Skocz do zawartości

Wrażenia Bzura 2004???


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 187
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Moim zdaniem było bosko ... w moim wypadku Bzura 2004 to 4 dni pełne wrześniowych wrażeń - pierw marsz pieszy dwudniowy w pełnym oporządzeniu i w tych pieprzonych trzewikach z gwożdziami - 2 dni i 60 km - wraz z chłopakami ze Strzelców Kaniowskich" i z Cytadeli" - zdarci i wykończeni szliśmy jak piechota 65 lat temu.Spanie pod chmurką w nocy przy tylko 4-5 stopniach w płąszcyku i pod pałatką WP to niezapomniane pprzezycie !Super - w końcu tak sie obtarłem że wszyscy poszli a ja od Młodzieszyna sam się ciagnąłem w tempie 500m/godzinkę do Janowa gdzie kwaterowaliśmy. Po dotarciu okazuję się że w obozie panuje prawie wojskowy dryl co bardzo ucieszyło mą styraną paszczę. Wszystko super - jedzonko z menązki, pijemy z manierki. W nocy dzwonimy żebami ehhh ... Póżniej próby i zaskoczenie - kładeczka szturmowa piechoty - roznica taka ze wspołczesna jest stalowa a nie drewniana i naprawde cholernie ją ciezko przebiec w podkutych stalowymi gwożdziami butach - wszyscy sie smiali ale połowa uczestników poruszała sie tam jak muchy w smole - ale tez super! No a w dniu pokazu co tu dużo mówić - trudno opisać wrażenie maniaka WP 1939 jak mu dają w łapy oryginalny karabinek wz.98 z hukową amunicyją i w końcu można sobie legalnie postrzlać. Ehhhhh ...........!!!!!!!!!!!!!!! SUPPPPPER ! Mam koło 300 fotek - wybiorę najlepsze i wrzucę na galerię/forum.

Uwagi czysto techniczne bo z powodu zmaskrowania stóp nie mogłem wziać udziału w inscenizacji i oglądałem bitwę w mundurku leżać sobie na trawce na polu:
- wszystko za daleko od ludzi
- momentami trochę zbyt się to ciagneło
- więcej głośnych wybuchów - strzały z pelotki WP i okejosowego PAK'a były ZAJEBISTE - WIECEJ,GŁOŚNIEJ !!!!!
- jeszcze raz ZA DALEKO od ludzi - nic nie widać tylko punkciki w hełmach.

Co do karetki to widziałem przez lornetkę że przy boforsie chyba za wcześnie wywaliło petardę - pewnie za krótki lont i wywaliło przed zamknięciem zamka.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama rekonstrukcja całkiem niezła. Zdecydowanie zabrakło organizacji przy publiczności - beznadzieja. Widziałem motających się autentycznych uczestników bitwy. Nikt nimi się nie zajął, nawet na ich prośby u ochrony. Chodziło tylko o wyznaczenie jakiegoś miejsca dla nich, takiego bez ścisku, gdzie mogli sobie postawić nawet swoje krzesła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem powinno to być nieco inaczej - kawaleria szarżująca wyglada zajebiscie - ale znów widziałem ich z szablami - i znów słyszałem od buraków którzy stali za mną PATRZ JADZIA - A NIE MÓWIŁEM ŻE SZABLAMI BĘDĄ LUFY CIELI !?". Także moze lepiej ta kawalerie cofnąć nieco w plan. Polska piechota miała na stanie granatnik wz.36 i chyab 3 rkm wz.28 - nikt kto nie siedzi w reko tego nie miał szans zauwazyć. Ja wiedziałem bo znam ludzi którzy je obsługują. Sam granatnik na chwilę sie pojawił w odległosci moze 50-80 od ludzi i jedyne emocje jakie wzbudził to śmierć jednego z obłsugi i okrzyki USTA-USTA teraz!" Podobnie ten PAK - szczególnie ze był ładowany jak prawdziwe działo i miał ładnie wyszkoloną obsługe - mimo że nie jaram sie niemczyzną muszę was chłopaki pochwalić - świetnie ten PAk chodził - widziałem was na próbach z bliska - naprawde EKSTRA - szczególnie ta akcja:LADEN-FEUER!-STRZAŁ-1,2,3,4,5-BLISKI WYBUCH POL.POCISKU OBOK DZIAŁA - świetne zdjęcie kolega zrobił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie niestety sama bitwa była do luftu. Zabrakło dowodzenia. Zupełnie jak w zeszłym roku.
Szedłem w ostatnim rzucie w 3-ej drużynie (Cytadela) KM-y waliły w chmarę ludzi przed nami(cztery razy zadużo jak na ten teren!) a przez dobrą minutę żaden nie padł. W naszej drużynie plutonowy wyznaczył ludzi a smierć". W sumie 50% stanu(co drugi). Ja też poległem mimo, że nie byłem wyznaczony. Nikt nie padał w takiej chmarze biegnących ludzi a to przecież straszny obciach. Nie wiem co za kr.... rozkazał szturm na bagnety w takiej odległości od nieprzyjaciela. Najpierw drużyna podchodzi skokami do na odległość rzutu granatem prowadząc cały czas walkę ogniową. Dopiero dopiero wtedy wydaje się komendę do szturmu na bagnety. Było to wszystko widać w pokazie działań piechoty przed bitwą.
To co pokazaliśmy powinno nosić nazwę zeź polskiej piechoty" przy czym wszyscy powinni zginąć.

Żeby nie było, że jestem malkontent dodam, że znacznemu polepszeniu ulagła logistyka i nagłośnienie (głośniki, kometarz itd.). Szkoda, że pomyślano głównie o publiczności.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heheheh Polsmol to ja ci powiem czego nie widziałeś: pierwszy rzut piechoty polskiej po dobiegnieciu do linii niemieckiej - goscie biegli jak rasowy quaterback w footballu amerykańskim do przyłożenia - zdjeli hełmy i stali obok niemców i obserowali pole bitwy - co było odkonale widoczne z linii publiczności. To wielka kicha była - bo po pierwsze jakim cudem piechota w liczbie max 50 nawet 60 gości mogła przebiec płaskie pole atakując prostym biegiem na bagnety linie niemiecką obsadzoną przez armatkę ppanc 37 mm (wiem ze to ruskie 45 ale niech juz bedzie ;P....), MG-15, MG-34 liczną piechotę i jakby tego było mało dwa szybko strzelne działka przeciwlotnicze.Ludzie !!! Przeciez to co mieli tam Niemcy odparło by w rzeczyistości 3x mocniejsze polskie uderzenie ... zaryzykował bym twierdzenie ze ta samo działko 20mm zrobiło by tam taką jatkę że mała bania. A ci z naszych co juz tam dobiegli mogli chociaz udac ze giną albo się schować a nie stać - strasznie głupio to wygladało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie o tych PAJACÓW mi chodzi. Krzyczę spier**ć w krzaki, bo po ludzku do nich nie docierało a oni się śmieją i łażą po naszej lini jak banda żuli pod nocnym. Proponuje powyższych kolegów" przenieść do sekcji cyrkowej.
A poważnie taka błazenada nie powinna im przejść na sucho.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taj gwoli scicłości to PAK jest z Muzeum Orła Białego w Skarzysku, moja skromna osoba była pomysłodawca i organzatorem remontu tego działka. dzieki uprzejmosci p. Artura Buńko który nam je udostepnił, rdzewiejace działko po 60 latach przemówiło.
juz pracujemy aby było to bardziej profesjonalne, a takze szykujemy mozdzierz 50 mm a wiec drzyjcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują ze zosatwiłem w, albo koło domku nr 40 (niemcy) hełm b. ładnie zrobiony i furazerkę. .w srodku bautzen 1940 (replika)............ kto kolwiek widział kto kolwiek wie..... nagroda.......
okejos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a podobno ktoś został ranny odłamkiem petardy ktoś z kawaleri spieszonej??? widziałem tylko jak go wynosili i do erki! Wiecie cos o tym ,ja byłem w zandarmeri i najgorsze to jest to że jakas banda pseudo przebierańców pod koniec bitwy napadła na kibla z Bizonem ,paranoja wszystko nie tak:(
Moze za rok bedzie lepiej ale generalnie jestem pełen podziwu.........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie