nowych, a część po remoncie. Remont nie polega na nałożeniu tony szpachli i lakieru, a na demontażu statku powietrznego na zespoły i agregaty, drobiazgowej weryfikacji i powtórnym montażu. Smigłowce po remoncie głównym mają nadany nowy resurs i są jak nowe. Bumar kupił je w zakładach Kazan Helicopters, ale w Iraku po raz kolejny zmieniły się władze i decyzje podjęte przez poprzednie stały się godne najwyższego potępienia (skąd my to znamy?) dlatego też śmigłowce nie zostały odebrane przez użytkownika.
W związku z misją w Afganistanie pojawił się pomysł, aby wykorzystać zakupione przez Bumar śmigłowce. Swoja drogą, jeśli coś ma latać w tym górzystym i zapylonym kraju, to tylko emteżka" - śmigłowiec, który jest ósemką" zmodernizowaną właśnie na podstawie doświadczeń afgańskich.
Ósemki" nie mają udawać bojowych śmigłowców - mają być śmigłowcami wielozadaniowymi i do tej roli najlepiej się nadają.
Strzelającemu jest obojętne, do jakiego typu śmigłowca strzela. Skutki trafienia ósemki" i Blackhawka" są podobne. Sztuką jest po takim trafieniu wrócić...
To tyle w temacie Rosomaka ;-)
Pozdrawiam - Szarubek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Mi-17 ( bo ta wersję właśnie MON kupił) nie będę Szarubek powtarzał. Fakt jest jeden - rosyjska broń ma ta zaletę , że jest niesłychanie prosta i odporna.
Przecież to właśnie ów mityczny RPG-7 udowadnia.

Co do Strykera - ja się wcale nieśmieję, bo ażurowy" pancerz to kolejny prosty jak budowa cepa i skuteczny pomysł ochrony pojazdów. Mogli Amerykanie to czemu my sie mamy wstydzić.

Rosomak za chwilę bedzie spełniał LEVEL 4 i to się liczy - idiotyczne bicie piany od polityków poczynając a na janowiczu" kończąc świadczy jedynie o poziomie wiedzy bijących tą pianę.

A chłopcy z rozpoznania z 17BZ i tak wolą BRDMy - bo mniejsze, prostsze, łatwiejsze w obsłudze od Rosomaków :)))))))))))))))))))))))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś, akagi, zamiast siedzieć w necie obejrzał program Polska racja" , nadany wczoraj na TVP Polonia, nie narzekałbyś na janowicza krytykującego Rosomaka.
Publicznie i na cały świat powiedziano w tym programie o wadach transportera i nie muszę nic więcej dodawać.
A tak na marginesie to nie ja idiotycznie się spieniam w swoich postach i nie piszę o innych fachowcy od siedmiu boleści".
A bije się TĘ pianę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda, że jednak będzie z tego grubsza afera.


Transporter opancerzony Rosomak może być niebezpieczny dla polskich żołnierzy. Wprost" dotarł do tajnego raportu Ministerstwa Obrony Narodowej, w którym napisano, że ależy natychmiast wycofać Rosomaka z misji w Afganistanie".
Raport został sporządzony już w grudniu 2006 r., gdy dopinano ostatnie szczegóły tegorocznego wyjazdu polskich żołnierzy do Afganistanu. Jego autorem był Grzegorz Nowak, pełnomocnik szefa MON ds. kołowego transportera opancerzonego (KTO). Oprócz jednoznacznego zalecenia rezygnacji z wykorzystania Rosomaka w afgańskiej misji, Nowak wyliczył też wady i usterki Rosomaka oraz opisał zagrożenia, jakie dla polskich żołnierzy niesie wykorzystanie tego wozu bojowego - czytamy na stronach Wprost.pl.

Mimo ostrzeżeń zawartych w raporcie, pod koniec 2006 r. kierownictwo ministerstwa obrony narodowej zdecydowało o wysłaniu Rosomaków do Afganistanu. -Podjąłem też decyzję o rzetelnych testach poligonowych oraz o dopancerzeniu Rosomaka. Do czasu mojej dymisji ten proces przebiegał bez zakłóceń -- zapewnia w rozmowie z Wprost" Radek Sikorski, ówczesny minister obrony.

http://wiadomosci.onet.pl/1498818,11,item.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie kim jest p. Nowak? Znając ekspertów" naszego rządu mam wątpliwości. Pytanie co mieliśmy wysłać? BMP-1- chroni przed 12,7mm. BRDM-2 i Ryś- przed 7,62 (Ryś po założeniu dodatkowego opancerzenia zwiększa odporność do 12,7). HMMWV- wersje które posiadamy, wogóle nie udźwigną paneli opancerzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie.
Można oczywiście wysłać batalion Twardych, ale jak dowiódł Irak nawet Abramsa , który ma o wiele bradzie odporny pancerz można ustrzelić ze RPG.

Panowie, ja z uporem maniaka bedę wracał do nieszczęsnych Strykerów, bo dopiero użycie ich w Iraku udowodniło, że żaden KTO na świecie nie jest zabezpieczonony przed większością ręcznej broni przeciwpancernej.

Zresztą gasiennicowe bwp jakiejkolwiek produkcji tez nie są, tak jak wspomniany wyżej BWP-1.

A osobiście wolałbym mieć w Afagnistanie jakikolwiek pojazd opancerzony niż nie mieć nic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki, poza włażeniem w d..pę Ameryce, ma interes Polska biorąc udział w agresji na Irak i Afganistan?
Gdyby wojsko siedziało w koszarach, trasporter nie byłby potrzebny już teraz, natychmiast.
Może nasi producenci wymyśliliby produkt lepszy niż kupiony Rosomak?
A tak płacimy obcym producentom, wydajemy pieniądze na wojnę.
W kraju za to zamykamy szpitale, szkoły, nie remontujemy dróg, podnosimy akcyzę na wszystko, bo z czegoś trzeba opłacić bublowaty transporter i kiepsko latające F-16.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sikorski w odpowiedzi oświadczył, że to z jego inicjatywy MON przeprowadziło dodatkowe badania wozu. Zwrócił też uwagę na dramatyczne dylematy", przed
jakimi stawało kierownictwo MON -

ile milionów warto wydać na dodatkowe opancerzenie, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo zniszczenia Rosomaka przez granatnik przeciwpancerny wart kilkaset
dolarów".

TO PRAWDA ale po co mówic o tym publicznie? Chyba po to aby sobie walczacy w Afganistanie poczuli się zaopiekowani przez najlepszego ex ministra obrony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.3.Warszawa (PAP) - Testy w sprawie przydatności kołowego transportera opancerzonego (KTO) Rosomak zostaną przeprowadzone w połowie marca - poinformował minister obrony narodowej Aleksander Szczygło w Radiu Zet.

Rosomaki pojadą do Afganistanu, ale - to trzeba wyraźnie powiedzieć - jeżeli będą wątpliwości po testach, które mają być przeprowadzone, do ich zdolności bojowych, to one nie będą wykorzystane" - zapewnił w czwartek Szczygło. Testy mają być przeprowadzane w Polsce w połowie marca.
Jak napisał w środę w internetowym wydaniu Wprost", raport, zlecony przez pełnomocnika ministra do spraw wdrożenia KTO płk. Grzegorza Nowaka, opisuje zagrożenia dla żołnierzy związane z wykorzystaniem tego pojazdu i konkluduje, że ależy natychmiast wycofać Rosomaka z misji w Afganistanie". Wprost" pisze, że Nowak wyliczył wady i usterki Rosomaka oraz opisał zagrożenia, jakie dla polskich żołnierzy niesie wykorzystanie tego wozu bojowego".
W ubiegłą niedzielę minister Szczygło przyznał, że z dodatkowym opancerzeniem Rosomaków są kłopoty, winą za opóźnienia obarczył poprzedniego ministra Radosława Sikorskiego. Sikorski w odpowiedzi oświadczył, że to z jego inicjatywy MON przeprowadziło dodatkowe badania wozu. Zwrócił też uwagę na dramatyczne dylematy", przed
jakimi stawało kierownictwo MON - ile milionów warto wydać na dodatkowe opancerzenie, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo zniszczenia Rosomaka przez granatnik przeciwpancerny wart kilkaset
dolarów".
W 2002 roku warty ok. 5 mld zł przetarg na KTO, w którym startowały trzy konstrukcje, wygrał wóz AMV fińskiej firmy Patria, oferowany przez polskiego partnera Patrii - Wojskowe Zakłady Mechaniczne w Siemianowicach Śląskich. Dotychczas polskie wojsko otrzymało ponad sto z zamówionych do 2013 r. 690 transporterów Rosomak. W takie pojazdy ma zostać wyposażony polski kontyngent operacji ISAF w Afganistanie. Przeprowadzone przez MON badania miały wykazać, jakie modyfikacje są konieczne, by pojazdy zapewniały jak największe bezpieczeństwo przewożonym ludziom.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!Kazdy ma swoje zdanie na temat Rosomaka ale jak ktos czyta tylko NIE" albo slucha TV to niech sie nie wypowiada bo robi z siebie tylko durnia.Pracuje przy produkcji Rosomaka i testujemy je iwiem ze to co pisza i mowia w mediach jest wyssane z palca u nogi.Nie spotkalem jeszcze zolnierza ktory by narzekal na ten woz.A testy powinni przeprowadzac ludzie ktorzy sie znaja no obsludze tego wozu a nie laiki ktorzy pierwszy raz do niego wsiada.Wiec zastanowcie sie nad tym co piszecie bo niektorzy bredza tu bez sensu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki, że masa w pełni dopancerzonego Rosomaka nie powinna przekroczyć 26 ton, a obecnie nie bardzo wiadomo czy po dopancerzeniu uda się zachować ten limit wagi.
Inna sprawa, że jak tak bardzo chcemy wziąść udział w tej [już chyba przegranej] wojnie, to należało wytargować chociaż doposażenie naszych wojsk przez naszego wielkiego sojusznika, tudzież jakieś dofinansowanie całej misji, bo jesteśmy zbyt biednym krajem na udział w polityce globalnej wielkich mocarstw.

balans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

d007 - słyszałes dziś wywiad p.Olejnik z p.szczygło?
wyjadą, ale jeśli nie bedą spełniały warunków nie będą uzywane" Tak, zdanie wyrwałem z kontekstu :)
Bo w pełnym kontekście to.. :(
Darek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przy okazji nikt nie wyciąga wniosków z tego co spotkało Rosjan i jakie oni musieli rozwiązywać problemy.

Wojska pancerne niestety tam nie za bardzo, kraj górzysty i idealny do partyzantki. Na początku Rosjan zweryfikowała konieczność strzelania pod kątami - kąty podniesienia luf okazywały się niewystarczające. Kolumny zmechanizowane nieosłaniane z powietrza często wpadały w zasadzki.

Ja bym bardziej postawił na na sprzęt i wojska aeromobilne - bo ewentualną partyzantkę najlepiej zwalcza się właśnie metodami partyzanckimi.

A tak w ogóle znowu ktoś tu się budzi z ręką w nocniku; jeszcze Irak się nie skończył, a tamtejsze doświadczenia jak krew w piach za przeproszeniem :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu, ozmawialem" z kilkoma kierowcami Rosomaków. Na pytanie co o nich sądzą padały odpowiedzi, że cyt. są zaje...e bo mają klime i radio z mp3...". Ani słowa o właściwościach jezdnych, o tym, że nienajlepiej pływają itp. Tak więc panie Bandi-xxx, jeśli testowałeś tego Rosomaka, tak jak moi rozmówcy to nie ma się co dźiwić....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może receptą na wygrana w takiej wojnie jest uzyskanie ogromnej przewgi (20:1 albo większej) w zwykłej prostej piechocie z kałaszami, najlepiej z jakiegoś mało zniewieściałego kraju gdzie życie jest cięzkie a ludzie są przywykli do niedostatków prymitywni i okrutni, są biedni ale za odpowiedni zołd będa walczyć.

np ilu wojowników z Sierra Leone (troche inny klimat) da się zatrudnić za cenę jednego Rosomaka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci ajemnicy" z III świata, za 1$,to chyba nienajlepszy pomysł.
W kraju gdzie podstawą gospodarki jest Marihuana i Heroina żaden transporter czy komandos nie wygra wojny.
W pierwszej kolejności tzreba sie zabrać za narkobiznes i dać awgańczykom możliwość utrzymania się z czegoś innego niż produkcja dragów.

Pozdro Klucha 72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie