Skocz do zawartości

Volkssturm czyli ostatnia nadzieja Hitlera.......


prezesszczepan

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
We wspomnieniach czytalem ze dostali francuskie karabiny jednostrzalowe - pod to jedynie pasuje cos z rodziny Gras wz 1874, czyli po zdobyciu przez Niemcow oznaczony Gew.361(f), Kar.561(f) - w zaleznosci od dlugosci.
Napisano
A do poruszania się w terenie używali rowerów.
Bo było szybciej./oczywiście rowery były typu wojskowego.
Acha podobno jeden Volkssturmista rozpędził się z górki i nie zahamował i wpadł na Is-2.W momencie uderzenia panzerfaust odpalił i Is-2 został zniszczony.
Teraz poważnie dajcie sobie siana Koledzy z tym masowym niszczeniem Is-ów.
Te czołgi były cenne,każdego broniła drużyna piechoty.
O podejściu na odległość strzału można było pomarzyć.
W mieście tak ale jeden,bo na drugi brakowało życia.
Koledzy to już pisałem ale napiszę jeszcze raz.
Amerykanie od drugiej połowy 44r,oceniali niemieckich żołnierzy jako walczących fanatycznie.
Dziwicie się?.
Ci żołnierze wiedzieli że w dużej części będą bezdomni,i co czeka ich kraj.
Amerykanie to co innego,oni walczyli za kasę.
Za Demokrację w Niemczech nie chcieli umierać.
Napisano
Jacek, rzuć jakieś dokumenty, bo znów filozoficzne uniesienia biorą górę ;-)

Bjar - z tym 71 to jak rasowy myśliwy musiał wyglądać jakiś dziadzio z VS..

Mietek - ciekawie prawisz.. A czy stare Chassepott'y nie były przypadkiem oneshot" ?



ps. matrix - Lee Enfield'y to na 90% Lend-Lease Act, i użytek ZSRR..

Co do VS to przypomniały mi się fotki w pruskich płaszczach modelu wprowadzonego w okolicach 1915 r.


Jeszcze mi powiedzcie Panowie że się jakiś Volkssturmista bił za fuhrera z Dreyse m49 albo Berdanem to chyba z krzesła spadnę.. (nie piję do waszych wypowiedzi, a do tego że wydawano sprzęt nieco muzealny :-)
pozdro!
Napisano
Lee Enfieldy trafiałem w takich miejscach gdzie Rosjanie weszli po 6.05.1945r.Często produkcji pierwszowojennej lub międzywojennej francuskiej.Wymieszane z łuskami mauser,mas,lebel,krag,manlichery:8mm,carcano,holenderskie oraz mauser 1871.
Napisano
Lee-Enfieldy poszly nie tylko do Volkssturmu. Trafily tez do jednostek liniowych (jest jeden w Londynie w muzeum, odbity" w Normandii w 1944)

W ramach Lend-Lease ich (na 99%) nie wysylano.
Rosjanie mieli .303 (Lee-Enfield, Ross) jeszcze z zapasow po 1 wojnie, ale uzywaly ich tylko jednostki broniace Moskwy.

Lotysze mieli Lee-enfieldy i inne .303 na stanie, ale zapewne pozniej ich Niemcy przezbroili na ormalna" bron (jednostki wspolpracujace z nimi), znajac Niemcow to .303 zabrali do wykorzystania.

Czyli mozliwosci trafienia do Polski jest kilka.

Chassepoty, tez byly jednostrzalowe, ale Francuzi wszystkie przerobili na amunicje scalona 11mm, a nieduza czesc Grasow potem dalej na 8mm. Grasy 11mm byly nadal w uzyciu przez Francuzow (ochrona lotnisk itp. jednostki tylowe w 1940, a pewno i w magazynach zalegaly), oraz Grekow (np na Krecie) - czyli bylo gdzie je zdobyc.

W tej chwili nie mam zrodel apod reka, ale Volkssturm mial bodajze trzy rodzaje jednostek. Najnizszy mial byc uzbrojony w bron mysliwska.
Napisano
Dzieki Mietek, w miejscu gdzie spotykałem łuski do Lee, przewijało się info o tym że trafiano w zagrodach koła do Shermana, części od Halftracków itp. dlatego skojarzyłem z LL..


ps. Trochę fotek z VS:
http://www.bild.bundesarchiv.de/cross-search/search/_1328273671/

pozdro ;-)
Napisano
shadowN-nie panimaju-ty musisz mi napisać jakie dokumenty chcesz a ja jeśli je mam to je wrzucę, rowery wrzucił ktoś inny.
Nie ja.Ale o nich mogę napisać bo w moim żródle one/czyli rowery w armii hitlerowskiej/ są.
Napisano
w odniesieniu do tych IS-ów..

ps. nie zawsze drużyna piechoty jest w stanie zneutralizować czekającego fanatycznie na strzał z bliska żołnierza na dobrze zamaskowanym stanowisku z PZFaust'em czy PZSchreck'iem.
Jeżeli drużynę rozwiniesz w tyralerię to wystarczy ogień flankujący CKM i obrona ppanc ma ułatwione zadanie..
Jeżeli sformujesz klin - musisz czyścić bezbłędnie skrzydła, bo inaczej piechota nie zasłoni czołgu niczym Rejtan..

Nie tylko w mieście, bo i w polu bywa różnie..
Napisano
ps. - rowery to wiadomka, przez obie Wojny jeden z lepszych środków lokomocji..

Jeść nie woła, paliwa nie trzeba, jest niewielki, dość cichy..
Ile patentów na wożenie różnorakiej broni na rowerze powstało, to materiał co najmniej na doktorat..

pozdro.
Napisano
ShadowN - amen - uzywane zreszta chyba do dzis a w kazdym razie do bardzo niedawna. Wielki walor to wlasnie ich cichosc. Warszawska Brygada Pancerno-Motorowa miala pluton zmotoryzowanych cyklistow w szwadronie/kompanii rozpoznawczej 1 psk i 1 psp.
Napisano
,,Nie pij wódki,nie pij wina kup sobie rower Ukraina,,
Mam go,jest w bardzo dobrym stanie kiedyś za 1000 lat będzie miał wartość Królewskiego Tygrysa.Ponieważ stoi sobie i o jeść nie woła.Ja go nie sprzedam.
A o rowerach w szwabskiej armii napiszę/cierpliwości/
z mojego porządnego żródła.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie