Rumburak Napisano 24 Wrzesień 2004 Autor Napisano 24 Wrzesień 2004 Właśnie ukazał się nowy (2) numer gazety Oblicza Historii, konkurencji dla Odkrywcy, który nam tu udziela swojej gościnności ;-) Zobaczcie sobie nowy numer OH. Niestety chyba zachwyt po 1 numerze był przedwczesny. Drugi numer jest zdecydowanie słabszy. Odkrywca jednak trochę się poprawił, więcej czytania. Ale oceńcie sami. Zapraszam do dyskusji.
krecio Napisano 24 Wrzesień 2004 Napisano 24 Wrzesień 2004 Moim zdaniem porównywanie nia ma sensu. Podczas gdy O" zrobiło się pismem miłośników rdzy i kopania dołków OH" traktuje o innych sprawach. A czytania jest znacznie wiecej. Tyle, że w mniejszej ilości artykułów. W O" sa krótkie notki to w przypadku OH" treść ma ambicję być pogłębiona i niepowierzchowna. Inna sprawa to wiarygodność. Ale ja osobiście nie narzekam. Nawet jak ktoś bładzi to jeżeli jest to zauważalne oznacza tylko świadomość własnej wiedzy. A to przecież o to w tej zabawie chodzi.pozdr.krecio
jazlowiak Napisano 24 Wrzesień 2004 Napisano 24 Wrzesień 2004 No ja juz szykuje odpowiedź na bzdury niejakiego Pana Szczurowskiego na temat kawalerii w 1939 roku. Takiego steku bzdur dawno nie czytałem. Nie polecam tej gazety.
Forteca Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 To nie czytałeś 1-go numeru na temat wału pomorskiego", też tego samego pana.
Gość Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 i powstania warszawskiego - tegoż autora.cytuję naczelnego OH Materiały publikowane na łamach OH będą autorstwa historyków posiadających tytuły naukowe, a nie tylko miłośników historii z zamiłowania. Kontrowersyjny artykuł dotyczący powstania warszawskiego jest autorstwa prof. M Szczurowskiego, wykładowcy Akademii Sztabu Generalnego i pracownika naukowego CAW. Materiał był konsultowany z środowiskiem powstańczym i wielu rozmówców podziela przytoczoną w artykule opinie..."z forum Nowa Gazeta - Powstanie Warszawskie, bubel czy prowokacja?"pozdr kopijnik
Gość Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 Obserwując staczanie sie Odkrywcy do roli prezentowania wszelakiego bezwartościowego złomu i sposobów szycia niemieckich mudurów długo oczekiwałem na cos nowego na rynku. Coś co by nawiązywało do dobrych czasów Odkrywcy i Exploratora. Takim pismem może być OH. To czy pisząc artykułu autorzy popełniają błedy to już inna sprawa, a wszelka polemika na ten temat może tylko przyczynić się do trzymania poziomu (konstruktywna rzecz jasna). Moim skromnym zdaniem OH prezentuja bardziej profesjonalne podejscie do opisywanych spraw niz Odkrywca, kótry jedynie dokładnie opisuje kolejny wykopany złom. Natomiast zagadnienia z historii traktuje jako przymusowy dodatek, zło konieczne. Odkrywca stał się specjalistycznym (żeby nie powiedzieć technicznym ) pismem kopaczy złomu itp. Utracił tę część czytelników którzy kochają tajemnice, historie, nawet w postaci bajek w stylu p. Lamparskiej :) Mam nadzieje że OH wypełnią tę lukę , a odkrywcy życze udanych wykopalisk i opublikowania ich w tym piśmie. Pozdr.
Katani Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 Ja myślę, Panie i Panowie, że Oblicza Historii są ważną pozycją na naszym spłyconym rynku. Uważam za bezpodstawne akataki na OH. Każdy znajdzie coś dla siebie. Widać przecież, że się starają, a szczególnie Naczelny. Dwa filmy i to mówię otwarcie - ciekawe, są przecież ukłonem w stronę czytelników. Kupuję równiez Odkrywcę i dlatego drugie pismo wypełnia pierwsze i na odwrót. Może Odkrywca jakiś prezent filmowy nam przygotuje? Odkrywca już tyle czasu istnieje na rynku i jednak nie wpadł na taki pomysł co OH.Nie zwalczajmy się wzajemnie, bo po co? Kto komu zabrania.... a swoja drogą, szkoda że nie mogłem jechać na spotkanie do Torunia... praca i praca.Pozdrawiam uczestników Zlotu w Toruniu. Jestem z Wami...
Gość Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 Faktem jest ze OH popelnil kilka bledow i pare faktow mozna bylo lepiej sprawdzic. Prawda jednak jest ze pismo robia ludzie z ranzy". Odkrywca stal sie zas maszynka do robienia artykulow. I to owszem dobrze wychodzi. Tylko ze sieczka w postaci kilkudziesieciu tekstow w jednym numerze moze w przyszlosci byc pulapka. Niektore tematy sa ciekawe, ale przedstawione w sposob fragmentaryczny. Tak jakby ktos nie potrafil wysaczyc z tych materialow wiecej. Nie mozna dogodzic wszystkim, a O. chce to zrobic i dlatego w gazecie sa i widly i karabiny. Srodowisko eksploracyno-historyczne po latach czytania (Odkrywca, Explorator, Adamczewski, Lamparska...) jest juz na tyle wyedukowane ze nie chce odgrzewanych kawalkow. Tak przynajmniej mi sie wydaje. Dlatego ruch OH aby dawac raczej raporty, felietony i reportaze jest bardzo dobry. Jesli tylko redakcja uwazniej potraktuje doniesienia" i fakty" to moze stac sie gazeta dla szerszego grona czytelnikow niz O.
Bocian Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 Kudi znowu zapomniałeś hasła do swojego loginu?Nie bądź prosiak, zaloguj się.
kudi Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 nigdy nie zapominam :)ale przynajmniej masz troche detektywistycznej roboty :)moje niezalogowanie sie ma pewien lacznik tej dyskusji i tylko znajomi prosiaczka wiedza o co chodzi :).bocian bez przesady jesli bym chcial jakos szalenczo cos ukryc to nie robilbym tego z mojego IP :) jest tyle kompow na miescie ze zmiennym IP ze nikt by nie wiedzial kto i kiedy...to ze komus podtykam szpilki wynika tylko z troski o to by O. nie przespal swojej szansy :) i dlatego nie chcialem dla ogolu robic tego pod swoim loginem... ale ma to tez inne uzasadnienie.Pomoge kazdemu kto chce zrobic cos porzadnego. Bez wzgledu czy to moj przyjaciel czy wrog. Trzeba po sobie zostawic cos trwalego a nie same smieci. Ludzie dobrej roboty do boju!i tym prakseologicznym pozdrowieniem pozdrawiamrobert_kudelski
jacenty2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 Tak dyskutujecie, że aż poszedłem i kupiłem. I pierwszą rzeczą na którą zwróciłem uwagę jest to, że za nic nie mogę odpalić załączonych płytek.
Forteca Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 Jako, że jak zwykle wychodzę na jednego z ezpodstawnie atakujących" powiem w czym rzecz. Nie w tym że piszący tam popełniają błędy, ale że (w konkretnym podanym przypadku) NIE mają jakiegokolwiek pojęcia o temacie, w którym piszą. Po prostu nie stosują do do starej dobrez zasady ie znam sie na czymś, mam za małą wiedze - to po prostu o tym nie pisze". I tyle. Kilka dobrych artykułów (o pancerpięściach czy też o żurawiu toruńskim) nie ratuje marnego obrazu całości historycznej części magazynu.
Bocian Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 Kudi a nie pomyślałeś kiedyś że mimo dobrych chęci robisz krecią robotę wszystkim dookoła? Poza tym lekko tracisz wiarygodność jawiąc sie jako osoba która lubi wetknąć szpileczkę tu i tam.Kiedyś miałem Cię za gościa który ciekawie pisze, ma wiedzę, jest ezpartyjny", bezstronny i drąży tajemnice na podstawie dokumentów a nie mitów. Taki gośc na betonowych nogach, realista aż do bólu.A tu zonk, jak nie prosiaczek to inny zwierz działający zawsze dla dobra ludzkości" ale zostawiający za sobą lekki smrodek. Przecież masz jakiś wkład w cały ruch eksploracyjny w tym kraju i przez to pewien aurotytet wśród ludzi żeby nie musieć ukrywać sie za anonimowym nickiem. Niech Twoje zdanie będzie TWOIM zdaniem.
kudi Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 Widzisz bocian moze miekki sie zrobilem :)ale skoro Ty, admin tak mowisz to nie ma problemu.tylko jak sam widzisz ostatnio nudy...bez szpilek i iespodzianek" mozna zardzewiec czytajac ciagle o luskach, guzikach, manierkach, kolbach od mosina, kociolach... :)obiecuje sie jednak poprawicpozdrrobert_kudelski
Katani Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 Panowie dyskusja dobra ale samobójcza dla dwóch naszych pism.Dlaczego?Prosta sprawa, jeżeli dwa polskie pisma wezma się za łeb, to trzeci zagraniczny wydawca np niemiecki skorzysta na tym, jeżeli poczuje szmal. Rynek prasowy to polityka, niech Bocian nie udaje, że jest cnotą. Jak pamietam Bociany często sie depczą,wyglada to efektownie. Nic nie ma bez polityki. Wojsko jest dla polityków, służby specialne są dla polityków i gazety też, Panie Bocianie.
Katani Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 ...jestem już po lekturze OH, uważam że jest dobra... wiele punktów cieżkości przenosi w drugą stronę...
jazlowiak Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 A co to znaczy przenosi ciężar w druga strone - czy oznacza to prawdę inaczej" i zetelność historyczną inaczej". Choć z drugiej strony, może lekki kierunek w kierunku rewelacji a'la Fakt podniosa wg. wydawcy sprzedawalność pisma?
mongo Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 Odezwał sie kawaleryjski fetyszysta" i ma rację.
kudi Napisano 25 Wrzesień 2004 Napisano 25 Wrzesień 2004 Nie ma sie co dziwic ze uczeni robia bledy. Przeciez na uczelni nikt nie ma czasu zeby skupic sie na pracach badawczych i archiwalnych, a wiec w zasadzie dotrzec do sedna tematu. jesli adiunkt zarabia jakies 1200 PLN a profesor ma na czysto z etatu okolo 2000 to caly swoj wysilek poswiecaja zeby dorobic. Wcale to nie tlumaczy pomylek jedynie pokazuje dosc dziwna sytuacje. Zawsze uwazalem ze pasjonaci maja wieksza wiedze niz etatowcy :)Dlatego tym bardziej namawiam zeby zaczac pisac dzielac sie swoja pasja z innymi.pozdrrobert_kudelski
Forteca Napisano 26 Wrzesień 2004 Napisano 26 Wrzesień 2004 Widzisz Kudi, zaczynasz gadać głupoty. Na uczelni właśnie mają najwięcej czasu, bo pensum to ok dwóch dni w tygodniu, poza tym mają dużo lepszy dostęp do literatury, archiwaliów itp. Więc nie porównuj z pasionatami", którzy często pracują na kilku etatach po 16 godz. aby związać koniec z końcem, za podobne pieniądze.Nb. OH zaczynają być gazetę jednego autora, który zna sie na wszystkim - powstaniu, wale pomorskim, WP 1939 - już samo to źle wróży na przyszłość.
krecio Napisano 26 Wrzesień 2004 Napisano 26 Wrzesień 2004 OH wydaly jak dotad dwa numery i wzbudzaja tyle emocji... Kudi napisal co mu sie niepodoba i tez ma p...Co dalej????A moze czas nawiazac jakies przyjazne stosunki ze kladnicami zlomu? Tam napewno beda jakies fanty.pozdr.krecio
Gość Napisano 26 Wrzesień 2004 Napisano 26 Wrzesień 2004 Czytam i jestem rozbawiony jak to Bocian, Kopijnik zjada własny ogon i kąsa nawet tych co piszą dla Odkrywcy. Panie Bocian powagi i rozwagii.
Bocian Napisano 26 Wrzesień 2004 Napisano 26 Wrzesień 2004 Hmm ja i kopijnik to dwie różne postacie. Nie mam jak Ty kolego" AF rozdwojenia jaźni. Kąsam jak to ładnie określiłeś każdego kto miesza w serwisie.Śmieszysz mnie Ty jako redaktor naczelny który w czasie dyskusji nad zawartością merytoryczną własnej gazety nie potrafi użyć jednego nicku.
Gość Napisano 26 Wrzesień 2004 Napisano 26 Wrzesień 2004 Panie Bocian moje inicjały to SM. Coś nie tak poszło.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.