Darda Napisano 24 Listopad 2004 Autor Napisano 24 Listopad 2004 Mój nieżyjący już od dawna dziadek opowiadając o swoim udziale w wojnie bolszewickie wspominał o jednym ze sposobów, w jaki polscy ułani osiągali przewagę podczas starć z kawalerią sowiecką. Miały to być dwa sprzężone ze sobą konie – na jednym zamocowany był ckm, na drugim siedział obsługujący go jedną ręką ułan. Nie bardzo wierzyłem nie tylko w skuteczność takiego zestawu, ale nawet w ogóle w jego istnienie. Niedawno jednak trafiłem na stronie http://www.infokalisz.internetdsl.pl/historia/cudnadw.htm na ten rysunek. Czy któryś z szanownych forumowiczów spotkał się w literaturze czymś podobnym? Czy taki sposób użycia ckm był często stosowany? Jaka była jego rzeczywista skuteczność?
fiku Napisano 24 Listopad 2004 Napisano 24 Listopad 2004 Rysunek jest bodajże z Księgi kawalerii polskiej" i przedstawia sposób przewożenia CKM. O prowadzeniu ognia z konia to nie słyszałem. Podobno nawet z taczanki nie było to zbyt często praktykowane.
hakas Napisano 24 Listopad 2004 Napisano 24 Listopad 2004 Tak dokładnie to jest połozenie transportowe. Co do prowadzenia ognia z taczanki słyszałem, że było stosowane przez polską jak i czerwoną kawalerię. Pozdrawiam hakas
coe Napisano 24 Listopad 2004 Napisano 24 Listopad 2004 Jakoś nie wydaje mi się to możliwe.1. Który koń wytrzymałby spokojnie huk i błysk z ckm bezpośrednio w swojej bliskości? Dodatkowo trzęsący się kawał ciężkiego, rozgrzanego żelaztwa na jego boku również nie wpływałby uspokajająco.2. Do obsługi ckm na ziemi potrzebnych było co najmniej 2 ludzi. W przypadku, który opisujesz jeden ułan musiałby: obserwować pole walki, kierować parą koni, prowadzić ogień z ckm /zakładam, że o celowaniu nie ma tu mowy/ oraz nadzorować prawidłowe podawanie taśmy do ckm - szczerza, to wydaje mi się to niewykonalne.Bez urazy, ale myślę że twojego dziadka trochę poniosła ułańska fantazja.Obok fotka z konia z przytroczonym ckm.
Forteca Napisano 25 Listopad 2004 Napisano 25 Listopad 2004 Darda - dostałeś maila ??W tym przypadku mogło chodzić o Chaucharta, nie o prawdziwy" CKM. W czasie I wojny rosyjska kawaleria używała w podobny sposób Masdenów.
Darda Napisano 25 Listopad 2004 Autor Napisano 25 Listopad 2004 Coe - dziękuję za zdjęcie - właśnie o to chodzi, że rysunek przedstawia coś innego, niż przedstawiony na Twoim zdjęciu rząd juczny ckm. Oczywiście może to być licencia poetica artysty, a może to jakiś starszy typ rzędu. Podzielam Twoje wątpliwości, jednak z tego co napisał Fortaca wynika, że coś mogło być na rzeczy. A że mój dziadek ułańską fantazję miał to fakt :)Forteca - maila dostałem i bardzo dziękuję. Biorę się za lekturę - trochę to potrwa, bo już prawie zapomniałem, jak się czyta bukwami.
coe Napisano 25 Listopad 2004 Napisano 25 Listopad 2004 Też mi się wydaje, że Forteca jest bliższy prawdy i zapewne chodziło jakiś inny rodzaj broni automatycznej, z której można było strzelać z ręki".
Gebhardt Napisano 25 Listopad 2004 Napisano 25 Listopad 2004 Rysunek jest prawie na pewno starego rzedu jucznego skm Schallera a zdjecie nowego polskiego (wz 36 o ile pamiec nie myli). Strzelanie ze starych taczanek lub wozow bylo praktykowane w wojnie Polsko-Bolszewickiej o ile mialy zadne lub wzglednie ciezkie resorowanie. Nawet w kampanii 1939 kompanie ckm plot DP mialy SP (:-)) w postaci ckm zamontowanych na wozach konnych. Strzelanie z taczanek wz 28 i wz 36 praktykowano podczas pokoju tylko raz - dwa do roku wg relacji i w tym celu zakopywano kola w ziemie i wkladano klody drewniane miedzy resory. Inaczej pociski szly w ziemie, lub Panu Bogu w okno, z powodu odrzutu kmu.
Darda Napisano 26 Listopad 2004 Autor Napisano 26 Listopad 2004 Gebhardt, czy masz może zdjęcie lub dokładniejszy rysunek tego rzędu Schallera? A w ramach ciekawostek, fotka amerykańskiego rzędu jucznego ckm Philipsa.Pzdrawiam, Darda
Gebhardt Napisano 26 Listopad 2004 Napisano 26 Listopad 2004 Nie przysiegne ale zdaje mi sie ze jest w Instrukcji Taborowej ktora mozna obejrzec na stronie Kawaleryjskiej, ale mi ze lba wylecialo jak sie nazywa. Panowie kawalerzysci ratujcie!
Gebhardt Napisano 26 Listopad 2004 Napisano 26 Listopad 2004 Aha, chodzi o trone co sie zwie 'Zurawiejki'.
coe Napisano 26 Listopad 2004 Napisano 26 Listopad 2004 Ooo! To jak nam tak na juczne konie zeszło, to ja się dorzucę z ckm Vicersa.1a. koń z rzędem pod ckm.
coe Napisano 26 Listopad 2004 Napisano 26 Listopad 2004 3. Koń z rzedem pod amunicję.Nie wspomniałem na wstępie,że chodzi o armię brytyjską.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.