Skocz do zawartości

ciekawe zdjecie.


jaca2003

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Inny z naszych pisarzy" w publikacji z lat 60-ych, gigantyczne ilości zestrzeleń niemieckich na froncie wschodnim tak tłumaczył:

1. Za udział w misji bojowej (w obecności przeciwnika) - Sztab Luftwaffe (co by to nie było) przyznawał 1 zwycięstwo.
2. Za uszkodzenie samolotu przeciwnika - 2 zwycięstwa
3. Za zestrzelenie przeciwnika (bez potwierdzenia) - 3 zwycięstwa.
Nazwiska nie podam coby się rodzina nie wstydziła za dziadka idiotę.
Napisano
Łoj cholerka, wyrwałem się z tym Grafem - ale przyznacie, że podobny, zwłaszcza ta szczena. Diablo podobny na tej pierwszej fotce... Cóż, przez myśl mi nie przeszło, że w Luftwaffe służyło więcej pilotów o tak iście aryjskiej" urodzie, hehehe ;-)
Napisano
Właśnie, a'propos: od jakiegoś czasu coś się wspomina, że jakoby zweryfikowano w dół osiągnięcia dywizjonów RAFu z bitwy o Anglię, w tym 303. Czy tak było rzeczywiście? Czy w takim razie 303 nie zestrzelił tych (o ile pamiętam) koło 120 samolotów w czasie bitwy, a np. Frantisek nie zestrzelił 17?..
Napisano
No właśnie, jak to było z tym 303? Jeśli zawyżali, to imiennie który z pilotów zawyżył o ile zestrzeleń: Urbanowicz, Frantisek, ....
Pewne światło na tą kwestię może też rzucić artykuł o zapomnianym asie Jakubie Bargiełowskim (czasopismo Militaria XXw). Latał w 303 i 315 od 1944r. Przytoczę tu fragment wypowiedzi mieszkajacego w Australii pilota:
Marzenia o zwycięstwach nie ziściły się z dwóch wzgledów. Pierwszym był, zastępujacy nam póki co dowódcę, nadgorliwy pułkownik. Może lepiej, by postać ta pozostała bezimienna. Człowiek ten rutynowo utrącał moje (i nasze w ogóle) zgłoszenia zestrzeleń. Czynił to, jakby był w tym celu zatrudniony przez otwarcie nam już wówczas wrogich Brytyjczyków."
Jeszcze jedna kwestia. Jak wyglądała sprawa V-1? Czy i one nie powinny też być zaliczane jako zestrzelenia?
Ironrat
Napisano
O ile pamiętam to V1 były liczone i znakowane osobno. Obok zestrzałów samolotów (swastyka lub krzyż żelazny) rysowano sylwetki V1. Np. Horbaczewski 14 samolotów i 2,5 V1. Najlepsi Polacy mieli bodaj 4 czy 5 sztuk. Nie wszystkie samoloty myśliwskie miały odpowiednie osiągi aby gonić V1. Maszyny musiały być podrasowane (polerowanie poszycia, lano lepsze paliwo - powodowało to szybsze zużycie silnika itp. itd.)
Co do liczby zestrzeleń to bywało bardzo różnie.

pzdr woyta
Napisano
Podobno w Aeroplane Monthly przed kilku laty podano wyniki badań wskazujących na to, że 303 Sq. zestrzelił 44 samolotów +- kilka. Myślę, że walnie przyczyniło się do tego uzbrojenie Hurrów w postaci sikawki, a nie bokserskiej pięści. Na pociechę - i tak 303. jest pierwszy! Kolejny bowiem na liście - 501 Sq. - ma o pół samolotu mniej na koncie :)))


Co do osoby pana Bargiełowskiego zaś mam bardzo niedobre uczucia w kwestii jego rzetelności, czytaj fantazji. Chodzi mi o bitwę 315 Sq. z JG26 w dn. 18.08.1944. pod Beauvais (tę, w której zginął Horbaczewski). Mianowicie, maniakalnie dokładne opracowania historii JG26 (bodajże Priena) zawierają listy strat, z podaniem numerów samolotów i nazwisk pilotów. W tej bitwie straty wyniosły bodaj 8 maszyn - Polakom zaś uznano 16. To jest do jeszcze do przyjęcia, ale posłuchajcie Bargiełowskiego (relacja zamieszczona w Skrzydlatej Polsce nr 9/1996): Chciałem zgłosić 8 zestrzelonych i 2 uszkodzone, lecz pozwolono mi tylko 2 zestrzelone i 2 uszkodzone." Facet chciał zgłosić 8 zestrzelonych, podczas gdy Niemcy stracili w wyniku działania całego naszego dywizjonu właśnie 8 maszyn, no śmiech na sali!

pozdr, M
Napisano
Marseille też kiedyś w Afryce zgłosił kilka sztuk z jednej walki,podczas gdy w tym dniu brytyjczycy stracili bodajże jednego Pipera.
A propos linków podanych przez Beaviso, na liście zestrzeleń tego pierwszego zauważyłem dwa Shermany M4(?)
Napisano
Feeder-->

Jeżeli chodzi o listę Edera, to zauważ, że kilka M4 Shermanów widnieje na niej, ale nie są liczone jako zwycięstwa... Popatrz na pierwszą kolumnę z numeracją, jest tam kreska, kolejne numery zestrzeleń są tylko przy samolotach!

Po drugie, przez lata w okresie PRL lansowano tezę, jakoby Marseille zgłosił jednego dnia 17 maszyn, podczas gdy straty aliantów wyniosły bodaj 2 tego dnia (np. Arct). Nowsze źródełka jednakże mówią już o tym, że potwierdzenie znalazło spośród tych 17 znalazło 14 sztuk... Przy jego sposobie walki (Marseille walczy, reszta osłania) jestem skłonny uwierzyć.
Napisano
No dobrze, przyjmijmy, że 303 zestrzelił 40 kilka samolotów, ale w takim razie ile zestrzelił np. Frantisek? Jakieś 5, a nie 17?.. A Urbanowicz?.. Przecież chyba jakoś te zestrzelenia dokumentowali?!... Czy w takim razie wszelkie liczby są niewiarygodne?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie