Skocz do zawartości

Jak to jest w rzeczywistości


Rekomendowane odpowiedzi

Cóż, zależy co się nam liczy - jakość, czy ilość ;) Z punktu widzenia ekonomicznego - dostaliśmy zurbanizowane tereny, wzamian za Kresy - które aż tak rozwinięte nie były. Z drugiej strony, Kresy były z dziada pradziada miejscem pochodzenia wielu Polaków... Osobiście uważam, że wyszliśmy na tym lekko na plus, ale Popa Iwana żal :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cyt.miasta z bardzo wysoko rozwiniętym zapleczem przemysłowym no i konkretny dostęp do Bałtyku, a nie tylko jeden port."

-miasta z bardzo wysoko itd..- co rozumiesz pod pojęciem zaplecza przemyslowego (linie technologiczne i całe zaplecza wywiezione na wschód przez ruskich) czy łazienki w mieszkaniach w ktorych nasi rodacy ze wschodu zaraz demontowali wszystko i stawiali piece do pieczenia chleba a potrzeby załatwiali w krzaczkach okolicznych .
Czy jak kiedyś napisał jeden z kolegów -zagłebie miedziowe (sic) czy tych pare kopaln węgla więcej oprócz zagłębiowskich
TAK - odbudowa i rozwój tych ziem nakreciła koninkturę gospodarczą w całym kraju - Nie było by tego napewno na ukraińskich stepach a wasnie i rzezie przypominałyby dzisiejszą Jugosławię
- konkretny dostep do Bałtyku - dla tych paru sledzi ???? ale nie byłoby stoczni kolebki i niejakiego Lecha W.

Tak że batko Stalin w swojej genialnej dalekowzrocznej polityce globalnej przewidział dobro Polski i Polaków - w starym układzie granic sławny Lech W mółgłby byc co najwyżej pomocnikiem furmana gdzieś pod Kowlem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomijając szczodrości batiuszki stalina ,granica miała byc na odrze! ,dokanalismy zaboru szczecina, polic,lewobrzeznego świnoujscia nasi byli sprzymierzeńcy z NRD nie mogli nam tego wybaczyć a 1981 armia ludowa NRD szykował sie do wkroczenia interwencyjnego na te tereny ale czy po wkroczeniu wyszli by stamtad ? to juz inna historia :) pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do ziem odzyskanych kiedys wiekszosc nalezała do Polski mozna by pisac długo czy np. Wrocław jest bardziej polskim czy czeskim czy niemieckim miastem:)
Ale odbiegłem od tematu tak zwane sławione kresy wchodnie to był głód smród i ubustwo niestety po 65 latach po wojnie oprócz rozbudowanych aglomeracji miejskich niz wiele sie tam nie zmieniło do dzis jeszcze stoja chaty ze strzecha :)
ciekawe ze co sie spotyka repatrianta z kresów to mówi ze tam dworek zostawił a tu dzicz dla niego była (płukanie kartofli w WC ,chodzenie przez kobiety w koszulach nocnych po ulicach ( bo myslały ze jak cos ma koronke to sukienka)
klepisk nie było w domach tylko posadzki biedne zwierzeta na tym sie slizgały i ta diabelska elektryka :) ,piece w kuchni całkowicie nie funkcjonalne (upiec upieczesz ugotujesz ale gdzie spać? )WC w domach a całe zycie srał pod stodołą i było dobrze pozdro:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lwów możebyśmy dostali - no, ale nieopodal było Zagłębie Borysławskie (i wszystko jasne).
Oczywiście, pod względem sentymentalnym" była to ogromna strata, ale ekonomicznie raczej na plus - jednakże z tym zastrzeżeniem, o którym mówił Lokomotywa czyli że Polacy nie przyszli i nie włączyli guzika a z taśmy już zjeżdżały produkty, ale sporo trzeba było budować niemal od podstaw (popatrzmy, w jakim stanie były w 1945 r. miasta Wrocław , Szczecin, Gdańsk itd.). Z tymi maszynami wywiezionymi przez ruskich na wschód nie zawsze było tak źle - np. urządzenia do młynów śląskich (które wywieźli Rosjanie) przywędrowały do nas z terenu późniejszej NRD :-)
Zagłębie miedziowe, o ile mi wiadomo, sami sobie Polacy zbudowali po wojnie między Legnicą a Głogowem (nie jestem tego pewien, ale Niemcy nie zdawali sobie chyba sprawy z istnienia pokładów).
Co do argumentów o przynależności tych ziem wcześniej do Polski - z obliczeń wynika, że Polacy przed 1945 r. gospodarowali najdłużej na Dolnym Śląsku (ok.990-1336 a więc prawie 450 lat, potem Czesi do 1526 - niecałe 200 lat, Habsburgowie do 1741 - nieco ponad 200 lat, Prusacy/Niemcy - równiez nieco ponad 200). Przy okazji pozbawiliśmy Prus ich najwyżej od 1741 góry czyli Śnieżki
:-))))))))

