Skocz do zawartości

Podziękujmy Francuzom, że nie pojechali do Iraku


Garfield

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
No to koniec zabawy:
Francuscy żandarmi nie będą już mogli szkolić psów policyjnych w poszukiwaniu ładunków wybuchowych, umieszczonych w walizkach podróżnych na lotniskach. Ćwiczenia takie zostały zabronione, po tym jak francuski premier Jean-Pierre Raffarin wyraził zaniepokojenie piątkową wpadką" żandarmów, którzy po ćwiczeniach nie zabrali ze sobą ładunku.

Procedury zastosowane w piątek nie będą dłużej dozwolone. Zaprzestaniemy tego typu ćwiczeń z wykorzystaniem bagażu podróżnych - zapewnił rzecznik francuskiej żandarmerii Pierre Bouquin.

Wcześniej Raffarin zaznaczył, że wszelkie szkolenia prowadzone w przyszłości muszą gwarantować poszanowanie dla prywatności pasażerów.

Wybuchowy bagaż zaginął w piątek na lotnisku Charles de Gaulle, z którego startowało wtedy około stu samolotów. Komunikat żandarmerii w tej sprawie zapewniał, że ładunek był całkowicie bezpieczny, ponieważ nie miał detonatora, a materiał, którego użyto nie reaguje na wstrząsy.

Bouquin powiedział, że dotychczas nie zgłosił się podróżny - znalazca omby".
Ptwierdzone przez PAP 6.12.2004 koło drugiej.
;)
pzdr
Garfield
  • Odpowiedzi 160
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Śmiejemy się, jacy ci Francuzi głupi", bo zgubili bombę podczas ćwiczeń, a powiedzcie szczerze: czy zdziwiłoby to was, gdyby coś takiego się u nas zdarzyło? Bo mnie wcale.. ;-)
Napisano
No fakt zapomniałem;)
A tak przy okazji ten post nie miał na celu naśmiewania się z nacjii francuskiej ale z konkretnego wypadku. Morze faktycznie kiepsko utrafiłem z tematem ale czego można oczekiwać od głowy w niedzielne popołudnie;)
pzdr
Garfield
Napisano
Poprostu mało kto lubi Francuzów ;-)

Jeśli chodzi o nasze służby to nie sądzę, że mogliby zrobić coś tak głupiego choć wpadki im się już zdażały.

comet.pl
Bardzo fajne zdjęcia z Libanu. Masz może jakieś z polskim sprzetem? Czy ta zniszczona ciężarówka nie jest aby francuska?

Na tą Francuską Renówkę (panc.) to ichni żołnierze mażekali, że nawet ruscy mają lepsze, ale na patrol się jszcze nadaje.
Napisano
Nasi żołnierze pojechali na wojne i co? Mój znajomy w Iraku to latał Sokołem dwa razy podczas swojej tury a jest pilotem. Stabilizujemy tam że hej...
Tak na serio to spory takie jak ten były, są i będą... ponieważ we wszystkich społecznościach funkcjonują jakieś STEREOTYPY dotyczące jakichś innych grup społecznych czy narodowościowych. My Polacy jesteśmy w nie bogaci. Śmiejemy się ze wszystkich byleby tylko nie pamiętać o tym jakie jesteśmy cieniasy. Cóż tak nawojowalismy żeby szydzić z Francuzów czy Rosjan. Jedni wyszli z wojny praktycznie bez szwanku a drudzy ją wygrali. A my mieliśmy 6mln ofiar i wielka kupę do przełknięcia w nagrodę.
Jak byłem pare lat młodszy i troszeczke mniej wiedziałem miałem za złe, że sojusznicy nas zostawili, że drugi nie pomógł powstaniu, a trzeci sprzedał nas. Niestety teraz zdaje sobie sprawę że polityka nie jest działalnością charytatywną i nikt nie będzie umierał za nieswoje interesy, poza Polakami oczywiście.
Ja nie lubiłem Micheli" za wrzesień. Nie mogłem im wybaczyć , aż poznałem młodego Francuza którego dziadek spłonął w swoim czołgu podczas kontrataku w 1940.
Co do pracowników cywilnych...chciałbym tak pracować jak ludzie na zachodzie. Zgodnie z zasadami human resurses. Kończenie pracy o konkretnej godzinie to przejaw godności a nie lenistwa. Oni pracują jak ludzie. Nie tylko Francuzi ale wszyscy Europejczycy. Nam do nich daleko bo my nie umiemy sie przestawić na działanie po ludzku. Polak, ile by nie płacili bedzie zaiwaniał bez przerwy jak każą,z pochyloną głową.
Mimo kontrowersji uważam że ta dyskusja jest bardzo twórcza. Ja nigdy tak wyraźnie nie zestawiłem sobie hekatomby ofiar IWW a widac wyraźną korelacje. Śmieszne by było nie zauważyć takiej zalezności. Nie zmieniają sie nrodowe cechy w ciągu 20 lat a w pierwszej wojnie Francuzi stawali na tyle mężnie że obronili swój kraj.
A co do sprzętu to ja im zazdroszczę. Wszystko mają swoje. Dziwne to i może nie najlepsze, ja sie nie znam, ale maja i działa, nie tak jak nasze supermysliwce, megaterenówki, extratransportowce czy gitbewupy.
Szacuneczek
Napisano
Polsmol, zdziwiłbyś sie, jak mało kto lubi Polaków...

Co do polskich spec-służb, to zobacz jak zabezpieczone jest Okęcie. I przypomnij sobie znalezione w Iraku owe" (ale jednak stare) Rolandy.

I zdaje sie, że nabimprezach okołorocznicowonormandyjnych" tylko Francuzi zapraszaja polskich weteranów z dywizji Maczka i oddaja im nalezne honory, i tylko ich prasa pisze na ten temat sensownie, podając ich prawdziwą rolę w zamknięciu kotła.

Na zdjęciu plakat imprezy rocznicowej na Montormel w tym roku. Nb. był ładny Scout car Mk. 1 w barwach naszej ! pancernej.
Napisano

Na fot.Znak ident. francuskiej jedn.
A jakie to samochody chciałeś zobaczyć?
Polska motoryzacja nie była reprezntowana.
W Kambodży sprawdziły się nasze Taśtachy" (Star 66).
A w Libanie mechanicy, który ten cały złom ożywiali.
Co do organizacji pracy to: Na zachodzie szanuje się prace i nie jest ona przykrym obowiązkiem. Kochani przełożeni chcieli wprowadzić polski styl. Szybko, szybko, po godzinagh, do oporu. Rozpi...alało ich to, że lancz to czas na posiłek, a nie załadunek ... . Z drugiej strony to powaliło mnie - kiedy do rozładunku 2 ton cemantu przyszła para Norwegów. Kobieta nosiła worki aż miło. W końcu była magazynierką. Padał deszcz ze śniegiem, worki pękały, wyglądaliśmy jak młynarze po dniówce. W końcu jest równouprawnienie.
Może jakąś laskę wkleję, co?
Trzmajcie helikopterki na uwięzi. comet.pl

Napisano
Indian, jakbyśmy nie walczyli to dziś byś szprechał po niemiecku, lub w ogóle by cie nie było. Nie bądź taki jehowy".
Pozdrawiam
Napisano
Troszku się zbulwersiłem. Powoływanie się na armię fracuską z 1939r i odnoszenie tego do dnia dzisiejszego jest bez sensu. Przypominam , że Francja należy do KLUBU posiadaczy A i H. Przypominam, że posiada przemysł zbrojeniowy samofinansujący się z eksportu. Żołnierz francuski jest ubrany wyposażony i uzbrojony przez firmy francuskie. WSPÓŁCZEŚNI oficerowie armii francuskiej sami się śmieją ze swojej armii" w 1939r. Szczególnie dowcipo-rodne jest ówczesne dowództwo. Jeśli zaś chodzi o stosunki międzyludzkie to życzył bym sobie takich w naszej demokratycznej" armii.
Napisano
Można ich lubić lub też nie. Jacy są tacy są ci Francuzi, ale o swoje interesy w przeciwieństwie do nas potrafią jako kraj i naród dbać.
Ironrat
Napisano
comet.pl

W Kambodży sprawdziły się nasze "Taśtachy (Star 66).
A w Libanie mechanicy, który ten cały złom ożywiali. "

Świetny tekst. Na długo zostanie w mojej pamięci. ;-)
Co do ciężarówki to chodziło mi o zdjęcie któe podpisałeś polski kierowca wjechał na minę"


Dużo by gadać o francuzach, ale szkoda czasu i wysiłku. Poznałem temat z bliska a moje odczucia można przczytać wyżej. Jeśli ktoś się nie zgadza to niech sobie u nich pomieszka i pourzera się z tępymi jak kosa po żniwach urzędnikami jakiegokolwiek szczebla.

A jak ktoś tam mieszkał a ma o nich lepsze zdanie to jestem pełen podziwu.
Jak mawiają Belgowie: Bóg stworzył Francję tak piękną, że musiał dla równowagi stowrzyć również francuzów."

Co do historii i bilnasu strat to trzeba pamiętać, że Francja to georgraficznie rzecz biorąc pryferje kontynetu w przeciwieństwie do Polski. I jak byśmy nie dbali o nasz interes to i tak zawsze dostaniemy w .... jeśli będzie zawierucha. Tak było i będzie zawsze.
Nasza kultura, tradycja i podejście do życia są konsekwencją tego faktu.

I na zkończenie powiem, że jestem dumny z tego, że my w przeciwnieństwie choćby do Francuzów uratowliśmy swój nardwy Honor.
Napisano
Nie mieliśmy innego wyjścia przez ten cholerny Generalplan Ost. Oni mieli. Jak to napisałeś położenie geograficzne. Trzeba by ten kraj przenieść gdzieś na Seszele, czy jakoś tak. Tak na marginesie, to większość ludzi nie uświadamia sobie jaką masakrą był front zachodzni (nie tylko) w czasie IWŚ i jakie były efekty psychologiczne wprowadzenia nowych typów uzbrojenia. Problem potęgowali niestety dowodzący, do których nie dotarły te zmiany i próbowali walczyć po staremu.
Ironrat
Napisano
Straty Niemieckie we Francji w 1940 r. to ok. 40 tyś zabitych, 110 tyś rannych -
w Polsce 16 tyś zabitych i 32 tyś rannych.

Do niewoli dostało sie ok. 800 tyś naszych zołnierzy (600 tyś niemcy, 200 tyś ZSRR)

Do niewoli dostało sie 1 500 tyś żołnierzy Francuskich

I jeszcze straty Francuzów:

120 000 zabitych

250 tyś rannych

straty nasze:

66 000 zabitych

134 000 rannych


Polsmol, frankofobia jest na szczęscie uleczalna, dla równowagi po użeraniu sie z tępymi jak kosa urzednikami francuskimi" proponuję udanie sie do naszych kompetentnych, miłych i przesympatycznych urzędów. Wnioski mogą być zaskakujące :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie