Skocz do zawartości

podchorąży piechoty WP 1938/39


Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie że da się sprawdzić ... o ile tylko materiały się zachowaly. Wcale nie trzeba się pakować bardzo głeboko jak do CBW czy CAW ... jest przecież sporo opracowań już wydanych podejmujących tą tematykę.

Żeby nie namieszać dla przykładu podam Szkołę Podchorążych Rezerwy w Zambrowie - podkreślam REZERWY a nie zawodową. O niej jest przykładowo ciekawe opracowanie pana Jana Łukasiuka pt: Szkoła Podchorązych Rezerwy Piechoty" (AJAKS, Pruszków 2003) - opatrzona małym wstepem teoretycznym w większości jest po prostu imiennym wykazem zarówno kursantów, jak i podoficerów oraz oficerów szkoły na przestrzeni lat. Znajdziesz tam też informacje o samej szkole, szkoleniu oficerów rezerwy piechoty w II RP, rozkazy. Najciekawszy jest wykaz imienny kurssantów wszystkich kursów (I-VII)1929-1939 podajacy także stopnie po kursie oraz przydziały, rok mianowania itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 166
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Bolek, nie przesadzaj :) Przecież ta książka to jest tak naprawdę wyłącznie spis absolwentów szkoły. Reszta to listek figowy :) Nie powiesz mi, że rozkazy dzienne szkoły z ośmiu lat starczyły na napisanie o niej zaledwie 17 linijek tekstu :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś dysponuje jakimś wykazem rzeczy osobistych/mundurowych jakie powinien mieć na sobie podoficer zawodowy (w pułku piechoty) w momencie gdy nosił strój garnizonowy ? Żeby nie było że odkakuje od tematu chodzi o podchorążego rezerwy na etacie w pułku - co powinien mieć ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustaliłem nazwisko: Pan ppłk Zdzisław Baszak - w 1939 roku plutonowy podchorąży, potem awansowany na sierżanta. Walczył w 16 PP z Tarnowa (6 DP). Niestety nie mogę powiedzieć nic na temat ukończonej przez niego szkoły, może będzie okazja zapytać za rok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kol. Alexxg.Mysle, ze podchorazy rezerwy w czasie wojny byl traktowany jak pchor. z zawodowki". Analogicznie, oficer rezerwy mogl pelnic i czesto pelnil obowiazki jak oficer sluzby stalej.
Mam jedna watpliwosc. Jak pchor., zarowno z zawodowki", jak i z SPR, mogl byc w pulku na etacie? Moim zdaniem, w pulku mogl byc, ale tylko i wylacznie na tzw. praktykach. Mam na mysli tutaj czas P".
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ksiazce Odwroty" A. Przybyszewskiego, autor podaje, ze dopoki byl sluchaczem SPR, mial tytul strzelca z cenzusem. Tytul pchor., nabywalo sie po ukonczeniu tejze szkoly, zostajac jej absolwentem. Juz jako kpr.pchor. absolwent udawal sie na praktyke do pulku. Sam autor, z SPR przeniosl sie do Szkoly Podchorazych (zawodowych)i tam od samego poczatku byl podchorazym. Potwierdza to rowniez Z.Stryjecki, w ksiazce Podchorazy, wojna i slepy los".
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podchorazy zawodowy nie mogl byc w pułku na etacie. Bo jak ? Moze mieli jakieś jedynie jakieś krótki praktyki (w trakcie nauki w SP) w jednostkach, ale zapewne nic więcej. Po SP kończył jako podporucznik więc już jako oficer.

Natomiast w wypadku uczniów SPR i jej abolstwentów jest to jak mozliwe: gdyz po zakonczeniu nauki mogl dostac normalnie etat w WP mimo faktu bycia rezewistą. Szczegolnie w gorącym okresie 1938/39.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczniowie jak i absolwenci zapewne dostali jakieś konkretne przydziały mobilizacyjne i wio na wojne ...

Co do Szkoły Podchorązych Rezerwy Piechoty to cięzko mi coś napisać bo zakończyła działaność w 1935 roku, a jej prace kontynuował Batalion Szkolny Podchorążych Rezerwy Piechoty w składzie 3 kompanii piechoty i kompanii ckm. Batalion ten zdąrzył przeprowadzić jedynie dwa kursy do wybuchu wojny. Niestety nie mam pojęcia gdzie on stacjonował ...

Co do losów podchorąych w 1939 - nieco można wycyztać w Planie mobilizacyjnym W" - podaje on przykładowo że Ośrodek Wyszkolenia Rezerw Piechoty w Rożanie miał wystawić w mobilizacji 115 pp (bez 3 baonu) w czasie A+54 oraz kompanie sanitarną nr. 131 (A+72). Nie mam żadnych danych o SPR, ale przykładowo można podać którąś ze Szkoł Podchorążych Piechoty - oto co mobilizowała:

SPP Ostrów Mazowiecka:
1. 114 pp (A+48)
2. grupa dyspozycyjna personelu typ II nr 10 (A+50)
3. kas nr 119 (A+54)
4. sąd polowy nr 77 (A+54)
5. kompania sanitarna nr 102 (A+56)
6. 116 pp (bez II i III baonu) -5-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc dalej tropem mobilizacyjnym:

Mazowiecka Szkoła Podchorążych Rezerwy Artylerii mobilizowała (w skrócie pisze):
1. 18 dac,
2. pluton taborowy nr 18
3. 1 i 2 bateria armat 61 pal,2-a plut. kolumna amun. I/61 pal
4. reszta I/61 pal,
5. d-ctwo I/61 pal + sam. patrol meteo nr 61,

wydaje się na podstawie tych przykładów, ze uczniowie odpowiednich SPR dostali z biegu przydziały mob i walczyli w jednostkach do ktorych zostali przydzieleni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Witam.
Miałem się nie wtrącać, ale skoro sami proszą to ...

KOŁNIERZYK na miłość Boską, Kołnierzyk !!!
Dlaczego ten nieszczęsny kołnierzyk jest ROZDZIAWIONY jak u Niemca?!?
Jeszcze mogę to zrozumieć w mundurze polowym, ale w garnizonowym ?

Popatrzcie kochani na fotki z epoki, proszę.
I tyle.

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie jeszcze zacytowac Tadeusza Jeziorowskiego w artykule Kawaleria ochotnicza" w owym Przeglądzie Kawaleryjskim" nr 11/12:
Jeszcze o kurtce. Zarówno od munduru polowego, jak i garnizonowego, miała kołnierz stojąco-wykładany, zapinany na haftki. Kołnierz ten ściśle przylegał do szyi, nie "rozjeżdżał się swymi rogami, jak to często dziś można zobaczyć. Tajemnica tkwi w jego odpowiednim kroju, zapomnianym przez współczesnych krawców, choć jeszcze kurtka wz. 1952 LWP miała kołnierz dobrze uszyty. No tak, ale skoro od 1960 już się tak nie szyje... Ale są znane wykroje kurtki wz. 1936, same kurtki można zobaczyć w muzeach. Dlaczego krawcy oferujący historyczne umundurowanie nie przećwiczą kroju, dlaczego nie upominamy się o należyty fason zamawianego munduru? Tu winie i naszych kawalerzystów i krawców..."
I, moi drodzy, mowy nie ma o rozpinaniu haftek kołnierza "bo gorąco. Spytałem kiedyś Ojca: - Tato, jak to było z tymi kołnierzami, przecież w lecie, w upały.... Popatrzył na mnie ze zdziwieniem. -Nie rozumiem pytania... "
e zgrozą zobaczyłem nie tak dawno podwinęte rękawy kurtek, rozpięte kołnierze i... rękawiczki na dłoniach! Niby na polowo. No tak, pooglądało się parę powojennych filmów nakręconych przez samych "znawców, i jest rezultat. To nie ten szpan! W każdej sytuacji mundur był mundurem, nigdy - przebraniem.
Wiem, dzisiaj przebieracie się w mundury. Ale do stu tysięcy fur beczek - nie bądźcie przebierańcami!"

pozdrawiam

P.S.
Jeszcze z moich dawnych lektur wrześniowych - wybaczcie przez sklerozę nie pomnę tytułu - oficer op...lił młodszego stopniem za to, że miał niedopiętą jedną rękawiczkę, przyrównując go do gołej dziwki z burdelu", i to nie w żadnym garnizonie, a na manewrach w polu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie