Taki mokry sen o stworzeniu centrum serwisowego na tę część Europy. Można by robić jeszcze na przykład czeskie Vipery i Venomy i może holenderskie Apache. Ja wiem, muszę wziąć leki, bo zaczynam odpływać, nie musicie mi pisać.
Dla porównania- USA zamówiło łącznie 200 Apache Guardian, ale przecież my potengo so i basta!
Naprawdę wystarczy obejrzeć film o Slabie. On dokładnie opowiada jak wygląda każdy etap szkolenia i kiedy de facto stał się zdolny do wykonywania zadań bojowych. I to nie są 4 lata po zakończeniu akademii sił powietrznych.
Dla ułatwienia- Slab całe szkolenie lotnicze przechodził w USA, więc jest ono tożsame z pilotami amerykańskimi.
Właśnie dlatego na zachodzie pilot jest traktowany jako dobro najwyższe i robi się wszystko żeby go uratować po katapultowaniu?
Swoją drogą- jak wygląda szkolenie pilota z pierwszej ręki- proszę Państwa- kapitan pilot Maciej "Slab" Krakowian!
Skąd pomysł na wygadywanie głupot o Carriersie z historią z II. Korpusu? Skąd wygadywanie bredni o niemieckich pojazdach z okresu powstania?
Po prostu ciemny lud kupi dowolny kit.
Sądzę po prostu, że nie zatrudnili żadnego konsultanta historycznego i wyjdzie im kolejny gniot pokroju ostatniego patrolu, czyli fabularyzowana wersji czegoś tam z Auschwitz.
Prawdziwe. W tym jeden M4A1 76(w), których na MTO nigdy nie było. Dobrze, że chociaż Latającą Krowę Wiatrowskiego zamalowali Takie one są kosherne, jak ja mam na drugie Iszmael.
No właśnie- dlaczego Shermany są zielone skoro podczas przełamania Linii Gustawa, wszystkie czołgi 2. Brygady Pancernej były jeszcze w kamuflażu pustynnym?
Bym Ci napisał, co myślę o AIPiMS, ale doskonale wiesz, co myślę, więc nie napiszę. Muszę podjechać do rodzinnego i sprawdzić organizację. Ale skoro były plany zrzucania orkiestry i to z instrumentami to istnieje jakiejś czołówki propagandowej też podejrzewam.
Nie no, jest zasadnicza różnica. Gość jest normalnie zapięty, nie ma debilnej arafatki, której zresztą pewnie nikt szanujący się w 8. Armii nie nosił, ma normalnie pas.
Lichota to jest taki całkiem nieudany Wańkowicz, który nawet do karykatury z epoki by nie pasował.