Powstaje Ford Tf-c

[coe]

W odpowiedzi balansowi:
Zdjęcie zrobione jakieś ćwierć wieku później - technika fotograficzna poszła już mocno do przodu, a mimo to... wyczyszczony kadłub i brudne, zakurzone podwozie + ostre słońce (Włochy w sierpniu) i efekt na czarno-białej fotografii...

[jacenty2004]

.

[jacenty2004]

.

[jacenty2004]

.

[jacenty2004]

Chyba na razie wystarczy,bo mnie Bocian opierniczy za robienie galerii :)

[balans]

Coe, jest jednak zasadnicza różnica, na Twoim zdjęciu podział kolorów [odcieni szarości] jest poziomy [podwozie/kadkłub], a na moim jest pionowy [przód/tył].

Pozdrawiam balans

[balans]

Zamieszczam scan czterokolorowego" A7V z TBU nr165 Piotra Zarzyckego, autor kolorowych tablic Krzysztof Cieslak.

[balans]

Jedna z wersji kamuflażu A7V, może na nich było wzorowane malowanie Fordów?

[balans]

A jak już jesteśmy przy Niemcach", to pozwolę sobie zamieścić kilka zdjęć zdobytego w Wielkopolsce, w maju 1919 roku na szosie z Chodzierzy do Czarnkowa Ehrhardt'a M 17.

[balans]

Ehrhardt M 17

[balans]

M 17 oko w oko".

[balans]

I ostatnie zdjęcie z profilu".

Pozdrawiam Wszystkich balans.

[michalmiazga]

Balans
Rysunek A7V polazuje faktycznie najbardziej zbliżony kamuflaż do tego z Forda. Mamy tu bowiem jeden kolor bardzo ciemny (zielony), dwa pośrednie (popielaty i brązowy) oraz jeden bardzo jasny (beżowy). Czy mógłbyś podać źródło?

[balans]

Źródło i autorów podałem, są nad sylwetką A7V [TBU nr165], swoją drogą polecam wszystkim, którzy interesują się IWŚ, bo pomimo małej objętości zeszyt zawiera sporo ciekawych informacji o tym pojeździe, przeszkodą może być rok wydania - 1994. Na temat tego czołgu i w ogóle na temat kamuflaży i farb stosowanych w czasie Wielkiej Wojny są też bardzo profesjonalne [zagraniczne] strony, ale namiary mi przepadły, a teraz już nie mam ani czasu, ani cierpliwości skakania" po linkach.

Pozdrawiam balans

[carbonado]

Witam.


balans - co do ostatnich Twoich zdjec:
- nie w maju tylko 7 lutego,
- nie miedzy Chodzieżą a Czarnkowem tylko w Budzyniu.

pozdrawiam

[balans]

Carbonado, bardzo być może że masz rację, ja podpisałem zdjęcia za por L.Żyrkiewiczem, wg. stanu Jego wiedzy z 1928 roku. J. Magnuski podaje, że miało to miejsce 7 lutego 1919 na szosie Chodzież - Oborniki, na północ od m. Budzyń. Kto ciekawy, to pewnie zweryfikuje te informacje.

Pozdrawiam balans

[michalmiazga]

Witam
Zapraszam na jeszcze ciepłą stronę o odbudowie Forda:

www.cytadela.aplus.pl/ford

[michalmiazga]

Dziś uzupełniliśmy stronę o fotki z Bzury i artykuły z Do Broni" i PAPu.

[balans]

Panie Michale, czy można zapytać na jakim etapie jest obecnie budowa Forda? Może zamieścić Pan jakieś zdjęcia?

Pozdrawiam balans

[michalmiazga]

Witam
Prace posuwają sie powoli naprzód. Cały czas koncentrujemy się na detalach nadwozia: wsporniki, klapki, ckm itd.
Co do podwozia to czynimy koki w celu nabycia orginalnego podwozia Forda T. Na razie nie chcę zbyt dużo pisac by nie zapeszać.
Więcej w najnowszym Odkrywcy" i na stronie: www.cytadela.aplus.pl/ford.htm

[michalmiazga]

Witam
Miło mi donieść, że orginalne podwozie Forda T jest już w naszych rękach.
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img114.imageshack.us/img114/6472/p2130012gj3kz2.jpg[/IMG][/URL]

[michalmiazga]

Link chyba nie działa. Więc jeszcze raz:

[mietek]

Gratuluje!!

Mam zas pytanie. Czy i jakie sa powiazania pomiedzy polskimi Fordami T i opancerzona wersja Forda dostarczona do Rosji? Czy moze Polacy zdobyli jakis z nich?

Otoz wyczytalem ze opancerzone Fordy zrobione w UK dotarly do Rosji i tam byly bojowo uzywane. Jutro wstawie fotke z broszury gdzie jest taka informacja.

[balans]

Gratulacje Panie Michale!
Dobre podwozie to podstawa rekonstrukcji samochodu pancernego.
A tu mamy orginalne fordowskie. Czy można zapytać: czy to import, czy udało się go zdobyć w kraju?

balans

[michalmiazga]

Witam

Dzięki za miłe słowa. Podwozie jest importowane zza oceanu.

Jeśli dobrze pamiętam to Fordy z UK trafiły do Rosji wraz z brytyjskim korpusem ekspedycyjnym walczącym na Krymie. Tam zdobyli je bolszewicy i wcielili do swych jednostek. Fordy osyjskie" miału (poza podwoziem) całkiem inną konstrukcje niż nasze: opancerzone było tylko stanowisko kierowcy, zaś strzelec siedział na otwartej platformie i byl osłaniany tylko przez dużą tarczę ckm. Opancerzone były także drewniane koła.