Pozdrawiam
Leuthen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a co do ziem odzyskanych kiedys wiekszosc nalezała do Polski mozna by pisac długo czy np. Wrocław jest bardziej polskim czy czeskim czy niemieckim miastem:)...

i należy o tym pamiętać, że uprawnienia" polskości Ziem Odzyskanych są mocno dyskusyjne.
Problem polega na zmianie stanu posiadania i wynikającego z tego przemieszczenia ludności.
Pomijając problemy etyczne - Jałta ozwiązała" nam dążenia narodowościowe znacznych grup etnicznych (patrz II RP i Jugosławia).
Prawa" do Wrocławia są mniejsze niż do Lwowa.

Historia z TV: -babcia na ławeczce, wieś nad Bugiem - przy obecnej granicy-
...- kto to taki ten Kierzon? Całe życie chodziliśmy na Drugą Stronę kosić siano. Na zabawy. Przyszli i granicę zrobili. Kto go tu prosił?..."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

należy o tym pamiętać, że uprawnienia" polskości Ziem Odzyskanych są mocno dyskusyjne.
Chciałbym zaznaczyc że rząd RFN uznał granice na Odrze i Nysie,a dyskusyjne problemu związku wypedzonych sa wyciągane na wierzch tylko przy okazji wyborów jako kiełbasa wyborcza ,zobacz wyludnione miasta i wioski w byłym NRD tak niemcom zalezy na tych ziemiach ,interesuje ich jednynie tania siła robocza na tych terenach a nie roszczenia terytorialne.ale wszystko ma swój urok uciekajac stad ludność cywilna zakopywała co sie dało, bo mysleli ze granica bedzie bez zmian po wojnie tak że panowie szlachta sprzęt w dłoń i na wykopki:) pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj pedro narazasz sie takimi wypowiedziami i to bardzo.
Byles kiedys na ziemiach zachodnich? Widziales te gnojowniki na srodku placu przed domem? Wejscia do chlewa i obory bezposrednio z kuchni? i to nie sa wynalazki ludzi przywiezionych ze wschodu- to Niemcy tak robili.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woytas mieszkam na ziemiach zachodnich:) (odzyskanych),
i moge ci reczyć ze inaczej wygladaja wioski zamieszkane przez górali inaczej przez repatriantów a jeszcze inaczej przez autochtonów :) jadac przez kazda na 1 rzut oka mozna okreslic jaka nacja zamieszkuje dana wisoske smutne ale prawdziwe
Obornik przed domem ? moze to i niemiecki wynalazek nie zastanawiałem sie ale to lepsze niz ludzie i zwierzeta w 1 izbie i klepisko zamiast podłogi :)
lepsza dachówka od strzechy i prosty przykład widziałes na ziemiach odzyskanych krowie chomonto tu to rodzynek a na kresach w co 2 domu,nie powiesz ze oranie krowa to szczyt cywilizacji jak w poznańskim w 19 wieku cegielski juz robił maszyny rolinicze,a repatrianci oddawli na złom poniemieckie snopowiazałki bo nie wiedzieli do czego to słuzyły nie chce brońboze sie wysmiewac ale taka była smutna prawda pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cyt.Widziales te gnojowniki na srodku placu przed domem? Wejscia do chlewa i obory bezposrednio z kuchni? i to nie sa wynalazki ludzi przywiezionych ze wschodu"

-gnojowniki na środku placu -lepszy gnojownik wokół własnej chałupy ?? tak jak na wschodzie ?
-wejscie do chlewa bezposrednio z kuchni - lepszy na wschodzie był chlew , obora i kuchnia razem ??? bez wejścia ??

Milośnikom kultury higieniczno sanitarnej - polecam szczególnie żydowskie garbarnie na przedmieściach Lwowa - smród bił na 5 kilometrów jak wspominają starzy wrocławianie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Ci wysłać na meil, ale nie ma go pod Twoim nickiem :-) Odezwij się do mnie na leuthen@o2.pl, a wyślę info (nie wszyscy muszą wiedzieć co ustaliłem - a może kiedyś jeszcze zrobię użytek z tych informacji :-) ).

Pozdrawiam
Leuthen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego tematu nie da się spłaszczyć stereotypami z samych swoich" choć film pokazuje wiele prawdy o Kresach i epatriantach" wysiedlonych na ziemie wyzyskane" w końcu tworzył go Kresowiak, boryczowianin (Boryczówka- polska wioska k. Trembwoli) - p. Mularczyk. Utraciliśmy piękne, żyzne i bogate ziemie, na których masę krwi i potu wylały pokolenia obywateli Rzeczpospolitej Obojga Narodów, w zamian dostaliśmy stabilniejsze granice, brak konfliktów narodowościowych, relatywne bezpieczeństwo i relatywnie większy dobrobyt. Nie można zapomnieć, że w okresie międzywojennym poczyniliśmy ogromne nakłady na obszary Kresowe, które nigdy się nie zwrócą ani Państwu ani nabywcom obligacji, jednolitość narodowa też ma swoje plusy i minusy. Ciężko jest mówić o bilansie i go ustalać- wszystko pokaże tak na prawdę przyszłość- nie możemy twierdzić, że na pewno te granice będą stabilne- bo w historii nic nie ma a pewno" i a zawsze". Lepsze byłoby posiadanie całych prus wschodnich, lepsze byłoby posiadanie większego pasa w pomorzu przednim ...wielką stratą jest utrata korzeni przez wysiedlonych- dlatego właśnie tak wyglądają tu wioski jak pisze pedro- przez wiele lat ludzie nie szanowali tego co dostali bo nie uważali tego za swoje, teraz dopiero obraz zaczyna się zmieniać, coś się klaruje, stabilzuje, choć mnie śmieszą nalepki na autach typu jestem dolnoślązakiem" z piastowskim" orłem, które trafiają się we Wrocławiu. Nie było też tak, że wszyscy zostawili tam dworki i pałace albo gliniane chałupy pod strzechą, wielu zostawiło solidne murowane domy, nowoczesne zagrody, zbierane latami pracy i oszczędności hektary. Kresy to pare tysięcy kilometrów nie wszystko da się wrzucić do jednego wora. Mnie ich jednak żal i jeżdżę tam kiedy tylko mogę...ale to raczej niszowe zjawisko wśród przesiedleńców :), starzy wymierają a młodzi myślą o innych rzeczach. Pewne niedostatki przesiedleńców wynikały, chyba też z tego, że elita kresowa została, chyba najciężej przetrzebiona, Sybir, Katyń, Anders i emigracja, straty bojowe 1 AWP wszystko to drastycznie nadszarpnęło substrat ludzki kresowiaków.
a poza tym jak mawiał Marszałek: Rzeczpospolita jest jak obwarzanek, co najlepsze to na Kresach, a w środku dziura :)
pozdrawiam
J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lokomotywa widze ze niewiesz o czym piszesz
Ja osobiscie widzialem gospodarstwa doprowadzone do porzadku przez nowych wlascicieli ze wschodu- ktorzy likwidowali w/w wynalazki- ten gnojownik czy wejscie z kuchni.
Odwiedz sobie okolice slupska-slawno-postomino Okolice zamieszkale przez ukraincow- zobaczysz jak wyglada burdel na kolkach powiazany z syfem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewątpliwą korzyścią, chociaż w skali mikro a nie makro jest fakt, że Dolny Śląsk (tylko o nim mogę pisać) przypomniał i nadal w pewnym sensie przypomina Amerykę XIX w. , tu były i są największe szanse, na sukces i karierę bo wszystko jest nowe, z nikąd, nieustabilizowane, nie ma wielopokoleniowej sitwy, to powoduje, że praktycznie każdy kto chce i bierze się do roboty; mógł i może osiągnąć wszystko, to nie szacowna Małopolska gdzie osoba nie mogąca się wykazać przodkami pełniącymi funkcję Radców Dworu w Tajnej Kancelarii Jego CK mości Franza Josefa- może zostać co najwyżej woźnym w gminie, a w każdej wiosce co drugi mieszkaniec nosi takie samo nazwisko :)(oczywiście przerysowuje- niech się szanowni koledzy z Małopolski nie obrażą ;)). To jest fajne w ziemiach zachodnich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żołnierze WP jak zdobywali ziemie zachodnie i zobaczyli co tu jest to już za bardzo nie chcieli wracać za BuG. Mitologizowanie Kresów to fakt oczywisty. Widzę to po swoich rodzicach. Oni z chęcia tam jeżdżą ale ich rodzice, moi dziadkowie to choćby ich wołami ciągnąć a ni chca tam wracać choćby na objazd turystyczny. Wynika to z tego co tam przeżyli. Ci którzy wyjechali stamtąd jako kilkuletnie dzieci to nie mają jeszce takiej traumy ale starsi mają okropną. Mój dziadek raz tam pojechał ale jakoś prócz wspominek o szkole i kolegach to pozytywnie o Wołyniu się nie wypowiadał.
Mnie też tam absolutnie nie ciągnie bo wbrew pozorom nawet po pomarańczowej rewolucji można we Lwowie dostać po mordzie a to że jest się polakiem. Współczuje tym którzy tam zostali.
A Ziemie Zachodnie? Takie one niemieckie jak i polskie. Wiadomo skąd się wzięli nad Odrą Niemcy i skąd Polacy i kto tak naprawdę był przed nimi. Njlepiej zapytać się Serbołużyczan. A pod Lwowem Łemków tudzież innych Hucułów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm...tak sobie czytam wasze wypowiedzi:ludzie wyjezdzaja dzis na zachod i czesto zostaja-bo jest dobrobyt,i normalniejsi ludzie,a ci co nigdzie nie jezdza i swiata nie widza,to tylko polske popieraja,ze najlepsza na swiecie,bo w paszporcie maja napisane ze narodowosc to polak-wiec polska najlepsza!Wcale nie,jezeli takie to cudo,to co w pl wymyslono takiego wspanialego,ze jest tak niby fajnie?-nic!Nawet swojej historii narod nie umie uszanowac,nie ma zasad w tym kraju,smieszny narod i tak bylo tez z ziemiami odzyskanymi,dostali takie cuda,ze zamiast z nich korzystac,to albo jak piszecie oddawali na zlom zamiast uzywac,albo likwidowali bo nie wiedzieli do czego to,a wspaniala wladza(oczywiscie najlepsza na swiecie:) )zamiast ludziom pomagac i uczyc to wiadomo,dali i niech sobie radza,i jak to zawsze bylo w tym kraju i jest,nie mozna w pelni wykorzystac tego co nam daja inni i co nam daje ziemia.Ludzia co tak krytykuja ziemie zachodnie,proponuje przejechac sie na te ziemie,i przyjrzec sie dokladnie tym wioskom.Ja tam bylem pare razy,technika jaka tam byla to daleko nam nawet dzis do takiej,w kazdej wiosce uregulowane rzeki,kostki brukowe na ulicach w dwuch kolorach,tzn byl srodek drogi robiony jasniejsza(dzis widac gdzie polacy cos tam eperowali"na tych drogach bo sa krzywe kawalki,nawet nie umia prosto drogi polozyc:) ),byly mlyny,browary,stawy,kopalnie,male fabryki,bylo wszystko,bo ten narod co musial to wszystko zostawic,umial wykorzystac teren i myslal jak czlowiek cywilizowany,a my co robimy,nic i nawet nie umiemy uszanowac tego co dostalismy na tych ziemiach,tylko wszystko sie niszczy,a wlasciwie my to niszczymy,a przeciez to juz nasze,do gadania to wszyscy,a do roboty...a to juz wiadomo jak jest:)wiecie co mi sie podoba na tych ziemiach zachodnich,to ze jak tam jezdze to przenosze sie w czasie,nie wiem czy zauwazyliscie,ale jest tam cos ciekawego,tam sie praktycznie nic nie zmienilo od czasow wojny,pozatym ze wszystko niszczeje,jak tam jade to nie widze nowych domow w wioskach,tak wiec mozna sie jeszcze zorietowac jak tam bylo dawniej pieknie!wiecie czego nam brakuje w narodzie:solidarnosci,bo tylko sie o tym mowi i jak jest jaka demonstracja to tylko widze te napisy ze znakiem solidarnosci,ale nie o taka chodzi,chodzi o to zeby sie razem trzymac-pozdrawiam:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blezor - jak ktoś mieszkał w lepiance na wschodzie rżnoł za stodołą to trudno od niego wymagać aby dbał o dom , tym bardziej że niemicki spadł mu z nieba
wielokrotnie pisałem na tym forum jak to pieknie demontowano łazienki aby w nich postawić piec chlebowy - ale to tylko durni ruscy z karabinami na sznurkach rżneli do beczek z kiszoną kapusta lub za blokiem
Poza tym podpisuje się pod ta częscią twojego postu dotyczącym polaków i ich postrzegania w świecie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie