Skocz do zawartości

TKF ciągle straszy...


jotes

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Jakiś czas temu przemknął i zniknął (chyba) przez to forum post kolegi Grendela a'propos domniemanego TKF w Belgradzie.
Do tematu tego wracam raz jeszcze. Uprzedzam jednak, że będzie więcej pytań niż odpowiedzi. Ale wspólnymi siłami może dojdziemy do jakiegoś rozwiązania...
Winny jak zwykle jest Magnuski ;), który chyba pierwszy wysunął przypuszczenie o tym, że tankietka w Belgradzie może być wersją TKF. Wydaje się, że rozumował w skrócie następująco: w 10. BK były TKFy, a tankietka na Bałkany trafiła przez Węgry.
Potem już TKF z Belgradu zaczął własne życie w literaturze.
Z dokumentów odnośnie produkcji tankietek wynika, że TKFy powstały w liczbie ok. 20 sztuk w ostatniej (trzeciej) serii produkcyjnej tankietek.
Nie posiadam dostępu do dokumentów, ani wiedzy Magnuskiego. Mamy za to dostęp do dobrych, współczesnych zdjęć tankietki z Belgradu oraz TKS z Axvall i TK-3 z Francji oraz coraz większej liczby zdjęć archiwalnych, niestety zwykle kiepskiej jakości. Oraz wielu fantów wydobywanych jeszcze z ziemi, w tym przede wszystkim ogniw gąsienic różnych dla obu typów tankietek (TK i TKS).
Otóż pytanie brzmi: czy na podstawie wyglądu zewnętrznego można odróżnić tankietkę TKF od TK? No i teraz się zacznie. Najdalej poszedł tutaj chyba p. Lalak w swoim artykule o tankietkach TK: na zdjęciach zajmowania Jaworzyny przez 10. BK bez problemu rozpoznaje tankietki TKF po ... szerszych gąsienicach od TKS. Pozazdrościć wzroku :) I od razu mamy 2 pytania: czy rzeczywiście TKF-y miały gąsienice od TKSa? Czy wobec tego tankietka w Belgradzie ma takie gąsienice?
Żeby poeksploatować jeszcze tego samego autora, to przy jednym ze zdjęć sugeruje, że trzecia seria produkcyjna wyróżniała się dodatkowym bocznym wizjerem (znaczy okienkiem" z klapką) na wysokości uchwytu do strzelania przeciwlotniczego. Jeśli tak było, to niestety tankietka z Belgradu takiego wizjera nie ma i sprawa się komplikuje.
Tyle tytułem wstępu do dyskusji :)
Napisano
1. tzw. TKF faktycznie posiadał szersze gąsiennice, jako, iżbył serią na jakiej próbowano niektóre podzespoły do TKS. Z tym, że czy faktycznie pozostano przy szerszych.... a tego to nie wiadomo.

2. TKF od TK-3 mozna rozróxnic jedynie po sposobie mocowania silnika. Czyli trzeba zajrzeć do środka.

3. Z biegiem lat, a w szczególności z biegeim ilości odnajdywanych materiałów w archiwach, szczegolnie w tym roku musimy niestety zaryzykowac pewną tezę: bardzo wiele teorii jakie p. Magnuski miał, był łaskaw opisywać w swoich pracach jako pewniki. Niestety

4. Jeżeli będziesz mial nieco cierpliwości - jest duża szansa iż sprawa czym jest pojazd w Belgradzie do wiosny się wyjasni. Śnieg musi stopnieć po prostu. :)))

pozdrawiam
Napisano
Zdaje się, że TKF-y miały także zawieszenie z TKS-a tak jak ten z Belgradu. To by wyjaśniało owe szersze gąsienice". Tyle, że różne komponenty z TK-S mogły być przecież montowane do zwykłych TK-3 przy okazji remontów. No chyba, że nie ;-)
Napisano
Jotes,
Na pierwszy rzut oka tez sie da odroznic.Popatrz na zawieszenie kola napinajacego...
Ja tez niedawno przezywalem ten dylemat ;o)
Stad tez byl i moj post, o ktorego usuniecie poprosilem Polsmol'a.
Przyznaje, ze zwrocil mi na to uwage p. Mirek Zientarzewski...Nie takim jednak wszystkowiedzacy", jakim bym chcial ;o)
Pozdrowienia
Grendel
Napisano
Akagi,
tez myslalem o zawieszeniach silnika itp.
Ale - belgradzka tankietka z nadwoziem ewidentnie TK-3 ma zawieszenia wlasciwe dla wersji pozniejszej.Przypadek?
Wojenna naprawa?
Kto wie...
W/g mnie bardziej parwdopodobne jest, ze jest to, jak chca pp.Magnuski, Lalak i ostatnio Zientarzewski, TK-F.
Jakby sie ktos do Serbii wybieral to warto poprosic w Muzeum o umozliwienie zrobienia zdjec wnetrza - to by rozwialo wszelkie watpliwosci.
Pozdrowienia
Grendel
Napisano
Ale ja wcale nie neguję, ze to TKF, bo od lat sam piszę, że tak jest.
Tylko, żeby mieć pewność trzeba pojazd dokładnie zbadać - czyli wytrzymajcie do wiosny.

Aha, zawieszenie nie jest 100% dowodem - TK-3 pod koniec lat trzydziestych dostawały części od TKS. Bo innych nie było.
Napisano
Pamiętajcie również, że naprawy wewnętrzne, w tym wymiana silnika, mogły być wykonane po 1939 roku podczas przygotowywania tankietek do wysyłki Chorwatom.
Napisano
Tekaes,
Tu poruszyles najciekawszy fragment watku belgradzkiej tankietki - czyli - jak sie ona tam znalazla.
Wszystkie zdjecia - nie tylko te znane kadry z niemieckiej propagandowki, ale i kilka innych - pokazuja tylko TKS'y.
Nie udalo mi sie dotrzec do dokumentacji sprzedazy tych wozow Chorwatom.Czy ktos z was ja widzial?
W ksiazce Regenberg'a nie ma opisanej zadnej jednostki policyjnej na Balkanach, ktora by tankietek uzywala (zreszta w zadnym innym terenie tez nie).
Pozdrowienia
Grendel
Napisano
Akagi,
teoretycznie zawieszenie rzeczywiscie moglo dostac sie TK-3 w czasie powaznego remontu.Z tym, ze nie widzialem kwitow tak powaznej przebudowy, a troche teczek 1 i 3 Batalionu prawie cwierc wieku temu przekopalem...Niestety nie mam faksymilii tych dokumentow, a notatki diabli wzieli, ale z tego co pamietam, to stany magazynowanych czesci zamiennych do TK-3 nie byly takie niskie.I to praktycznie do wrzesnia.Taka dokumentacja istnieje - musicie sie tylko do niej dokopac.
Pozdrowienia
Grendel
Napisano
No nic - pogrzebie trochę w najbliższym czasie w CAW, może cos uda sie poszukać:-) Byc może odpowiedź lezy równiez w niemeickich archiwach - na pewno transakcje sprzętu wojskowego były dokładnie opisywane. Dziś nie za bardzo możemy być pewni,a wszelkie wnioski są niestety hipotetyczne i istnieje parę wariantów:
1. To jest TK-F
2. To jest TK - z wyremontowanym przed wojna układem jezdnym
3. To jest TK wyremontowany po 1939 roku
4. To jest TK-F do którego włożono stary lub jakikolwiek silnik bo fiatowski był się zepsuł.

A może by po prostu napisac:
Vojni Muzej Beograd
Kalemagdan b.b.
Belgrade, 11000, Yugoslavia
(011) 620722 phone
(011) 62441 fax
Napisano

Pozwolę sobie na zamieszczenie fragmentu artykułu Mirosława Zientarzewskiego z ostatniego numeru Militariów i Faktów" pod tytułtm: Relikty polskiej techniki pancernej - czołgi rozpoznawcze TK-F i TK-S".
Prezentowany w twierdzy Kalemagdan jako trofeum zdobyte na Niemcach w okresie wojny czołg to modernizacja tankietki TK-3, w której umieszczono układ napędowy oraz kołowo-gąsienicowy instalowany następnie w czołgach TK-S. Stan zachowania czołgu należy rozpatrywać przez pryzmat kadłuba i układu kołowo-gąsienicowego oraz układu napędowego, kierownicznego i wyposażenia wewnętrznego. Kadłub TK-3 zachował się praktycznie w pełni. Wyjątek stanowi tylko płyta pancerza przedniego osadzona pod pokrywamim mostu napędowego oraz płyty podłogowe, które są popękane. Pozostały pancerz jest w stanie pozwalającym, w wypadku ewntualnego remontu, na całkowite wykorzystanie bez konieczności wykonywania kopii. Podobnie prezentuje się układ kołowo-gąsienicowy, który jest kompletny i nie wymaga uzupełnień choć jego stan jest nieco gorszy. Odmiennie prezentuje się wnętrze czołgu, a właściwie to co powinno siętam znajdować. Niestety w pojeździe brak jednostki napędowej, skrzyni biegów, a także całego wyposażenia wewnętrznego z wyjątkiem chłodnicy i układu kierowania."
Tak więc wnętrze tej tankietki jest teraz dosyć ubogie, gdyż praktycznie nic tam nie ma.

Pzdr
Bodziu

  • 5 months later...
  • 8 months later...
Napisano
Jak by kto pisał do Serbii to służę tłumaczeniem na ten język .Po doświadczeniach z NATO pewnie milej patrzą na listy w jęz. Serbskim.
Pozdrawiam
oksio
Napisano
Weslug sprawozdania maj Edwarda Karkoza, szefa technicznego 10BK, zdano 19/9 Wegrom 6 czolgow TKF o lacznej wartosci 100,800 zlotych w zlocie (60% zuzycia).
  • 3 months later...
Napisano

Przyjrzałem się fragmentowi zdjęcia z MiF 2/2006 (TK-S cz.2) przedstawiającemu tankietki 101 kompanii na Węgrzech. Czy nie sądzicie, że przedni wspornik ramy zawieszenia na tych trzech TK wygląda na podwozie od TKS?...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie