To była kpina- prochów wielobazowych w naszym kraju dotąd nie produkowano. Takie zdolności mają się dopiero pojawić po ostatnich inwestycjach. Dotąd trzeba było pozyskiwać proch z importu.
To jest dobre!
Siemoniak: byliśmy blisko w roku 2015 by iść drogą hiszpańską do pierwszej ligi przemysłu obronnego, skończyło się degradacją, tylko punktowo są miejsca zdolne do rozwoju